Urodził się w 1892 roku w Kałużycach na Mińszczyźnie (Białoruś). Pochodził z rodziny ziemiańskiej. Jego ojciec był powstańcem z 1863 roku. W latach szkolnych na równi stawiał naukę i konspirację. W Krakowie podjął studia na Wydziale Praw Politycznych Uniwersytetu Jagiellońskiego, jednocześnie uczył się w Szkole Nauk Politycznych, którą ukończył w roku 1914. Skończył również studia prawnicze w Warszawie. W 1916 roku poślubił w Kijowie Zofię z Małagowskich. Walczył na frontach I wojny światowej. W 1917 roku wstąpił do tworzących się w Rosji Polskich Sił Zbrojnych, zwanych Polskim Korpusem Wschodnim pod dowództwem gen. Józefa Dowbór-Muśnickiego. Po opuszczeniu Rosji pracował jako korespondent. Jego pierwszą książką były „Strzępy epopei”. Przed drugą wojną światową napisał jeszcze dwie książki, które odniosły sukces. „Na tropach Smętka” – reportaż z Prus Wschodnich, za który ścigany był przez hitlerowców oraz „Sztafetę” o polskim pochodzie gospodarczym, ukazującą trud młodego państwa w tworzenie COP-u. Po wybuchu wojny w 1939 roku, trafił do Rumunii, gdzie powstały jego opowiadania żołnierskie. Mimo że był poza krajem, napisał najgłośniejsze dzieła o Wrześniu 39’ takie jak „Hubalczycy” i „Westerplatte”. W latach 1943-1946 był korespondentem wojennym we Włoszech i na Bliskim Wschodzie, co zaowocowało powstaniem „Bitwy o Monte Casino”. Od 1949 roku przebywał w Ameryce. Choć na emigracji pisarz nie czuł się najlepiej, to publikował bardzo dużo. Po powrocie do Warszawy w 1958 roku, Wańkowicz zamieszkał w kamienicy na rogu Puławskiej i Rakowieckiej (vis-a-vis dawnego kina Moskwa), gdzie prowadził Dom Otwarty. W 1964 został pozbawiony prawa do druku. Z polecenia Władysława Gomułki aresztowany był na pięć tygodni. Skazany był na pięć lat więzienia. Wskutek amnestii karę obniżono do 1,5 roku, jednak i tak nigdy jej nie odbył. Przez 20 ostatnich lat życia był najpopularniejszym i najbardziej poczytnym polskim pisarzem. Był mistrzem języka polskiego, wrażliwym na różne odmiany i barwy polszczyzny, wychwytującym zmiany w nim zachodzące. Swój majstersztyk osadzał w opowieściach reportażowych, w których wierność dla faktów łączył z elementami fabularnej fikcji i swadą narracyjną. Dzieła Wańkowicza tłumaczone były na języki: niemiecki, angielski i francuski. Zmarł 10 września 1974 roku.
Pisarz, dziennikarz, publicysta. Urodzony w 1892 w Kałużycach, zmarł w 1974 w Warszawie.
Melchior Wańkowicz przyszedł na świat 10 stycznia 1892 w rodzinnym majątku Kałużyce położonym nieopodal Mińska na Rusi Białej. Imię dostał po ojcu, powstańcu styczniowym, który zmarł w roku urodzenia syna. Matka, Maria ze Szwoynickich, zmarła trzy lata później w 1895 roku. Przyszły pisarz dosyć wcześnie opuścił dom rodzinny. Po śmierci rodziców jakiś czas przebywał w Nowotrzebach, położonym na Kowieńszczyźnie majątku babki. Ten czas, wczesnego dzieciństwa, odtworzył potem w jednej z najpiękniejszych w polskiej literaturze opowieści o schyłku ziemiańskiego życia, w "Szczenięcych latach", które ukazały się w 1934. Rok wcześniej Wańkowicz publikował je w kolejnych numerach wileńskiego "Słowa".
W 1901 wysłano małego Melchiora do Zakopanego. Tam rozpoczął naukę, którą kontynuował od 1903 w Warszawie, w gimnazjum gen. P. Chrzanowskiego. W okresie gimnazjalnym przyszły pisarz zaangażował się w konspiracyjną działalność niepodległościową. W 1905 brał udział w strajku szkolnym, a w 1907 wstąpił do Organizacji Młodzieży Szkół Średnich "Przyszłość" (Pet). W 1910 został nawet sekretarzem generalnym Petu w Królestwie Polskim, redagując w tym samym czasie nielegalne pismo młodzieży "Wici". Tutaj, podpisując się pseudonimem Jerzy Łużyc, zadebiutował artykułem pt. "Szkoła polska w życiu narodu".
Po maturze w 1911 Wańkowicz przeniósł się do Krakowa i tam studiował prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, a także uczęszczał do Szkoły Nauk Politycznych. W czasie studiów przyszły pisarz żywo interesował się polityką i aktywnie uczestniczył w konspiracyjnych działaniach młodzieży akademickiej. Między innymi w Krakowie wstąpił najpierw do Polskiego Związku Strzeleckiego, w którym był podoficerem, a potem należał do Organizacji Młodzieży Narodowej "Wolny Strzelec".
Po ukończeniu Szkoły Nauk Politycznych w 1914 Wańkowicz został powołany do wojska rosyjskiego i przydzielony do Kołomieńskiego Pułku Piechoty, stacjonującego w Mińsku. Z wojska udało mu się wkrótce zwolnić, jak sam wspominał, na podstawie sfałszowanego świadectwa o stanie zdrowia.
Lata I wojny światowej ostatecznie ukształtowały osobowość Wańkowicza. Z bliska obserwował wydarzenia wojenne, był świadkiem dramatów ludzi uchodzących przed frontem i poszukujących swoich bliskich. Losy wojennych tułaczy poznawał jako pełnomocnik Centralnego Komitetu Obywatelskiego Królestwa Polskiego dla reewakuacji Polaków z terenów Rosji.
W czasie wojny, w 1916 Wańkowicz ożenił się z Zofią z Małagowskich, a rok później wstąpił do Pierwszego Korpusu Polskiego gen. Józefa Dowbór-Muśnickiego, formowanego w rejonie Mohylewa. Na początku 1918 Wańkowicz jako żołnierz Korpusu walczył z bolszewikami. Za udział w walkach został odznaczony Krzyżem Walecznych. W maju 1918 brał udział w buncie przeciwko zawarciu porozumienia z Niemcami. Postawiony przed sądem polowym, został uniewinniony.
W latach 1918-1920 przebywał na Ukrainie, a potem wrócił do Warszawy i tutaj stanął na czele działu propagandy Straży Kresowej. W 1919 został korespondentem wojennym "Gazety Warszawskiej". W Warszawie Wańkowicz kontynuował przerwane wojna studia prawnicze i w 1923 uzyskał na Uniwersytecie Warszawskim tytuł magistra praw. Tuż po studiach rozpoczął pracę na stanowisku naczelnika Wydziału Prasowego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Rok później, w 1924 założył Towarzystwo Wydawnicze "Rój", którego był współwłaścicielem i redaktorem naczelnym aż do 1939 roku.
Debiut literacki Wańkowicza przypada na okres tuż po pierwszej wojnie światowej. W 1919 w piśmie "Rząd i Wojsko" ukazał się jego pierwszy utwór "Opowiadanie legionisty Władysława Pasika".
W okresie międzywojennym Wańkowicz poświęcił się pracy dziennikarskiej i literackiej, publikując między innymi w "Kurierze Warszawskim", "Wiadomościach Literackich" i "Kurierze Porannym". Warto jednak pamiętać, że był aktywny także na innych polach - był między innymi doradcą reklamowym Związku Cukrowników Polskich i to on właśnie wymyślił słynne hasło: "cukier krzepi".
W prasie ogłaszał reportaże i cykle korespondencji z Polski, a także z zagranicy. Na przykład w "Kurierze Warszawskim" ukazała się jego korespondencja z podróży do Meksyku, którą odbył w latach 1926-27. Od 1930 Wańkowicz był członkiem Polskiego PEN Clubu. W 1936 pisarza uhonorowano Srebrnym Wawrzynem PAL. Nagrodę przyznano przede wszystkim za przyciągające czytelników, pisane barwnym stylem relacje z podróży. Przez ostatnie lata przedwojenne pisarz wraz z rodziną - żoną i dwiema córkami, Krysią i Martą - mieszkał w Warszawie na Żoliborzu, w słynnym "Domeczku" przy ulicy Dziennikarskiej, o którym wzruszająco pisał w "Zielu na kraterze".
W chwili wybuchu II wojny światowej Wańkowicz przebywał w Polsce i podjął się nawet pracy korespondenta wojennego z terenów lubelszczyzny. Ale jeszcze przed kapitulacją Warszawy, 24 września, obawiając się aresztowania przez Niemców, którzy rzeczywiście szukali autora książki "Na tropach Smętka", wyjechał do Rumunii. Tutaj szybko rozpoczął działalność i pracę w środowisku powrześniowej polskiej emigracji, wygłaszał odczyty, pisał artykuły, publikował pod pseudonimami w ukazujących się w Bukareszcie "Kurierze Polskim" i Dzienniku Polskim". Na łamach "Dziennika" ogłosił między innymi w 1940 cykl "Na tułaczkę...". W Bukareszcie wydał także jako Jerzy Łużyc książkę o walkach w Polsce pod tytułem "Te pierwsze walki".
Latem 1940 Wańkowicz przedostał się na południe Europy, a we wrześniu tego roku został wraz z innymi Polakami ewakuowany przez Anglików na Cypr, skąd w 1941 wyjechał do Palestyny. Głównym jego zajęciem pozostawała praca pisarza, reportażysty i publicysty. Pod pseudonimem Jerzy Łużyc pisał w "Dzienniku Żołnierza", "Wiadomościach Polskich" i "Głosie Polski".
Od 1943 Wańkowicz był korespondentem wojennym 2 Korpusu, podróżował po Bliskim Wschodzie. W maju 1944 uczestniczył w bitwie pod Monte Cassino i za tę bitwę otrzymał Krzyż Walecznych.
Po wojnie Melchior Wańkowicz nie wrócił do Polski. Jego starsza córka, Krysia, żołnierz "Parasola", zginęła w Powstaniu Warszawskim, "Domeczek" został zburzony, Warszawa nie istniała. W 1947 pisarz zamieszkał w Londynie. Tutaj współpracował między innymi z "Wiadomościami" oraz z "Dziennikiem Polskim", pisywał reportaże i felietony, które podpisywał jako Adolf Czybygdyby. Jego teksty nierzadko godziły w środowisko świeżej polskiej emigracji, nic więc dziwnego, że relacje Wańkowicza z Polakami mieszkającymi w Londynie nie były najlepsze. A kiedy w 1947 w Rzymie pisarz wydał zbiór felietonów pt. "Kundlizm", niektóre czasopisma emigracyjne zerwały z nim na znak protestu współpracę.
Zaraz po wojnie Wańkowicz intensywnie zaczął pracować nad swoją największą i najbardziej znaczącą książką, która rozrosła się do trzech tomów ukazujących się kolejno w latach 1945-47 w Rzymie, pod tytułem "Bitwa o Monte Cassino". Tą książką Wańkowicz wystawił wielki pomnik bohaterskim żołnierzom generała Andersa. Ale w tym samym czasie pisarz rozpoczął także współpracę z prasą w Polsce, drukował w "Przekroju" i "Nowinach Literackich" , jak również w paxowskim "Słowie Powszechnym". Ta współpraca trwała do 1949 r. W tym właśnie roku Wańkowicz przeniósł się do Stanów Zjednoczonych. Tutaj utrzymywał się z różnych zajęć, nie tylko pisarskich, lecz także na przykład z pracy fizycznej na farmie, był również nauczycielem języka rosyjskiego. Dalej jednak uprawiał publicystykę, pisywał felietony i wygłaszał odczyty. W 1956 przyjął obywatelstwo amerykańskie. W tym samym roku po raz pierwszy od zakończenia wojny przyjechał na kilka miesięcy do Polski. Już wtedy, w atmosferze "odwilżowych" przemian, Wańkowicz rozważał możliwość powrotu do kraju na stałe. Od 1957 rozpoczął regularną współpracę z prasą krajową. Jego artykuły, reportaże i eseje zaczęły ukazywać się w "Przeglądzie Kulturalnym", "Kierunkach", a także w "Tygodniku Powszechnym". W tym ostatnim Wańkowicz ogłosił, budzące wówczas duże zainteresowanie czytelników, cykle tematyczne: "Murzyni w USA" i "Kobieta w Ameryce".
Do Polski na stałe Wańkowicz wrócił w maju 1958. Po powrocie zajął się pracą literacką, wygłaszał odczyty, występował w radiu i telewizji. Na początku lat sześćdziesiątych pisarz ponownie wyjechał do Stanów Zjednoczonych i przez rok podróżował po kontynencie amerykańskim, zbierając materiały do nowej książki.
Wszystko, co pisał, jego reportaże, opowiadania, powieści mają - niezależnie od konkretnej tematyki - wiele wspólnych cech. Przede wszystkim Wańkowicz wspaniale operował zanikającym już dzisiaj, a wywodzącym się z dawnej polskiej kultury szlacheckiej stylem opowieści mówionej. Autor "Tworzywa" był znakomitym gawędziarzem, jego fabuły pełne są anegdot, dygresji i bezpośrednich zwrotów do czytelnika-słuchacza. W pisarstwie Wańkowicza nieustannie obecny jest także duch Kresów Rzeczypospolitej. Nawet wtedy, kiedy autor kpił sobie z tamtych odległych czasów i podkreślał ich anachroniczność, ten duch nie tylko nic nie tracił ze swej siły, ale przeciwnie - wzmacniał się i utrwalał. Wańkowicz do końca pozostał pisarzem kresowym. Stąd przecież, z tej tradycji i szlacheckiej przeszłości brała się jego wiara i podziw dla wszystkiego, co rwie się do życia. Pisarstwo Wańkowicza jest bardzo związane z żywiołem natury, jego bohater jest jej cząstką i musi w niej znaleźć swoje miejsce. Dlatego proza Wańkowicza pulsuje niczym żywy krwioobieg, nie ma w niej niepotrzebnych dłużyzn i zbędnych fragmentów.
W 1964 Wańkowicz podpisał słynny "List 34", adresowany do ówczesnych władz peerelu i zawierający protest przeciwko polityce kulturalnej państwa. Po tym fakcie władze rozpoczęły nagonkę na pisarza. Oskarżono go o to, że przekazuje za granicę materiały godzące w Polskę i współpracuje z Radiem Wolna Europa. Wańkowiczowi wytoczono proces i skazano go na trzy lata więzienia. Wańkowicz w areszcie spędził pięć tygodni. Władze chciały, aby pisarz zwrócił się z prośbą o ułaskawienie. Kiedy tak się nie stało, wstrzymano wykonanie wyroku. Wańkowicz ostatecznie do więzienia nie poszedł.
W 1970 Wańkowicz, po kilku latach starań, odzyskał polskie obywatelstwo. Przywrócono mu także członkostwo Polskiego PEN Clubu.
Melchior Wańkowicz zmarł w Warszawie 10 września 1974. Pochowany został na Powązkach.
Melchior Wańkowicz, pseud. Jerzy Łużyc (ur. 10 stycznia 1892 w Kałużycach na Mińszczyźnie, zm. 10 września 1974 w Warszawie); polski pisarz, dziennikarz, reportażysta i publicysta. Absolwent LO im. Jana Zamoyskiego w Warszawie. Studiował prawo na UJ, które ukończył w Warszawie w 1922 roku. Był podoficerem Związku Strzeleckiego. Pseudonimu Jerzy Łużyc używał w 1909 roku, a także później, drukując we własnym wydawnictwie "Rój". W Bukareszcie, gdzie przebywał od września 1939 roku do końca 1940 r., wydał jako Jerzy Łużyc książkę Te pierwsze walki. Pochodził z rodziny ziemiańskiej herbu Lis odm. W 1916 r. poślubił Zofię z Małagowskich. W 1917 r. wstąpił do I Korpusu Polskiego w Rosji. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Założyciel i współwłaściciel wydawnictwa "Rój". W latach 1939-1958 na emigracji, 1943-1946 jako korespondent wojenny brał udział m.in. w walkach o Monte Cassino. W latach 1949-1959 w USA, wrócił potem do kraju. W związku z Listem 34 w r. 1964 aresztowany pod zarzutem współpracy z RWE, spędził pięć tygodni w więzieniu. W procesie przeciwko niemu zeznawał Kazimierz Koźniewski, niegdyś narzeczony córki Wańkowicza wieloletni przyjaciel domu, przez 45 lat współpracujący z Urzędem Bezpieczeństwa Publicznego i Służbą Bezpieczeństwa. Wańkowicz otrzymał wyrok dwóch lat więzienia. Władze totalitarne liczyły na prośbę Wańkowicza o ułaskawienie, ten jednak stawił się do odbywania kary. W konsekwencji najpierw wstrzymano wykonanie wyroku, a później zawieszono wykonanie kary. Jego córka Krystyna zginęła jako sanitariuszka w batalionie "Parasol" AK podczas powstania warszawskiego. Druga, młodsza córka, Marta po wojnie została w USA. Już w latach szkolnych siedział w więzieniu za działalność konspiracyjną. W 1909 r. założył konspiracyjne pismo Wici, drukowane w nakładzie dwóch tysięcy egzemplarzy, w którym zadebiutował jako Jerzy Łużyc. W czasie I wojny światowej skazany na rozstrzelanie. Przed II wojną światową oskarżany przez piłsudczyków o sympatie endeckie i odwrotnie. Za jego największe dzieło uznaje się trzytomową monografię Bitwa o Monte Cassino, w której złożył hołd żołnierzom generała Andersa. Wydawana wiele razy w PRL, książka zawsze była cenzurowana. Od 1990 roku ukazuje się w pełnej wersji. Ważniejsze dzieła to: Tworzywo, Opierzona rewolucja, Szczenięce lata, Na tropach Smętka, Ziele na kraterze, Bitwa o Monte Cassino, Hubalczycy, Westerplatte, Karafka la Fontaine.