CmentarzPrzewałka -
Opis tego miejsca - Na skraju wioski, w lesie, ogrodzony drewnianym parkanem. Za bramą wejściową szeroki plac utykany rzadkimi dwuwiekowymi sosnami. Starsze nagrobki przeplatają się z późniejszymi i współczesnymi. Odnajdujemy zbiorowe groby rodzin ś.p. Pełuciów, Możdżerów, Lebiedziów, Okścinów, Kołłątajów, Murinów, Jurkonisów. Kiedyś spoczywali pod drewnianymi krzyżami, po których już dawno ślad zaginął. Ale można jeszcze odczytać epitafia na nowszych drewnianych krzyżach z kloców stawianych pod koniec lat trzydziestych, podczas wojny i w latach piędziesiątych minionego stulecia. Odnaleźliśmy nawet kilka nagrobków z ostatnich lat XIX wieku – to pomniki z granitu. Epitafia na tych wcześniejszych nagrobkach w kształcie obelisków są wykute w języku litewskim. Jeden z ładniejszych pomników znajdujących się po prawej stronie od wejścia pozostaje już bezimienny, stracił tablicę.
Groby pomordowanych, szczególnie tych w młodym wieku, zawsze wzruszają, ogarniając smutną zadumą. Zatrzymujemy się przed pomnikiem z trwałego kruszca, ustawionego wiele lat po widniejącej dacie śmierci, a to znaczy, że ból utraty nie minął po latach w sercach opłakujących. Czytamy i modlimy się:
ś.p. Możdżer Bronisław żył lat 17. Został zamordowany 22 Lutego 1945 r.
Jezu mój
Pod krzyż Twój
Składam najdroższy
Skarb swój
Groby tych, którzy skończyli swój żywot śmiercią tragiczną nie są rzadkością na miejscowym cmentarzu:
Władysław Bancewicz, zmarł śmiercią tragiczną 2 czerwca 1946 r.
Szymon Jaskiewicz, zmarł śmiercią tragiczną 24 czerwca 1946 r.
Podczas ostatniej wojny, w 1941 r. zostali tu zamordowani przez Niemców: Kolada Józef, lat 21, Kolada Michalina, lat 46, Kisiel Kazimierz, lat 36, Masolenis Antonina, lat 22 (wywieziona do Niemiec, ślad po niej zaginął), Możdżer Eugeniusz, lat 19, Sadowski Rościsław, lat 26, Janulewicz Józef, lat 39. Wiele osób zginęło w walkach z władzą sowiecką lub zostało ujętych i zesłanych w głąb Rosji.
Informacje aktualne
Jeszcze niedawno do kościoła w Przewałce dojeżdżał ksiądz z Hożej. Dzisiaj parafianie mają swojego pasterza. W wiosce mieszka około 190 osób, jest szkoła, sklep. Mieszkańcy pracują w kołchozie lub dojeżdżają do Grodna.
[]