Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Przemyśl, woj. lwowskie

19.05.2009 11:43
Przemyśl - dawne seminarium greckokatolickie z kaplicą seminaryjna. Przemyśl, rus. Peremyszl, w dok, Ptyuisl, Premislta, Peremisl, Premysl, Przemislia, ukr. Перемишль, niem. Premslau, czes. Přemyšl, łac. Praemislia miasto powiat, i stolica dwóch biskupów katolickich, dawna stolica księstwa przemyskiego, a później główne miasto ziemi przemyskiej.

Przemy%B6l
Galeria Przemyśla

Odpowiedzi (18)

19.05.2009 11:53
Na północ znajdują się Ujkowice i Żurawica, na wschód Buszkowice, Wilcza, Przekopana i Krowniki, na płd.-wschód Bielec, Bakończyco i Nehrybka, na płd. Pikułice, na płd.-zach. Kruhel Mały, na zach. Pralko wce, Ostrów i Kuńkowce. Środkiem obszaru płynie San od płd.-zach. na płn-wschód. Granicy wschodniej dotyka na małej przestrzeni (od Krownik) dopływ Sanu Wiar, płynący od płd. z Krownik. Wzdłuż granicy zachodniej (od Kuńkowiec) płynie mały dopływ Sanu. Na praw. brzegu Sanu, tuż nad rzeką, rozłożyło się miasto na niewyniosłem wzgórzu. W" płd.-zachodniej stronie obszaru leży przedmieście Podzamcze z częściami: Cybulanka i Krzemieniska. W stronie południowej leży przedmieście Podgórze (Pidhirie), w stronie płd.-wsch. i wschodniej Lwowskie przedm. z częściami: Błahowiszczenie (Przedm. Błahowiszczeńskie), Eorszterówka, Garbacze, Mnisze, Podskale, Wodna i Władycze. Władyczem zwie się płd.-wschodnia część obszaru miejskiego, śród której stała katedra obrządku greckiego. Plac dokoła cerkwi był z początku wolny. W 1550 r. otrzymał bisk. Antoni Radyłowski od Zygmunta Augusta przywilej na zabudowanie placu pod warunkiem, że otoczy go od wschodu murem. Biskup plac zabudował domami, w których osadził kler, swoją stużbę i rękodzielników. Zostawali oni pod biskupią jurysdykcyą. Na lew. brzegu Sanu leży przedm. Zasanie z częściami: Białoczyna, Kazanów, grupą chat Bąki i najdalej na płn.-zach. wysuniętą częścią Lipowica (al. Lipowice). Przedmieścia leżące na lew. brzegu Sanu łączy z miastem most, który istniał już w r. 1554 (Zubrzycki, Kronika Lwowa, Lwów 1844, str. 175). Starożytny most przemyski była to, jak mniema Hauser (Monografia Przemyśla, str. 153), szeroka kładka z desek ułożonych na palach, którą wezbrana woda często zabierała. W drugiej polowie XVIII w. mostu nie było i utrzymywano komunikacyą z drugim brzegiem za pomocą promu. Za czasów austryackich (1777 do 1779) wybudowano kosztom rządu stały most drewniany w miejscu, gdzie jest obecny. Most ten, 80 sążni długi, spoczywał na trzech kamiennych filarach, był dachem pokryty, kosztował 80,000 ztr. Dnia 19 lipca 1845 r. podczas powodzi przyniosła woda wielką ilość galarów, które swym naporem zrujnowały most. Tegoż roku jeszcze zbudowano poniżej dawnego most prowizoryczny, który zastąpiono w 1865 r. mostem obecnie istniejącym. Drugi kolejowy most, ukończony w r. 1859, zbudowany z żelaza według systemu Schifkorna, spoczywa na 9 filarach i 2 przyczółkach z kamienia cioso wego. Mimo silnej konstrukcyi nie oparł się 1 on prądowi wezbranego Sanu w dniach 10 i 11 lipca 1867 r. Wzburzono fale podmuliły przyczółek i pierwszy filar, przez co pochyliły południową część mostu. Spowodowało to odbudowę mostu. Kryty most nad Wiarera, postawiony wiatach 1777 do 1779, istnieje dotąd. Co do malowniczości położenia jest P. jednem z najpiękniejszych miast Galicyi. Najokazalej przedstawia się z gościńca wiodącego do Węgier. Głównym punktem panoramy miasta jest góra Zamkowa (al. Capia), pokryta drzewami ze szczątkami zamku. Na południe wznosi się wzgórze „Zniesienie" do 356 nit. (znak triang.). Na granicy półn. (w Lipowi-cach) dochodzi wzgórze 348 mt. wys. Na Zasaniu, na polu zwanera Babinie, należące do klasztoru benedyktynek, wznosi się kopiec Babiniec. Z góry Zamkowej malowniczo przedstawia się miasto, rozrzucone na pochyłościach wzgórzy, strzelające wieżami mnogich świątyń, ujęte w ramy ogrodów przedmiejskich,na tle szeroko rozpostartej doliny Sanu. Od południa zamykają krajobraz siniejące w oddali szczyty Beskidu. Miasto wraz z przedmieściami obejmuje przestrzeni 2867 mr. i 701 sążni kwadr.
[SGKP]
19.05.2009 11:55
Geologiczny układ. Obszar miasta i najbliższej okolicy składa się orograficznie z grzbietów i stoków dwu do brzegu karpackiego należących pagórów: Kruhelskiego (od wsi Kruhel Wielki i Mały) i Lipowieckie-go (od Lipowiec), tudzież z niziny, w części między nimi, w części zaś na wschód od nich rozłożonej, obejmującej dolinę Sanu i dopływu tegoż Wiaru. W skład wspomnionych pagórów wchodzi: A) wapień wieku wyższo-jurajskiego (ogniwa stramberskiego), w masie ledwie na powierzchnię się wydobywającej (osobliwie nad Kruhlem Wielkim), zresztą o nieznanych rozmiarach i tylko domniemywanym kształcie rafowym. Odosobniona ta masa wapniowa stanowi wschodnie przedłużenie północnego ciągu karpackich raf jurajskich, do którego należą w Galicy i zachodniej skały wapniowe występujące koło Inwałdu, niedaleko Wadowic. B) Układ warstwowy wieku niższo-kredowego, silnie nachylony, przeważnie na N W N skierowany a na WSW upadający, który składa się z następujących ze sobą naprzemianległych gatunków skał:
a) Przeważa marglowy łupek piaszczysty, ciemno-szary, zresztą co do jakości bardzo zmienny, do łupku iłowego, piaskowca ilastego lub wapienia piaszczystego się zbliżający.
b) Margiel fukoidowy, t. j. cienko warstwo-wany, szarawo-biały margiel, zwykle liczne odciski fukoidów (morszczyn) zawierający.
c) Piaskowiec drobnoziarnisty, wapienny, cienko warstwowany, żelazisto wietrzejący.
d) Okruchowiec wapniowy w pojedynczych, i często grubość jednego metra przechodzących pokładach, tu i owdzie wtrącony,
W marglu wymienionym pod a) znajdują się miejscami okrąglaki wapienia jurajskiego. W tejże samej skale znaleziono w kamieniołomie za wsią Pralko wce (około 4 kim. na zachód od P.) dość liczne skamieliny, przeważnie amonitowe, które, jakkolwiek są licho zachowane, wskazują na wiek niższo-kredowy i stały się jedną z głównych podstaw horyzontowania (uporządkowania wiekowego) oddziałów całego górotworu Karpat galicyjskich, pośród którego charakterystyczne skamieliny nadzwyczaj rzadko występują. Przykrycie powierzchowne przemyskich pagórów karpackich, osobliwie u ich boków, stanowi przeważnie O) glina dyluwialna, wykształcona najczęściej jako typowy „Loess", którego grubość dochodzi miejscami do 15 mt. Dosyć często zawiera ona u spodu swego żwiry lub pojedyncze bryły erratyczne (skandynawskie). Na stokach przy wsi Krnhel Wielki występują pośród gliny nagromadzone okrąglaki wapieniowe, pochodzące widocznie z ukrytej rafy jurajskiej, które to bryły oddawna w wielkiej ilości jako materyał do wypalania wapna użytkowane bywają. Do stóp pagóra Kruhelskiego od strony S E przytyka i ztąd dalej na obszar wsi Pikulice rozprzestrzenia się ił /or-macyi miocenicznej, do którego należą występy-wania soli i solanki, które w okolicy na S przytykającej (koło Fredropola) w dawniejszych czasach na sól warzelną zużytkowane bywały. Nizina towarzysząca Sanowi i Wiarowi aż do wysokości około 210 mt. (Wojsk. inst. geogr# w Wiedniu) utworzona jest z nanosów rzecznych, które przedstawiają się prawie wyłącznie jako piaszczysty namuł iłowy, a bardzo podrzędnie występuje obok tegoż drobny żwir karpacki. O geologii okolicy P. traktują rozprawy: ,3. Niedźwiedzki, Spo (strzeżenia geologiczne w okolicy P/c, Kosmos, rok I, Lwów 1876 r. (toż samo po niemiecku w „Jahrbuch der geolog. Reichs, Anstalt, t. 26, Wien 1867); „O. Paul, Die neueren Fort-schritte der Karpathensandsteiu Geologie"; Jahrbuch der geologischen R, Anstalt, t. 33, Wien 1883, p. 669—673. (Ustęp ten opracował prof. J. Niedźwiedzki). Klimat i flora. Klimat P. łagodniejszy jest od klimatu w okolicy Lwowa i Krakowa. Brak systematycznych spostrzeżeń, obejmujących znaczniejszy przeciąg czasu nie pozwala podać ścisłych danych. W. Pol (,,Muzeum natury we Lwowie", Dzieła, t. 10, str. 260) podaje, że przez lat kilka odbywał tu obserwacye Aleksander Zawadzki. Na podstawie spostrzeżeń czynionych przez K. Frattinga od 1866 do 1878 r. (z przerwami) oznaczył B. Kutula średnią temperaturę zimy na — 1*7°; wiosny + 7°, lata -}- 15°, jesieni + 5*8° R.; półrocza letniego -f-12'3°, półrocza zimowego + 0*7° R. Florę leśną okolicy i stosunki klimatyczne opisał prof. gimn. Boi. Kutula (Sprawoz. Dyrekcyi gimn. przemyskiego za 1878 r.), Lichenologiczną Horę okolic P. badał Wł. Boberski (Kosmos, 1885, str. 68 nn.). W liście Chodakowskiego do gen. L. Kropińskiego (Bibi Warsz., 1866, II, 177) czytamy: „W Przemyślu znalazłem przy katedrze ruskiej przywilej oryginalny Lwa ks., syna Daniela, króla halickiego, z roku 1292.) w którym między innymi „dla katedry potwierdzają się dziesięciny z wina (winohradnyje)".
[SGKP]
19.05.2009 11:59
Według bajecznej tradycyi podanej przez Długosza, książę polski Przemysław założył P. w VII w. i nazwał go od swego imienia. O starożytności grodu który był zawiązkiem osady miejskiej świadczy następne podanie Nestora VW lito 6489 (to jest w r. 981) ide Wolodymir na Lachi i zaja krady ich: Peremyazl, Czerwień i innyi, iże aut do seho dnia pid RuaijuC(. Po zajęciu ziemi przez Włodzimierza zapanował w tej lechickiej okolicy obrządek wschodni. Okres drugi, ruski, przedstawia nam bratobójcze wojny książąt ruskich, zapasy z obcym najezdcą lub z dawnymi panami grodu, którzy pragną odebrać wydartą ziemię. Po śmierci Włodzimierza Wielkiego, podzielili liczni synowie jego państwo ruskie między siebie, z czego powstało kilka udzielnych księstw. Książęta w ciągłych walkach używają pomocy sąsiadów. W r. 1018 spieszy Bolesław Chrobry^w pomoc swemu zięciowi, ks. kijowskiemu Świętopełkowi, wygnanemu przez brata Jarosława, a osadziwszy go napo-wrót w Kijowie, wraca do domu, po drodze zaś zaliczę kzdobywa P. i wciela w obręb swego państwa. W 1031 r« Jarosław I, w. ks. kijowski, wspólnie z bratem Mścisławem wtargnęli z mnogi em wojskiem wgłąb Polski, zabrawszy mnóstwo jeńców, osadzonych potem nad Rosią, zajęli napo wrót grody czerwieńskie, wraz z głównym ich grodem Przemyślem. Ale już w r. 1071 zdobywa go znowu Bolesław II Śmiały, wracając z wyprawy kijowskiej,. Odtąd Przemyśl stanowił główne stanowisko Bolesława. Tu przepędza on całą zimę? tu przyjmuje poselstwo węgierskich książąt z prośbą o pomoc, a powróciwszy z wyprawy węgierskiej, zimuje tu po raz wtóry9 aby na« stępnie wyruszyć na podbój grodów wołyńskich. Ziemia czerwieńska w r. 1086 lub 1087 przeszła napo wrót w ręce ruskie. W r. 1087 siedzi już w P. Ruryk Rościsławioz jako pierwszy udzielny książę przemyski. Po śmierci Ruryka objął gród w r. 1092 Wołodar Rościsławicz. Wśród bratobójczych walk, jakie Rościsławicze staczają między sobą, wzywa w. ks. kijowski Świętopełk posiłki węgierskie, a w r. 1099 stanął sam król Koloman z dwoma biskupami i licznem wojskiem koło P. nad Wiarem. Zagrożeni Rościsławicze pogodzili aię między sobą, a przywoławszy w pomoc Po-łowców, odnieśli nad Węgrami świetne zwy-cięztwo i zmusili ich do ucieczki. Po śmierci Wołodara w r. 1124 objął rządy w P, syn jego Rościsław Wołodarowioz. Ten umiera jednakże już w r. 1126, a brat jogo Wołodzi-mirko Wołodarowioz, książę dźwinogrodzki zagarnął P. pod swoje panowanie, bez względu na pozostałego syna Rościsławowego, Iwanka, głośnego później pod nazwą Berładnika. Panowanie Włodzimirka było dla P. fatalne. .Stolicę państwa swego przeniósł on do Halicza. Już w r. 1134 państwo to zowie się „ha-lickim". P. zeszedł w ten sposób na gród drugorzędny. Włodzimirko walczył bez ustanku przeciw wielkim książętom: Wszewołodowi II Olgowiczowi i Izasławowi II Mścisławowiczo-wi i w tych wojnach ilekroć zbliżył aię ku Przemyślowi, czekała go klęska. Doznał on tu upokorzenia w r. 1150 i 1152 i umarł w P. w r. 1152. Po nim obejmuje rządy syn jego Jarosław Osmomysł, ks. halicki, a po jego śmierci syn jego Włodzimierz Jarosławie/z w r. 1187. Tego wygnali bojarzy z Halicza w r. 1188, a przywołali natomiast Romana, ks. Włodzimirskiego- Lecz i ten nie długo się utrzymał. W tymże roku wypędził go król węgierski Bela 111, u którego Włodzimierz szukał wtedy pomocy, a na tronie halickim o-sadził swego syna Andrzeja, Włodzimierka zaś zabrał do Węgier i osadził w więzieniu. Haliczanie, chcąc się pozbyć Węgrów, zaprosili na tron Rościsława, syna Berładnika, właściwego dziedzica Halicza i Przemyśla. Ale zaledwo tenże przybył już go niechcieli i trzymali się Węgrów. Rościsław zginął pod Haliczem w r. 1189, Włodzimierz tymczasem uszedł z więzienia, udał się do cesarza niemieckiego Fryderyka Rudobrodego^ a ten wysłał go do Polski z poleceniem do Kazimierza Sprawiedliwego, aby mu Halicz przywrócił. Kazimierz wyprawił z Włodzimierzem woje-! wodę Mikołaja, Haliczanie przyjęli go, a królewicza Andrzeja wygnali. Współczesny kronikarz polski Wincenty powiada: „że Kazimierz przyłączył do swych dzierżaw ziemię przemyską z miastami sąsiedniemi". W r.JL210 widzimy znów w P. udzielnego księcia Świętosława Igorowicza, syna Igora putywelskiego. Śród dalszych zaburzeń schwytano Swiętosława i powieszono w r. 1211. W r. 1214 P. dostaje się mocą ugody spiskiej Leszkowi Białemu, ale niebawem odebrał mu go król węgierski. Leszek przywołuje wprawdzie przeciw Węgrom w r# 1119 Mścisława nowogrodzkiego, ten wygania Węgrów, zajmuje Halicz, ale godzi się z Daniłem i staje nie tylko przeciw Węgrom ale także przeciw Polakom. Wtedy przerzuca się Leszek na stronę króla węgierskiego, obydwaj zajmują P., ciągną na Halicz, osadzają tam Kolomana z Salomeą. W1220 r. Mscisław zajął Halicz powtórnie, Kolomana wziął w niewolę, a córkę swoją zaręczył z innym królewiczem węgierskim, Andrzejem i dał mu Przemyśl. Andrzej panował około sześciu lat. Nie ufając Mścisławowi uciekł on do ojca, który połączywszy się z Leszkiem ruszył znowu w zimie r. 1226 na Halicz, a po drodze zajął P., oddany mu przez Jurya, ty-siącznika tamtejszego. W r. 1230 był P. ogniskiem spisku Aleksandra bełzkiego i bojarów przeciw Romanowiczom, którzy jednakże pod P. odnieśli zwycięztwo. W r. 1235 otrzymuje P. Daniło Romanowicz od Michała halickiego, ale traci go natychmiast. W r, 1241 uchodzi Daniło przed Tatarami, a kiedy wrócił, zastał ziemię całą rozdrapaną przez bojarów, P. zagarnął Hrehory Wasylewicz, ale Daniło wtrącił go niebawem do więzienia. W r. 1243 wybuchł w P. przeciw Daniłowi rokosz, na czele którego stanął władyka przemyski. Rokoszanie, połączeni z Rościsławem, synem Michała Kijowskiego, zajęli P., walka toczy się lat; kilka a rozstrzygnęła się dopiero w r. 1247 na korzyść Romanowiczów. Po śmierci Daniła Romanowicza w r. 1264, objął ziemię przemyską w posiadanie syn jego Lew Daniłowicz. Ze śmiercią Lwa w r. 1301 zapada na lat 40 mrok na dzieje Rusi halickiej. Po Lwie nastąpił syn jego Jerzy I, a po nim dwaj jego synowie: Andrzej i Lew Ii w r. 1315. Ze śmiercią Andrzeja w r. 1324 wygasł róo Romano wiczó w, a rządy w jego państwie objął Bolesław Jerzy II Trojdenowicz. W całym tym okresie spotykamy o P. jedną tylko wzmiankę w dok. ks. Jerzego II z r, 1335, gdzie między świadkami wymieniony jest wojewoda przemyski Hryńko Kossaczowicz, Mu* siał tedy P. zajmować ważne miejsce między grodami włodzimiersko-halickiej Rusi^ skoro był siedzibą takiego dygnitarza. Po otruciu Bolesława Jerzego II w r. 1340, objął puściznę Romanowiczów Kazimierz Wielki. Zajęciu temu stawili krajowcy, o ile nam wiadomo,, w jednem tylko miejscu czynny opór, a ogniskiem tego opora był właśnie Przemyśl. „Jakiś nader złośliwy bojar" pisze współczesny kronikarz Janko z Czarnkowa —» „Dętko imieniem, dzierżący gród przemyski, wspólnie z niejakim Danielem z Ostroga i inną także szlachtą donieśli chanowi Tatarów o zajęciu kraju swego przez Kazimierza, przekładając mu, że król Kazimierz napadł i zajął Ruś i w ten sposób przeszkodził składaniu haraczów, jakie Rusini Tatarom składać byli zwykli. Na to ich doniesienie chan Tatarów wielkie bardzo wojsko wyprawił na Ruś. Tatarzy wyparli wojska Kazimierza z Rusi, zbliżyli się nawet ku Wiśle, oblegali Lublin, lecz o-statecznie cofnęli się niewiele zdziaławszy. Ruscy bojarowie nie ufając w przyjaźń Tatarów, przerzucili się na stronę króla polskiego i zawarli z nim ugodę. Sam Dymitry Dętko donosi o tern w liście kupcom toruńskim, tytułując się rządcą czyli starostą ziemi ruskiej: „Szatan wzniecił był niezgodę między nim a królem polskim, obecnie już przyjaźń ze sobą zawarli z natchnienia Ducha sw." Tak więc pozostał P. (według wszelkiego prawdopodobieństwa od r. 1340) stale przy Polsce. Kazimierz W. wzniósł w P0 pierwszy zamek murowany. Za panowania Ludwika andegaweńskiego zarząd Rusi otrzymał Władysław ksw Opolski w r, 1372. Przebywał on w P„ o ile ! wiemy w r. 1376 (A. G. Z., t. V, str. 13) iw r. 1377 (ib. i II, str. 10 i t. VIII, str. 16).Po ustąpieniu Władysława Opolczyka z Rusi w r. 1379 przyłączył ją Ludwik do Węgier, a grody ruskie, między nimi także P«, porozda-wał w zarząd starostom węgierskim. Po śmierci Ludwika w r. 1382 pozostała Ruś przy węgierskiej królowej Maryi, która dość chętnie zajmowała się losami kraju, a także ziemi przemyskiej. Pamiątką po niej jest uposażenie biskupstwa przemyskiego łacin, w r. 1384, Rządy Maryi trwały do r. 1387. Wówczas to wyruszyła Jadwiga na Ruś i przyłączyła ją ponownie do Polski. Na nic się nie przydały zabiegi Władysława Opolczyka około pochwycenia rządów Rusi w swe ręce. Rusini, ucie-miężani przez starostów węgierskich, przyjęli Jadwigę z wdzięcznem sercem. Na wieść o wstąpieniu królowej polskiej na ziemię przemyską, wychodzą wszyscy dygnitarze naprzeciw do Jarosławia, wójt przemyski Mi chał i rajcy, obaj biskupi: Eryk i Wasyli, obie kapituły, bojarzy, szlachta i lud, i nietylko poddają się chętnie jej koronie, ale proszą o zapewnienie, że ziemia ta od korony polskiej nigdy odłączoną i nigdy pod władzę jakiego księcia oddaną nie będzie. Królowa dała im żądane zapewnienie w przywilej u, wydanym w Jarosławiu d. 18 lutego r. 1387 (Lewicki, 1. c, str. 138). W r. 1389 nadaje miastu Władysław Jagiełło prawo magdeburskie (A. G. Z., t. V, str. 23 do 25), dodaje mu sto łanów frankońskich, poczynających się u granic wsi Nehrzebka (dziś Nehrybka) a ciągnących się aż po rzekę San, a nadto cztery wolne łany wójtowi Michałowi, jego dziedzicom i następcom po wieczne czasy, mieszkańców uwalnia od opłat z ról i łąk na lat sześć, z winnic na lat 16, z lasów na lat 2.0, ustanawia roczny targ ośmiodniowy od dnia śś. apostołów Piotra i Pawła począwszy. Na podstawie tego przywileju organizuje się P. na wzór Lwowa, ustanawia urząd radziecki i sąd ławniczy. D. 18 lipca r. 1409 nadaje Władysław Jagiełło przywilej, mocą którego uwalnia mieszczan od obowiązku dawania jakichkolwiek podwód pieszych lub konnych, z tym wyjątkiem, że dla potrzeby króla lub królowej będą obowiązani dać 3 lub 4 wozy do najbliższej stacyi. Snąć jednak starostowie starali się o przytłumienie samorządu miasta, skoro Władysław Jagiełło przywilejem wydanym w Niepołomicach d. 19 listopada 1424 r. potwierdza ponownie prawa i łany miastu nadane.' Równocześnie pozwala król mieszczanom przemyskim rąbać drzewo w lasach królewskich (A. G. Z., t. VI, str. 19). Władysław Jagiełło przebywał dość często w P., wiadomo nam bowiem, że tutaj wystawił przywileje: <ł. 7 marca 1395 (A. G. Z., t. VIII, str. 38), w r. 1407 (ib., t. III, str. 158 i t. X, M 36); d. 29 października 1408 (ib., t. IV, str. 70 i t. VIII, str. 58); w r. 1427 (ib., t. II, str. 82); d. 12 maja 1431 (ib., t. V, str. 66) i 8 maja 1434 (ib., t. VII, str. 78 i t. VIII, str. 267). Za przykładem Jagiełły szli inni królowie polscy. Każdy z nich prawie bądź to nadawał miasta nowe prawa i przywileje, bądź też potwierdzał dawne. W czasie klęsk doznanych otrzymują mieszczanie uwolnienie od podatków. Kazimierz Jagiellończyk potwierdza d. 28 kwietnia r. 1458 prawo magdeburskie,rozszerzając władzę miejskiego sądu wójtowsko-ławniczego do sądze« nia także spraw kryminalnych, nadając mu prawo miecza. Król ten przebywał w P. d, 15 lutego r. 1469 (A. G. Z., t. VII, str. 117), a Jan Olbracht d. U maja r. 1497 (ib., t. IX, str. 148) i potwierdził prawa i przywileje nadane miastu przez jego poprzedników, zwłaszcza przez ojca Kazimierza. Gdy w r. 1498 Wołosi i Turcy miasto zrabowali , ogniem i mieczem zniszczyli, uwalnia Jan Olbracht przywilejem danym w Krakowie dnia 10 września 1499 r. mieszczan przemyskich na lat 12 od wszelkich podatków od ról i ogrodów królowi przypadających, dalej od podatków państwowych ustanowionych lub ustanowić się mających, jak niemniej od podwód, myt, wypraw wojennych i jakichkolwiek opłat królewskich (Dod. do Gaz. lwów., 1851, str, 110). Dnia 24 sierpnia r. 1509 bawił w P„ Zygmunt(A. G. Z., t. VIII, str. 208). Przywilejem danym w Krakowie ds 16 marca r. 1525 nadaje Zygmuntmiastu" prawo pobierania od każdego wozu towarami obciążonego po 4 obole, co do jednej skrzynki składać, na naprawę drogobracać i staroście z tego co roku rachunek zdawać winni". Zygmunt August nadaje miastu prawo pobierania myta od wołu, krowy, konia po 3 denary, tyleż od wozu obciążonego, a % grosza od wozu lekkiego; pozwala również pobierać opłaty od wprowadzonego do miasta piwa, likierów i wszelkich trunków, którą to na-leżytość nazywano „Szotarue". Około r. 1530 buduje miasto z wielkim kosztem wodociągi, a już od 1 stycz. 1532 r. nadaje mu Zygmunt L prawo nakładania podatku miejskiego po 3!/a grosza od każdej warki piwa, który to dochód LAąuaeducta" lub „Oanaliau zwany, miał słu-żyć na utrzymanie tych wodociągów. Przy-Iwiiejem danym w Krakowie d. 13 październ. r. 1550 nadaje Zyg. Aug. mieszczanom przemyskim wolność handlu w granicach królestwa i posiadłości królewskich, i uwalnia ich od wszelkich podatków płaconych od towarów,z wyjątkiem pogranicznego sąsiedniego. W tymże roku pozwala Zyg. Aug. radzie miejskiej stosować się w rzeczach spadkowych do plebiscytu lwowskiego (Dod. do Gaz. lwów., 1853, M 4 i 5). Przywilejem danym 25 list. r. 1553 w Knyszynie potwierdza Zyg. Aug. juryzdykcyą miejską, zakazując starostom mieszania się do takowej ido administracyi miasta, tudzież zabraniania miastu poboru myta. W r. 1557 zatwierdza Zyg, Aug. wyrok komisarski z lat 1512 i 1515, wydany w sprawie o błonie między władyką przemyskim i mieszczanami (Rkp. Ossol., J6 2264, str. 404). W r. 1559 po sw. Michale przybyły do P. królewny Anna i Katarzyna i bawiły na zamku czas dłuższy. Przywilejem danym w Wilnie w r. 1561 postanawia Zyg. Aug. „ że odtąd w P. żaden szlachcic lub żyd, lub kto inny, juryzdykcyi miejskiej nie podległy i ciężarów miejskich nie ponoszący, piwa warzyć i sprzedawać nie może". Stefan Batory bawił w P. w r. 1578 (A. G. Z, t. X, 16 2008). Przywilejem danym w Wilnie 28 lipca 1589 określa Zyg. III bliżej juryzdykcyą sądu w sprawach spornych. W r. 1595 srożyło sięmorowe powietrze w P. i okolicy (Rkp. Ossol Ossol, Jfi 2410, 1.1, strB 102). W r. 1597 i i 1601 potwierdza Zygmunt III przyzwolone kupcom przemyskim od urzędu radzieckiego ustawy (Rkpe OssoL, Jfs 2264, str. 408). Przywilejem danym w Krakowie d. 27 września r. 1602 ustanawia Zyg. III ordynacyą wyborczą radziecką, a w rB 1603 potwierdza wyroki wydane przez komisarzów w sprawie między radą miejską a pospólstwem (Rkp* OssoL, Jf§ 2264, str. 413). Troskliwa opieka królów i wzrastająca zamożność okolicznego ziemiaństwa sprowadzają pomyślny rozwój P. w XV, XVI i w początkach XVII w. jako o-gniska politycznego i ekonomicznego całej ziemi. Ożywione jarmarki, zjazdy szlachty na sądy grodzkie i ziemskie, na obrady przedsej mikowe, podnoszą handel i rękodzielnictwo. Ładporządek panuje w całem mieście a zwłaszcza w urzędach miasta, o czem świadczą akta jak najstaranniej pisane i przechowywane. Nawiedzają jednak miasto i w tym okresie rozmaite klęski, jak pożary (w latach 1489,1498, 1535), morowe zarazy, wylewy Sanu i napady nieprzyjacielskie, ale po każdej klęsce miasto dźwigało się rychło dzięki przyjaznym warunkom ekonomicznym. Dnia 15 maja 1641 bawił w P. Władysław IV (A. G. Ż., t. X, Jfi 4075). W r. 1648 uderza na miasto oddział Kozaków wysłany przez Chmielnickiego pod dowództwem pułk. Kapuścińskiego, Oddział ten zbliżył się do miasta d. 4 list., lecz mieszkańcy przedmieścia Błonia zastąpili mu drogę i zmusili do odwrotu. Dopiero gdy nadeszły z pod Lwowa posiłki przystąpił Kapuściński (6 list.) do oblężenia miasta. W* krytycznej chwili nadeszła niespodziewana pomoc. Karol Korniakt, dziedzic sąsiedniej Żurawicy, zebrał kilka tysięcy ludzi w okolicy, przybył w odsiecz i napadł na Kozaków. Kapuściński padł w początku potyczki a wojsko jego pierzchło, pozostawiając licznych jeńców chorą giew pułkową w ręku zwycięzców. Otwarto bramy miastawprowadzono Korniakta w tryumfie do fary, gdzie zdobytą chorągiew zawiesił na wieczną pamiątkę (Hauser, 1. c, str. 126 do 128; Przegl. archeoL, r. 1883, zesz. III, str. 122 i Rkp. OssoL, M 496, str. 180). W czasie wojny szwedzkiej w 1656 r. Duglas z pod Jarosławia przybył pod P. D. 8 marca stanął na lewym brzegu Sanu obozem, a 9 marca "chciał część wojska przeprawić przez zamarzniętą rzekę. Lód jednakże załamał się i utonęła znaczna liczba Szwedów. Wezwani do poddania się Przemyślanie wysłali posłów do Jana Kazimierza, bawiącego we Lwowie, z prośbą o pomoc, a gdy 13 marca Duglas przeprawiwszy się przez San stanął pod murami miasta u-wiadomiono go, że Stefan Czarniecki spieszy miastu na pomoc. Szwedzi odstąpili od oblężenia i przenieśli swój obóz do Radymna, niewyrządziwszy miastu szkody (Hauser, 1. o., str. 129; Przegl. aroheol., 1883, zesz. III, str. 124). W rok potem oblega P. ks. siedmiogrodzki Grzegorz Ii Rakoczy. Wkracza on do Polski jako sprzymierzeniec Szwedów na początku r„ 1657, a w lutym rozkłada swój o-bóz pod P. na szerokiej równinie około Medyki i Torek. Przemyślanie widząc, że ze słabą swoją załogą (1500 ludzi) nie będą mogli stawić oporu, skłonili księcia bogatym okupem do odstąpienia. Dla obozującego pod Przeworskiem Rakoczego przybyło z Węgier 16 wozów z winem dla wojsk, które pod strażą węgierską przechodziły przez Przemyśl. Mieszczanie chcąc się zemścić za złożony mu o-kup, napadli na konwój węgierski, ale zostali odparci. Rakoczy dowiedziawszy się o tern, wysłał Jana Kemenyego i polecił mu zająć miasto i zrabować, a mężczyzn w pień wyciąć. Dnia 1 marca stanął Kemenyi pod Przemyślem, zajął najpierw klasztor benedyktynek i młyn na lewym brzegu Sanu położony, a potem przeprawiwszy się przez San zajął klasztor reformatów, po za murami miasta. W kościele zamordowano bezbronnego laika Józefa Reklowskiego, poniszczono ołtarze i relikwie, powywlekano z grobowców ciała zmarłych, zniszczono doszczętnie kościół wraz z klasztorem. Następnie zaczęto szturmować miasto* Mieszkańcy widząc przeważną siłę wyprawili posłów: Mniszka i Woj akowskiego do Kemenyego w celu tentowania zgody. Na prośbę tych posłów, jak również Grondzkiego, Polaka a sprzymierzeńca Rakoczego, znajdującego się wówczas w obozie Kemenyego, skłonił się tenże do odstąpienia od oblężenia miasta, za co Przemyślanie złożyć musieli 20,000 czerwonych złotych i zaopatrzyć w żywność wojska nieprzyjacielskie. Lud pobożny przypisał to wybawienie miasta od zagłady św. Wincentemu, którego relikwie znajdowały się już wówczas w kościele ks, franciszkanów (sprowadzono je w rw 1651). Odtąd został św« Wincenty patronem miasta. Wypadek ten upamiętniono w dwóch obrazach, z których jeden-znajduje się w ratuszu, a drugi, malowany na ścianie, w kościele franciszkanów nad drzwiami prowadzącymi do chóru (Hauser, 1. o., str. 130 do 138). W r. 1660 Jan Kazimierz bawił w P. 1 wydał tu d. 18 paźdz. pismo do rajców Samborskich (arch. Samborskie, Protocollon ex annis 1659, 1660, str. 320 i 321). Kiedy w r„ 1672 Muhamed IV* w połączeniu z Kozakami i Tatarami wtargnął do Polski, nawiedziła w październiku ziemię przemyską czerń tatarska. Plądrując w okolicy omijali Tatarzy miasto same. Przemyślanie postanowili położyć kres okrucieństwom i rabunkom. Każdy zdolny do boju chwycił za broń i stanął w szeregi ochotników, którym przewodził gwardyan reformatów ks. Krystyn Szykówski. D.8 paźdz., gdy trzy ordy Tatarów po, całodziennym rabunku, obciążone zdobyczą i jeńcami, stanęły obozem na polach pod Kormanicami, Pnikutem i Podstolicami, o milę od miasta, wyruszył ks. Szykowski z ochotnikami wieczorem z P., napadł na Tatarów w śnie pogrążonych i odebrał łupy i jeńców (Hauser, l.o., str. 138 do 140; „Bohater zakonny" w Rozmaitościach z r. 1830? Ks 16; „Chrystyan Szykowski, obrońca P." w Przyj. Dom.? 1859, str. 201; „Znaczenie pomnika ks. Szykowskiemu wzniesionego** p. L, Hausera, Przemyśl, 1879). Pod rokiem 1726 znajdujemy w kronice Kiszki zapisek wedle którego „Rossyanie z Kozakami przystąpiwszy pod P8? pobierali wielkie kontrybucye i prowianty". Zubożałe wraz z całem krajem miasto nie po* prawiło swej doli z chwilą gdy od 1773 r. przeszło pod panowanie austryackie. Nietylko bowiem, że przechody wojsk austryackich wyczerpały resztę funduszów, ale nadto w r. 1778 sprzedał rząd P. wraz z Bakończycami i innymi dobrami starostwa przemyskiego hrabiemu Ignacemu z Czertwic Cetnerowi> panu na Podkamieniu i Krakowcu. Odtąd przestaje P. istnieć jako miasto wolne. Mieszczanie jednakże, korzystając z dwukrotnego pobytu cesarza Jó* 1 zefall (w r. 1780 i 1786) wnieśli prośbę oj pomoc. Na skutek takowej przywrócił cesarz dyplomem (z 1789 r.) miastu autonomią, nadając mu przy tern różne prawa i przywileje (Hauser, 1. c, str. 161), W myśl tego dyplomu winien był rząd wykupić miasto od hr. Cetnera. Ówczesny urząd cyrkularny nakłonił jednak magistrat, że tenże zobowiązał się imieniem miasta zwrócić rządowi sumę wypłaconą hr. Cetnerowi. Przyszło stąd do procesu między miastem a fiskusem, ale rozporządzeniem cesarskiem z d. 12 pażdz. 1792 r. uwolniono P. od tego obowiązku. W r. 1880 bawił w P. cesarz Franciszek Józef podczas podróży po Galicyi przez dzień 4 września. W r. 1882 urządzono w P. wystawę rolniczo-przemysłową (czyt. Dodatek do Gazety lwów., Jfs 288 do 266). W r. 1883 obchodzono tu uroczyście 2001etnią rocznicę zwycięstwa Sobieskiego pod Wiedniem (czyt. Gaz. lwów., 1883, M 213).
[SGKP]
19.05.2009 12:00
do uzupełnienia
19.05.2009 12:04
Herb miasta przedstawiał pierwotnie niedźwiedzia kroczącego w lewą stronę, z krzyżem graniastym u góry i z napisem w otoku: ,;Sigillum attentioum (siei) civitatis de Premissel". Taki herb znajdujemy na pieczęci przy dokumencie z d. 6 pażdz. 1625, zatwierdzającym statut cechu złotniczego, malarskiego i konwisorskiego. Sąd wójtowsko-ławniczy używał pieczęci cokolwiek odmiennej, a mianowicie: niedźwiedzia zwróconego w lewą stronę, z podniesioną lewą łapą przednią aż do pyska, a u góry sześciopromienną gwiazdę i napis w otoku: ,,Sigillum scabino-rutn civitatis Premisliensisu. W drugiej połowie XVII w. herb przedstawia niedźwiedzia kroczącego w lewą stronę z gwiazdą sześciopromienną u góry. Przywilej cesarza Józefa II z r. 1789 pozwala miastu używać tego herbu i opisuje go dokładniej (Hauser, L c., str. 163). Akta grodzkie i ziemskie podają opisy pieczęci biskupów przemyskich Bryka, Maciej a, Janusza, Piotra i innych, miejskiej i ławników, Z dawnych pamiątek niewiele się zachowało. Katedra łacińska posiada ornaty pochodzące z XVII i XVIII w. (ob. Katalog wystawy archeol, i etnogrffi we Lwowie, 1885, M 218 do 222). W podwalinach katedry łacińskiej znaleziono w dwu ułamkach płytę grobową, pochodzącą z dawnej katedry ruskiej, spalonej przez Tatarów i wyobrażającą mężczyznę w bojarskim kołpaku. Jest to zapewne pomnik jednego z książąt ruskich, może Wołodara, i pochodzący z XII w. (Katalog wystawy, M 171). W kościołach, zwłaszcza w katedrze łacińskiej, znajdują się pomniki i obrazy z dawniejszych czasów, ale nieposiadające pod względem artystycznym większej wartości (ob. Sobieszczański ,yWiadom. kistor, o sztukach pięknych w Polsce", i I, str. 73, 131 i t. II, str, 323). W zagłębieniu muru otaczającego klasztor ks. reformatów stoi pomnik, wzniesiony (w latach 1872 do 30 sierpnia 1877) z piaskowca, dłuta rzeźbiarza krakowskiego Zyg, Trembeckiego, przedstawiający mnicha w habicie zakonu ks. reformatów, z krzyżem w jednej a rozwiniętym nad głową sztandarem w drugiej ręce. Na podstawie pomnika czytamy stosowny napis w marmurowej płycie wyryty (Hauser, 1. c, str. 140). Z dawnych warowni przemyskich pozostała, obok wymienionych już resztek zamku, tylko część mura obronnego na Władyczu Na szczycie góry, na której stoku leży miasto, wznosi się na granicy wsi Pikulic kopiec, widocznie usypany, pospolicie „Zniesieniem" lub „Kopcem tatarskim" nazywany. Ma on kształt podłóżnego trójkąta. Na szczycie stoi kapliczka murowana, niewiadomo kiedy wzniesiona. Podanie głosi, że gdy raz Polacy znieśli Tatarów pod Przemyślem, a chan tatarski poległ w tej bitwie, pochowano jego zwłoki na górze i usypano na mogile ten kopiec. Na widoku P. umieszczonem w dziele Cellaryusza z XVII w. jest już oznaczony kopiec wraz z kaplicą. Poszukiwania robiono w tym kopcu w r. 1869, pod przewodnictwem dra Teofila Żebrowskiego, nie doprowadziły do żadnego rezultatu. Znaleziono czaszki i kości ludzkie dość liczne, szeląg litewski z r. 1664, ale nic godnego uwagi pod względem archeologicznym nie odszukano. Bibliografia. Oprócz źródeł wyżej powoływanych wymieniamy jeszcze: „Dzieje księstwa niegdyś przemyskiego" p. F. Siarczyńskiego (Czasopismo księgozbioru im. Ossol." Lwów, 1828); Siarczy oski „Wiadomość o stanie miasta P., o dziej ach jego, o mieszkańcach niegdyś ziemi, teraz obw.I przemyskiego" (ib., 1829, zesz* I, str. 3); „Rozmaitości" (1830, Jfs 44); Przyjaciel ludu (1837,321); „Widomisfc istoryczeskaja ornisti Peremyszli i okruzi toboż imeny" (Pere-jmyszlianyn, 1852; ocena tej pracy w „Dzienniku literackim'4 z r. 1852,16iw „Bibliot. warszaw, z r. 1852, t. II, str. 155, tudzież odpowiedź na tę reconzyą w Peremyszlianynie z r. 1853, str. 1). Ks. Henryk Lewiński „Pa und sein altes Schloss'' (Sprawozd, gimn. przemyskiego za r. 1857—58); „Słowo*' (Lwów, 1862, M 33); „Główniejsze miasta Galicyi" (Dodat.tyg. do Gaz. lwowskiej, 1868, 3fs 21 do 25); kś. Wojciech z Zaleszan (Michna) „Przemyśl i jego okolice" (Nowy Sącz, 1872); Dobieszewska ,,Opis P. z ryciną" (Tyg. ilostr. z r. 1873, str. 188 i 200); ,sWidok P. i zarys jego dziejów" (Kłosy, 1882, M 899 i 900); „Dmytro Dętko, ruskij wojewoda peremyskijf istoryczne opowidaniea napysaw J. E. Lewi-ckij, (Lwów, 1882); Rkp. Ossol.,}ft 2865, str. 12 do 28. Obacz także zbiór rycin Pawlikowskiego we Lwowie (J& 4681 do 4691),
[SGKP]
19.05.2009 12:08
Obwarowanie Przemyśla sięga dalekiej przeszłości, Miasto otoczone było murem i głębokim rowem. Do miasta prowadziły bramy: lwowska al. senatorska (r. 1541 nowo wymurowana) od wschodu, grodzka od zachodu, wodna na południe do rzeki i na most prowadząca i furta zamkowa, wiodąca do katedry. Budowę murów zaczęto zapewne już w XIV w, i prowadzono powoli kosztem miasta. W pierwszej połowie XVI w. już cały P. był murem opasany.

W murach wzniesiono baszty:
1) kowalską na rogu wsch.-płd.,
2) małą przy kościele karmelitów,
3) krawiecką
4) małą kramarską,
5) szewcką na rogu zach-płd.,
6) małą nad Sanem na płn.-zach. rogu, bronioną przez cech browarników,
7) czapniczą
8) kuśnierską,
9) rymarską.

Przemyśl - zamek Z furty zamkowej bronił miasta cech cyrulików, z bramy grodzkiej cech bednarzy z bramy lwowskiej złotnicy i tkacze z bramy wodnej żydzi Zamek wymurowany za czasów Kazimierza W., stał na górze, w płd.-zach. stronie. Był otoczony murem, po nad którym wznosiło się baszt kilka, a między nimi baszta biskupia, która służyła za schronienie osób i skarbów biskupich i kapituły, W zamku mieszkał zwykle starosta^ odbywały się sądy ziemskie i był skład ksiąg i aktów sądowych. Królom polskim i członkom rodziny królewskiej służył zamek zamieszkanie w czasie pobytu w P. Z biegiem czasu ulegał zamek przekształceniom, o których wspominają lu-stracye. Ostatnim ze starostów, który tu mieszkał, był Stanisław August Poniatowski, późniejszy król. On też po raz ostatni restaurował zamek, który później rozpadł się w gruzy, tak, że pozostały tylko dwie baszty i mur wewnętrzny. W" r. 1842 przekształcił rząd austryacki górę zamkową na ogród publiczny a w r. 1867 odrestaurowała zwierzchność miasta płn.-zach. basztę narożną i wsch. część murów zamkowych, pokrywszy je dachem i góra zamkowa przybrała kształt obecny. Odrestaurowaną basztę opisano dokładnie i podano jej rycinę w artykule: „Ein Rundthurm am Schlosse zu P." w „Mittheil. der k. k. Central-Commission zur Erforschung und Erhaltung der Baudenkmałe", (Wien, 1868, 1.13, str. XXV). Plan starożytnego P. odtworzył Hauser na podstawie planu z początków XIX w., kronik i aktów miejskich i załączył go do swej monografii. Warownie miasta zniósł rząd austryacki wkrótce po zaborze. Po wojnie niemiecko-francuzkiej rząd austryacki ufortyfikował P. na nowo. Dotąd wydano podobno na fortyfikacye, niezupełnie jeszcze skończone, do 7,000,000 zł. w. a,
[SGKP]
19.05.2009 12:09
Cmentarze istniały dawniej przy każdym kościele i cerkwie a że świątyń było wiele, więc też natrafiamy na liczne cmentarzyska. W r 1785 otwarto przy ulicy Lwowskiej cmentarz dziś już zamknięty, który służył miastu do r. 1855 W tymże roku otwarto podczas cholery cmentarz nowy, do dziś istniejący, przy ulicy Dobromilskiej.
[SGKP]
19.05.2009 12:11
Ludność miasta podobnie jak i innych miast czerwono-ruskich była różnoplemienną. Obok Rusinów i Polaków osiedlali się tu Niemcy i Żydzi a nie brakło osadników z innych narodowości. W pierwszych czasach po przyłączeniu P. do Polski za Kazimierza W. mają przewagę Niemcy, którzy osiedlają się ta jako kupcy i rzemieślnicy. W ciągu wieku XVI polonizacya tej różnoplemiennej ludności została ukończoną. W dokumencie z r. 1625, mocą którego burmistrz i rajcy miasta nadają ustawy cechowi złotników, malarzy i konwisarzy, czytamy: „Polskim albo łacińskim a nie inszym językiem mają gadać w cechu pod winą funta wosku, excepto żeby nie umiał po polsku albo po łacinie, tedy takiemu wolno mówić językiem przyrodzonym i tłumacza wolno mu mieć, jeśliby w cechu nie znalazł się, coby język jego rozumiał" (Hauser, 1. c, str. 103). W zbiorze listów w archiwum przemyskiem nie znajdujemy jużlistów niemieckich od początku XVII w. Żydzi osiedli tu prawdopodobnie na podstawie przywileju Kazimierza W., nadanego w r. 1367 żydom na Rusi i w Małopolsce. W XV w. posiadali oni ulicę w płn.-wschod. części miasta, w obrębie muru obronnego (gdzie dziś ulica Handlowa), zajmowali się drobnym handlem i płacili pewną daninę staroście (właściciele domów 4 złp. rocznie, inni po 3 złp.). Według lustracyi ststwa przemyskiego z r. 1542 było 18 rodzin żydowskich;, z tych tylko 7 posiadało domy (przy ulicy Żydowskiej). Od tego czasu wzrasta liczba żydów. W 1559 r. udziela im Zygmunt August przywilej na swobodne osiedlanie się w P. i n;, wolność handlu; około tego czasu rozpoczynają budowę synagogi. W r. 157(5 nadał Stefan Batory tutejszej gminie izraelickiej zupełny samorząd. W skutek tego wybierała co rok starszych, w których ręku, pod przewodnictwem wojewody lub jego zastępcy, spoczywał zarząd i sądownictwo gminy. Stefan Czarniecki jako wojewoda ziem ruskich nadał żydom przemyskim przywilej (potwierdzony przez Jana Kazimierza w r. 1660), mocą którego uzyskali starsi władzę więzienia swych współwyznawców, chłostania ich a nawet ucinania im uszu. Z przywilejów Władysława IV z r. 1638 i Augusta III z r. 1752 wynika, że rabin przemyski był „archi-rabinem ziemskim przemyskim", a do okręgu synagogi przemyskiej należało 26 miast i miasteczek okolicznych i wszystkie wsie w podgórskich okolicach Przemyśla. Gmina izrae-licka istniała zupełnie odrębnie, samoistnie i niezależnie obok gminy chrześciańskiej, a żydzi przemyscy nazywali się obywatelami „żydowskiego miasta Przemyśla", a jako tacy wolni od wszelkich ciężarów miejskich, opłacając jedynie podatek staroście. 1 ten podatek obniżył Stefan Batory, zakazując przywilejem z r. 1578 pobierać po 2 złp. od żydów niepo-siadających domów. Wśród takich stosunków rósł majątek gminy żydowskiej, gmina chrześciańska natomiast podupadała coraz bardziej. To wywołało między dworna gminami walkę o byt zagrożony, której odbiciem są ślady w aktach sporów, prowadzonych przez wieki całe. Dotyczą one przedewszystkiem prawa wolnego handlu, warzenia piwa, sycenia miodów i szynkowania trunków, tudzież prawa wykonywania rzemiosł. Skargi wytaczano zazwyczaj przed sąd królewski, a król wyznaczał komisarzy do zbadania sprawy i wydania wyroku. Skutek skarg bywał różny, częściej jednak korzystny dla żydów. Około r. 1750 żydzi wykony wuja swobodnie rzemiosła, należące do cechu (krawieckiego), zakupują domy na wszystkich ulicach a nawet w rynku, słowem są równouprawnieni z chrze-ścianami. Po rozbiorze Rzpltej stanowili żydzi pod rządem austryackim odrębną gminę a w stosunkach prawnopolitycznych podlegali jurysdykcyi miejskiej bez równouprawnienia z chrześcianami. Dopiero po wprowadzeniu rządów konstytucyjnych, uzyskali równouprawnienie i od r. 1867 biorą udział w reprezen-tacyi miasta. Obecna izraelicka gmina wyznaniowa urządzona jest na podstawie statutu z r. 1874. Do tej gminy należą obowiązkowo wszyscy izraelici zamieszkali w P, i w tych miejscowościach powiatu przemyskiego, w których nie ma samoistnej izraelickiej gminy wy-jznaniowej. Członkowie gminy, opłacający pewien minimalnie oznaczony podatek, wybierają „radę gminy wyznaniowej", złożoną z 24 członków, na 3 lata. Rada wybiera z pośród siebie prezydenta i jego zastępcę na rok jeden i dzieli się na 3 sekeye: wyznaniową, dobroczynności i nauki, gospodarczo-finansowa. Rada gminy nakłada na członków podatki i opłaty za korzyści pociągane z zakładów i urządzeń gminnych, i zarządza majątkiem gminy składającym się z bożnicy, łaźni, szpitala, kilku realności i kapitałów. Co do liczby mieszkańców wczasach dawniejszych brak da-nych. Znajdują się wprawdzie w archiwum miejskiem spisy mieszczan z wieku XVII i XVIII, kamienic i placów, ale miasto składało się z rozmaitych jurysdykcyi, a magistrat spisywał tylko ludność, kamienice i doray należące do jego jurysdykcyi. W regestrze panów mieszczan przemyskich z r. 1600 (?) podano imiona (bez nazwisk), z dodaniem rzemiosła, 170 mieszczan według dzielnic miasta: Rynek, ulica Lwowska, Grodzka, Wodna. Na „Władyczu" zapisano tylko 3 obywateli, inni bowiem mieszkańcy zostawali podjurysdykcyą władyki. Na „Wale za Farą" mieszkało 9 mieszczan między jurysdykcyami starościńskiemi. W XVII wieku osiadała tu wielka liczba szlachty, zakupując kamienice i dworki przedmieszczan. Według regestru 1650 r. było 38 gruntów chłopskich na „Błoniu" w ręku szlachty, a 22 osiadłosci w ręku starych posiadaczy „Błońszozanów. Oprócz tego znajdowały się na „Błoniu" dworki szlacheckie z własnemi jurysdykcyami i dworki jurysdykcyi bonifratrów i jezuitów. Według rewizyi z roku 1660 było w P. 85 domów w rękach żydów, a w każdym, z nich mieszkało po 2 do 5 gospodarzy. W 1671 r. było kamienic i domów płacących podatek w P. wraz z miastem żydowskiem, z wyjątkiem „Włady-cza", 262. Według konskrypcyi z r. 1700 (?) było tylko 130 dymów. Wzrost P. w XIX w. przedstawią następujące liczby. W r. 1830 było 7538 rak.; w 1850 r. 9500 mk.; 1860 r. 10,140 mk.; 1870 r. 859 dm. a 15,185 mk. Spis z 31 grudnia 1880 r. wykazuje 1208 dm. a 22,040 mk. Podług wyznania było: 9563 rz.-kat, 4712 gr.-kat., 7645 izrael., 120 innych wyznań. Podług narodowości: 18,839 Polaków, 1659 Rusinów, 1177 Niemców, 76 innych narodowości. Umiejących czytać i pisać 7764 (4292 męż. a 3472 kob.); umiejących tylko czytać 828. Niewidomych było, 23, głuchoniemych 16, umysłowo niedołężnych 11, obłąkanych 53 (3 męż. a 60 kob. w szpitalu). Osób stanu duchownego 152 męż. a 36 kob,; urzędników czynnych 149; nauczycieli 56, nauczycielek 19; wojskowych 1373; literatów i redaktorów 3; aktorów, muzyków, śpiewaków i tancmistrzów: 20 męż., 3 kob.; malarzy i rzeźbiarzy 9 męż., 1 kob.; architektów i inżynierów cywilnych i geometrów 7; adwokatów i notaryuszów 22; lekarzy 27; sług czynnych w służbie rządowej lub autonomicznej 60; źandarmerya, straż bezpieczeństya, straż skarbowa i inne straże publiczne zatrudniały 60 mężczyzn; właścicieli gospodarstw rolnych było: 72 męż., 14 kob.; dzierżawców gospodarstw rolnych 13: przemysł i rzemiosła zatrudniały samoistnie 701 męż., 159 kob., oprócz tego 11 zawiadowców i kierowników/860 robotników i 86 robotnic; handlem zajmowało się: 495 męż., 116 kob., przyltern zawiadowców i kierowników 43 męż., 33 kobe, robotników zaś 135 męż., 19 kob.; zakłady pieniężne i kredytowe wraz z bankierami przedstawiały: samoistnych 8 męż. i 1 kob., urzędników 3, robotników 2; przewóz lądowy podróżnych i towarów zajmował 20 męż., 3 kob., urzędników 171 a robotników 286; właścicieli domów i rent było 468 męż., ; 159 kob.; emerytów 71 męż., 100 kob.; za-, kłady naukowe i dobroczynne zatrudniały 8 osób; służących było 302 męż., 1431 kob.; wyrobników: 1041 mężczyzn, 685 kobiet, Bliższe szczegóły podaje monografia Hauser a (str. 55 do 69; 80 do 82; 176 do I7fc 232). Przemysł i handel. O rozwoju rzemiosł świadczą liczne cechy, których 18 zawiązało się w P.: szewców (akta od r, 1386), rzeźników (od r. 1400), kowali (od r. 1471) a łącznie z niemi wchodzili tu ślusarze, miecznicy, kotlarze, szychterze, iglarze, zegarmistrze, blacho wnicy, płatnerze, pancernicy, rygmachero-wie, naglarze, błonarze i nożownicy; uździarzy i siodlarzy od r. 1482; kuśnierzy od r. 1509; stolarzy od re 1537 (należeli: stolarze, bednarze, stelmachowie i kołodzieje); piekarzy od r. 1558 (należeli: piekarze, piernikarze, o płatnicy, krochmalnicy, tatarczusznicy, babiarze, parapuszniey, kręplarze, mączarze i krupią-rze); krawców od r. 1561; browarników od r. 1561; cyrulików od r. 1574; tkaczy od r. 1578; czapników od r. 1580; kupców od r. 1591; cech połączonych złotników, malarzy, i konwisarzy od r. 1625; przedmiejski cech garncarzy od r, 1634; muzyków od r. 1754; murarzy od r. 1798 i cieśli od r. 1798. Każdy cech miał jedna z baszt powierzoną swej pieczy i był obowiązany bronić jej w razie potrzeby. W tym celu każdy mistrz wstępujący do cechu był obowiązany złożyć w cechu pół-hak lub muszkiet i pewną ilość prochu i ołowiu. Broń i amunicyą składano w właściwej baszcie (o organizacyi cechów ob. Monografią Hausera, str. 28 i „Przegląd bibliogr.-archeol., Warszawa, 1881. t. I, str. 109).
Z ważniejszych dokumentów przechowały się: przywilej Andrzeja, ststy ruskiego, wydany w r. 1386 z upoważnienia Władysława ks. Opolskiego, nadający katolickim szewcom te prawa, których używają szewcy lwowscy, pod warunkiem, że z każdego straganu opłacać będą rocznie po jednym fertonie, lub razem 4 grzywny do kasy księcia (A Gr. Z., t. VI, str. 1). Przywilej Piotra, bisk. przemyskiego, z r. 1437, nadający bractwu szewców przemyskich odpust 40 dniowy, a potwierdzony w r. 1480 przez biskupa Jana (ib., str. 26). Dokument wystawiony w r. 1480 przez rajców przemyskich a potwierdzający szewcom ich prawa cechowe (ib., 195). Potwierdzenie statutu kowalów przez rajców miejskich w r. 1471 (ib4 str. 142); statutu uździarzy i siodlarzy przez wójta i rajców przemyskich (ib., str. 152—156). Piwa przemyskie były już w drugiej połowie XVI w, tak sławne, że we Lwowie istniała osobna arenda tegoż piwa, z której dochód do kasy miejskiej wynosił w r. 1574 złp. 180 (Zubrzycki, Kronika Lwowa, Lwów, 1844, str. 197). Słynęły także miodowarnie. Od połowy XVII w. zaczyna z upadkiem miasta podupadać także przemysł. Zwrot ku lepszemu nastąpił do -piero w ostatnich czasach. W r. 1859 otwarto ruch na kolei Karola Ludwika, w r. 1872 na pierwszej galicyjsko-węgierskiej kolei wiodącej przez Chyro w i Łupków do Węgier, Koleje, a niemniej budowa fortyfikacyi, rozpoczęta w r. 1872 wpłynęły korzystnie na rozwójprzemysłu i handlu. Zwolna poczęły po wstawac fabryki i rękodzielnie, które przy zwięk- szaniu się ludności i napływie obcych coraz korzystniej się rozwijają, Z ważniejszych fabryk istnieją obecnie: warsztaty żelaznej kolei Karola Ludwika, które służą li tylko potrzebom kolei, fabryka machin i narzędzi rolniczych i odiewarnia żelaza Michała Dorn wal da, młyn parowy amerykański o 9 kamieniach (od 1866 r.)? fabryka powozów, fabryka spirytusy rumu i likierów. Pierwszą drukarnię założył w P. Adam Klein w r. 1751, Około r. 1758 urządził bisk. łaciński W. Sierakowski drukarnię i oddał ją jezuitom. Po zniesieniu zakonu istniała przez lat kilka rządowa drukarnia. Potem istniała od r. 1783 do 1792 drukarnia Antoniego Matyaszewskiego, a od r. 1800 do 1828 Jana Gołembowskiego, którą zakupił biskup gr.-kat. Jan Snigurski w r. 1829 i zapisał w r. 1840 gr.-kat. kapitule. Obecnie istnieje drukarnia gr.-kat. kapituły i druga, założona w r. 1879 przez Jana Cara, obecnie własność Piątkiewicza (ob. Lwowianin, r. 1840; str. 16 i Zubrzycki „Historyczne badania o drukarniach rusko-słowiańskich w Galicyi" Lwów, 1836, str. 57). Istnieje także zakład litograficzny. Pierwszą księgarnię założył Karol Fryderyk Wenzel w r. 1825 i istniała do r. 1838. Od r. 1846 utrzymuje księgarnię Jan Jeleń, dziś pod firmą „Bracia Jeleniowie". Obok niej są dwie antykwarnie.
[SGKP]
19.05.2009 12:14
Przemyśl - kościół Selezjanów, wnętrze Przemyśl posiadał jako siedziba dwóch biskupów znaczną liczbę świątyń. Z biegiem czasu wiele ubyło tak, że obecnie są tylko 4 kościoły i 2 cerkwie; z klasztorów zostało trzy. Katedra łacińska. W początkach był kościołem katedralnym kościół św. Piotra. W r. 1412 Władysław Jagiełło podczas pobytu w P. dał katolikom kościół katedralny na zamku, zbudowany z ciosowego kamienia, a służący dla wyznawców obrządku greckiego. Gdzie ten kościół stał, niewiadomo. Domyślać się można, że daleko od miasta, u podnóża góry, obok muru starego zamku. Biskup Mikołaj Błażejowski postanowił katedrę przenieść do miasta i w tym celu rozpoczął w r. 1460 budowę dzisiejszej świątyni. Budowy dokończył dopiero bisk. Jan Dziaduski. W r.- 1.730 rozpoczął przebudowę i rozszerzenie katedry bisk. Aleksander Fredro, a ukończył ją Wacław Sierakowski i poświęcił w r. 1744 p. w. Jana Chrzciciela i Najśw. M. P. Katedra ta jest najwspanialszą budową ostrołukową na Rusi. Wzniesiona z ciosowego kamienia, o charakterystycznem ceglanem żebrowaniu sklepień, utraciła wiele pierwotnych cech wskutek późniejszych dodatków (konsolo renesansowe). Gipsowa i ceglana powłoka tak dalece zakryły ciosową budowlę i wyrazistość linii, że tylko doświadczone oko może odkryć ślady ostrołuku. Za staraniem obecnego bisk. ks, Soleckiego rozpoczęto w r. 1884 restauracyą świątyni według planów Prylińskiego i pod jego kierownictwem. Odbudowa ta ma przywrócić katedrze cechę starożytną z zachowaniom wszystkich znamion stylu (ob, „Dziennik literacki", 1859, }k 1 i Lwowianin, 1840, str 7. O restauracyi katedry ob. „Czas" z r. 1884, Mk 179 i z r. 1885). Obok katedry stoi wieża z dzwonami i zegarem, wzniesiona kosztem kapituły około r8 1776. Wewnętrzne jej urządzenie sprawił później bisk. Kierski. Paweł II papież nadaje w r. 1464 Piotrowi z Książa ołtarz św. Stanisława w kościele katedralnym przemyskim (A. G. Z., t. VIII, str. 169). Tenże papież udziela odpust na święto Trzech Króli i Nawiedzenia N. M. P. kościołowi katedralnemu w r. 1471 (ib., str. 177). Kościół i klasztor franciszkanów. Przemyśl - kościół i klasztor Ojców Franciszkanów - Reformatów Około r. 1235 przybyli do P. dwaj franciszkanie (minoryci) wysłani przez Grzegorza IX dla szerzenia katolicyzmu na Rusi. Kowal Andrzej Seren podjął ich gościnnie, a przyjąwszy katolicyzm zapisał im przed śmiercią swój dom z ogrodem. Na tern miejscu stanął w r. 1379 klasztor i kościół p. w. Maryi Magdaleny, wzniesiony przez Eryka, pierwszego biskupa. W" XVIII w, rozebrano dawny kościół chylący się do upadku a gwardyan ówczesny Ostrowski, rozpoczął ze składek w r. 1754 budowę nowego, który konsekrował biskup Kierski w 1778 r. O tym kościele i klasztorze ob. Tygodnik katolicki z r. 1864 (zesz. 45, str. 412), Encyki Kosa (t. V, 574) i Lwowianin (1840, str: 7.). Kościół i klasztor reformatów, wzniesiony pierwotnie z drzewa w r. 1629 przez Piotra na Cieciszowie i Felicyanę ze Żmigrodu Cieci-szowskich, po za murami, przy bramie lwowskiej, zgorzał w r. 1637, a natomiast wzniósł Hermanalay Tyrawski w r. 1645 murowany klasztor i kościół p, w. św. Antoniego Padewskiego, a Andrzej Maksymilian Fredro, woj. podolski, opasał go murem, zaopatrzył czterema basztami i zamienił w małą forteczkę. Ob, Świecki, Histor. pamiątki (I, 64). Kościół i fetosztor benedyktynek na Zasaniu, powstał z ka« plicy św. Trójcy, wymurowanej w r. 1616 przez Macieja Wałkowicza, misyonarza z Przemyśla, po części z jego funduszów, w części ze składek, i darowanej zakonnicom św. Benedykta w Jarosławiu. Konwent jarosławski utworzył przy tej kaplicy filią, którą bisk. przemyski Doenhoff w r. 1694 przekształcił na konwent samoistny. Kościół dzisiejszy wymurował Franciszek Potocki w latach 1768 do 1777. Na dawnym cmentarzu istnieje kaplica murowana, a na cmentarzu dzisiejszym kaplica z cegły. W ostatnich czasach osiedliły się w P. felicyanki i kierują przemyską ochronką św. Jadwigi i zakładem sierot fundacyi ks. Józefa Ziemiańskiego. Kościoły dziś nie istniejące są: Kościół św. Piotra, prawdopodobnie najdawniejsza parafia łacińska w P#J istniał bowiem już w r. 1235. Eryk, pierwszy bisk. przemyski, zastał go w stanie upadku i w rękach wyznawców wschód, obrządku. Odbudował go i poświęcił na kościół katedralny p. w. Najśw. M. P. i św. Jana Chrzciciela. Do r. 1412 był kościołem katedralnym; stał tam, gdzie dzisiejszy kościół pojezuicki. Kościół i klasztor dominikanów. Wedle podania mieli dominikanie swój kościół i klasztor w P. już w XIII. w. Klasztor ich mieścił się w gmachu, który dziś służy na pomieszczenie sądu. W klasztorze był nowieyat i seminaryum uposażone przez Elżbietę Korniaktową. Kościół kilkakrotnie wraz z klasztorem przez pożar zniszczony,, odbudowywała ofiarność prywatna. Po zniesieniu klasztoru w r. 1787 rozebrano kościół, a w budynku klasztornym umieszczono urząd cyrkularny (ztąd nazwa gmachu „stary cyrkuł"). W r. 1817 przeniesiono u-rząd cyrkularny do kamienicy, w której do dziś się znajduje starostwo, a budynek klasztorny zakupił bisk. gr.-kat. Jan Snigurski i ustanowił z dochodów fundacye dobroczynne. W 1874 r. przebudowała kapituła gr.-kat. ten gmach, wymurowała w dziedzińcu kaplicę więzienną i szpital dla więźniów, a do przebudowanego gmachu wprowadzono w r. 1875 sąd obwodowy. Czytaj; Barącz „Rys dziejów zakonu kaznodziejskiego w Polsce*', Lwów, 1861 (t. II, sti\ 325) i tegoż „Archiwum oo. dominikanów w Jarosławiu", Lwów, 1884 (str. 75 do 204); Encykl. kosę, (IV, 293). Kościół i kłasztor dominikanek drugiego habitu, niewiadomo kiedy i przez kogo wzniesiony i u-posażony (według Barącza „Rys dziejów zak. kaznodz.", t. II, str. 523, założony około r. 1606 przez mieszczan i szlachtę). Akta biskupie wspominają o nim dopiero w drugiej połowie XVI w. Po zniesieniu zakonu w r. 1782 rozebrano kościół a klasztor obrócono na szpital wojskowy (Encykl kość, t. IV, str. 308). Kościół i klasztor jezuitów,, W r. 1610 sprowa* dził tu jezuitów bisk. Sieciński i oddał im za przyzwoleniem kapituły kościół św. Piotra. W* kościele tym odprawiali oni nabożeństwo do 1626 a następnie rozebrali go. W 1627 r. rozpoczęli budowę nowego kościoła kosztem pokojowej księżnej Ostrogskiej, Anny Tyrawskiej. Do funduszu jezuitów przemyskich należała wieś Hrusztyce, darowana im w r. 1629 przez Mikołaja Krasickiego, folwark pod miastem i kilka dworków i kamienic wmieście. Biskup Sierakowski oddał jezuitom bibliotekę utworzoną swojem staraniem, z warunkiem, aby ją otwierali w oznaczonych go* dżinach dla użytku publicznego, i drukarnię biskupią. Utrzymywali oni także szkołę pięcioklasową w dzisiejszym budynku gimnazyalnym i aptekę. Po zniesieniu jezuitów obrócono ich kościół na magazyn wojskowy, a klasztor na koszary. Czyt. „Die Jesuitcnkirche" w Mittheil, der Commission zur Erhaltung der Baudenkmacle, Wien, Neue Folgę (t. III, str. XV). Kościół p. wtt św. Teresy i klasztor karmeli* tów bosy oh, fundowany w r. 1625 przez Marcina na Krasiczynie Krasickiego, kaszt, lwowskiego, ststę przemyskiego etc, ukończony w r. 1630. W r. 1688 darował Grzegorz z Siecina Krasicki karmelitom wsie: Habice i Prze-dzielnicę, a darowiznę tę potwierdził sejm warszawski w r. 1690. Cesarz Józef II zniósł ten zakon, kościół i klasztor darował grekokatolikom na katedrę, wsie zaś Hubice i Przedzielnicę wcielił do funduszu religijnego. Kościół św. Ducha z szpitalem fundowany w r. 1461 przez Andrzeja Mzurowskiego, pisarza ziemskiego przemyskiego, stał z początku po za murami miasta przy ulicy Dobromilskiej, w miejscu, gdzie dziś hotel przemyski. Zniszczony przez pożar w r. 1638, odbudowany został i pośw ięcony p. w. św. Walentego, św. Stanisława i św. Wojciecha. Po powtórnem zgorzeniu odbudował go Aleksander Maksymilian Fredro, woj. podolski, wraz z szpitalem w mieście, przy bramie lwowskiej, a poświę cono go p. w. św. Rocha. Częste zmiany tytułów naprowadziły niektórych pisarzy na mylny domysł, jakoby istniały równocześnie kościoły św. Ducha, św. Stanisława, św. Roch& itd. Kościół św. Rocha zniesiono i rozebrano prawdopodobnie w drugiej połowie XVIII w Kościół bonifratrów. Biskup przemyski Jan Stanisław Zbąski sprowadził ten zakon braci miłosierdzia w r. 1678, a Paweł z Burzenina Mniszech wymurował kościół i klasztor ze szpitalem na miejscu, gdzie dziś budynek starostwa. Klasztor ten zniesiono w r. 1787 (Encykl. kość, II, 551). Kaplica misyonarzy Biskup Zbąski wprowadził w r. 1678 w życie fundacyą bisk. Sarnowskiego i założył seminaryum duchowne a kierownictwo powierzył misyonarzom reguły św. Wincentego a Paulo. Wznieśli oni pod zamkiem dom mieszkalny i kaplicę. Po wydaleniu misyonarzy w r. 1783 zniesiono także seminaryum a budynek przeznaczono na dom poprawy dla księży dyecezyi przemyskiej. W r. 1819 przywrócono seminaryum i umieszczono w przekształconym budynku misyonarzy. Cerkiew katedralna. Od r. 1412 służyła wyznawcom obrz. wschodniego cerkiew „Zwiasto wonią Najśw. M. P." na Wilczu za cerkiew katedralną. Około r. 1500 mieszczanin, kowal Koźma wymurował cerkiew katedralną w obrębie murów miejskich,, przy bramie lwowskiej. Przy cerkwi istniał, szpital, szkoła parafialna i budynek dla kleru. Bisk. Atanazy Szeptycki postanowił tę cerkiew przebudować, a uzyskawszy fundusze ze składek rozpoczął budowę wieży, którą wzniesiono wiatach 1775 do 1778, umarł jednak ntedokończywszy budowy. Gdy 1784 r. cesarz Józef II dał kościół pokarmelicki wraz z klasztorem biskupowi i klerowi przemyskiemu, a kościół ten przekształcił na cerkiew katedralną p. w. Urodzenia św. Jana Chrzciciela. Plac, na którym stała dawna cerkiew katedralna i nowo wzniesioną wieżę oddano do funduszu szpitalnego; tu stanął później budynek szpitalny, na wieży zaś umieszczono zegar miejski. Na kościele pokarmelitańskim znajdował się herb rodziny Krasickich i napis pamiątkowy fundatora tego kościoła Marcina Krasickiego. W r. 1883 rozpoczęto renowacyą cerkwi katedralnej i dokonano dzieła pomyślnie. Z prawej strony od wejścia przybudowano nową kaplicę św. Mikołaja na wzór kaplicy Zygniuntowskiej na Wawelu. W cerkwi tej jest prześlicznie rzeźbiona ambona, przedstawiająca okręt z żaglami najdokładniej wyrobionymi, zabytek dawnych czasów. Z nowszych pamiątek zdobi ją marmurowy pomnik, wystawiony kosztem kapituły dla bisk. Snigurskiego. Cerkiew Urodzenia N. M. P. na przedmieściu „Błonie", dawniej drewnianą, rozebrano w ostatnich latach i*wybudowano natomiast piękną cerkiew murowaną o 3 kopułach. O erekcyi tej cerkwi pisał Szaraniewicz („Przegląd archeologiczny", Lwów, 1882, zesz. I, str. 89). Według szematyzmu dyecezyalnego miało być w P. 28 cerkwi. Ks. Ant. Dobrzański wylicza 9 cerkwi, które istnieją w drugiej połowie XVII i XVIII w., a mik-nowicie: Cerkiew katedralna Urodzenia św. Jana Chrzciciela (ob, wyżej); cerkiew św. Trójcy, drewniana, po za murami miasta przy ulicy Dobrowolskiej. Przy niej bazylianie utrzymywali gr.-kat. seminaryum (około r. 1780). Po otwarciu wszechnicy lwowskiej przeniesiono seminaryum do Lwowa, a dopiero w r. 1845 otworzono przy gr.-kat. katedrze przemyskiej czwarty rok teologii i zaprowadzono seminaryum dotąd istniejące. Cerkiew św. Mikołaja na Podgórzu zgorzała wr. 1759. Odbudowano ją wr. 1763, ale rozebrano około 1786. Cerkiew Zwiastowania Najśw. M9 P. przy ulicy Lwowskiej, tam gdzie stary zamknięty cmentarz. Dokument erekcyjny z 1679 r. ogłosił Szaraniewicz (,;Przegląd archeologiczny", Lwów, 1883, II, 124). Cerkiew św8 Michała na Podzamczu nad Sanem? zniesiona 1 przy końcu zeszłego wieku. Cerkiew Przemienienia Pańskiego na Garbarzach, zniszczona przez pożar 1748 r. Cerkiew św, Jerzego na Garbarzach, zniesiona z początkiem obecnego wieku. Cerkiew Objawienia Pańskiego na Żaganiu, przy ulicy Jarosławskiej, za klasztorem benedyktynek, zniesiona z końcem XVIII w. Cerkiew Najśw. M, P. na Zasaniu przy ulicy Węgierskiej, zbudowana w r. 1612, zniesiona i rozebrana w r. 1786. Izraelici mają bóżnicę, zbudowaną w końcu XVI w, przy ulicy „Na Wale", rozszerzaną i przekształcaną w czasach późniejszych niejednokrotnie, ale noszącą, mimo to cechy wieku, w którym powstała. E-wangielicy należą do parafii w Jarosławiu.
19.05.2009 12:17
Jakkolwiek dopiero w początkach XV w, znajdujemy w aktach pierwszą wzmiankę o szkole przy katedrze rzym.-kat., zdaje się. że szkoła ta, a także i szkoła przy katedrze gr-katol. istniały o wiele wcześniej. W drugiej połowie XV w. założono tu według J. Łukaszewicza (Historya szkół) kolonią akademii krakowskiej. Jezuici otworzyli w 1617 r. pięcioklasowe kolegium, które istniało do 1772 r. Po zniesieniu zakonu utworzył rząd austryacki sześcioklasowe gimnazyum. W r. 1820 otwarto w P. dwuletni kurs filozofii, który w r. 1849 połączono z gimnazyum sześcioklasowern, istniejącem do dzisiaj, a w którem od r. 1867 jeżyk polski jest wykładowym. W 1888 r. będą wprowadzone klasy paralelne z językiem ruskim. Założono też szkoły normalne dla chłopców i dziewcząt, dwuklasową i szkołę niższą realną i kurs greparandy dla nauczycieli i nauczycielek. Obecnie istnieją w P. prócz gimnazyum: seminaryum nauczycielskie żeńskie i połączona z niem wzorowa szkoła ćwiczeń i ogródek Froeblowski; 8 klasowa szkoła wydziałowa męzka; 3 klasowa szkoła etat. mieszana na Błoniu; 4 ki. szk. etat. męzka; szkoła wydziałowa żeńska istniejąca przy klasztorze pp. benedyktynek od r. 1782; prywatny zakład wychowawczo-naukowy żeński; dwuklas. szkoła izraelicka męzka. Przy kapitule gr.-kat istnieje zakład wychowawczo naukowy dla diaków, założony, wr. 1816 przez gr.-kat. bisk. Michała Lewickiego, utrzymywany początkowo z dobrowolnych datków duchowieństwa. Biskup Jan Śnigurski zapisał zakładowi wieś Nowosiółki pod Kalwaryą Pacławską, by z dochodów utrzymywano w zakładzie 24 uczniów. Z wyższych zakładów naukowych istnieją w P„ wyżej wspomniane: 4 letni zakład teologiczny obrz. łacińs. i 4~ty rok wydziału teolog, obrz. gr.-kat. Archiwa Ą biblioteki, O archiwach przemyskich pisał dr. Dudik w dziele „Archive im Koenigreiche Galizien", Wien, 1867". Obecny stan rzeczy przedstawił Hauser w „Monografii P." (str. 7 do 88).
[SGKP]
19.05.2009 12:18
Następujące archiwa istnieją tu obecnie (1890r): Archiwum rzym.-kat. biskupstwa rozpoczyna się z r. 1470 a zawiera f a ndacye, przywileje, testamenta itp. Personalia mieszczą się w 100 tomach z rejestrami; wizytacye generalne rozpoczynają się z r. 1720, a protokoły sesyjne z r. 1788, Arch. rz.-kat. kapituły połączone z biblioteką założoną w r. 1561 przez bisk. przemyskiego Walentego z Fulsztyna Herburta, posiada około 300 dokumentów pergaminowych, kilkadziesiąt rękopisów, protokóły sesyj konsystoryalnych i spis dokumentów i uchwał kapitulnych, sporządzony przezdra Fryderyka Alembeka, kanonika przemyskiego, w r. 1647. Arch. gr.-kat. biskup, obejmujące dokumenta od r. 1302, uporządkowane i spisane przez kanonika Petruszewicza \ w r. 1858. Arch. gr.-kat. kapituły z biblioteką, założoną przez kanonika Jana Ławrowskiego (-J- 1849) a powiększoną zbiorami biskupa Jana Śnigurskiego ("f 1847), obejmującą o-koło 17,200 ksiąg i manuskryptów. Porządkował ją ks. Tomasz Polański, bisk. przemyski, kś. A. Petruszewicz spisał w r. 1858 katalog rękopisów i dokumentów. Arch. i biblioteka franciszkanów znajdują się w stanie zaniedbanym. Między dokumentami najstarszy z r. 1595; między księgami znajduje się wiele druków starych od r. 1589 począwszy. Arch. i biblioteka reformatów z dziełami treści przeważnie teologicznej. Arch. miejskie, uporządkowane w latach 1874do 1878, posiada obszerny i dokładny katalog (906 str.). Archiwum podzielone jest na 12 działów. Pierwszy obejmuje 85 dokumentów pergaminowych (najstarszy z r. 1356); drugi zawiera dokumenty pergaminowe cechów; trzeci księgi wójtowstwo-ławnicze (od r. 1402 począwszy); czwarty księgi radzieckie (od r. 1558); piąty rachunki dochodów i wydatków miejskich od r. 1472; szósty księgi cechowe od r. 1533; siódmy książki miejskie okolicznościowe nie należące do żadnego z poprzednich działów. Ważnym jest dział dziesiąty,obejmujący dokumenta papierowe w pojedynczych fascykułach, podzielone według treści na działy: a) Żydzi, b) Ru-sini, c) Cechy, d) Posiadłości miejskie, e) Lustracye, f) Kwity, g) Dokumenta odnoszące się do dziejów miasta i magistratu, h) Wypisy z konstytucyj koronnych, i) Lauda rodzieckie, j) Lauda sejmików wiszeńskich i petycye miasta na te sejmiki wnoszone, k) Materyały do statystyki ludności P., 1) Przechody i stanowiska wojsk nieprzyjacielskich i polskich^ ł) Dokumenta miast obcych, m) Uniwersały polskie i okólniki rządu austryackiego, o) Dokumenta ogólniejszego interesu, p) Dokumenta odnoszące się do historyi tego archiwum. Biblioteki publicznej Pe nie posiada. Biblioteka jezuitów, uposażona przez biskupa W. Sierakowskiego, została po zniesieniu zakonu wywiezioną do Lwowa i wcieloną do biblioteki uniwersyteckiej (ob. Lwowianin, 1840, str. 94). Czasopisma wydawano w P. niejednokrotnie, ale żadne nie zdołało wyrobić sobie dłuższej egzystencyi. W ] 790 r. wyszły; „Zabawki literatów w kompanii pożytecznie bawiących się" (I zeszyt); od 1833 do 1840 r. wychodził ,.Przyjaciel chrześcijańskiej prawdy" (32 zesz.); w 1857 ,,Prawda" (3 numery); 3.SanCŁ wychodził od r. 1878*. „Urzędnik^ w r. 1879 i 1880 (przeniesiono redakcyądo Lwowa); „Nowości" (od stycz. do czerw. 1880); „Przemyślaniu" (w r. 1881 wyszło 15 num.). W r. 1887 zaczęła wychodzić „Gazeta Przemyska6* Stosunki sanitarne P„ w porównaniu z innemi miastami galicyjskiemi, są względnie najkorzystniejsze.
[SGKP]
19.05.2009 12:20
Na tysiąc mieszkańców umiera tu rocznie 28, Pierwszy szpital miejski został założony d. 26 listopada 1461 ru przez Andrzeja z Pomorzan, właściciela Maćkowie, W księdze radzieckiej (Nr. 178 i 180) znajdujemy pod rB 1613 wzmiankę o drugim szpitalu przy procesie prowadzonym o szpital ruski zwany „Xenodochium ritus graeei" albo „Hospitaie ruthenicum", któremu przeciwstawiony jest wyraźnie „Xenodoeh.ium poloni-cum". Następnie utrzymywali w P. szpital bonifratrzy. Po zniesieniu ich konwentu połączył rząd austryacki w r. 1779 fundusze wszystkich trzech szpitali i utworzył jeden szpital miejski powszechny w r. 1781. Oprócz tego istnieją: szpital israelicki, założony przez gminę izraelicką w r. 1842, szpital więzienny i szpital wojskowy. Doktorów medycyny posiada P. 12, chirurgów 6, akuszerek 14, W dawnych wiekach dostarczają mieszkańcom miasta pomocy lekarskiej i środków leczniczych klasztory. Najdawniejsza apteka istniała przy klasztorze dominikanów; później utrzymywali aptekę także jezuici. Od XVI w. spotykamy już w P. lekarzy świeckich, a obok aptek klasztornych także prywatne. W 1553 r. mieszkał tn aptekarz Piotra Kmity, wojew. krakowskiego, Stanisław Sulikowski (Przegląd bibliogr.-archeol., 1881,1.1, str. 442). W księdze testamentów (Nr. 124, w Arch. miasta P.) znajdujemy inwentarz apteki, spisany po aptekarzu Aleksym w r. 1584? a drugi po Wacławie Zawiszy, spisany w 1586 r. W r. 1582 była apteka Malchera Erasrousowicza i Wojciecha Gwoździewskiego; w r. 1643 apteka Krzysztofa Mielkiewicza, a w r. 1672 Krzysztofora Wilkowica (Przegląd bibliogr.-archeol., 1. a). Za rządów austryackich ustanowiono po zniesieniu aptek klasztornych pierwotnie dwie apteki.* w roku 1875 powstała trzecia.
19.05.2009 12:21
Przywilejem z d. 1 października 1389 r. nadał Władysław Jagiełło miastu prawo magdeburskie. Władzę, nadaną miastu tern prawem, rozdzielono między urząd radziecki z burmistrzem na czele i sąd ławników z wójtem na czele. Urząd radziecki istniał jeszcze przed rB 1389, gdyż1 w przywileju cechu szewskiego, nadanym przez starostę Andrzeja w imieniu Władysława Opolczyka w r. 1386, jest wzmianka o burmistrzach i rajcach. Urząd ten nie miał jednak tak obszernego zakresu władzy, jak urząd ustanowiony po r. 1389, skoro nadzór nad cechami według przywileju z r. 1386 należał do starosty. Urząd radziecki ustanowiony po r. 1389 miał sobie poręczoną administracyą i policyą miejską. Składał się on z burmistrza, rajców i 20 mężów. Najpierw wybierano 8 rajców (consuies). Z początku wybierał ich starosta; w XVI w. podzielono prawo wyboru: starosta wybierał 2, wójt z ławnikami 2j cechmistrze wszystkich cechów 2, a pospólstwo, t. j. zaprzysięgli mieszczanie, 2. Następnie wybierali mieszczanie co roku z pośród siebie 20 mężów (w XVII w. wybierano ich 24), którzy stanowili władzę kontrolującą nad urzędem radzieckim, mieli prawo rozporządzania majątkiem miejskim i t. d. Nakoniec wybierano 4 burmistrzów z pośród 8 rajców na rok jeden. Jednego wybierał starosta, 3 „viginti viri". Burmistrze pełnili urząd po kolei każdy przez kwartał. Rajców wybierano pierwotnie co 3 lata, a od roku 1603, na mocy przywileju Zygmunta III, dożywotnio, W XVII w. w posiedzeniach 20..męźów biorą udział wszyscy cechmistrze, chociażby nawet do owych 20 mężów nie należeli, a dalej tak zwani „potiores plebis", t. j. przedniejsi mieszczanie, a nawet „honorata communitas". Były to zatem, jak się zdaje, zgromadzenia ludu, na których każdy mieszczanin mógł się jawić, głos zabierać i w uchwałach braó udział. W drugiej połowie XVII w. na czele 24 mężów stoi „regent", wybierany przez mieszczan. Miał on czuwać nad tern, by członkowie rady regularnie przychodzili na posiedzenia a opieszałych karać grzywnami. Regenta zastępował „podregent". W XVIII w. regent zastępował często burmistrza. Obowiązek skarbników miejskich pełnili dwaj szafarze, których spotykamy już w XVI w. Obrady i uchwały urzędu radzieckiego spisywał osobny pisarz. Sąd wójtowsko-ławniczy składał się z wójta i 7 ławników, a od r. 1744 z 12 ławników. Urząd wójta nadawany przez króla, był urzędem dziedzicznym. Wójta nazywano w aktach po łacinie „achrocatus haereditarius". Miał on swego zastępcę, który sie zwał „viceadvo-catus" al. ?Jadvocatus juratus" al. „judex or-dinarius". Ławników, zwanych „acabini jurati", wybierali rajcy z pośród mieszczan ua rok jeden. Sądowi ławników był dodany pisarz sądowy (notarius) i podpisek sądowy (vice-notarius). Tych mianował wójt dziedziczny. Do sądu wójtowsko-ławniczego należały z początku tylko sprawy cywilne, o ile się one odnosiły do mieszczan przemyskich wyznania chrześciańskiego (żydzi bowiem podlegali sądowi wojewódzkiemu; księża i ich domownicy sądowi biskupiemu; szlachta zaś, mająca swe posiadłości w mieście, sądowi grodzkiemu lub ziemskiemu), W r. 1450 d. 28 kwietnia nadał Kazimierz Jagiellończyk miastu prawo sądzenia także spraw kryminalnych, a na podstawie tego przywileju objął sąd ławniczy sądownictwo karne. Po zaborze kraju, przy podziale Galicyi na obwody, zorganizowano w P. urząd cyrkularny, który zawiadywał sprawami polityczno-administracyjnemi miasta i całego obwodu. Na podstawie dyplomu cesarza Józefa II zorganizowano w r. 1789 także magistrat miasta wedle normy w dyplomie ustanowionej i wprowadzono język niemiecki jako urzędowy. Na podstawie tej organizacyi weszły do zarządu miasta następujące czynniki: wydział miasta (złożony z 20 przez rząd wybranych mężów) i urząd miejski (złożony z burmistrza, 2 asesorów, syndyka, kasyera i kilku innych). Taki skład trwał do r, 1855, w którym zaprowadzono w P. sąd obwodowy i sąd miejsko-delegowany. Sądy te objęły wymiar sprawiedliwości, a urząd syndyka przy magistracie został zniesiony. Urząd miejski zajmował się odtąd wyłącznie administracyą i policyą miejską i istniał w tym składzie do r. 1867, to jest do zaprowadzenia autonomii. Wówczas to zorganizowano nową reprezentacją gminną, złożoną z rady gminnej i zwierzchności gminnej. Rada gminna składa się z 36 radnych, wybieranych przez członków gminy na 3 lata. Rada wybiera z łona swego burmistrza, zastępcę i 4 asesorów, a ci stanowią zwierzchność gminną.
[SGKP]
19.05.2009 12:22
Dochody miasta za czasów polskich były: pogłówne (od każdej osoby po 1 zł, 25 gr.), podymne, aquae ducta, grobelne (prowent miejski na poprawę dróg i brukowanie, na który był osobny przywilej Zygmunta Augusta z r. 1550), szatanie (równieź prowent pro reparatione viarum (namo-l cy przywileju Zygmunta Augusta z r8 1554), jarmarczne (na mocy przywileju Zygmunta Augusta z r. 1557), winne (t. j. składne od każdej beczki wina po zł. 1), czopowe. Miasto miało też przywilej wyłącznego wyrobu i sprzedaży świec łojowych w mieście, które to prawo wydzierżawiano przedsiębiorcom. Majatek gminy miasta składa się obecnie z dóbr ziemskich: Kruhel Wielki, z kilku kamienic ij realności w P„ położonych i z kapitałów w publicznych papierach wartościowych lub na hypotekach ulokowanych. Wartość tego majątku wynosi 216 570 zł. 72 et. Oprócz tego posiada gmina prawo propinacyi w obrębie, miasta, które przynosi rocznego dochodu prawie 80,000 zł. Długi gminy wynoszą 60,063 zł. Władze i urzędy. Za czasów polskich był P. głównem miastem ziemi przemyskiej i powiatu przemyskiego i mieścił w sobie następujące władze: starostę i urząd starościński; sąd ziemski przemyski (judicium terrestre) i sąd grodzki (judicium castrense), a obok tych władz szlacheckich wymienione wyżej władze i urzędy miejskie. Obecnie istnieją następujące władze i urzędy: A) Autonomiczne: rada powiatowa złożona z 26 członków i wydział rady powiatowej złożony z prezesa i 6 członków; rada gminna złożona z 36 członków i zwierzchność gminna. B) Rządowe: starostwo, główny urząd podatkowany, sąd obwodowy, miejsko-delegowany sąd powiatowy, prokuratorya państwa, izba notaryalna powiatowa, dyrekeya skarbu, urząd miar i wag, urząd pocztowy, rada szkolna okręgowa.
[SGKP]
19.05.2009 12:24
Stowarzyszenia i zakłady gospodarskie i kredytowe: oddział galie. tow. gospodarskiego dla pow. przemyskiego, mościckiego, jaworowskiego i dobromilskiego, istniejący od r, 1866; Kasa oszczędności (od 1867); Towarzystwo zaliczkowe rolne (od 1875); kasa zaliczkowa rzemieślników i rolaików (od 1874). Stowarzyszenie oszczędności i pierwszego ogólnego To w, urzędników austr.-węgier. monarchii (od 1872). Stów. wzajemnej pomocy dyetaryuszów sądowych (od 1878). Filia krakowskiego Tow. wzajemnych ubezpieczeń, filia „Slawii" Tow. wzaj. ubezpieczeń w Pradze i inne. Stowarzyszenia i zakłady dobroczynne: Miejski fundusz ubogich, utworzony w r. 1835, z zakład, majątkiem 15,500 złr.; Dom przytułku z zapisu ks. Dobrzańskiego z r. 1839, z majątkiem zakład. 10,500 złr.; Fundusz inwalidów (od r, 1850) z zakład, majątkiem 1250 złr.; fundusz rekonwalescentów (od 1857), z majątkiem zakład. 1400 złr.; fundusz wdów i sierot po księżach, obrz. gr.-kat. (od r. 1843); Towarz. pań miłosierdzia św. Wincentego k Paulo (od r. 1869); Tow. panien ekonomek św. Wincentego h Paulo; Ochrona małych dzieci im. św. Jadwigi (od r. I86y); Wychowawczy zakład sierot dziewcząt, z zapisu (5000 złr.) Katarzyny z hr# Wodzickich Konarskiej (z r. 1845); Tow. bursy przemyskiej od r. 1875; Tow. św. Mikołaja i Tow. naukowej pomocy im. J. I. Kraszewskiego (od 1879); Tow. straży ogniowej ochotniczej (od r. 1872). Istnieją prócz tego 3 izraelickie stów. dobroczynne, c) Tow. mające na celu podniesienie oświaty i zamiłowanie sztuk pięknych: Oddział Tow. pedagogicznego; Koło Towarzystwa nauczycieli szkół wyższych; Tow. muzyczne (od r. 1862) i Tow, dramatyczne (od r. 1879). d) Stów. mające na celu zabawę towarzyską; „Gwiazda", stów. młodzieży rzemieślniczej (od r. 1869); Tow. łyżwiarskie i łodziowe (od 1881 r.); Tow. strzeleckie (od r. 1873), nareszcie Kasyna: mieszczańskie, ruskie, kupieckie, (zwane dawniej izraelskieni), czytelnia polska i wojskowa.
[SGKP]
19.05.2009 12:28
Biskupstwo rzymsko-katolickie. Już w pierwszej połowie XIII w. osiedleni są w P. wyznawcy obrządku rzym.- katol. i zostają pod władzą biskupa w Lubiążu (lubuskiego). Po przyłączeniu Rusi Czerwonej przez Kazimierza W. do Polski, mianuje bisk. lubuski w r. 1340 niejakiego Iwana biskupem przemyskim dla Rusi a przedewszystkiem dla P., a papież potwierdza tę nominacyą. Po śmierci Iwana (r. 1352) mianuje papież biskupem przemyskim przeora oo. dominikanów w Sandomierzu Mikołaja, zwanego Rusinem. O tych dwóch pierwszych biskupach nic nie wiemy. Nie mieszkali oni w P. i nie rządzili dyecezyą bezpośrednio. Dopiero za staraniem Ludwika węgiorkiego i Władysława Opolczyka ustaliła bulą Grzegorza XI z r. 1375 rzymskie biskupstwa na Rusi, a między niemi także biskupstwo przemyskie. Odtąd też i dzieje biskupstwa tego znamy dokładnie.
W r. 1377 mianuje papież biskupem Eryka Winsen h. Mora, franciszkanina, pochodzącego z Saksonii. Był on pierwszym organizatorem biskupstwa. Przede wszystkiem odbiera syzmatykom kościół parafialny św. Piotra na rzecz katolików, restauruje go i poświęca. Następnie wyjednał u węgierskiej królowej Maryi w r. 1384 uposażenie biskupstwa, a mianowicie 5 nowo założonych włości: Radymno, Brzozów^ Domaradz, Równe i Cergowę, i uwolnienie z pod jurysdykcyi władz świeckich (A. G. Z., t. VII, str. 27). Później nabył 7 innych, włości drogą darowizny lub kupna. .Emeryk Bebech n. p. starosta ruski, poświadcza w re 1385, że Piotr Stryj ski zapisał wieś swą Przekolt (dziś Pnikut) na rzecz biskupów przemyskich (A. G. Z., t. VII, str. 32). W r. 1390 zorganizował łacińską kapitułę, a w r. 1391 umarł.

Lista biskupów przemyskich

Za staraniem biskupów przemyskich przyzwolił papież Innocenty XI w r 1678 na ustanowienie biskupa sufragana. Pierwszym był Jan z Dębów Dembski w rs 1681 mianowany. Rząd austryacki zniósł sufraganią w r. 1786 a przywrócił ją dopiero i w r. 1881 mianując na tę godność ks. lgnącego Łobosa. Dziś jest sufraganem kś. Jakub Glazer.

Diecezja przemyska rzymsko-katolicka
19.05.2009 12:41
Biskupstwo greoko-katolickie, według Nestora istniało już w XII w. O początkowych dziejach biskupstwa nic nie wiemy; nie znamy z nazwisk pierwszych władyków. Od r. 1218, w którym miał być władyką Antoni (Dobrynia Jadrenkowicz), można wprawdzie zestawić szereg władyków, nie ze wszystkiem dokładny, ale do dziejów biskupstwa brak źródeł aż do połowy XVI w., pożar bowiem zniszczył w r. 1535 cerkiew katedralną i wszystkie znajdujące się przy niej dokumenty. Obok przemyskiego istniało już w XIII w. biskupstwo Samborskie obrządku wschodniego i miało własnych ' władyków, których siedzibą był klasztor Przemienienia Pańskiego czyli „Spasa", we wsi „Spaś", istniejącej koło Starego Miasta. Biskupstwo to przyłączono w r. 1422 do przemyskiego i odtąd nazywają się biskupi przemyscy także Samborskimi, od roku zaś 1661, kiedy władyka Antoni Winnicki przebywał dłużej w Sanoku, także sanockimi, a od r. 1730 jeszcze jarosławskimi. Od drugiej połowy XV w. są dzieje biskupstwa dokładniej znane. W r. 1596 przystępuje władyka przemyski Michał Kopystyński do unii na synodzie w Brześciu Litewskim. Mimo to trwał on przy schyzmie, Ale część duchowieństwa, szlachty i reszta ludności przyjęła unią, a tak powstało rozdwojenie pomiędzy wiernymi dyocezyi. Po śmierci Kopystyńskiego zamianował król w i\ 1610 biskupa dla unitów Atanazego Krupeckiego, dyzunici wybrali jednak w r. 1620 władykę dla siebie. Odtąd bywało po dwóch biskupów. Jeden zarządzał zwykle dyecezya przemyską, drugi Samborską. Między nimi przychodziło często do gorszących walk i najazdów. Trwało to do r. 1691, kiedy Inocenty Winnicki, władyka dyzunicki, przyjął unią wraz z całą dyecezya.

Lista biskupów przemyski greko-katolickich

Do biskupstwa należały następujące dobra: Walawa, Wilcze, Wielunice, Stubienko, Glinice, Kalników, Oleszowice, Grochówce, Jaksmanice, Hruszowice, Makuniów, Dziewięczyce, Buczkowice, Szcchynie, Małkowice, Tarnawce, Kormanice i Kłokowice. Do biskupstwa Samborskiego należały: Stroszowice, Busowieka, Tarło, Bobochów, Rosochy, Wołoszynowa, Kobło, Wola Koblańska, Babina, Wołkowia, Sozań, Smolnica, Potok i Ławrow. Z biegiem czasu w posiadaniu biskupów pozostają tylko: Walawa, Wilcza i Wielunice pod Przemyślem a Straszowice i część Busowisk pod Samborem. Władycy przemyscy mieszkali z początku (do r. 1412) na zamku przy cerkwi katedralnej, potem w klasztorze bazyliańskim we Wilczy pod Przemyślem; wielu z nich w dobrach biskupich w Walawie, w Straszowicach, w Ławrowie; niektórzy w Samborze. Od r. 1784 mieszkali oni w klasztorze pokarmelitańskim, później w rynku miejskim w pałacu, który zgorzał w r. 1801. Dziś mieszka biskup w najętej kamienicy przy ulicy Dobromilskiej. Kapituła gr.-kat składa się z 6 kanoników.

Diecezja przemyska - greko-katolicka
23.10.2009 15:26
Wykaz osób zamordowanych w tej miejscowości w latach 1939/1947

Jan Grzech wiek: 34 mord: 45

Źródło: 1. Tytuł „Martyrologia polskiej ludności
w województwie lwowskim w latach 1939-1947. Zbrodnie popełnione
przez nacjonalistów ukraińskich".
Autor: Stanisław Jastrzębski.
2. pismo "Na rubieży".