Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.
Wyroki AK na komunistów
8.01.2008 22:34
Szukam wszystkich informacji o wyrokach które AK wydawała na komunistów w czasie wojny. (Wszystkich to znaczy dołownie czegokolwiek, informacji o archiwach, książkach, kogoś mama coś widziała, kogoś dziadek coś opowiadał ... wszystko).
To trudna kwestia ... ale jest pewien szczegół, który jest jeszcze trudniejszy i jeszcze ciekawszy. W czasie wojny organizowane były podobno "usuwania" patriotów z szeregów komunistów lub socjalistów. Osoby uczciwe i zaangażowane były podobno likwidowane. Czy ktoś o tym słyszał ? Te dwie sprawy podaje razem bo ... te akcje były podobno przypisywane AK.
To trudna kwestia ... ale jest pewien szczegół, który jest jeszcze trudniejszy i jeszcze ciekawszy. W czasie wojny organizowane były podobno "usuwania" patriotów z szeregów komunistów lub socjalistów. Osoby uczciwe i zaangażowane były podobno likwidowane. Czy ktoś o tym słyszał ? Te dwie sprawy podaje razem bo ... te akcje były podobno przypisywane AK.
Odpowiedzi (6)
9.01.2008 21:30
mam ksionrzku "PAMENC" tam opisano z dawnyh por co bylo w raione Brzostowickim. Pamentam czytalem rze odrazu po woine zabili pare prezesuw selsowetuw ale dokladne ne pamentam czy tam cosc o AK. pamentam rze hiba dwuh hlopakuw zasondili do ciurmy za to rze zrywali czerwone flagi i hiba polske flagi wyweszali. Tam est i o palacu w Brzostowicy Murowanei/ Nestety teraz tei ksionrzki w spszedarzy iurz nema ale moge zrobic foto z tyh cikawyh stron i nadeslac.(Skanera ne mam) Jak dasz rady z kirillicei
2.11.2008 12:59
Szukam wszystkich informacji o wyrokach które AK wydawała na komunistów w czasie wojny. (Wszystkich to znaczy dołownie czegokolwiek, informacji o archiwach, książkach, kogoś mama coś widziała, kogoś dziadek coś opowiadał ... wszystko).
To trudna kwestia ... ale jest pewien szczegół, który jest jeszcze trudniejszy i jeszcze ciekawszy. W czasie wojny organizowane były podobno "usuwania" patriotów z szeregów komunistów lub socjalistów. Osoby uczciwe i zaangażowane były podobno likwidowane. Czy ktoś o tym słyszał ? Te dwie sprawy podaje razem bo ... te akcje były podobno przypisywane AK.
Morzliwe cikawo bende popatszyc na ten temat z boku NKWD? Znaliazlem to w Internece
Cytat:
Streszczenie
Po wyzwoleniu terytorium zachodniej Białorusi spod okupacji niemieckiej władze sowieckie podjęły decyzje o likwidacji ugrupowań „nacjonalistycznych”, w tym także Armii Krajowej. Białoruś Zachodnią traktowano jako część BSRR i ZSRR. Walką z podziemiem antysowieckim kierował Zarząd Walki z Bandytyzmem NKWD, a od marca 1946 r. MSW BSRR. Do walki z podziemiem oprócz formacji milicyjnych skierowano oddziały wojskowe w sile dywizji. Pierwszą wielką operację przeprowadzono we wrześniu i październiku 1944 r. podczas której zlikwidowano 54 grup AK w okręgu nowogródzkim, zabito 89 partyzantów, wzięto do niewoli 419, aresztowano 20 774 osób cywilnych. Od wiosny 1945 r. na szerszą skalę zaczęto wykorzystywać agentów delegowanych do struktur partyzanckich. Siatka agentów była bardzo szczelna, bowiem w każdej wsi NKWD miała przynajmniej jednego informatora. Najbardziej wartościowi agenci otrzymywali wynagrodzenie pieniężne lub w postaci deficytowych towarów przemysłowych. Wielu agentów działało bezpośrednio w strukturach AK, niektórzy byli nawet dowódcami grup. W końcu 1945 r. całe podziemie akowskie znajdowało sią pod kontrolą NKWD. Nie spieszono się z likwidacją poszczególnych grup, bowiem obserwowano ich kontakty z miejscową ludnością.
--------------------------------------------------------------------------------
Szczeguly w bialoruskim enzyku tu http://kamunikat.fontel.net/www/czasopi ... _rybak.htm
29.05.2009 23:36
Witam,
kiedyś ( przed 1989 r.) opowiadała mi znajoma, która pracowała w archiwum byłego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (na ul. Rakowieckiej w Warszawie), że w specjalnie chronionym boksie X były przechowywane takie listy. Podobno same ja widziała i bardzo dziwił ją fakt, że nigdy nie widziały światła dziennego.
Niestety, nic więcej na ten temat nie wiem.
Pozdrawiam,
kiedyś ( przed 1989 r.) opowiadała mi znajoma, która pracowała w archiwum byłego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (na ul. Rakowieckiej w Warszawie), że w specjalnie chronionym boksie X były przechowywane takie listy. Podobno same ja widziała i bardzo dziwił ją fakt, że nigdy nie widziały światła dziennego.
Niestety, nic więcej na ten temat nie wiem.
Pozdrawiam,
20.07.2009 09:53
To znaczy chodzi o listy AK-wców które mordowała milicja, czy o wyrokach wykonywanych przez AK lub AL?
9.12.2009 19:22
Panie Marcinie
Nie wiem czy moja informacja coś pomoże ale wiem iż Komuniści szczególnie lubili się chwalić swoją martyrologią i co kilka lat przygotowywane były specjalne wydawnictwa o pomordowanych "w walce o władzę ludową". Dużo informacji znajdzie Pan na stronie www.dawna-suwalszczyzna.com.pl lub po prostu wpisując w google żołnierze wyklęci.
Jedna z osób publikująca na wspomnianej wcześniej stronie zdaje się być ekspertem w dziedzinie działań zbrojnego podziemia i aparatu represji także odnośnie wykonywanych wyroków.
W przypadku zainteresowania więcej szczegółów na priv lub maila.
Nie wiem czy moja informacja coś pomoże ale wiem iż Komuniści szczególnie lubili się chwalić swoją martyrologią i co kilka lat przygotowywane były specjalne wydawnictwa o pomordowanych "w walce o władzę ludową". Dużo informacji znajdzie Pan na stronie www.dawna-suwalszczyzna.com.pl lub po prostu wpisując w google żołnierze wyklęci.
Jedna z osób publikująca na wspomnianej wcześniej stronie zdaje się być ekspertem w dziedzinie działań zbrojnego podziemia i aparatu represji także odnośnie wykonywanych wyroków.
W przypadku zainteresowania więcej szczegółów na priv lub maila.
10.12.2009 15:59
Dziękuję - zaraz będę patrzyć
W między czasie - mam dwie relacje potwierdzające że Al-owcy wykonywali wyroki na swoich własnych członkach - na tych którzy odznaczali się np. wybitną uczciwością. W szeregach przedwojennych socjalistów byli tacy którzy przystąpili tam z idei wspólnoty z ludźmi gorzej sytuowanymi, o niższym statusie, aktywiści ideowi, prawi i uczciwi. Byli oni często manipulowania do bycia niezwykle gorliwymi komunistami, wykorzystywano ich zapał i traktowano jak mięso armatnie które się rzuca w oczy przeciwnikowi. Podczas wojny byli oni przez zabójców z własnej organizacji usuwani np. strzałem w plecy podczas akcji. AL robiło też donosy do SS nie tylko na dziuple AK ale nawet na swoje własne - właśnie w tym celu. W szczególności było to w okresie po zasileniu kręgów AL agentami z Moskwy.
to oczywiście relacje ustne, ile w tym prawdy ... hmmm.... może to tylko próby wybielenia ? Nie zmienia to faktu, że jedna z owych osób pochodziła z rodziny niezwykle prawej i uczciwej.
W między czasie - mam dwie relacje potwierdzające że Al-owcy wykonywali wyroki na swoich własnych członkach - na tych którzy odznaczali się np. wybitną uczciwością. W szeregach przedwojennych socjalistów byli tacy którzy przystąpili tam z idei wspólnoty z ludźmi gorzej sytuowanymi, o niższym statusie, aktywiści ideowi, prawi i uczciwi. Byli oni często manipulowania do bycia niezwykle gorliwymi komunistami, wykorzystywano ich zapał i traktowano jak mięso armatnie które się rzuca w oczy przeciwnikowi. Podczas wojny byli oni przez zabójców z własnej organizacji usuwani np. strzałem w plecy podczas akcji. AL robiło też donosy do SS nie tylko na dziuple AK ale nawet na swoje własne - właśnie w tym celu. W szczególności było to w okresie po zasileniu kręgów AL agentami z Moskwy.
to oczywiście relacje ustne, ile w tym prawdy ... hmmm.... może to tylko próby wybielenia ? Nie zmienia to faktu, że jedna z owych osób pochodziła z rodziny niezwykle prawej i uczciwej.