Proszę o opinię

Zastanawia mnie co wartają wczesne zapisy metrykalne. Sięgając z moim rodowodem do roku 1780, do mojego piątego dziadka, znalazłem w “mojej” wiosce Tomasza Samborskiego, który w roku 1780 posiadał troje dzieci oraz żone Helenę bez podanego nazwiska rodowego. Przy rejestrowaniu kolejnych pięciorga dzieci, jego żony były zapisywane jako Elżbieta Mazurkowa, Elżbieta Kornacka, Helena (nazwisko nieczytelne), Helena Kornecka i Helena Kornacka. W bocznej kolumnie, w innych zapisach, powtarza się też Helena Samborska jako chrzestna.
Z kolei Franciszek Samborski posiadał w roku 1780 żonę Jankę, bez podanego nazwiska, oraz troje dzieci. Przy śledzeniu kolejnych narodzin dzieci, jego żony były zapisywane jako Agata Czerniańska oraz Apolonia Czernycka.
W tych wczesnych zapisach nie można czegokolwiek sprawdzić na podstawie imion i nazwisk dziadków nowonarodzonego bo takich danych tam nie ma.
Sądząc ze “spisu wszystkich mieszkańców parafii”, zrobionego przez miejscowego proboszcza, w roku 1780, wynik że od tych dwóch facetów wywadzi się linia rzymsko-katolicka wszystkich Samborskich w tamtej miejscowości. O tamtejszych greko-katolickich Samborskich, jeśli tacy byli, nic mi nie wiadomo.
Wszystkie te niezgodne zapisy zostały dumnie podpisane przez jedną osobę w postaci proboszcza Kazimierza Adrianowicza.
Czy ktoś zechce wypowiedzieć jakąś opinię na temat “moich” zmyłkowych wpisów i nadać temu jakiś sens?
Drugie pytanie to wpis “uxor ejus”, czy coś bardzo podobnego, który odnosi się chyba zawsze do żony, matki dziecka, bez względu na jej przynależność stanową. Co to znaczy?
Pozdrawiam,
Sambor
Z kolei Franciszek Samborski posiadał w roku 1780 żonę Jankę, bez podanego nazwiska, oraz troje dzieci. Przy śledzeniu kolejnych narodzin dzieci, jego żony były zapisywane jako Agata Czerniańska oraz Apolonia Czernycka.
W tych wczesnych zapisach nie można czegokolwiek sprawdzić na podstawie imion i nazwisk dziadków nowonarodzonego bo takich danych tam nie ma.
Sądząc ze “spisu wszystkich mieszkańców parafii”, zrobionego przez miejscowego proboszcza, w roku 1780, wynik że od tych dwóch facetów wywadzi się linia rzymsko-katolicka wszystkich Samborskich w tamtej miejscowości. O tamtejszych greko-katolickich Samborskich, jeśli tacy byli, nic mi nie wiadomo.
Wszystkie te niezgodne zapisy zostały dumnie podpisane przez jedną osobę w postaci proboszcza Kazimierza Adrianowicza.
Czy ktoś zechce wypowiedzieć jakąś opinię na temat “moich” zmyłkowych wpisów i nadać temu jakiś sens?
Drugie pytanie to wpis “uxor ejus”, czy coś bardzo podobnego, który odnosi się chyba zawsze do żony, matki dziecka, bez względu na jej przynależność stanową. Co to znaczy?
Pozdrawiam,
Sambor