Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.
Korzenie Rosjan w Polsce.
22.10.2009 23:55
Mam pewien problem genealogiczny do rozwiązania i nie będę ukrywał, że liczę na Waszą pomoc, czy radę.
Napisała do mnie Pani Milana z Moskwy , jej problem wygląda mniej więcej tak (moje wolne tłumaczenie):
"Moja babcia Czesława Rudnicka (wg radzieckiego paszportu- Jewgienia Adamowna Rudnitskaja) urodziła się 23 grudnia 1909 roku w Warszawie i była najstarszą ze swego rodzeństwa.
Jej rodzicami byli:
Ojciec- Stanisław Adam Rudnicki (wg radz. paszportu- Adam Uljanowicz Rudnitskij), umarł w Moskwie około 1950 roku.
Matka - Stanisława Bielecka (wg radz. paszportu- Anastazja Stefanowna Rudnitskaja), umarła w Moskwie ok. 1965 roku.
Ojciec Stanisława Adama- Julian Rudnicki miał brata, który był księdzem w Krakowie, czy nawet biskupem.
Rodzina ta mogła żyć w Polsce nie tylko w Warszawie, ale i w Częstochowie i Krakowie.
Około 1915 roku rodzina wyjechała do Rosji do m. Saratow, gdzie Stanisław Adam pracował w miejscowej cukrowni. Potem rodzina wyjechała do Moskwy."
Dalej jest opis problemu mojej rosyjskiej znajomej, która będąc na wycieczce w Warszawie otrzymała informację, że musiałaby zwrócić się w tej sprawie do archiwum, które mieści się na Zamku Królewskim, drogą elektroniczną. Wysłała maila, lecz nie otrzymała do dziś odpowiedzi. Dlatego też zwróciła się do mnie. Ja z kolei zwracam się do Was z prośbą o pomoc, czy takie informacje, podane przez nią, wystarczą dla archiwum. I pytanie podstawowe- do jakiego archiwum zwrócić się w tej sprawie? Jakie też mogą być koszty ?
Sprawa jak dla mnie jest trochę kłopotliwa, ale fajnie byłoby tej Pani pomóc. Czy mógłbym liczyć na Waszą pomoc?
Pozdrawiam serdecznie
Józek
Napisała do mnie Pani Milana z Moskwy , jej problem wygląda mniej więcej tak (moje wolne tłumaczenie):
"Moja babcia Czesława Rudnicka (wg radzieckiego paszportu- Jewgienia Adamowna Rudnitskaja) urodziła się 23 grudnia 1909 roku w Warszawie i była najstarszą ze swego rodzeństwa.
Jej rodzicami byli:
Ojciec- Stanisław Adam Rudnicki (wg radz. paszportu- Adam Uljanowicz Rudnitskij), umarł w Moskwie około 1950 roku.
Matka - Stanisława Bielecka (wg radz. paszportu- Anastazja Stefanowna Rudnitskaja), umarła w Moskwie ok. 1965 roku.
Ojciec Stanisława Adama- Julian Rudnicki miał brata, który był księdzem w Krakowie, czy nawet biskupem.
Rodzina ta mogła żyć w Polsce nie tylko w Warszawie, ale i w Częstochowie i Krakowie.
Około 1915 roku rodzina wyjechała do Rosji do m. Saratow, gdzie Stanisław Adam pracował w miejscowej cukrowni. Potem rodzina wyjechała do Moskwy."
Dalej jest opis problemu mojej rosyjskiej znajomej, która będąc na wycieczce w Warszawie otrzymała informację, że musiałaby zwrócić się w tej sprawie do archiwum, które mieści się na Zamku Królewskim, drogą elektroniczną. Wysłała maila, lecz nie otrzymała do dziś odpowiedzi. Dlatego też zwróciła się do mnie. Ja z kolei zwracam się do Was z prośbą o pomoc, czy takie informacje, podane przez nią, wystarczą dla archiwum. I pytanie podstawowe- do jakiego archiwum zwrócić się w tej sprawie? Jakie też mogą być koszty ?
Sprawa jak dla mnie jest trochę kłopotliwa, ale fajnie byłoby tej Pani pomóc. Czy mógłbym liczyć na Waszą pomoc?
Pozdrawiam serdecznie
Józek
Odpowiedzi (15)
23.10.2009 02:16
Rudnickich mam w 489 publikacjach i bazach żeby to przeszukać trzeba z miesiąc pracy. Bo to szukanie trochę igły w stogu siana
Mam nawet - na szybko - Juliana - który urodził się w podobnym okresie - ale nie mam pojęcia gdzie.
Szymon Rudnicki był biskupem w Krakowie ale XVI/XVIIw
Trzeba by było zamówić poszukanie w Archiwum w Warszawie u kogoś z "naszych", przy czym podejrzewam że 1909 jest jeszcze niedostępny, więc trzeba po omacku rodziców szukać.
Mam nawet - na szybko - Juliana - który urodził się w podobnym okresie - ale nie mam pojęcia gdzie.
Szymon Rudnicki był biskupem w Krakowie ale XVI/XVIIw
Trzeba by było zamówić poszukanie w Archiwum w Warszawie u kogoś z "naszych", przy czym podejrzewam że 1909 jest jeszcze niedostępny, więc trzeba po omacku rodziców szukać.
23.10.2009 11:42
Może warto zajrzeć do działu ogłoszeń na Genpolu.Onegdaj ktoś poruszal temat rodu Rudnickich. Pozdrawiam Iwona Łaptaszyńska.
23.10.2009 11:55
u nas na Forum tylko są 34 posty w których pojawia się nazwisko
23.10.2009 22:36
a dlaczego do archiwum na zamku , a nie do archiwum na Krzywym Kole? Tam powinny być akta warszawskie do roku 1909.Napewno dużym ułatwieniem byłoby podanie parafii.
24.10.2009 00:18
Tak, ale skąd ta kobieta ma wiedzieć, jaka to była parafia? Jedyne dokumenty jakie ma, to paszporty dziadków. Czy ma jeszcze inne, dowiem się wkrótce. Czy możesz podać mi adres tego archiwum na Krzywym Kole ?
24.10.2009 10:00
http://warszawa.ap.gov.pl/intro.html
zazwyczaj się domagają blizszych danych ,poprostu jest za dużo do przeszukania,poza tym znajoma może więcej zapłacić za poszukiwania [opłata za godzinę,w cenniku jest wszytko podane],przynajmniej tak jest w siedleckim AP
Proponowałabym,żeby napisała do USC m st Warszawy o zupełny akt ślubu dziadków[jeżeli odbył się w Warszawie],tam byłoby sporo informacji lub do AP na Krzywym Kole ,bo ślub pewnie odbył się koło 1908r.
Może wie w której cześci Warszawy mieszkali?Będzie można ustalić parafię lub dzielnicę.
Musi też podać jakiego byli wyznania i jeżeli do USC to skan dowodu i dane adresowe.
zazwyczaj się domagają blizszych danych ,poprostu jest za dużo do przeszukania,poza tym znajoma może więcej zapłacić za poszukiwania [opłata za godzinę,w cenniku jest wszytko podane],przynajmniej tak jest w siedleckim AP
Proponowałabym,żeby napisała do USC m st Warszawy o zupełny akt ślubu dziadków[jeżeli odbył się w Warszawie],tam byłoby sporo informacji lub do AP na Krzywym Kole ,bo ślub pewnie odbył się koło 1908r.
Może wie w której cześci Warszawy mieszkali?Będzie można ustalić parafię lub dzielnicę.
Musi też podać jakiego byli wyznania i jeżeli do USC to skan dowodu i dane adresowe.
21.01.2010 23:28
Witam!
Problem w poszukiwaniach rodziny tej Rosjanki polega także na tym, że w USC w W-wie należałoby szukać raczej aktu urodzenia babci czy dziadka tej pani. Aktu ślubu raczej tam nie będzie, gdyż w 1915 roku wyjechali do Rosji. Pojawia się pytanie- czy mogę to zrobić w jej imieniu?
Problem kolejny- wniosek o wydanie odpisu aktu urodzenia (wzór poniżej):
---------------------------------------------------------------------------------------------
……………………………………………………… Warszawa, dnia……………...
(imię i nazwisko wnioskodawcy)
……………………………………….....................
(reprezentowany przez)
.................................................... Kierownik
(adres zamieszkania)
.................................................... USC m.st. Warszawy
(nazwa i nr dokumentu tożsamości)
....................................................
(telefon kontaktowy)
WNIOSEK
o wydanie odpisu skróconego/zupełnego aktu urodzenia
Proszę o wydanie odpisu skróconego/zupełnego* aktu urodzenia:
imiona i nazwisko
data i miejsce urodzenia (dzień, miesiąc, rok)
dzielnica, gmina/parafia*
imiona rodziców i nazwisko panieńskie matki
nr aktu ** wydany przez USC:
w celu : .............................................................................................................
* - niepotrzebne skreślić
** - podać jeśli jest znany
Liczba odpisów - ...............
Sposób odbioru:
□- w wybranej siedzibie USC m.st Warszawy…………………………………………………………
□-pocztą na adres innego USC:....................................................................................................................................
Uprawnieni do otrzymania dokumentów: osoba, której akt dotyczy, jej ojciec, matka, brat, siostra, mąż, żona, syn, córka, dziadek, babcia, wnuk, pełnomocnik oraz osoba, która wykaże interes prawny.
.............................................................. ........................................
(data i podpis osoby przyjmującej wniosek) (podpis wnioskodawcy)
Adnotacje urzędowe
Nr aktu………………………………….
Data wydania……………………………
Podpis osoby wydającej……………………
Opłata skarbowa:
22 zł – odpis skrócony,
33 zł – odpis zupełny,
24 zł – zaświadczenie o nie figurowaniu aktu lub braku księgi.
Podstawa prawna: Ustawa z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej (Dz. U. z 2006 r. Nr 225, poz. 1635 z późn. zm.)
Druk:USC-08-01/z.1
------------------------------------------------------------------------
Czy można to zrobić w imieniu tej pani to raz, dwa- czy muszę mieć jej formalna zgodę (pełnomocnictwo), trzy- czy trzeba podawać wszystkie dane dotyczące osoby, której dotyczy akt urodzenia? Nieraz jest tak, że można nie mieć tych informacji, poza podstawowymi typu imię , nazwisko, miejsce urodzenia i rok urodzenia.
Czy moglibyście coś doradzić?
Czekam na odpowiedź
Józek
Problem w poszukiwaniach rodziny tej Rosjanki polega także na tym, że w USC w W-wie należałoby szukać raczej aktu urodzenia babci czy dziadka tej pani. Aktu ślubu raczej tam nie będzie, gdyż w 1915 roku wyjechali do Rosji. Pojawia się pytanie- czy mogę to zrobić w jej imieniu?
Problem kolejny- wniosek o wydanie odpisu aktu urodzenia (wzór poniżej):
---------------------------------------------------------------------------------------------
……………………………………………………… Warszawa, dnia……………...
(imię i nazwisko wnioskodawcy)
……………………………………….....................
(reprezentowany przez)
.................................................... Kierownik
(adres zamieszkania)
.................................................... USC m.st. Warszawy
(nazwa i nr dokumentu tożsamości)
....................................................
(telefon kontaktowy)
WNIOSEK
o wydanie odpisu skróconego/zupełnego aktu urodzenia
Proszę o wydanie odpisu skróconego/zupełnego* aktu urodzenia:
imiona i nazwisko
data i miejsce urodzenia (dzień, miesiąc, rok)
dzielnica, gmina/parafia*
imiona rodziców i nazwisko panieńskie matki
nr aktu ** wydany przez USC:
w celu : .............................................................................................................
* - niepotrzebne skreślić
** - podać jeśli jest znany
Liczba odpisów - ...............
Sposób odbioru:
□- w wybranej siedzibie USC m.st Warszawy…………………………………………………………
□-pocztą na adres innego USC:....................................................................................................................................
Uprawnieni do otrzymania dokumentów: osoba, której akt dotyczy, jej ojciec, matka, brat, siostra, mąż, żona, syn, córka, dziadek, babcia, wnuk, pełnomocnik oraz osoba, która wykaże interes prawny.
.............................................................. ........................................
(data i podpis osoby przyjmującej wniosek) (podpis wnioskodawcy)
Adnotacje urzędowe
Nr aktu………………………………….
Data wydania……………………………
Podpis osoby wydającej……………………
Opłata skarbowa:
22 zł – odpis skrócony,
33 zł – odpis zupełny,
24 zł – zaświadczenie o nie figurowaniu aktu lub braku księgi.
Podstawa prawna: Ustawa z dnia 16 listopada 2006r. o opłacie skarbowej (Dz. U. z 2006 r. Nr 225, poz. 1635 z późn. zm.)
Druk:USC-08-01/z.1
------------------------------------------------------------------------
Czy można to zrobić w imieniu tej pani to raz, dwa- czy muszę mieć jej formalna zgodę (pełnomocnictwo), trzy- czy trzeba podawać wszystkie dane dotyczące osoby, której dotyczy akt urodzenia? Nieraz jest tak, że można nie mieć tych informacji, poza podstawowymi typu imię , nazwisko, miejsce urodzenia i rok urodzenia.
Czy moglibyście coś doradzić?
Czekam na odpowiedź
Józek
25.01.2010 06:25
Hm...co do pełnomocnitwa to tak sobie myślę, że chyba niepotrzebne.Wiele razy byłam w AP i prawdę mówiąc na kwestionariuszu pisałam: krewny, krewna i to wystarczało.
Ostatecznie szukając krewnych np. z XIX wieku po kądzieli jak można udowodnić, że jest się rodziną...
Ostatecznie szukając krewnych np. z XIX wieku po kądzieli jak można udowodnić, że jest się rodziną...
26.01.2010 22:46
Różnica dotyczy akt świeżych i dawniejszych. Generalnie to młodsze niż 100 lat wymagają pełnomocnictwa. Archiwa Państwowe z reguły mają akta starsze i tu wystarczy wpisać cokolwiek. Nie namawiam do kłamstwa, ale "poszukiwanie przodków" jest prawdą. Gorzej w USC - na ogół nowsze dane - wymagają teoretycznie pełnomocnictwa i to potwierdzonego, choć w przypadku przedwojennych akt patrzą niekiedy przez palce. W Archiwach Wojskowych dane mogą uzyskiwać tylko bezpośredni potomkowie, należy więc uważać przy kolejnych wizytach z liczbą dziadków.
Dużo gorzej w archiwach na wschodzie. Tam muszą być odpowiednie pisma, układy, ale jeśli się nawet przyjdzie z ulicy i odpowiednio porozmawia, napisze prośbę jest szansa.
W sumie - współpraca z archiwami to jest po prostu wiedza. I tak jak każda wiedza jest żmudnie zdobywana. Ma więc też i swoją cenę.
Dużo gorzej w archiwach na wschodzie. Tam muszą być odpowiednie pisma, układy, ale jeśli się nawet przyjdzie z ulicy i odpowiednio porozmawia, napisze prośbę jest szansa.
W sumie - współpraca z archiwami to jest po prostu wiedza. I tak jak każda wiedza jest żmudnie zdobywana. Ma więc też i swoją cenę.
31.03.2010 00:46
Witam w 2010 roku!
Co ma znaczenie dla wątku.
ASC Urodzenia z terenu Warszawy z roku 1909 są dostępne w APW.
Rudnicki Julian - ksiądz/biskup może sugerować, że pierwsze do przejrzenia byłyby skorowidze/rejestry z końca roczników z roku 2009 z parafii rzymskokatolickich. Jeśli urodzenie było zarejestrowane w 1909 nie później a szczęście będzie sprzyjało i rejestry nie pominą, nie przekręcą nazwiska
Można oczywiście także pomyśleć o ślubach z 1909 i wcześniejszych.
Koszty?
Najtaniej - samemu:) a zupełnie bezpłatnie: przy okazji indeksacji zasobów z 1909.
Pozdrawiam
Włodek
P.S. Z uwagi na datę: końcówka grudnia - można pokusić się o przejrzenie aktów rejestracji urodzeń z ostatniego tygodnia 1909 roku. W par. pw Wszystkich Świętych nie znalazłem szukanej osoby. Skorowidze z kilku z pozostałych można osiągnąć on-line. Warto sprawdzić - i skupić się w samym archiwum na pozostałych. Jako ostatnie przeglądałbym parafie: Przemienienia Pańskiego i Św. Jana...chyba nie będzie urodzenia w 1909
Co ma znaczenie dla wątku.
ASC Urodzenia z terenu Warszawy z roku 1909 są dostępne w APW.
Rudnicki Julian - ksiądz/biskup może sugerować, że pierwsze do przejrzenia byłyby skorowidze/rejestry z końca roczników z roku 2009 z parafii rzymskokatolickich. Jeśli urodzenie było zarejestrowane w 1909 nie później a szczęście będzie sprzyjało i rejestry nie pominą, nie przekręcą nazwiska
Można oczywiście także pomyśleć o ślubach z 1909 i wcześniejszych.
Koszty?
Najtaniej - samemu:) a zupełnie bezpłatnie: przy okazji indeksacji zasobów z 1909.
Pozdrawiam
Włodek
P.S. Z uwagi na datę: końcówka grudnia - można pokusić się o przejrzenie aktów rejestracji urodzeń z ostatniego tygodnia 1909 roku. W par. pw Wszystkich Świętych nie znalazłem szukanej osoby. Skorowidze z kilku z pozostałych można osiągnąć on-line. Warto sprawdzić - i skupić się w samym archiwum na pozostałych. Jako ostatnie przeglądałbym parafie: Przemienienia Pańskiego i Św. Jana...chyba nie będzie urodzenia w 1909
31.03.2010 10:32
Witam,
powiem szczerze, że jestem zdumiona, że już teraz na początku 2010 roku księgi metrykalne czy ich kopie z 1909 r. są już dostępne w AP. Niemniej jednak bardzo się z tego cieszę
Pozdrawiam,
Marta
powiem szczerze, że jestem zdumiona, że już teraz na początku 2010 roku księgi metrykalne czy ich kopie z 1909 r. są już dostępne w AP. Niemniej jednak bardzo się z tego cieszę
Pozdrawiam,
Marta
31.03.2010 12:22
jak każdą informację i tę:
należałoby sprawdzić
nie rozciągać na wszystkie AP
przy okazji zapytam czy na ogół była/jest inna praktyka?
np czy na przełomie marca i kwietnia 2009 nie były dostępne w AP ASC z 1908?
może ja coś pokręciłem...ale to nie pierwsze dni stycznia a koniec kwartału, chyba czas:)
mylę roczniki?
należałoby sprawdzić
nie rozciągać na wszystkie AP
przy okazji zapytam czy na ogół była/jest inna praktyka?
np czy na przełomie marca i kwietnia 2009 nie były dostępne w AP ASC z 1908?
może ja coś pokręciłem...ale to nie pierwsze dni stycznia a koniec kwartału, chyba czas:)
mylę roczniki?
31.03.2010 15:18
Witam,
proszę się nie dziwić mojemu zdziwieniu. Wielokrotnie, w różnych AP w PL spotykałam się z tym, że akta były udostępniane dopiero ok. pół roku po zakończeniu tych przepisowych 100 lat, kiedy to akta trafiają do AP i są opracowane.
Czasami też dostawałam informację, że akta nie zostały przekazane, ponieważ księga metrykalna nie została zamknięta czy skończona te sto lat temu. A parafia przekaże księgę dopiero za rok lub dwa, kiedy to upłynie 100 lat od ostatniego wpisu w księdze.
Informacji od Pana o dostępności ks. metr. z 1909 r. w AP Warszawa nie sprawdzałam, ponieważ nie byłam ostatnio w AP, a nie interesuje mnie sprawdzanie cudzych wiadomości pod kątem ich wiarygodności.
Wszystko staram się przyjmować z tzw. "dobrodziejstwem inwentarza" i mam nadzieję, że inni równie pozytywnie odbierają moje informacje
Pozdrawiam serdecznie,
Marta
proszę się nie dziwić mojemu zdziwieniu. Wielokrotnie, w różnych AP w PL spotykałam się z tym, że akta były udostępniane dopiero ok. pół roku po zakończeniu tych przepisowych 100 lat, kiedy to akta trafiają do AP i są opracowane.
Czasami też dostawałam informację, że akta nie zostały przekazane, ponieważ księga metrykalna nie została zamknięta czy skończona te sto lat temu. A parafia przekaże księgę dopiero za rok lub dwa, kiedy to upłynie 100 lat od ostatniego wpisu w księdze.
Informacji od Pana o dostępności ks. metr. z 1909 r. w AP Warszawa nie sprawdzałam, ponieważ nie byłam ostatnio w AP, a nie interesuje mnie sprawdzanie cudzych wiadomości pod kątem ich wiarygodności.
Wszystko staram się przyjmować z tzw. "dobrodziejstwem inwentarza" i mam nadzieję, że inni równie pozytywnie odbierają moje informacje
Pozdrawiam serdecznie,
Marta
14.05.2010 11:22
Przy okazji innych poszukiwań natknąłem się na następująca informację:
Eugenia Małgorzata Rudnicka córka Stanisława Rudnickiego i Katarzyny domo Menkus
urodzona 13 lipca 1909 roku w Warszawie została ochrzczona w par. Św. Andrzeja w Warszawie 3 października 1909 roku (akt numer 687 z 1909 roku)
(wszystkie daty wg kalendarza gregoriańskiego)
nie jest to zbieżne w 100%, ale nie wykluczałbym, że chodzi o tą samą osobę
Pozdrawiam
Eugenia Małgorzata Rudnicka córka Stanisława Rudnickiego i Katarzyny domo Menkus
urodzona 13 lipca 1909 roku w Warszawie została ochrzczona w par. Św. Andrzeja w Warszawie 3 października 1909 roku (akt numer 687 z 1909 roku)
(wszystkie daty wg kalendarza gregoriańskiego)
nie jest to zbieżne w 100%, ale nie wykluczałbym, że chodzi o tą samą osobę
Pozdrawiam
14.06.2010 21:46
Dziękuje za informację. Naturalnie sprawdzę to przy najbliższej okazji. Ciekawe, czy to będzie jakies pokrewieństwo z Rudnickimi, o których wspominałem powyżej?
Pozdrawiam serdecznie
Józek
Pozdrawiam serdecznie
Józek