Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.
Pwstanie Styczniowe i poprawność polityczna POLITYCZNA
19.02.2013 11:50
ZESŁAŃCY POWSTANIA STYCZNIOWEGO Z KRÓLESTWA POLSKIEGO
Wykaz nazwisk z akt w zasobie Archiwum Głównego Akt Dawnych
Opracowała Zofia Strzyżewska. Wyd. 2001r rozprowadzane w 2013r luty.
Jest to broszura zawierająca 156 str. Przeciwieństwem do wydanej w roku 1998 przez Inst. Historii PAN pod red. Wiktorii Śliwowskiej, w twardej oprawie, liczącej 834str.
Mam wiele zastrzeżeń co do wydanej „pracy” przez AGAD, które powinno z racji swojej funkcji być instytucją rzetelną, a nie w bezmyślny sposób przepisywać archiwa ruskie, wiedząc o ich brakach, błędach w pisowni nazwisk, i przyznawać się do tego.
Podając liczbę zesłańców na Sybir, nie ma znaczeni czy do części europejskiej czy na daleką Syberię AGAD podaje liczbę 12- 13 tyś. ludzi, gdy wszyscy wiemy że zesłano na katorgę ok. 40.000 ludzi.
AGAD zapomniało dodać do tego, wiele osób które już na początku Powstania byli zsyłani na podstawie decyzji carskich dowódców do więzień , Petersburg, Moskwa, ile osób zamordowano w tych więzieniach?, zanim zesłano ich w bydlęcych wagonach do miejsc osadzenia ile ludzi zmarło w tych transportach. Na Sybir do miejsc osiedlenia może z tych 40 tyś. dotarło 12-13 tyś. Brak w tym wykazie księży, zakonników, a była to liczna grupa, wyjątki co powrócili do Polski.
Z tej broszury bije jakaś dziwna poprawność polityczna?!. Moim zdanie jest to skandal, że po 150 latach od Powstania nie doczekaliśmy się pełnego kompendium wiedzy o losach zesłańców, bazujemy ciągle na dokumentach rosyjskich zdając sobie sprawę że są niekompletne i niewiarygodne, gdyż nie podadzą ile zamordowali ludzi w więzieniach i na szlaku zsyłki.
Powstanie Styczniowe z 1863r:
Było największym polskim powstaniem narodowym, spotkało się z poparciem międzynarodowej opinii publicznej. Miało charakter wojny partyzanckiej, w której stoczono ok. 1200 bitew i potyczek. Mimo początkowych sukcesów zakończyło się klęską powstańców, z których kilkadziesiąt tysięcy zostało zabitych w walkach, blisko 1 tys. straconych, ok. 38 tys. skazanych na katorgę lub zesłanych na Syberię, a ok. 10 tys. wyemigrowało[2]. Wilno zostało spacyfikowane przez oddziały Murawjowa Wieszatiela.
Podaję to pod rozwagę wszystkim zainteresowanym, aby takie buble nie mogły się ukazywać i to pod szyldem AGAD.
Z poważaniem Tadeusz Świerczewski
Wykaz nazwisk z akt w zasobie Archiwum Głównego Akt Dawnych
Opracowała Zofia Strzyżewska. Wyd. 2001r rozprowadzane w 2013r luty.
Jest to broszura zawierająca 156 str. Przeciwieństwem do wydanej w roku 1998 przez Inst. Historii PAN pod red. Wiktorii Śliwowskiej, w twardej oprawie, liczącej 834str.
Mam wiele zastrzeżeń co do wydanej „pracy” przez AGAD, które powinno z racji swojej funkcji być instytucją rzetelną, a nie w bezmyślny sposób przepisywać archiwa ruskie, wiedząc o ich brakach, błędach w pisowni nazwisk, i przyznawać się do tego.
Podając liczbę zesłańców na Sybir, nie ma znaczeni czy do części europejskiej czy na daleką Syberię AGAD podaje liczbę 12- 13 tyś. ludzi, gdy wszyscy wiemy że zesłano na katorgę ok. 40.000 ludzi.
AGAD zapomniało dodać do tego, wiele osób które już na początku Powstania byli zsyłani na podstawie decyzji carskich dowódców do więzień , Petersburg, Moskwa, ile osób zamordowano w tych więzieniach?, zanim zesłano ich w bydlęcych wagonach do miejsc osadzenia ile ludzi zmarło w tych transportach. Na Sybir do miejsc osiedlenia może z tych 40 tyś. dotarło 12-13 tyś. Brak w tym wykazie księży, zakonników, a była to liczna grupa, wyjątki co powrócili do Polski.
Z tej broszury bije jakaś dziwna poprawność polityczna?!. Moim zdanie jest to skandal, że po 150 latach od Powstania nie doczekaliśmy się pełnego kompendium wiedzy o losach zesłańców, bazujemy ciągle na dokumentach rosyjskich zdając sobie sprawę że są niekompletne i niewiarygodne, gdyż nie podadzą ile zamordowali ludzi w więzieniach i na szlaku zsyłki.
Powstanie Styczniowe z 1863r:
Było największym polskim powstaniem narodowym, spotkało się z poparciem międzynarodowej opinii publicznej. Miało charakter wojny partyzanckiej, w której stoczono ok. 1200 bitew i potyczek. Mimo początkowych sukcesów zakończyło się klęską powstańców, z których kilkadziesiąt tysięcy zostało zabitych w walkach, blisko 1 tys. straconych, ok. 38 tys. skazanych na katorgę lub zesłanych na Syberię, a ok. 10 tys. wyemigrowało[2]. Wilno zostało spacyfikowane przez oddziały Murawjowa Wieszatiela.
Podaję to pod rozwagę wszystkim zainteresowanym, aby takie buble nie mogły się ukazywać i to pod szyldem AGAD.
Z poważaniem Tadeusz Świerczewski
Odpowiedzi (2)
23.02.2013 16:30
Największym skandalem jest, że Rembertów – jedna z dzielnic Warszawy – upamiętnia imię kata Powstania Styczniowego Fridricha Wilhelma Remberta von Berga, zwanego Fiodorem Fiodorowiczem Bergiem – generał gubernatora Królestwa Polskiego. Miał on na swym sumieniu wydanie co najmniej kilkuset rozkazów pacyfikacji miast i wsi, podpisanie tysięcy wyroków kary śmierci na powstańcach i był odpowiedzialny za setki tysięcy zsyłek na Sybir. Jeśli irytowała nas nazwa „Stalinogród”, „Stalingrad” przywodząca na pamięć mroczne karty naszej historii, to co najmniej dziwne jest utrzymywanie nazwy „Rembertów” z tej samej rodziny zbrodniarzy.
25.02.2013 20:36
Tak to jest jeden wielki skandal, takich "rodzynków" nie brakuje w żadnym Polskim mieście, pomniki i ulice oprawców i morderców, tych z dawnych lat i niedawnych. To jest konsekwencją braku lustracji na wyższych uczelniach, które tak bardzo broniły się przed nią. Teraz ci ludzie "uczą" nasze dzieci. To jest właśnie ta nieszczęsna poprawność polityczna, z którą musimy walczyć celem odkłamania Naszej historii.
Jeżeli AGAD nie potrafi podać dokładnej liczby osób zesłanych na Sybir po Powstaniu Styczniowym, ilości zamordowanych w katowniach i na trasie zsyłki, to przynajmniej niech się przyzna do tego.
Pozdrawiam Tadeusz Świerczewski
Jeżeli AGAD nie potrafi podać dokładnej liczby osób zesłanych na Sybir po Powstaniu Styczniowym, ilości zamordowanych w katowniach i na trasie zsyłki, to przynajmniej niech się przyzna do tego.
Pozdrawiam Tadeusz Świerczewski