24973. Jak liczyć stopnie pokrewieństwa?

[Jolabilin]

JAK LICZYĆ STOPNIE POKREWIEŃSTWA?
Podobno obecnie w prawie cywilnym stopnie liczy się tak, jak liczyłoby się kreski pomiędzy krewnymi np. "twój kuzyn i ty" = kuzyn - twoja ciotka - twoja babka- twoja matka-ty = 4 kreski= czwarty stopień pokrewieństwa. Tak się liczy, czy inaczej?
Podobno na przełomie XIX i XX wieku w prawie kościelnym stopień pokrewieństwa liczono tak, jak dziś liczymy pokolenie. Tak więc w podanym przeze mnie przykładzie "twój kuzyn i ty" pokrewieństwo jest w trzecim stopniu.
Gdzieś o tym czytałam, może nawet na tym forum, a teraz nie mogę tego znaleźć.
Pozdrawiam. J.B.

[rianon]

Może wikipedia podpowie http://pl.wikipedia.org/wiki/Stopie%C5% ... %C5%84stwa

[Jolabilin]

Tak, podpowiedź trafiona. Chociaż liczę, że odszukam ten wspomniany przeze mnie artykuł. Były w nim implikacje dla prawa małżeńskiego.
Pytanie w tytule miało mi pomóc poznać sposób rozumowania przodków np. tyczących "kto należy do naszej rodziny" -tej wielopokoleniowej, oczywiście.
Zapewne nie tylko w mojej genealogii tak się zdarza. Panna D. i Pan D. (osoby o tym samym nazwisku) mieszkający w tej samej miejscowości zawierają związek małżeński "bo nie rodzina" (czyli nikt nie pamięta wspólnego przodka). Jak daleko sięga wstecz "pamięć rodzinna"? Rodzice pary młodych są ok. 50-tki, być może żyją ich rodzice czyli + 20 lat, którzy pamiętają swoich dziadków, co razem daje 5 pokoleń i 100-150 lat żywej pamięci. I naprawdę wielu krewniaków.
Albo jedna babka nosi nazwisko P. i druga nosi nazwisko P.. Gdyby były bliskimi kuzynkami, ich dzieci nie mogłyby się żenić.
Zdaje mi się, że prawo kościelne zezwala na małżeństwo w 4-tym stopniu pokrewieństwa.