Wiele indeksacji zawiera błędy wynikające z tego ze indeksujący nie zna różnych szczegółów dotyczących danego nazwiska i niewyraźne pismo aktu można różnie rozszyfrować.Opierając się tylko na tym co napisali można wejść w ślepy zaułek. Indeksacja jest bardzo pomocna w poszukiwaniach ale???? Dobrze by było gdyby oprócz danych jak imię data , miejscowość był do tego dodawany skan. Tak się ostatnio dzieje . Jest np . dokonana indeksacja Skrżynna lat (1810- 1838 ) jest tam wiele niejasności, jest podany nr. Aktu ale brak skanów co powoduje że mimo że wiem (przypuszczam) że jest błąd nie mogę sprawdzić ani skorygować bez wizyty w archiwum. Czy można by spowodować załączenie skanów do wyników indeksacji
