20298. Ułani - gdzie szukać?

[klaraa111]

Gdybym wiedziała gdzie i kiedy to byłoby już coś... Niestety nie wiem praktycznie nic Wiem, że pradziadek urodził się w roku 1866 w Pcimiu, tam też mieszkał. Z tego co mi wiadomo był ułanem. Wraz ze swoim najstarszym synem wyruszył na wojnę z której już nie powrócił. Daty śmierci nie znam, nie wiem gdzie i w jaki sposób umarł. Szacując może to być rok około 1917-20. Nie mam pojęcia w jakiej jednostce służył, jaki miał stopień, gdzie się zaciągnął itd. Swojego czasu w starym domu moich dziadków wisiała jego fotografia z szablą przy koniu ale pech chciał, że przy rozbiórce domu gdzieś zaginęła
Czyli sugerujesz Małgorzato, żeby zwrócić się do AN Oświęcim, Spytkowice bądź Kraków? W tym temacie jestem dosyć początkująca dlatego pytam... A mogłabym Cię prosić o jakieś dokładniejsze namiary na AN typu telefon, adres, e-mail, bądź link do strony ?
pozdrawiam

[rianon]

Małgorzato,
U mnie jest podobanie jak u Klary. Tak naprawdę jest tylko zdjęcie i infomacja że przodek wyszedł bez szwanku. Aże urodził się i mieszkał w bliskich okolicach Puław to wam właśnie chciałam szukać. Niestety nie bardzo wiem jak się do tego zabrać.
Dziękuję za informacje. Proszę też o wyrozumiałość, bo poszukiwania dla mnie amatora nie są łatwe a pochwalić się moge jedynie przekopaniem tysięcy akt i odnalezieniem przodków do XVIII wieku. A to niewiele. Dla takich poszukiwaczy jak ja każda nawet najmniejsza wskazówka jest ważna i cenna zarazem, bo pozwala skonfrontować swoje poczynania z kimś kto robi dokładnie to samo, a czasami nawet z komu podobne poszukiwania zakończyły sie sukcesem.

[misia]

Witam,
Mój wuj (brat mojej Mamy Barbary Migdal ur.w 1916 roku) Aleksander Migdal , jak już pisałam był ułanem nie wiem tylko w którym okresie swojego życia. Urodził się w 1901 roku w Puławach, mieszkał we Włostowicach zmarł i jest pochowany na cmentarzu włostowickim ( jednym z najstarszych cmentarzy w Polsce-założonym przez Rodzinę Czartoryskich) 25 marca 1988 roku, nie zginął w czasie działań wijennych. Miał syna Jerzego chyba pułkownik lotnictwa w stanie spoczynku mieszka w Dęblinie.
Pozdrawiam Ewa

[maria25]

Witam serdecznie, ja też uparcie szukam dziadka Jana Trepczyńskiego,który służył w wojsku hallerskim ,został uznany za zmarłego lub zaginionego,ale okazało się ,że ocalał,gdzie szukać??????