Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Chreptowicz Joachim

28.12.2018 23:39
JOACHIM CHREPTOWICZ
Chreptowicz Joachim* 1729 † 1812.
Jedną z najsympatyczniejszych postaci schyłku XVIII i początku XIX wieku był Joachim Chreptowicz, człowiek wielkiej nauki i szlachetnego serca, zapisany złotemi głoskami w dziejach oświaty naszej, jako twórca Komisyi Edukacyjnej.

Urodził się on 4 stycznia 1729 roku w Jasieńcu, z ojca Marcyana, starosty werbelskiego i matki Reginy Wojnianki, podczaszanki nowogrodzkiej. Lata dziecinne przepędził u babki swojej, Teofili z de Raesów Kazimierzowej Niesiołowskiej, kasztelanowej smoleńskiej, a następnie zabrany został przez rodziców do Szczors, majątku ich rodzinnego, gdzie ks. Adam Chmielowski rozpoczął z nim pierwsze nauki, wykładając mu zasady gramatyki łacińskiej. Po latach kilku wyjechał pod opieką nauczyciela swego do akademii wileńskiej. Tu uczył się w dalszym ciągu języka łacińskiego od Onufrego Korytyńskiego i Wyrwicza, a po upływie lat dwóch przeniósł się wraz z księdzem Chmielowskim do Brunsbergi, gdzie uczęszczał do kolegium jezuickiego na wykłady retoryki i poetyki w ciągu lat trzech. Następnie uczył się jeszcze rok jeden retoryki w Nieświeżu i rok jeden logiki w Wilnie. Ukończywszy te nauki, zaciągnął się do wojska litewskiego pod znak husarski królewicza Ksawerego. W roku 1752 został stolnikiem nowogrodzkim po stryju swoim Janie Chreptowiczu i rozpoczął ożywione życie publiczne, prezydując na sejmikach i posłując na sejmy. Z przekonań należał do stronnictwa Czartoryskich. W roku 1764 mianowany został na sejmie koronacyjnym sekretarzem wielkim litewskim i wyznaczony do tak nazwanej kombinacyi stanów, w roku zaś następnym otrzymał godność marszałka trybunału litewskiego order Św. Stanisława.
 Ożeniwszy się po śmierci ojca w roku 1766 z Konstancyą Przeździecką, podkanclerzanką litewską, powrócił do Szczors wycofał się z życia publicznego, skupując wiele wsi przyległych i zaokrąglając znaczny już majątek ziemski. Pobyt jednak na wsi trwał niedługo, bo praca ta nie zaspakajała Chreptowicza, wyjechał więc w roku 1770 pod pozorem ratowania zdrowia za granicę, zwiedzając kolejno Niemcy, Francyę, Anglię. Holandyę, Szwajcaryę i Czechy. Wszędzie studyował naturę, badał rodzaj rządów, zawierał znajomości z najwybitniejszymi uczonymi, jednając sobie życzliwość i szacunek wszystkich. Podróż ta wywarła wpływ wielki na życie późniejsze Chreptowicza, ożywiła energię jego i ugruntowała te przekonania zasady, które sobie poprzednio wyrobił.
 W niespełna rok po powrocie do kraju (1773 r.) otrzymał po zmarłym teściu swoim, Antonim Przeździeckim, podkanclerstwo litewskie. Od tej chwili prawie rozpoczyna się najważniejsza praca jego dla dobra kraju, praca, która mu zapewniła nieśmiertelność w dziejach narodu polskiego.
 W roku 1773 papież Klemens XIV skasował zakon Jezuitów. Dowiedziawszy się o tem Chreptowicz, poszedł do króla i «chociaż już znalazł uprzedzenia, które jezuickie fundusze w różny sposób przeznaczały na dystrybutę,... żądał, prosił i domagał się, żeby zniszczenie zakonu nie stało się zarazem zniszczeniem sposobów, któreby edukacyę utrzymywały»[1]. Po porozumieniu się z królem podał delegacyi sejmowej d. 4 października 1773 roku projekt utworzenia «Komisyi nad edukacyą młodzi narodowej szlacheckiej dozór mającej». «Nie należy mnie – mówił — w tak godnem i oświeconem zgromadzeniu pokazywać i dowodzić potrzebę utrzymania narodowej edukacyi; braliśmy ją sami, opatrzeni użytecznymi do tego funduszami, za dozwoleniem zawsze Rzeczypospolitej uczynionymi. Winniśmy zostawić ją tym, którzy po nas następują, a winniśmy to im równie, jak wszystkie rozsądne ustawy. Zniesienie zakonu ks. Jezuitów, którym większa część edukacyi krajowej z większą częścią funduszów na to zapisanych powierzona była, otwiera Rzeczypospolitej okazyę do uczynienia potrzebnych ku utrzymaniu i powiększeniu światła narodowego ustaw»[2]. Sejm poparł projekt Chreptowicza i dnia 14 października zatwierdził go ostatecznie. Król wybrał sam komisyę edukacyjną, do której weszli: Ignacy Massalski, biskup wileński, książę Michał Poniatowski, biskup płocki, książę August Sułkowski, wojewoda gnieznieński, Joachim Chreptowicz, książę Adam Czartoryski, generał ziem podolskich, Andrzej Zamojski, kawaler orderu Orła Białego, Ignacy Potocki, pisarz litewski i Antoni Poniński, starosta kopanicki. Szczególna wdzięczność należy się od narodu inicyatorowi komisyi. zasłużyła się ona bowiem wielce w dziejach oświaty naszej i była, według słów Stanisława Potockiego, «pierwszem w Europie ustanowieniem opieki rządowej nad wychowaniem publicznem». Na tym samym sejmie delegacyjnym przemawiał Chreptowicz gorąco za wolnością poddanych, potępiając surwo «to jarzmo poddaństwa, w którem zostają».
 Na sejmach 1778 i 1780 r. obrano go konsyliarzem Rady Nieustającej. Na sejmie czteroletnim pobudzał wszystkich do reform, a po uchwaleniu ustawy został ministrem spraw zagranicznych. W r. 1792 przyłączył się do konfederacyi targowickiej i otrzymał urząd kanclerza, ale w roku następnym przed sejmem grodzieńskim złożył go i wyjechał do Karlsbadu, skąd udał się do Włoch. W roku 1794 wrócił do kraju... oddał synom swoim majątek ziemski, a sam osiadł na stałe w Warszawie, gdzie należał do grona założycieli Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Umarł d. 4 marca 1812 roku, pochowany u Kapucynów. W życiu towarzyskiem był Chreptowicz bardzo miłym, rozmownym i niewyczerpanym w opowiadaniach z czasów przeszłych, odznaczał się pomimo to wielką powagą. Zasługi Chreptowicza świetnie scharakteryzował Tadeusz Czacki w następujących słowach[3]:
 On pomagał do gruntowania szczęścia nadziei w odmianie opinii narodu, w przedmiotach Rządu. On szczególniej sprawił tę wielką w umysłach rewolucyę, która odmianą w wychowaniu, stawiała nowe pokolenie odległe o dwa wieki od poprzedniczego. On wśród spraw najwyższych szanował i kochał nauki i dodawał mocą swego geniuszu piękności temu językowi, który nam został wśród tylu przygód szanownem dziedzictwem. On wskazał środki i przykład, jak rządne gospodarstwo zbogaci właściciela, nie uciśnie włościanina, jak wolność osobista i bezpieczeństwo dają wzrost bogactwu. Życie takiego człowieka wpływało, iż tak rzekę, do życia politycznego kraju».
Podług portretu olejnego ze zbiorów Guberni w Wilnie.
Album p0025b - Joachim Chreptowicz.jpg
Stefan Demby.