Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Katerlów h. Róża-Poraj

20.12.2010 11:35
Witam,

Zwracam się do Szanownego Grona Forumowiczów o pomoc w pozyskaniu wszelkich informacji na temat rodziny Katerla pieczętującej się herbem Róża-Poraj.
Posiadam w tej chwili skromnie zrekonstruowane drzewo przodków Stefana Żeromskiego.
Zaczyna się ono na: Józefie Katerli i Barbarze z Paczków. Ich potomstwo to: Marianna, Barbara, Franciszek i Józef, który ożenił się z Agnieszką Jackowską i miał z nią dzieci: Annę, Włodzimierza, Franciszka, Teklę, Antoniego, Mariannę, Michała i Józefę Franciszkę - matkę Stefana Żeromskiego.
Rodzina ta związana była z miejscowością Lubachowy - wsią dziś znajdującą się w zachodniej części województwa świętokrzyskiego (gmina Moskorzew, powiat Włoszczowa).

Za wszelkie informacje o rodzie Katerlów z góry dziękuję.

Pozdrawiam.

Odpowiedzi (42)

Strona z 3 Następna >
20.12.2010 11:51
P.S. Interesują mnie oczywiście Katerlowie nie tylko związani z pisarzem Stefanem Żeromskim i miejscowością Lubachowy, ale także inni.

Pozdrawiam.
20.12.2010 14:33
Nie wiem jakie związki miał nw. z Żeromskim, ale nosił nazwisko Katerla, więc może...?

Franciszek Katerla (1788 – 1867), ppłk WP, uczestnik kampanii napoleońskiej i powstania listopadowego. Ur. się we wsi Lubachowy, pow. włoszczowskiego, s. Józefa i Barbary z Paczków. W 1806 wstąpił do armii powstańczej Męcińskiego, brał udział w wojnie polsko-austriackiej 1809 r., w kampanii 1812 w randze kapitana. W wojsku Królestwa Polskiego służył awansował do stopnia majora i służył w 1 p. ułanów. Wziął czynny udział w powstaniu listopadowym jako dowódca 4 p. strzelców konnych w randze ppłka. Brał udział w bitwach pod Grochowem, Wawrem, Dębem, Ostrołęką i Boremlem. Po powstaniu został w kraju i prawdopodobnie osiadł w Woźnikach w pow. bielskim. Zmarł w Woźnikach i został pochowany w Niemojkach w pow. siedleckim.
Był żonaty z Józefą z Kuczyńskich (zm. 1877), córką Feliksa i Józefy z Butlerów. Mieli trzy córki: Józefę, Barbarę i Franciszkę.
20.12.2010 14:46
Bardzo dziękuję za cenne informacje.
Franciszek Katerla (wspomniany przez Pana) był bratem Józefa Katerli - dziadka Stefana Żeromskiego.

Pozdrawiam.
20.12.2010 16:01


http://www.sciaga.pl/tekst/22763-23-ste ... cierpienia

20.12.2010 16:16


Dziękuję za informacje.

Pozdrawiam.
20.12.2010 16:40
W dociekaniach genealogicznych może być przydatny fragment ciekawego rysu biograficznego matki Żeromskiego, który skreśli Artur Hutnikiewicz – biograf pisarza, niedwuznacznie sugerując, że po niej Wielki Pisarz odziedziczył talent literacki. Posłuchajmy, bo warto:

„ (...) Józefa z Katerlów Żeromska wniosła (...) w gniazdo rodzinne jakiś ton głębszy i ciepło uczuć. Ur. w 1833 r. otrzymała tradycyjne dla ówczesnych dziewcząt, ale bardzo staranne wychowanie klasztorne. Subtelna wrażliwa, uczuciowa, pełna szczególnego duchowego uroku ogarniała czarem i ciepłem swej miłości cały ten mały świat istot sobie najbliższych [mowa o dzieciach, które się uchowały: Olesi, Bolci i Stefanie – przyszłym pisarzu – a_b2]. Kochała poezję, czytała dużo książek. Współżycie duchowe matki i syna, bardzo bliskie i głębokie, było wyrazem nie tylko obustronnej miłości, ale – jak się to zdaje – szczególnego wewnętrznego powinowactwa. Po matce wziął Żeromski nie tylko zaród gruźlicy, ale i przymieszkę krwi obcej, jaka płynęła w rodzinie Katerlów, wywodzącej się podobno z dalekiej Italii, ale wiele istotnych znamion charakteru, temperamentu, wewnętrznego nastroju...”
Pozdrawiam
20.12.2010 18:45
Katerla h. Poraj
- Ludwik Antoni Stefsa, s. Michała,
- Franciszek s. Józefa
Wg Spisu Szlachty Królestwa Polskiego
z dod. krótkiej informacji o dowodach szlachectwa
, W-wa 1851, s. 97.
20.12.2010 19:05
Stefania Katerla, córka Katerli, dziedzica dóbr w guberni podlaskiej i Józefy z Kuczyńskich, zm. 29.X.1850 w Warszawie w 15 roku życia, pochowana w grobie familijnym w guberni lubelskiej.

Nekrologi Kuriera Warszawskiego 1821-1939, T. II, W-wa, 2004, nr nekr. 8364.
20.12.2010 23:02
Serdecznie dziękuję za mnóstwo materiałów. Zbadałem część i mam takie wnioski:

Katerla h. Poraj
- Ludwik Antoni Stefsa, s. Michała,
- Franciszek s. Józefa
Wg Spisu Szlachty Królestwa Polskiego
z dod. krótkiej informacji o dowodach szlachectwa, W-wa 1851, s. 97.


Myślę, że to ten sam Franciszek, o którym wspomniał Pan wyżej. Ludwik Antoni pozostaje póki co zagadką.

Po matce wziął Żeromski nie tylko zaród gruźlicy, ale i przymieszkę krwi obcej, jaka płynęła w rodzinie Katerlów, wywodzącej się podobno z dalekiej Italii, ale wiele istotnych znamion charakteru, temperamentu, wewnętrznego nastroju...”
Pozdrawiam


Ciekawe z jakim rodem Katerlowie byli powiązani. Spotkałem się z podobną informacją w innym źródle. Było to jedno zdanie, w którym autor napisał, że Katerlowie to "pół-arystokracja" ponieważ są powiązani z jakimś bogatym rodem z Włoch. Postaram się wkrótce to źródło ponownie odnaleźć. Jednak w nim także nie pada żaden konkret.

Stefania Katerla, córka Katerli, dziedzica dóbr w guberni podlaskiej i Józefy z Kuczyńskich, zm. 29.X.1850 w Warszawie w 15 roku życia, pochowana w grobie familijnym w guberni lubelskiej.


Ta informacja to dla mnie nowość.

Jeszcze raz dziękuję serdecznie za dużo cennych informacji. Cieszę się, że dyskusja się rozwija.

Pozdrawiam!
21.12.2010 00:34
Natrafiłem na Katerlów w Genealogii potomków Sejmu Wielkiego M.J. Minakowskiego:

Ludwik Eugeniusz Michał Katerla h. Poraj - ur. ok. 1811; radca dyrekcji szczegółowej Tow. Kred. Ziems., sędzia pokoju okręgu
Stefan Katerla h. Poraj - syn Ludwika Eugeniusza Michała, ur. ok. 1850
Ludwik Katerla h. Poraj - syn Stefana. ur. ok. 1880
Aniela Wiktoryna Katerla h. Poraj - córka Stefana, ur. 2 VIII 1883, zm. 1978
21.12.2010 09:03
Stefania Katerla, córka Katerli, dziedzica dóbr w guberni podlaskiej i Józefy z Kuczyńskich, zm. 29.X.1850 w Warszawie w 15 roku życia, pochowana w grobie familijnym w guberni lubelskiej.


Są co najmniej trzy znaki zapytania w kontekście nekrologu:

1. Kim była w istocie Stefania Katerlanka? Nie jest wymieniana wśród progenitury Franciszka i Józefy z Kuczyńskich, no ale może biografowie pominęli ją jako przedwcześnie zmarłą.
2. Skąd wzięła się w Warszawie w chwili śmierci? Może pobierała nauki w jakiejś szkole klasztornej w Warszawie?
3. Dlaczego pochowano ją w grobie "familijnym w gub. lubelskiej"?
Franciszek zm. 1867, Józefa w 1877 a więc sporo przeżyli swą córkę Stefanię (zm. 1850). Rodzina mieszkała w Woźnikach w pow. bielskim (gub. Podlaska). Dlaczego rodzice pochowali swe dziecko zdala od gniazda rodzinnego? (gub. Lubelska). To zasadnicza wątpliwość. Chyba nie był to jednak grób familijny Katerlów, skoro w 1867 Franciszek został pochowany w Niemojkach w pow. siedleckim.
21.12.2010 09:23
3. Dlaczego pochowano ją w grobie "familijnym w gub. lubelskiej"?
Franciszek zm. 1867, Józefa w 1877 a więc sporo przeżyli swą córkę Stefanię (zm. 1850). Rodzina mieszkała w Woźnikach w pow. bielskim (gub. Podlaska). Dlaczego rodzice pochowali swe dziecko zdala od gniazda rodzinnego? (gub. Lubelska). To zasadnicza wątpliwość. Chyba nie był to jednak grób familijny Katerlów, skoro w 1867 Franciszek został pochowany w Niemojkach w pow. siedleckim.


Myślę, że mógł być to grób rodzinny. Siedlce należały do guberni lubelskiej do roku 1867, kiedy to władze carskie zdecydowały się utworzyć oddzielną gubernię siedlecką.

Znalazłem też informację, że gubernia podlaska została włączona do guberni lubelskiej w 1844. Stan ten trwał do roku 1867.

Myślę, że informacja ta ma kilka redakcji, czyli wynika z tego fakt, że powstawała ona na przestrzeni wielu lat. Stąd mogą wynikać nieścisłości związane z podziałem administracyjnym.

Jednakże nadal nie rozumiem tak jak Pan wspomniał:
Rodzina mieszkała w Woźnikach w pow. bielskim (gub. Podlaska). Dlaczego rodzice pochowali swe dziecko zdala od gniazda rodzinnego?


Czyżby i w tym miejscu też znajdowała się niezaktualizowana informacja o podziale administracyjnym?

Pozdrawiam.
21.12.2010 14:31


Cytat :

Przy okazji wymieniania dzierżawców dóbr Bebelno w pierwszej połowie XIX wieku, warto jako swego rodzaju ciekawostkę wspomnieć o tym, iż wymienione tutaj rodziny Jackowskich, Katerlów i Makólskich to przodkowie znanego Polskiego pisarza związanego z Ziemią Świętokrzyską - Stefana Żeromskiego

Zacznijmy może od Walentego i Telki Jackowskich - pardziadów Stefana Żeromskiego. Ślub Walentego i Telki miał miejsce około 1798 roku. Początkowo prawdopodobnie zamieszkiwali w Chełmie w powiecie noworadomszczańskim, gdzie byli posesorami majątku Skórzewskich. Tutaj na świat przyszły także ich dwie córki: Franciszka w 1800 r. oraz Agnieszka w 1802 r. Po rezygnacji z dzierżawy Chełma przejęli w dzierżawę dobra Białocin, Dzięciory i Kąszyn w powiecie piotrkowskim należące do Józefa i Stanisława Sucheckich. Jednak pobyt w Białocinie trwał tylko 2 lata. Następnie rodzina Jackowskich przenosi się na teren Ziemi Włoszczowskiej. Gdzie? Jak to było już wcześniej wspomniane, w roku 1918 Kazimierz Bystrzonowski - ówczesny właściciel dóbr Bebelno, wydzierżawia je Walentemu Jackowskiemu, który właśnie w tm roku osiedla się w Bebelnie wraz z żoną Teklą z Czaplickich i córkami Franciszką i Agnieszką.

Dworek w którym mieszkali Jackowscy obecnie już nie istnieje. Był niewielki, drewniany, budowany zwyczajowo na jedensatą godzinę, otoczony wyniosłymi świerkami i sosnami. Prababka Stefana Żeromskiego - Tekla wraz ze swoimi córkami (Franciszką i Agnieszką) dbały o otaczający dworek ogród .

Tekla Jackowska zmarła w Bebelnie 9 czerwca 1830 roku. Tak jak sobie tego życzyła, pochowano ja na przykościelnym cmentarzu, podobnie jak zmarłego wcześniej przyjaciela domu - ks. Józefa Donacińskiego. Jak to będzie wspominane w dalszej części tego opracowania, przy opisie kościoła w Bebelnie i jego otoczenia, miejsce pochówku Tekli było oznaczone płytą nagrobną o treści:
Tu spoczywają zwłoki
p. Tekli z Czaplickich
Jackowskiey
która żyjąc lat 48 w dniu
16 czerwca 1830 roku
dni swoje skończyła
Teklo! płaczemy wszyscy dziś po twojem zgonie
Dzieci po czułej matce, mąż po dobrej żonie

Treść powyższego epitafium zanotował w latach 30 XX wieku ks. Jan Wiśniewski. Jednakże porównując datę śmierci Tekli zanotowaną w księdze zgonów (9 czerwiec) i datę wyrytą na płycie (16 czerwca) widać rozbieżność, podobnie jak i w przypadku wieku w jakim zmarła Tekla. Napis na płycie głosi, iż w chwili śmierci miała 48 lat, a z ksiąg parafialnych wynika, iż miała wówczas 56 lat. Skąd powstały takie rozbieżności i które dane są prawdziwe? Za właściwe należałoby chyba przyjąć te wartości podawane przez dokumenty parafialne. Treść epitafium zanotowana przez ks. Wiśniewskiego może być obarczona pewnymi nieścisłościami, choćby ze względu na czas ok. 100 lat jaki upłynął od pochówku Tekli do wizyty ks. Wiśniewskiego w bebelskiej parafii, co mogło się wiązać z np. częściowym zatarciem napisu na płycie która była umieszczona w gruncie.

Walenty Jackowski, mąż Tekli, zmarł 13 października 1834 roku w Bebelnie. Został pochowany na cmentarzu w Dzierzgowie w jednym grobie wraz ze swoją córką Franciszką i jej mężem Franciszkiem Makólskim.

Pierwsza córka Jackowskich - Franciszka - wyszła za mąż za Franciszka Makólskiego (jak się później okaże - jednego z dzierżawców Bebelna). Można rzec, iż Franciszek Makólski, nawet jak na dzisiejsze czasy, był człowiekiem światłym. Był profesorem Szkoły Wojewódzkiej w Kielcach. Pisał także pracę doktorską na Uniwersytecie Jagiellońskim o tajemniczo brzmiącym tytule O aerolitach, czyli deszczu kamiennym. Podróżował po świecie. Był ponoć w Anglii, Włoszech i Turcji, a także władał kilkoma językami: francuskim, łacińskim, niemieckim, włoskim i ponoć uczył się chińskiego. Ślub Franciszki i Franciszka odbył się 14 lutego 1821 roku w Bebelnie. Najpierw zamieszkali w Bebelnie, później w Skibach koło Chęcin, a następnie byli dzierżawcami Ostrowa w parafii Łukowa. Około 1831 roku Makólscy kupili majątek Dzierzgów i postawili tam okazały, drewniany, dość oryginalny pałacyk
Franciszka zmarła w Dzierzgowie w dniu 8 kwietnia 1841 roku, na drugi dzień po urodzeniu dziecka. Jej mąż - Franciszek po ponownym ożenku - zmarł 12 lat później. Wspólny grób Franciszki i Franciszka znajduje się na Dzierzgowskim cmentarzu. Po jednej stronie tegoż nagrobka znajduje się płyta z napisem:
Ś.P. FRANCISZEK
MAKÓLSKI
DZIEDZIC DÓBR
DZIERZGOWA DĄBIA
I ŻARCZYC WIĘKSZYCH
UMARŁ D.28.MAJA.1853
ŻYŁ LAT 63
NAJLEPSZEMU OJCU
WDZIĘCZNE DZIECI
a po drugiej stronie:
Ś.P. FRANCISZKA
Z JACKOWSKICH
MAKÓLSKA
UMARŁA D.8.KWIET.1841
ŻYŁA LAT 40

Ś.P. WALENTY
JACKOWSKI
UMARŁ D.13.PAŹDZ.1834
ŻYŁ LAT 67.

Jak to już zostało wcześniej wspomniane Franciszka i Franciszek Makólscy oraz ojciec Franciszki - Walenty Jackowski są pochowani w jednym grobie na dzierzgowskim cmentarzu. Wartym podkreślenia jest fakt, iż w roku 2000 nagrobek ten został gruntownie odrestaurowany.
Warto wspomnieć, iż na dzierzgowskim cmentarzu znajduje się także inny nagrobek kryjący prochy wuja Stefana Żeromskiego - Józefa Makólskiego. Nagrobek ten także został odrestaurowany w latach 2003-2005.

Druga córka Jackowskich - Agnieszka, jak się później okaże - babka Stefana Żeromskiego, wyszła za mąż za Józefa Katerlę. Rodzinną miejscowością Józefa Katerli były pobliskie Lubachowy. W chwili ślubu był posesorem dóbr rządowych w Brzozówce w powiecie pilickim. Ich ślub odbył się 22 listopada 1824 r w Bebelnie. Po ślubie zamieszkali w pobliskich Boczkowicach. Po śmierci męża, Agnieszka wydała za mąż cztery córki: Mariannę, Teklę, Franciszkę i Józefę, której mężem został Wincenty Jan Żeromski. Józefa i Wincenty to właśnie rodzice Stefana Żeromskiego .
Agnieszka zmarła 1 grudnia 1874 roku w Kurzelowie i jest pochowana na tamtejszym cmentarzu.
Na nagrobku napis:
DOM
AGNIESZKA
Z JACKOWSKICH
KATERLA
PRZEŻYWSZY
LAT .74.
ZMARŁA DNIA 1 GRUDNIA .1874.R.
WDZIĘCNE DZIECI
TĘ PAMIATKĘ
KŁADĄ

Nagrobek ten został także odrestaurowany w roku 2004
http://cichecki.net/bebelno/index.php?page=include/0210
Pozdrawiam!!!!!!

21.12.2010 16:13


Myślę, że mógł być to grób rodzinny. Siedlce należały do guberni lubelskiej do roku 1867, kiedy to władze carskie zdecydowały się utworzyć oddzielną gubernię siedlecką.

Znalazłem też informację, że gubernia podlaska została włączona do guberni lubelskiej w 1844. Stan ten trwał do roku 1867.

Myślę, że informacja ta ma kilka redakcji, czyli wynika z tego fakt, że powstawała ona na przestrzeni wielu lat. Stąd mogą wynikać nieścisłości związane z podziałem administracyjnym.

Jednakże nadal nie rozumiem tak jak Pan wspomniał:
Rodzina mieszkała w Woźnikach w pow. bielskim (gub. Podlaska). Dlaczego rodzice pochowali swe dziecko zdala od gniazda rodzinnego?


Czyżby i w tym miejscu też znajdowała się niezaktualizowana informacja o podziale administracyjnym?Pozdrawiam.


„ (...) We wsi Knychówka także do dóbr Koczewskich należący jest kościół parafialny fundacji Kuczyńskich, w lochach którego spoczywają zwłoki prawie wszystkich zmarłych członków tej rodziny ...” (wg Słownik geograficzny Królestwa Polskiego... vol. 4, s. 393)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Parafia_%C ... h%C3%B3wku

Powoli wszystko się wyjaśnia.
Istotnie, ciągłe zmiany przynależności administracyjnej Koczewa i okolic sprawiają dziś nam spore zamieszanie. Trop, który Pan wskazał jest właściwy, zatem na podstawie ww. wnioskuję, że miejscem pochówku Stefki Katerlanki mógł być tylko kościół w Knychówce. W mentalności rodziny tam był grobowiec Kuczyńskich a przy okazji i najbliższej rodziny. O pogrzebie w katakumbach knychowskich bez wątpienia musiała zadecydować matka.
22.12.2010 17:25
Witam.
nazywam się Kyzioł Ryszard - napisałem książkę "Jeżówka - zarys dziejów" wyd 2006 rok. Sporo w niej piszę o Katerlach h. Poraj gdyż wieś Jeżówka w gminie Wolbrom była w XIX wieku własnością dziedzica Michała Katerli z lubachowy oraz jego żony Małgorzaty z Tomickich h. Łodzia.Tzn. wieś była własnością Małgorzaty a Michał się tu po prostu wżenił. Michał Katerla zmarł w 1839 roku zaś Małgorzata bodajże w 1847. Oczywiście że z tych Katerlów wywodzi się po babce Stefan Żeromski. Jego dziad Józef Katerla, a bratanek naszego dziedzica był swego czasu dziedzicem wsi Brzozówka k/ Wolbroma. Katelowie jeżowscy mieli jedną córkę Juliannę, która wyszła za Onufrego Chodylskiego h. Ostoja z Pojałowic k/Miechowa. Chodylscy zaś mieli chyba ze sześcioro dzieci. Mimo, że po śmierci Onufrego dobra sprzedali i wyjechali do Krakowa, jakiś czas jak wynika z dokumentów utrzymywali kontakt z Katerlami zamieszkałymi w Kongresówce. Miejsce podworskie w Jeżówce zachowało się i jest zdajsie do kupienia - może by się udało sprzedać je Katerlom? Więcej o tej rodzinie, a nawet dość sporo można wyczytać w mojej książce, która powinna jeszcze być do nabycia u sołtysa wsi Jeżówka.
22.12.2010 21:55
Powoli wszystko się wyjaśnia.
Istotnie, ciągłe zmiany przynależności administracyjnej Koczewa i okolic sprawiają dziś nam spore zamieszanie. Trop, który Pan wskazał jest właściwy, zatem na podstawie ww. wnioskuję, że miejscem pochówku Stefki Katerlanki mógł być tylko kościół w Knychówce. W mentalności rodziny tam był grobowiec Kuczyńskich a przy okazji i najbliższej rodziny. O pogrzebie w katakumbach knychowskich bez wątpienia musiała zadecydować matka.


Zgadza się. Wsie Knychówka i Korczew zostały kupione przez Wincentego Kuczyńskiego herbu Ślepowron w roku 1712. Pozostały w rękach rodu Kuczyńskich do 1888. W tekście przez Pana wskazanym jest napisane, że Joanna Kuczyńska (zm. 1888) była ostatnią z rodu kolatorką kościoła w Knychówku.
Wszystko na to wskazuje, że Stefka Katerlanka rzeczywiście jest tam pochowana. Jej matka należała do rodu, który posługiwał się prawem kollacji właśnie tam. W artykule na temat dziejów Korczewa, wymienieni są wszyscy właściciele Korczewa i Knychówka z rodu Kuczyńskich (zapewne przodkowie i inni krewni Józefy Kuczyńskiej).
22.12.2010 22:16
Witam.
nazywam się Kyzioł Ryszard - napisałem książkę "Jeżówka - zarys dziejów" wyd 2006 rok. Sporo w niej piszę o Katerlach h. Poraj gdyż wieś Jeżówka w gminie Wolbrom była w XIX wieku własnością dziedzica Michała Katerli z lubachowy oraz jego żony Małgorzaty z Tomickich h. Łodzia.Tzn. wieś była własnością Małgorzaty a Michał się tu po prostu wżenił. Michał Katerla zmarł w 1839 roku zaś Małgorzata bodajże w 1847. Oczywiście że z tych Katerlów wywodzi się po babce Stefan Żeromski. Jego dziad Józef Katerla, a bratanek naszego dziedzica był swego czasu dziedzicem wsi Brzozówka k/ Wolbroma.


Witam,

Bardzo dziękuję za informacje. Czy zna może Pan imiona ojca i brata oraz innych przodków Michała Katerli? Interesują mnie też związki Katerlów z Lubachowy z bliżej mi nieznanym rodem szlacheckim z Włoch. Postaram się przeczytać Pana publikację, jak tylko uda mi się ją zdobyć.

Pozdrawiam!
23.12.2010 20:25
U Bonieckiego znalazłem informacje o dziadku, ojcu i stryju, Franciszka Katerli - ojca Stefki:

Jan, kapitan wojsk koronnych, dziedzic na Laskach 1765 r., żonaty z Anną Romanowską, pozostawił córkę Wiktoryę, za Jackiem Strzyżowskim, zmarłą 1829 r. w Ossie, pochowaną w Odrzywole i synów: Józefa i Michała (Perp. Czers. 33 f. 19 i 40 f. 343; Deb. Czers. 2 f. 120).

Józef, ożeniony z Barbarą z Paczków, pozostawił syna Franciszka, majora b. wojsk polskich, kawalera orderów: Virtuti Militari i Legii honorowej, zmarłego w Woźnikach 1867 roku, żonatego z Józefą Kuczyńską, córką Feliksa, cześnika podlaskiego i Józefy z Butlerów, starościanki preńskiej, ur. w Korczewie 1807 r., zmarłą 1877 r., wylegitymowanego ze szlachectwa w Królestwie 1848 r. Jego córki: Józefa Eugeniuszowa Olszewska, Barbara hr. Władysławowa Jezierska, zmarła w Warszawie 1901 r., pochowana w Jeziorach i Franciszka Bronisławowa Podczaska.

Michał, nazywany chorążym, lub chorążycem bracławskim, z Heleny Bronickiej, miał syna Ludwika Antoniego Stefana, dziedzica Zarogowa, ur. 1788 r., wylegitymowanego ze szlachectwa w Królestwie, w pierwszej połowie XIX-go wieku, którego z Katarzyny Stojowskiej, zmarłej 1871 r., syn Ludwik Eugeniusz Michał, ur. 1811 r., dziedzic Zarogowa, sędzia pokoju okręgu miechowskiego, radca Dyrekcyi Szczegółowej Towarz. Kred. Ziems. w Kielcach, ożeniony l-o v. z Franciszką Stojowską, z której syn Ludwik, ur. 1835 r., 2-o v. z Antoniną Różycką, z której syn Eugeniusz Benedykt, ur. 1850 r. Trzecia zapewne żona Ludwika, Wiktoryna z Ostojów Chodelskich, zmarła 9-go Października 1903 r., mając lat 73, pochowana w Górze Kalwaryi przez córkę, synów i wnuki (A. Gal. Wydz. Krajów, z 1891 r.).

Katerla h. Poraj
- Ludwik Antoni Stefan, s. Michała,
- Franciszek s. Józefa
Wg Spisu Szlachty Królestwa Polskiego
z dod. krótkiej informacji o dowodach szlachectwa
, W-wa 1851, s. 97.


Zatem już wiemy, gdzie w drzewie ma swoje miejsce Ludwik Antoni Stefan.


Ludwik Eugeniusz Michał Katerla h. Poraj - ur. ok. 1811; radca dyrekcji szczegółowej Tow. Kred. Ziems., sędzia pokoju okręgu
Stefan Katerla h. Poraj - syn Ludwika Eugeniusza Michała, ur. ok. 1850
Ludwik Katerla h. Poraj - syn Stefana. ur. ok. 1880
Aniela Wiktoryna Katerla h. Poraj - córka Stefana, ur. 2 VIII 1883, zm. 1978


Także, Katerlowie wymienieni powyżej, już mają swoje miejsce w drzewie.

Wszystkie osoby wymienione w tym wątku znalazły już swoje miejsce w drzewie. Pora poszukać kolejnych i pchnąć drzewo jeszcze dalej w przeszłość, jeśli się da oczywiście.

Pozdrawiam.
23.12.2010 20:43
I są oto kolejni. Boniecki wymienił kilku Katerlów litweskich. Oto oni: Jan Katerla, rotmistrz rosieński 1786 r. (Kal.). Stanisław i Floryan, synowie Józefa, Wincenty, syn Antoniego i Jan, syn Mikołaja, z synami: Hieronimem, Wincentym i Bonawenturą, legitymowali się ze szlachectwa 1799 r., przed Deputacyą Wywodową wileńską-litewską.
24.12.2010 00:45
Zapomniałem dodać jeszcze, że Józef Katerla (syn Józefa i Barbary z Paczków) - dziad Stefana Żeromskiego, o którym wspominał Pan Ryszard Kyzioł to brat Franciszka Katerli (ojca Stefki). Informacje te zaczerpnąłem z drzewa genealogicznego Stefana Żeromskiego zamieszczonego w Muzeum Narodowym w Kielcach.
Strona z 3 Następna >