Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Charłampowicz Bazyli, ojciec Antoniego i Jana

14.08.2018 23:36
Szukam informacji o Bazylim Charłampowiczu księdzu z Hołowna, był ojcem Jana charłampowicza , który również został księdzem. Jego synem był również Antoni. Szukam informacji o tym kim był ojciec Bazylego jak również więcej informacji na jego temat i jego rodziny.

Odpowiedzi (11)

16.08.2018 15:26
Witam
Charłampowicze wystepuja w publikacji Witolda Kołbuka pt: "Duchowieństwo unickie w Królestwie Polskim : 1835-1875", wydana w Lublinie przez Towarzystwa Naukowego KUL w 1992 roku. Książka nie ma indeksów jest drukowana na powielaczu (nieprzyjemna w czytaniu).
Jest w niej dwóch Janów (starszy i młodszy) Bazyli, Mikołaj. Sprawdzałam bardzo pobieżnie. Jeżeli jest Pani/Pan zainteresowana/y przeglądnę dokładnie.

Pozdrawiam
Ewa
17.04.2020 13:55
Dzień dobry,
ja tez od dawna szukam Bazylego Charłampowicza, był moim prapradziadkiem, księdzem unickim, proboszczem w Hołownie. Mam parę informacji na jego temat - czy byłaby PAni zainteresowana?
Zosia Charłampowicz-Jabłońska
18.04.2020 06:57
Witam.
Jestem na 1000 procent zainteresowana. Wysłałam wiadomość prywatną.
Katarzyna Chomiuk-Kopaczuk
18.04.2020 09:09
A teraz może inne informacje, jakie udało mi się zebrać na temat samego nazwiska i naszej rodziny.
1. Informacja o samym nazwisku pochodząca od mojego Ojca:
Nazwisko nasze, o charakterze patronimicznym, pochodzi od ruskiego imienia Charłam (osoba o takim nazwisku mieszka nawet w Gdańsku ), które oznacza, podobnie jak turecko-tatarski Akszak (lub Aksak za Glogerem, herb pochodzenia litewskiego, ruskiego lub nawet tureckiego) – osobę chromą. Nie znamy żadnych więzi łączących nas z rodzinami o podobnych nazwiskach ( Charłampiew czy też Charłamowicz ), natomiast zachowała się tradycja o naszym pochodzeniu od osób używających nazwiska Charłamp (Trylogia). Mimo, że nie wiadomo, skąd Sienkiewicz wziął swego bohatera, można przypuszczać, że poznał go na Podlasiu, gdzie bywał u rodziny jakichś naszych „krewnych”. Wiemy jednak na pewno, że wcześniej byli unitami, nazwisko nasze jest dość rzadkie, jednak występujące w kilku miejscach w Polsce, zwłaszcza na jej wschodniej ścianie. Inne wersje spotykane są także w Rosji – podobnie nazywał się przed laty jeden z piłkarzy drużyny narodowej. W chwili obecnej wzbogaciłam to źródło o następne dane pochodzące z internetu. Otóż w latach dziewięćdziesiątych opublikowano opracowany na podstawie numerów PESEL spis nazwisk i tak w całej Polsce było 108 Charłampowiczów, z czego część na tzw. ścianie wschodniej, reszta w centrum (okolice Warszawy) i na ścianie zachodniej (od północy w Szczecinie, przez Poznań, na południe aż do Wrocławia i na Śląsk). Część wyemigrowała po wojnie do Wielkiej Brytanii, Kanady i Stanów, ale wątpię żeby, ze względu na skomplikowane brzmienie, kolejni potomkowie nadal używali rodowego nazwiska.
2. Informacja o samym nazwisku pochodząca od rodziny z Białej Podlaskiej
Podczas podróży do Grecji napotkani, a rozmowni Grecy powiedzieli im, że nasze nazwisko jest pochodzenia greckiego, a przodkowie (ale tacy jeszcze starsi i to o dużo) osiedlili się w ósmym i dziewiątym wieku n.e. na Podlasiu. O ile dobrze wiem - u nas nazwiska powstały dużo później (szesnasty, siedemnasty wiek?) a tu taka długa geneza? Na potwierdzenie tej teorii niech będzie jednak fakt, że przed wojną, w Poznaniu mieszkała osoba o nazwisku Charalampopolus (takie też brzmienie podawali im owi Grecy)
3. Moje samodzielne tegoroczne poszukiwania w Grecji :
Będąc tydzień temu w Grecji na wakacjach sama postanowiłam poszukać jakichś informacji. Niestety nie miałam tyle szczęścia, co moi poprzednicy z Białej i nie napotkałam nikogo, kto zainteresowałby się sam z własnej woli moim nazwiskiem, za to byłam szczególnie wyczulona na wszelkie informacje docierające z różnych stron. I tu los się do mnie uśmiechnął. Zwiedzając Meteory wstąpiliśmy do jedynego klasztoru żeńskiego św. Stefana, który okazał się mieć dwóch patronów. Tym drugim był przedstawiony grupie Amerykanów przez anglojęzycznego przewodnika św. Charalampos (wg innych zapisów Charalampis, Charalamba, Charłamp, Charłamb i wszystkie te formy pisane przez "h"). pokazano w bazylikonie pieczołowicie przechowywane przez mniszki jako relikwie, sklepienie jego czaszki.
4. Dalsze moje badania i lektura źródeł :
Czytając historię Greków doszłam jednak do wniosku, iż migracje, które wprowadziły ich do Polski nie mogą mieć tak starej genezy. Myślę, że biorąc pod uwagę czas powstawania nazwisk jest mało prawdopodobne, aby tak długo utrzymały się wśród nich imiona, które dalej zaowocowałyby jako "otczestwo". Natomiast bezpieczniej byłoby datować je po upadku Konstantynopola, kiedy Turcy zalali półwysep bałkański. Wtedy wielu Greków opuściło swój kraj, a dotarłszy na ziemie polskie mogli byli tworzyć nazwiska od imion swych ojców. Nie kłóciłoby się to również wcale z ich wyznaniem greko-katolickim, które utrzymali aż do okresu prześladowań carskich. Jedna kwestia, która mnie bardzo zaskoczyła, to uznanie sienkiewiczowskiego Charłampa za imię, ale w świetle pozostałych informacji wszystko się zgadza. Z "Księgi imion i świętych" wynika właśnie, że imię Charałampiusz znane było u wiernych kościoła wschodniego i pochodzi z Grecji. Jego znaczenie jest tu jednak inne i tłumaczone na "promieniejący radością". W Księdze wymieniony jest tylko jeden Charałampiusz - męczennik z Antiochii, podczas kiedy ten, na którego ja trafiłam, żył chyba w czternastym wieku właśnie w Meteorach, w pustelni na górze, na której obecnie znajduje się wspomniany żeński klasztor, a jego kult jest dość żywy w Grecji. Na Peloponezie w samym centrum Nafplio znalazłam w jednym z kościołów ikonę z jego wizerunkiem, a na Riwierze Olimpijskiej w Katerini trafiłam nawet na czynny kościół pod jego wezwaniem, znajdujący się przy ulicy tego samego imienia. Świątynia, choć z zewnątrz nie bardzo interesująca, wewnątrz ozdobiona jest pięknymi freskami.
5. Pozostaje jeszcze jedna - piąta opcja, "geograficzna"
Być może też nasze nazwisko związane jest w jakiś sposób z nazwą miejscową Arłamów (Podlasie / Lubelszczyzna) ale jak i dlaczego ?

Jest więc kilka różnych źródeł, sprzecznych i w rzeczy samej spowijających wszystko jakąś wielowiekową tajemnicą.

Bardziej szczegółowe dane nt osób wyślę jak uda nam się otworzyć wspomniane dokumenty.

Pozdrawiam serdecznie
Zosia
18.04.2020 12:25
ciekawe rzeczy pisze Pani tutaj.
to co mi się udało ustalić tak na szybko napiszę w przerwie między zajęciami
Bazyli miał żonę Helenę mieli oni kilkoro dzieci w tym między innymi Jana który był księdzem oraz Antoniego mojego przodka,
Antoni ożenił się w 1840 roku z Zofią Szymańską(córką Andrzeja i Anastazji Szymańskich)
Antoni miał dzieci, którym nadawał imiona zazwyczaj podwójne
Jan-Mikołaj
Antonina-Franciszka
Józef- Andrzej
córka Magdalena niestety zmarła będąc dzieckiem i chyba jednak miała jedno imię , musze znaleźć jej akt urodzenia w dokumentach
Tekla- Helena (najprawdopodobniej po swej babce Helenie )
podejrzewam że wszystkie imiona występowały w naszej rodzinie wcześniej i nadawane były dzieciom na cześć konkretnej osoby na pewno to jeszcze ustalę dokładniej
córka Tekla miała czworo dzieci przy czym przy żadnym z dzieci nie występuje ojciec ponieważ podejrzewam , i na pewno tak było(czas prześladowania unitów na Podlasiu i nie tylko ), dzieci urodzone były ze związku którego nie akceptował o prawosławie.
dzieci Tekli to Mikołaj, Aleksander, Maria (Marianna) no i Zofia oczywiście

Zosia to moja prababcia
mam duzo aktów urodzeń, małżeństw, zgonów itp. jeździłam specjalnie za tym do Lublina, Warszawy itd.
NIESTETY BAZYLI TO DLA MNIE TAKŻE ZAGADKA MOŻE RAZEM COŚ UDA NAM SIE ustalić
24.04.2020 07:46
Hej Kasiu,
czy te wiadomości są "prywatne" czy tez pokazują się każdemu, kto je znajdzie? Bo jeśli są ogólnodostępne to powinnyśmy się przenieść na pole całkiem prywatne a nie dyskutować na forum. Niestety dopiero dzisiaj mnie olśniło, że nie powinny padać w naszej korespondencji żadne nazwiska osób obecnie żyjących. To moja wina. Czy można te posty usunąć? Ojej, źle się z tym czuję, chociaż o nikim nic złego nie napisałam.
Pisz proszę na mój mail zchj@wp.pl
Zosia
30.04.2020 17:42
Witam
Mam w swoim drzewie genealogicznym Józefa Andrzeja Charłampowicza (syn Antoniego i Zofii Szymańskiej).
Powiązany z moim drzewem przez ślub z Eweliną Wiktorią Polaczek - ślub w 1873 r. w parafii grekokatolickiej w Bończy.
Mieli kilkoro dzieci:
Juliana, Ludmiłę, Andrzeja, Wiktora, Konstantego i Nadzieję (zmarła kilka miesięcy po urodzeniu.
ostatnia czwórka dzieci urodziła się w Lublinie, a chrzczona była w cerkwi prawosławnej.
Józef Andrzej był chyba do 1907 r. nadzorcą szkoły im. Vetterów w Lublinie.
Z metryk wynika, że ojciec Józefa - Antoni, był pisarzem i zarazem diakonem przy cerkwi Chłopkowskiej, oraz prowadził przy tej cerkwii rejestr śpiewu.
Pozdrawiam Piotr
22.05.2020 13:56
Dzień dobry Panie Piotrze,
ciekawe informacje, czy oprócz podanych ma Pan jeszcze jakieś daty, inne dane dot. Antoniego Charłampowicza? Zofia Szymańska może być też z moim drzewem spokrewniona z uwagi na inne osoby o tym nazwisku - no i na pewno jest Pan spokrewniony z Panią Kasią Chomiuk-Kopaczuk, z którą korespondujemy od miesiąca. Czy znacie się?
No i my też mamy z pewnością jakieś związki krwi w tej sytuacji, niestety pewno dalekie, ale może uda się do nich dotrzeć?
Pozdrawiam

Zosia Charłampowicz-Jabłońska
25.06.2020 09:40
Pozdrawiam wszystkich potomków Charłampowiczów, choć jak czytam, pokrewieństwo między nami mogło by być raczej hipotetyczne
Marcin Charłampowicz, Józefów k. Otwocka
26.06.2020 01:10
Witam szukam informacji o nazwisku Toporowicz. Chciałabym także stworzyć drzewo genealogiczne rodziny moim pradziadkiem był Władysław Toporowicz mieszkał i zmar w Laskach. Moim dziadkiem był Zygmunt Toporowicz pochowany w Oleśnicy woj. Dolnośląskie.
3.10.2020 19:27
Witaj
Przepraszam nie doczytałam drugiej wiadomośći. Znalazłam faktycznie Twojego Stanisława i Józefa. Ich akta itd. Akt zgonu Stanisława mnie zastanawia . Nie mogę doczytać miejscowości w jakieś jest zapisane że się urodził. Napewno w siedleckim ujezdzie ale miejscowość za chiny nie wiem co za jedna. Ojciec Stanislawa tez Józef , nie ma danych marki. Myślę że to kwestia czasu tylko. A może masz to już wszystko.
Trochę trzeba pogrzebać żeby to sprawdzić ale myślę że może to być któraś odnoga naszych wspólnych przodków. W tej miejscowości znaleźli się faktycznie później. Pierwsze wzmianki o Stanisławie w innej miejscowości.
Kasia
Kaskaro