Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Tacikowski Edmund (1879-1953) lina Symeona

30.01.2011 21:48
[attachment]PB - Tacikowski Edmund_cr 1 1.jpgSyn Jana Tacikowskiego i Antoniny z domu Ziembowicz. Urodził się w Stanisławowie 14 listopada 1879 roku.
Przez jakiś czas był związany ze swoją kuzynką Rozalią Górską (z męża Sawicką) córką Weroniki. Nie wiadomo z jakiego powodu pokłócili się i rozstali. Być może przyczyną był jego trudny charakter, różnica wieku lub zbyt bliskie po-krewieństwo.
Przez długi czas Edmund był kawalerem. Ożenił się w roku 1925 w wieku 46 lat z Kazimierą Maguzą z Szymankowszczyzny (okolice Stanisławowa). Przeprowadził się do żony. W roku 1926 urodziła im się córka Zofia. Edmund był bardzo niezadowolony ze swojego małżeństwa, miał dosyć żony i teściowej. W krótkim czasie opuścił rodzinę, a ponieważ nie miał pieniędzy, wrócił do domu rodzinnego na piechotę, mimo że nie było to blisko. Nie wiadomo, czy interesował się losami córki. Wychodzi na to, że trochę tak. Mając pięć lat, Zofia była z matką na pogrzebie swojego dziadka Jana Tacikowskiego (ojca Edmunda).
Drugą żoną Edmunda była Helena Domańska. Urodziła się ona w Pruszkowie. Szkołę ukończyła w Warszawie i przez kilka lat tu mieszkała na ulicy Marszałkowskiej 8. Po zawodzie miłosnym przeprowadziła się do Stanisławowa około roku 1930. Helena byłą akuszerką. Mieszkali w Stanisławowie u rodziców Edmunda. Był on tu przez jakiś wójtem. Następnie na przez okres czterech lat przenieśli się do Małkini gdzie Edmund pracował w kopalni odkrywkowej. Bardzo dobrze zarabiał. Po czym wrócili ponownie do Stanisławowa. Mieli dwóch synów: Leona (ur. w 1931 r.) i Stefana (ur. 1935 r.). Edmund nie był najlepszym mężem. Miał wiele pretensji do żony, m.in., o to, że nie zajmowała się pewnymi pracami domowymi i zatrudniała służącą. Helena z racji swojego zawodu musiała dbać o ręce. Wzywana też była do porodów o różnych dziwnych porach. Planowali przeprowadzić się do Warszawy, gdzie brat Heleny budował dom, na rogu ulicy Swarzewskiej. Nie zdążył go jednak ukończyć przed wybuchem wojny. Po jej zakończeniu skonfiskowało go państwo. Okupację rodzina przeżyła w Stanisławowie. 22 grudnia 1945 roku zmarła córka Edmunda z pierwszego małżeństwa Zofia. Miała 19 lat. Podobno ojciec był na jej pogrzebie. Później rodzina wyprowadziła się do Debrzna koło Złotowa. Tu chodził ich syn Leon chodził do gimnazjum. Edmund pracował w okolicy w młynie. W małżeństwie nie układało się. Żona zdecydowała się na rozstanie. Przeniosła się z młodszym synem Stefanem do miejscowości Sadki. Edmund z Leonem przeprowadził się do Koszalina. W wieku 19 lat Leon ożenił się. Ojciec mieszkał z synem i synową w dzielnicy Koszalina - Rokosowie w domku. Przez około trzy lata chorował, opiekowała się nim synowa. Był bardzo był dokuczliwy. Leżał w pokoiku na piętrze, a ona wciąż biegała na górę. W roku 1950 urodził się jego wnuk.
Edmund zmarł w Koszalinie w wieku 73 lat – 1 września 1953 roku. Najprawdopodobniej żyła wtedy jeszcze jego żona (pierwsza?). Został pochowany na cmentarzu w Koszalinie. W roku 1953 zmarła druga żona Edmunda Helena.