Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Wiśniowski Kazimierz (1896 - 1964)

17.10.2010 14:29

Odpowiedzi (1)

17.10.2010 14:29
Kazimierz Marian Wiśniowski. ur.14.02.1896 r. Dobromil, woj. lwowskie,zm.04.11.1964 r. Londyn.płk dypl. - PSZ - VM IV kl. - 1939-45.Generał Brygady. W młodości w szeregach Związku Strzeleckiego. W legionach polskich (od sierpnia 1914 do 1917). W tym czasie jest adiutantem w I batalionie 5.pułku piechoty.Od lipca 1917 r. działa w Polskiej Organizacji Wojskowej. Do lipca 1919 r. dowodzi kompanią piechoty w 5.pp Legionów. W tym czasie zostaje zweryfikowany z dniem 1 czerwca 1919 r. w stopniu kapitana. W lipcu 1919 r. zostaje mianowany dowódcą kompanii w Bytomskim Pułku Piechoty. Od grudnia 1920 r. kpt. Wiśniowski pracuje w Oddziale II (Wywiadowczym) Dowództwa Okręgu Korpusu VI Lwów. W marcu 1924 r. powraca jednak do służby liniowej i obejmuje dowodzenie kompanią w 48.pułku piechoty w Stanisławowie. We wrześniu 1926 r. zostaje przeniesiony do pracy w sztabie 11.dywizji piechoty w Stanisławowie. W czerwcu 1928 r. Wiśniowski zostaje p.o. dowódcy batalionu w 68.pułku piechoty we Wrześni. Od lipca 1929 r. do sierpnia 1930 r. jest kwatermistrzem 7.pułku piechoty Legionów w Chełmnie. Z dniem 1 stycznia 1929 r. awansowany do stopnia majora. Wiśniowski niewątpliwie jako zdolny oficer, z praktyką dowodzenia jednostkami liniowymi, w październiku 1930 r. zostaje skierowany na studia w Wyższej Szkole Wojennej w Warszawie. Jest tu wzorowym słuchaczem. To prawdopodobnie zadecydowało, że komendant uczelni gen. Tadeusz Kutrzeba zaproponował mjr. Wiśniowskiemu, oczywiście po skończeniu studiów, pozostanie tam w charakterze wykładowcy. Absolwent Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie a następnie jej wykładowca w latach 1932 -1939. Z dniem 1 stycznia 1936 r. otrzymuje Wiśniowski awans do stopnia podpułkownika dyplomowanego. W 1939 r., na krótko przed wojną, przechodzi do pracy w sztabie inspektora armii gen Sosnkowskiego. W wojnie obronnej Polski 1939 r. w sztabie Frontu Południowego, którego dowódcą z dniem 11 września zostaje gen. Kazimierz Sosnkowski, Wiśniowski zostaje jego najbliższym współpracownikiem. Żołnierze Frontu Południowego odnieśli szereg zwycięstw m.in. w nocy z 15 na 16 września, pomimo znacznej przewagi nieprzyjaciela, rozbijają doborową niemiecką dywizję pancerną SS „Germania”. W czasie tych walk Polacy zdobywają m.in.: 80 czołgów i 30 dział nieprzyjaciela. Po wkroczeniu wojsk sowieckich na terytorium Polski, gen. Sosnkowski daje rozkaz zniszczenia ciężkiego sprzętu wojennego i przedzierania się na Węgry indywidualnie lub grupowo. Sam wraz z Wiśniowskim i Demelem oraz kilkoma innymi wyrusza w kierunku granicy węgierskiej. Jednak dociera na Węgry bez Wiśniowskiego, który po drodze wpada w ręce bolszewików. Zostaje aresztowany i wywieziony do Związku Radzieckiego a tam osadzony w więzieniu. Potem wywieziony do Moskwy, przebywa w więzieniu na Łubiance. W niewoli radzieckiej do 1941 r. Organizowanie armii polskiej przez gen. Władysława Andersa umożliwia Wiśniowskiemu powrót do służby wojskowej. W grudniu 1941 r. ppłk dypl. Kazimierz Wiśniowski zostaje mianowany szefem Oddziału III Dowództwa Polskich Sił Zbrojnych w Związku Sowieckim. Po ewakuacji z „nieludzkiej ziemi”, zajmuje to stanowisko aż do sierpnia 1943 r. w Armii Polskiej na Wschodzie (APW).1 stycznia 1943 r. otrzymuje awans do stopnia pułkownika dyplomowanego. Jeszcze na terenie ZSRR gen Anders powierzył Wiśniowskiemu misję poszukiwania dotychczasowych jeńców i więźniów – Polaków, a następnie werbunku ich pod polskie sztandary wojskowe. W tym celu Wiśniowski udał się do obozu jeńców szeregowych w Starobielsku. Ppłk Wiśniowski przybył do Starobielska 24 sierpnia 1941 r., odczytał przywieziony rozkaz i wygłosił przemówienie. Następnego dnia odbyło się zapisywanie żołnierzy do Wojska Polskiego. Przy okazji ujawnił się szereg oficerów zakonspirowanych wśród szeregowych. Prawdopodobnie dzięki temu uniknęli masakry katyńskiej. U gen. Andersa oraz u swoich podkomendnych współpracowników Wiśniowski cieszy się dobrą opinią. To przyczynia się do tego, że dowódca armii liczy się z opiniami Wiśniowskiego w wielu sprawach. Gen. Józef Zając pod datą 2 października 1942 r. zanotował w swoim dzienniku: „Dzisiaj odbyła się pierwsza organizacyjna konferencja u gen. Andersa. Gen. Anders pod wpływem zdaje się ppłk. Wiśniowskiego zmienił zasadniczo swoje decyzje co do organizacji sztabu, odrzucając moje wnioski…”. Po utworzeniu 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Andersa, w listopadzie 1943 r., płk dypl. Kazimierz Wiśniowski zostaje mianowany szefem sztabu Korpusu. Szef sztabu 2. Korpusu chociaż nominalnie kierował tylko sztabem operacyjnym, faktycznie ustalał plany współdziałania z dowódcami broni i trzymał rękę na pulsie przebiegu całości akcji na polu walki. Zakres obowiązków płk. Wiśniowskiego jako szefa sztabu stale się zwiększał. Na szefie sztabu ciążyła duża odpowiedzialność za podejmowane decyzje dotyczące Korpusu. Przykładem tego może być choćby decyzja dotycząca bitwy o Monte Cassino. W podjęciu decyzji udziału polskiego w bitwie o Monte Cassino uczestniczył czynnie także płk. Wiśniowski. 24 marca 1944 r. gen. Anders razem z szefem sztabu płk. Wiśniowskim oraz z tłumaczem por. Eug. Lubomirskim został wezwany do Kwatery Głównej dowódcy armii gen. Leese. Ten ostatni przekazał Polakom decyzję o ich udziale w zdobyciu klasztoru oraz wzgórz klasztornych. Gen. Anders i Płk Wiśniowski po krótkiej naradzie zgodzili się na działania 2. Korpusu w zdobyciu klasztoru i okolicznych wzgórz. Pozytywnie wypowiadał się o Wiśniowskim w swoim reportażu „Bitwa o Monte Cassino” – Melchior Wańkowicz. 2 kwietnia płk. dypl. Wiśniowski przedstawił gen. Andersowi materiały do wstępnej decyzji o kierunkach natarcia 2 Korpusu w czwartej bitwie o Monte Cassino. Płk Wiśniowski w czasie walk 2. Korpusu na froncie włoskim trwał na swoim stanowisku dosłownie dzień i noc, wydawał rozkazy, utrzymywał łączność z nacierającymi oddziałami. Oto jeden z przykładów takich działań z okresu natarcia 3. Dywizji Strzelców Karpackich na m.Merro-Siligatę. Miało to miejsce w nocy z 1 na 2 września. „O północy szef sztabu Korpusu płk dypl. K. Wiśniowski wyraził telefonicznie szefowi sztabu 3. Dywizji przypuszczenie o odchodzeniu przeciwnika i polecił utrzymanie z nim styczności, aby nie uderzyć w próżnię. Odpowiednie zarządzenia czujności zostały wydane do batalionu włącznie”. Nadchodzi rok 1945, a z nim ostatnie walki 2. Korpusu uwieńczone końcowym akordem w postaci zdobycia Bolonii. Z dniem 3 maja 1945 roku, pułkownik dyplomowany Kazimierz Wiśniowski otrzymuje szlify generalskie do stopnia generała brygady. W okresie likwidacji Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie gen. Wiśniowski, często w imieniu gen. Andersa, uczestniczył w rozmowach z Brytyjczykami na temat przyszłości żołnierzy 2. Korpusu po ich demobilizacji. Jesienią 1945 r. Wiśniowski przyjmował (pod nieobecność gen. Andersa, który wyjechał na kilkudniową konferencję do Rzymu) w willi Andersa w Ankonie jego córkę, przybyłą z Polski, Annę Anders-Nowakowską. Wiśniowski pełnił honory domu razem z adiutantem Andersa-księciem Eugeniuszem Lubomirskim. Wkrótce też 2. Korpus zostaje przetransportowany z Włoch do Anglii (w drugiej połowie 1946 r.), a jego żołnierze włączeni do Polskiego Korpusu Przysposobienia i Rozmieszczenia, mającego ułatwić przekwalifikowanie i przystosowanie do pracy cywilnej. Przez władze komunistyczne w Polsce zostaje pozbawiony obywatelstwa polskiego. Gen. Wiśniowski po przejściu przez PKPR zdejmuje mundur i także rozpoczyna cywilną pracę zarobkową. Prowadzi także niezwykle aktywną działalność społeczną w Stowarzyszeniu Polskich Kombatantów w Londynie. Przez szereg lat jest przewodniczącym Rady Światowej SPK w Londynie. W tym okresie odwiedza środowiska kombatanckie w Ameryce. Gen Wiśniowski działał też w Kole Generałów i Pułkowników Wyższych Dowódców, jest oficjalnym inspektorem „Pogoni” – odpowiednika podchorążówki dla polskiej młodzieży emigracyjnej. Gen Wiśniowski przez jakiś czas pełni również funkcję sekretarza generalnego Stowarzyszenia Kół Oddziałowych WP, które zrzesza m.in.: Koła b. Żołnierzy Armii Krajowej, Związek Kół Oddziałowych I Dywizji Pancernej, Koło Grenadierów „W. Brytania”, Koło 9. Pułku Ułanów Małopolskich, Koło Żołnierzy 12. Pułku Ułanów Podolskich i inne. Oprócz tej działalności w polskim ruchu kombatanckim, gen. Wiśniowski opracowuje i pisze liczne materiały publicystyczne o tematyce wojskowo-historycznej dla londyńskiej „Bellony”. Jeszcze we Włoszech gen. Wiśniowski przyczynia się do pomocy w organizowaniu Instytutu Literackiego, który potem przenosi się do Francji i wydaje „Kulturę”, „Zeszyty Historyczne” oraz niezliczoną liczbę książek. Gen. Wiśniowski po wojnie mieszka w Londynie, gdzie umiera w wieku 68 lat. Pochowany został także w Londynie. Generał brygady Kazimierz Wiśniowski odznaczony był: Złotym i Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari, Krzyżem Niepodległości, Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski „Polonia Restituta”, sześciokrotnie Krzyżem Walecznych i Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami.
Źródło:
Generałowie II Rzeczpospolitej, tom.2 – Zbigniew Mierzwiński;
Monte Cassino 1944 – Zbigniew Wawer;
Mój Ojciec Generał Anders – Anna Anders-Nowakowska;
Ostatni rok Europy (1939) – Włodzimierz T. Kowalski;