Wiemy że w tamtych czasach społeczeństwo bardzo zhieratyzowane.
Sołtanowie wchodzili w związki kobietami rodów książęcych i kniaziowskich (Herbarz unika tematu).
Nasi przodkowie szczególnie ci pierwsi którzy pracowali dla króla, posłowie, namiestnicy z pewnością byli komesami. Józef metropolita włodyka tytuł mniejszy od kniazia. Osoby prowadzące w herbarzu nie wzięli tych wątków pod uwagę. Gdy herbarz był szlachecki było nieźle ale gdy powstała genealogia polska sytuacja zmieniła się, powiały zimne wiatry i zrobiło się nieprzyjemnie porównał bym do polowania na czrownice. Muszę kończyć wzmaga się bul oczu i takie inne.
Jerzy
PS. nikt z zainteresowanych nie komentuje listu kancelarii cesarskiej do hr. Stanisława Sołtana z roku 1817
