Zmarł nagle w Brześciu Litewskim ks. Znany ten kapłan otrzymał wychowanie w seminaryum wileńskiem i kilkanaście lat pracował w różnych parafiach dyecezyi naszej. Ostatnio zmuszony był przez rząd do wyjazdu od nas; zamieszkał w Warszawie, do Brześcia przybył na sprawę ks. Kan. Jasieńskiego i ks. Kan. Songajły. Pogrzebano ks. Żochowskiego na Powązkach w Warszawie. Requiescat in pace'.