Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Dębno, pow. brzeski

23.10.2009 22:10
D%cabno - zamek

Wieś i zamek w pow. brzeskim w Galicyi, par. w miejscu (1); leży u ostatnich stoków podgórskich północnych pochyłości, a na początku równiny ciągnącej się ku Wiśle, między miastami Brzeskiem a Wojniczem, przy trakcie rządowym krakowsko - lwowskim, o 4 kil. od stacyi drogi żelazn. Karola - Ludwika, poczta i telegraf w Biadolinach, o 65 kil. od Tarnowa.
Na wielkiej lecz nad płaszczyzną górującej wyniosłości, okolonej parowem i stawami, wznosi się z południowej strony, niedaleko gościńca , starożytny zamek, którego szczyty i baszty widać z daleka ponad wierzchołki okalających go ciernistych, odwiecznych drzew; zmurowany do wysokości piętra z kamienia nieciosanego, wyżej z cegły wielkiej miary, pierwotnie nietynkowany ma zewnątrz ślady dawnego układania cegieł ciemniejszej barwy; kilkakrotnie przebudowywany i odnawiany, w małej zaś części w przeszłym wieku rozebrany, pożarem w roku 1867 bardzo uszkodzony, potem przez dzisiejszego właściciela p. Edmunda Jastrzębskiego napowrót restaurowany, a chociaż restauracya nie jest zawsze zupełnie ukończoną, jest jednak w obecnie w większej cześci zamieszkały; częśc górna murów i wiązanie dachowe jest nowożytne, równie jak drewniane ganki w okół podwórza; zachowane dotąd herby, wewnątrz i zewnątrz kaplicy zamkowej, Odrowąż Dębińskich i nad bramą wstępna zamku Topór Tarłów; obok po prawej stronie: AD 1722 a po lewej A.T.K.K. (co ma znaczyć: Antoni Tarło Kuchmistrz Koronny), pochodzą z czasów posiadania Dębna przez te rodziny. Ciekawe rysunki tego zmaku z tekstem objaśniającym zawiera I zeszyt "Zabytków dawnego budownictwa w Krakowskiem" prof. Władysława Łuszczkiewicza; według niego zbudował ten zamek Jakub Odrowąż z Dębna i Szczekocin kaszt. krakowski zmarły r. 1490; atoli wiadomo skądinąd , że zamek D. istniał o wiele wcześniej: jeżeli przeto dzisiejszy zamek postawiony w XV w. , to chyba na owych starych murach z nieciosanego kamienia dolnego piętra (wyższe mogły być, ówczesnym obyczajem, z drzewa, może dębowego), lub na posadach dawniejszego zamku, bo innego sposobnego na to miejsca tu nie ma
(Tyg. ill. 1866, 40 i 1867, 88) (2). Według Długosza i Paprockiego dziedziczyli tu Abdankowie przed rokiem 1240, do którego odnosi sie znana legenda, że córka tego domu, a dziedziczka zamku D., pojmana była przez Tatarzyna, który z miłóści do swej branki odwiózł ja na powrót do Polski i wiarę chrześciańską przyjął, za co od księcia szlachectwem nagrodzon.
Dziedziczka zaślubiwszy go i wniósłszy mu w wianie zamek dała początek herbowi D. i stała się matką rodu piszącego się D., później z Oleśnicy, który wydał tylu znakomitych i zasłużonych ludzi i wielkiego kardynała biskupa krak. Zbigniewa. Paprocki nadmienia o nich że: "od roku 1244 znacznie wielu senatorów pisało się D." W XV w. było już D. w posiadaniu Odrowążów ze Szczekocin, Bartosza i syna jego Jakóba pods. kor., później kaszt. krak. wspomnianych r. 1462 po pierwszy raz z dodatkiem "et de Debno", z czego później zrobiło się nazwisko Dębieński, i pozostała w ich rodzie aż do roku 1580, około którego kupił od nich D. z przyległemi wsiami ulubieniec króla Stefana Batorego, węgier Ferenc Wesseleny, starosta lanckoroński;
potem przeszło do ks. Ostrogskich (ci dziedziczyli i Melsztyn), z których dziedziczka D., Teofila ks. Ostrogska, założyła tu r. 1634 i uposażyła przy kościele par. istniejący dotąd szpital na 7 ubogich; w drugiej połowie XVII i w pierwszej XVIII w. było D. w posiadaniu Trałów, a następnie Lanckorońskich, od których przeszło około r. 1800 drogą sprzedaży do Rudnickich a po nich r. 1835 do Jastrzębskich. Tej rodzinie zawdzięcza zamek ocalenie swoje, gdyż bez wspomnianej restauracja i dachu byłyby się dotąd prawdopodobnie w gruzy rozsypał.
Kościół par. katolicki erygowany r. 1404, pierwotnie drew., później zmurowany; przedtem zastępowała go zamkowa kaplica. Przy kościele wznosi się okazały nagrobek z granitu "Józefa Jastrzębskiego, sekretarza referenta rady stanu królestwa polskiego".
Do parafii należą oprócz D. wś. Wola Dębińska z Dwojanowem, Perła, Biadolmy (3), Jastef i Sufczyn; razem wiernych 2750 i żydów 56. Szkoła lud. trzyklasowa; szpital (jak wyżej); dwie kasy pożyczkowe gminne w D. i Woli Dęb.
Wieś D. ma ludności 305 męs.,344 żeńsk., dm.112.
Rozległości ma obszar dworski: roli ornej 502 mórg, ogr.i łąk 45 m., lasu 43 m.; gleba urodzjna glinka.
Dobra D. składają się obecnie z następujących wsi i folw.: Dębno (glinka), Wola Dębińska z Dwojanowem (glinka z piaskiem i troche iłu), Jastef (glinka), Perła (piasek), Biadoliny Szlacheckie (piasek), Sterkowiec z Dziekanowem (przeważnie piasek), w łącznej rozległości obszaru dworskiego: roli orn. 1383 m., ogrodów i łąk 111 m., past. 87m., lasów 614: razem 2195 mórg austr. Urodzajność i rozmaitość gleby sprzyja produkcyi wszelkiego rodzaju roślin; jest tu stado koni krwi arabsko-angielskiej; samych klaczy stadnych około 40.
(Ob. "Zabytki dawnego województwa w krakowskiem" prof. Wład. Łuszczkiewicza, "Historia Polonica i Liber benef."Długosza. "Herby rycerstwa polskiego" u Paprockiego,"Szemantyzm duchowieństwa dyecezyi tarnowskiej" na r. 1880).

Źródło "Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich" autorstwa Filipa Sulimierskiego,
Bronisława Chlebowskiego i Władysława Walewskiego"

Galeria zdjęć związanych z Dębnem

Odpowiedzi (4)

5.11.2009 19:56
]Słownik historyczno - geograficzny ziem polskich w średniowieczu.
Woj. krakowskie
Informacje dla hasła "Dębno"

1. Nazwa obiektu w średniowieczu, data piewrszej wzmianki z pierwszą formą nazwy. istotne odmiany nazwy w pisowni źródła, położenie geograficzne.

1264 [1274] - Dhambno - z oryginału
1317 - Dambno
1349 - Dapmno
1399 - Dampno
1407 - Dobno
1437 - Dampbno

2. Charakter miejscowości, przynależność administracyjna, polityczna, kościelna.

1489-1530 - powiat szczyrzycki
1581 - powiat sądecki
przed 1326 - parafia własna, dekanat Tarnów (Tarnowiec)
1346 - dekanat Wojnicz
1373-1374 - dekanat Radłów
1529 - dekanat Wojnicz
przed 1448 - archidiakonat Kraków
następnie 1448 - archidiakonat Nowy Sącz

3. Topografia i granice miejscowości, obiekty fizjograficzne i komuniakcyjne, sprawy celne.

Granice:
1357 - Dębno blisko Wojnicza w ziemi krakowskiej
1362 - sąd ziemski krakowski wydaje wyrok w sporze między pozywajacą Kenną żoną szlachetnego (nobilis) Piotra ze Szczekocin a biskupem krakowskim Bodzantą, o granice między Dębnem a Suchczynem (Sufczynem) a Porąbką (Uszewską) i Łysą Górą.
Wg. ugody stron garnice tak jak są ustalone będą przez biskupa zachowywane, a jeśli zostaną naruszone, wówczas na nowo będą wyznaczone. Sochna (siostra Kenny) żona kasztelana Czechowskiego Andrzeja, która przystąpiła do sporu (z tytułu posiadania sasiedniej Wielkiej Wsi?), nie będzie zgłaszać żadnych roszczeń.
1395 - Dębno graniczy z Suchczynem (Sufczynem)
1453 - Dębno graniczy z Suchczynem (Sufczynem)

Drogi i cło:
1395, 1539 - cło w Dębnie
1470-1480 - cło w Dębnie
Role jednej karczmy położone po lewej stronie idąc do Krakowa, drugiej po prawej stronie idąc do Krakowa, trzecia ma rolę z lewej strony.
1570 - droga przez Dębno na Ruś, (przez Bochnię, Brzeżek [Brzesko], Wojnicz), cło.

Zamek:
1394 - curia in Dębno
1395 - wiadomość pośrednia o zamku - fundacja prebendy zamkowej
1451 - curia alias twyerdz - parafia przy twierdzy
1470-1480 - capella in castro Dębno - kaplica w zamku w Dębnie
1472 - fortalicium - forteca
1483, 1486, 1489, 1546 - castrum - zamek
1529 - prebenda in aree Dębno

3. Stosunki społeczno - gospodarcze, demograficzne i własnościowe, obciążenia, przywileje ekonomiczne.

Dębno własność książęca, od 1274 r. własność rycerska

1264 [1274] - Bolesław Wstydliwy, nadaje prawo dziedziczne za zasługi znakomitemu (illustris) Świętosławowi synowi Klemensa posiadłość Dębno cum Ziraua z barciami i innymi pożytkami. Komes Świętosław uzyskuje dla poddanych zwolnienie z powinności książęcych przewodu i powozu, od opłaty stanu, powołowego i krowy, a także immunitet sądowy.
Książę zezwala nowym osadnikom karczować lasy "ad omnes partes"

1317 - Mściwoj dziedzic.

1349 - Jan Romaniec daje 100 grzywien zięciowi szlachetnemu Jakubowi dziedzicowi Dębna, a także dziedzictwo pana Mściwoja[Lisa z Kwiliny] na ul. Wiślnej w Krakowie z tytułu posagu 230 grzywien swej córki Agnieszki.

1352 - Jakub z Dębna poręczając rajcom krakowskim za dług Kazimierza Wielkiego przywiesił do dokumentu pieczeć:S'Jacobi Odrowąż de Montevini.

1357-1384 - Piotr ze Szczekocin [od 1353 r.] h. starosta sądecki. 1361-1368 kasztelan sądecki. 1367-1374 kasztelan i starosta lubelski.

1362-1395 - Kenna żona Piotra ze Szczekocin i Dębna. Też Kazimierza Wielka i Szczekociny (poświadczona w latach 1386-95 jako domina Lublinenesi) w roku 1395 wymieniona jako zmarła.

1379-1414 - Piotr ze Szczekocin, Lusiny i Dębna hr. Odrowąż, podstoli królowej Jadwigi 1390-1394

1395 - Mściwoj z Więckowic nie stawił się w sprawie z Kenną wdową po Piotraszu z Dębna o zalewanie łąk i doprowadzenie ich w ten sposób do zniszczenia, o szkodę, o koło młyńskie dotąd walne, a teraz takie, które nazywa się korzeczne.

- Tenże Mściwoj z Kazimierzy [Wielkiej] przeciw Mściwojowi z Kozłowa ma termin na wiec o 100 grzywien z tytułu ręczenia przezeń za Kennę wdowę po kasztelanie lubelskim z Dębna i jej synów Jana i Piotrasza.

1397-1401 - Piotrasz ze Szczekocin i Dębna ma część w Cudzynowicach, kupuje części w tej wsi i w r. 1401 sprzedaje je.

1397 - tenże Piotr przeciw Janowi i Maciejowi kmieciom z Parkoszowic, gdyż uciekli od niego bez czasu.

- Mikołaj kmieć z Rudki [pow. pilzn. parafia Wierzchosławice] nie stawił się przeciw Piotrowi ze Szczekocin, oskarżony o ucieczkę od niego, o 3 grzywny kary i o grzywnę czynszu.

1398 - tenże Piotr przeciw Pawłowi zwanemu Laska ongiś kmieciowi z Suchczyna [Sufczyna], a obecnie z Wojnicza, o to, że uciekł nocą, zabrał 60 grzywien "de haereditate" i o zniszczenie 30 pni pszczelich i płotów.

- W dziale rodzinnym Piotrowi ze Szczekocin przypadają wsie: Dębno, Wola Dębieńska, Suchczyn [Sufczyn],
Wola Suchczyńska [Sufczyńska], Biadoliny Bliższe, Roztoka, Jazowsko, Wola Jazowska [dziś nie istnieje], Gruszów i Pierściec [dziś nie istnieje].

1400 - Michał pleban św. Świerada w Tropiu pozywa pana Piotra z Dębna [dziedzica Roztoki] o 300 drzew pospolitych, ściętych z jego polecenia [w Lusławicach] o 200 "surcis dictis brosdi"

- Hanka żona Andryczki z Lusławic przeciw Piotrowi z Dębna o 100 grzywien szkody w dziedzinie, na której ma wyznaczone wiano.

- Stanisław Czrop z Lusławic przeciw Piotrowi z Dębna o wypędzenie kmiecia z jego dziedziny, skąd szkoda 10 grzywien.

- Wymienieni świadkowie zeznają: "ez pan Potrasch z Dębna kazał w xandza Michalowye gay trzissta drzew porambicz".

- Jaśko zwany Dunaj, sługa Piotra z Dębna.

- Krzesław z Dębna [syn Piotra?]

1403 - Piotr z Dębna ustępuje Andrzejowi Żyle połowę pola zwanego Zabierzów i połowę łąki, który połowę tego pola ustąpi za 3 grzywny bratu Stanisławowi Czropowi z Lusławic.

1409-1445 - Bartłomiej, Bartosz dziedzic Dębna, Woli Dębnińskiej, Sufczyna, Woli Sufczyńskiej, Roztoki, Jazowska, Gruszowa.

1409-1427 - Śmiechna z Dębna zakonnica klasztoru św. Andrzeja w Krakowie, siostra Bartosza.

1412 - Bartosz z Dębna zobowiązuje się wypłacać rocznie 2 grzywny dożywocia siostrze Śmiechnie zakonnicy kl. św. Andrzeja w Krakowie z dziedziczonych dóbr po matce.

- Bartosz z Dębna sprzedaje za 100 grzywien Mściowojowi z Więckowic [par. Wojnicz] całą swoją część dziedziczną w Roztoce.

1414 - Bartosz z Dębna wyznacza żonie Stachnie córce Wiernka z Gabania 250 grzywien posagu i wiana z całej wsi Dębno.

- Bartosz z Dębna sprzedaje za 400 grzywien półgroszków Wiernkowi z Gabania całą wieś Jazowsko z inną wsią Gruszów i innymi przynależnościami.

1417 - Bartosz z Dębna sprzedaje za 80 grz. półgroszków Wiernkowi z Gabania 17 grzywien czynszu ze wsi Suchczyn [Sufczyn] na dobrach kmieci osiadłych w tej wsi.

1424 - Michał kmieć z Dębna przeciw Mikołajowi z Zakrzowa o szkody w jego domu.

1427 - Bartosz z Dębna daje swej siostrze Śmiechnie zakonnicy kl. św. Andrzeja w Krakowie w 70 grzywien wieś Suchczyn do pełnej spłaty tej sumy.

- Bartosz z Dębna zobowiązuje się płacić Dominikowi z Duląbki w ramach długu 22 grzywien, czynsz 2 grzywny i 10 groszy od kmieci osiadłych w Dębnie, wraz z ich daninami i opłatami.

1437 - Szlachetny Bartłomiej, dziedzic Dębna za dlug 132 floreny węgierskie ustępuje Dziersławowi alias Białoniowi z Więckowic 7 kmieci osiadłych w Suchczynie, płacacych 10 grz. czynszu.

1438 - Bartosz z Dębna gwarantuje Piotrowi Odrowążowi ze Sprowy wojewodzie ruskiemuzwrot 113 grz. zastawem wsi Dębno.

1441-1515 - Jakub Dębiński z Dębna alias ze Szczekocin h. Odrowąż syn Bartłomieja, student Akademi Krakowskiej w 1441r.Podczaszy krakowski w latach 1448-60. Cześnik królewski w latach 1457-62. Kasztelan małogojski w latach 1459-60.
Podskarbi koronny w latach 1460-68, starosta biecki 1462-87, starosta sadecki 1462-79, starosta przedecki 1463-71,
starosta krakowski 1463-90, kanclerz koronny 1469-73, starosta oświęcimski 1467-73. Wojewoda sandomierski 1473-78 i kasztelan krakowski 1478-90.

1445 - Bartosz z Dębna w 100 grzywien długu daje Dominikowi z Duląbki wwiązanie do kmieci osiadłych w Dębnie, od których pobiera 10 grzywien czynszu.

1447-1451 - Piotr z Dębna syn Bartosza.

1447 - Piotr z Dębna ma oddać w terminie Dominikowi z Jasienia 100 grz. długu swego zmarłego ojca Bartosza pod gwarancją wwiązania go do Woli Dębińskiej, gdzie będzie pobierał 10 grz. czynszu i do karczmy z karczmarzem zwanym Biela.

1448 - Piotr z Dębna daje Dominikowi z Jasienia wwiązanie do Woli Dębińskiej i do karczmy.

1449 - Jakub dziedzic Dębna podczaszy krak. z bratem Janem za dług 90 grzywien zobowiązują się dać Janowi Żegocie z Mojkowic wwiązanie do Suchczyna.

- Piotr dziedzic Dębna zapisuje żonie Katarzynie, córce Zbigniewa [z Bąkowej Góry], kasztelana rozpierskiego 400 grz, posagu i wiana na Woli Dębieńskiej i na karczmach przynależnych do tej wsi, po prawej stronie drogi z Wojnicza do Bochni, na sadzawce rybnej w Łękawie, na folwarku, młynie i sadzawkach rybnych.

1451 - Jan Dębiński dziedzic Suchczyna daje bratu rodzonemu Jakubowi, podczaszemu krakowskiemu, dziedzicowi Dębna trzecią część Suchczyna.

- Jakub podczaszy krak. i jego brat Jan dziedzice Dębna i Suchczyna za dług 120 florenów węgierskich i 30 grz. poręczają Piotrowi Śmietance z Trębaczowa [pow. lubelski] wsią Suchczyn.

- Jakub z Dębna, podczaszy krak. wyznacza żonie Małgorzacie córce zmarłego Piotra kasztelana kaliskiego, dziedziczny Żernik [woj. kaliskie], 400 grz. posagu na połowie swych dóbr w Dębnie, a zwłaszcza "cum curias alias twyerdz", z folwarkiem, młynami i sadzawkami.

1458 - Jakub z Dębna podczaszy krak., jeśli nie uwolni Andrzeja Trzewlińskiego z Wielkiej Wsi z poręki 300 florenów węg., którą dał za niego Janowi Długoszowi kustoszowi wiślickiemu i kanclerzowi krak., to wwiąże go w swe wsie Wolę Suchczyńską i Perłę.

1467, 1471, 1477 - Biadoliny Bliższe.

1461 - Jakub z Dębna gwarantuje zwrot 550 florenów węg. Janowi z Gnojnika wwiązaniem go do Suchczyna, Woli Suchczyńskiej Perły.

1462 - Jakub z Dębna, starosta sądecki i biecki za pożyczkę 500 florenów daje Janowi Gnojnickiemu wwiązanie w dziedzictwa: Suchczyn, Wola Suchczyńska i Perła.

1463 - Katarzyna, córka zmarłego Zbigniewa z Góry [Bąkowej], kasztelana rospierskiego, wdowa po Piotrze z Dębna, obecnie żona Bartosza z Wierzchosławic [pow. pilzn.], ustępuje Jakubowi z Dębna, podskarbiemu Królestwa, bratu Piotra całą trzecią część zapisanych jej przez tegoż Piotra dóbr: Woli Dębieńskiej, Perły, Biadolin [Bliższych], a także 800 grz. posagu i wiana darowanych jej przezeń na Woli Dębieńskiej, Perle, Biadolinach [Bliższych] i Suchczynie.

- Grot z Ostrowa [pow. sand.], podkom. lubelski sprzedaje za 50 grz. i za 4 łany w Perle Jakubowi z Dębna skarbnikowi Królestwa siedlisko w Krakowie koło zamku pod Kurząnogą.

1465 - Bodzanta z Siedlca [par. Mysłowice] zastawia za 700 grz. Jakubowi z Dębna skarbnikowi Królestwa i staroście krak. "fortalicium alias thwyerdz" zw. Siedlec.

1466 - Katarzyna żona Przecława z Dmoszyc [pow. sand.], tenuta spiskiego, córka zmarłego Jana z Tarnowa [pow. pilzn.], wojewody krak., za zgodą brata Jana z Tarnowa, kasztelana wojnickiego, ustępuje Jakubowi z Dębna z prawa do posagu i wiana na zamku w Ogrodzieniec, mieście Ogrodzieniec i Włodowice oraz wsiach doń przynależnych.

- Przecław z Dmoszyc wyznacz m.in. Jakuba z Dębna opiekunem swych dóbr po śmierci.

1470-1480 - Jakub Dębiński kasztelan i starosta krakowski h. Odrowąż - łany kmiece, 3 zagrody, zagrody bez liczby, 4 karczmy z rolami w kierunku Krakowa, 1 karczma bez ról, łan plebana z łąkami, łan prebendy Wszystkich Świętych, łan altarii Św. Mikołaja.

1470 - Stanisław z Gliwic, altarysta w kościele św. Barbary w Krakowie, za zgodą patronów rezygnuje na rzecz Jakuba z Dębna z czynszu 13 grz. na wsiach Osiek i Brzeszcze w ziemi zatorskiej, który Jakub przenosi na swą wieś Suchczyn.

1472 - Dobiesław z Wiśnicza, kasztelan lubelski i Jan z Dębna mają zwrócić 2000 florenów węg. uczciwemu Mikołajowi Kriedlarowi, rajcy i celnikowi krakowskiemu, dziedzicowi Stogniewic, jeśli tego nie uczynią to Dobiesław da mu wwiązanie w całe sołectwo w Luboczy, a Jakub do wsi Dębno i fortalicium tamże.

- Kazimierz Jagiellończyk odnawia Jakubowi z Dębna, kanclerzowi Królestwa zapis 100 grz. na żupach wielickich i bocheńskich.

1473 - Jakub z Dębna, kanclerz koronny i starosta krak. daje Elżbiecie, żonie Eleazara z Kąśnej w 160 grz. wwiązanie do wsi Suchczyn z wyjatkiem czynszu zapisanego altaryście św. Barbary w Krakowie.

1476 - Werner z Bilska i Prokop z Krużlowej poręczają Janowi Wielopolskiemu, burgarabiemu krakowskiemu i bachmistrzowi bocheńskiemu za dług 450 fl. węg. Jakuba z Dębna wojewody sandomierskiego i starosty krakowskiego.

1477 - Jakub z Dębna, wojewoda sandomierski i starosta krakowski zobowiązuje się wypłacić w terminie 200 fl. węg.i 150 grz. Elżbiecie, żonie Eleazara z Kąśnej pod gwarancją wwiązania jej do wsi: Suchczyn, Wola Suchczyńska, Perła i Biadoliny Bliższe [dziś Szlacheckie].

- Jakub z Dębna, wojewoda sandomierski i starosta krakowski nadaje kapitule katedralnej krakowskiej dom murowany blisko bramy z Krakowa do Kazimierza i Rudawy, a także ogród z sadem z drugiej strony muru miejskiego, sąsiadujacego z tym domem.

- Kazimierz Jagiellończyk zapisuje Jakubowi z Dębna, kasztelanowi i staroście krakowskiemu 1350 fl. węg. na dobrach Żywiec i Barwałd.

1479-1503 - Agnieszka z Bnina [woj. kaliskie], żona 1v. Jana z Kobylan, 2v Jakuba z Dębna.

1479 - Kazimierz Jagiellończyk zezwala Jakubowi z Dębna, kasztelanowi krakowskiemu na poszukiwanie kopalin w całym Królestwie za pośrednictwem mistrzów górników.

- Kazimierz Jagiellończyk poświadcza, że Agnieszka z Bnina, przekazała mężowi Jakubowi z Dębna dobra w powiecie gnieźnieńskim i pyzdrskim w zamian za sołectwo w Pobiedniku klasztorze zwierzynieckim i za 200 grz.

1481 - Jakub z Dębna, kasztelan i starosta krakowski daje klasztorowi mogilskiemu sołectwo w Pobiedniku Wielkim i Małym.

1483 - Szlachetny Jakub ze Szczekocin, syn Jana zeznaje, że Jakub z Dębna, kasztelan i starosta krakowski, zapisał mu jako dar na wieczne czasy dobra dziedziczne, tj. zamek Dębno z wsiami: Dębno, Wola Dębieńska, Suchczyn, Wola Suchczyńska, Perłą i Biadolinami Bliższym, oraz wsie Dziekanów i Damianice alias Sterkowiec.

1486, 1488 - Jakub z Dębna, kasztelan i starosta krakowski zeznaje, w jaki sposób Jakub, syn zmarłego Jana ze Szczekocin otrzymał zapis na dobra dziedziczne: zamek i wieś Dębno, Wolę Dębieńską, Suchczyn, Wolę Suchczyńską, Perłę, Biadoliny, Dziekanów, Sterkowiec wraz z cłem.

1487 - Kazimierz Jagiellończyk poświadcza, że Jakub z Dębna, kasztelan i starosta krakowski wyznaczył żonie Agnieszce 3200 fl. węg. posagu i wiana na dobrach dziedzicznych Biskupice [Melsztyńskie] i Złota.

1488 - Sąd ziemski krakowski poświadcza, że Jakub z Dębna odstąpił Jakubowi Szczekockiemu, synowi zmarłego Jana ze Szczekocin zamek Dębno i wsie doń przynależne: Dębno, Wolę Dębieńską, Suchczyn, Wolę Suchczyńską, Perłę, Biadoliny Bliższe, Dziekanów, Sterkowiec, Złotą i Biskupice z cłem w Dębnie, kollaturę, prawo patronatu wszystkich beneficjów na zamku i wsi Dębno, oraz dał mu w te dobra wwiązanie.

1488-1489 - pobór w Dębnie i Woli Dębieńskiej łącznie z 171/2 łana

1489 - Kazimierz Jagiellończyk poświadcza, że Jakub Szczekocki, dziedzic Dębna wyznaczył żonie Barbarze, córce Rafała z Jarosławia kasztelana i starosty sandomierskiego i marszałka koronnego 3000 fl. węg. wiana i posagu na połowie swych dóbr.

- Kazimierz Jagiellończyk poświadcza, że Jakub ze Szczekocin dziedzic Dębna, zapisał żonie Barbarze, córce Rafała z Jarosławia [ziemia przemyska] kasztelana i starosty sandomierskiego 3000 fl. węg. wiana i posagu na całym zamku Dębnie i na połowie dóbr:
Dębno, Woli Dębieńskiej, Suchczynie, Woli Suchczyńskiej, Perle, Biadolinach, Sterkowcu, Dziekanowie, Złotej i Biskupicach w pow. czchowskim i połowie wsi Prokocim w pow. krakowskim, rezerwując sobie wieś Zamoście [pow. pilzn.]

- Kazimierz Jagiellończyk zezwala Jakubowi Szczekockiemu dziedzicowi Dębna, wykupić z rąk Stanisława Jaryczowskiego i wdowy po Jakubie Herbucie miasta Wojnicz z wsiami.

- Kazimierz Jagiellończyk daje Jakubowi z Dębna, kasztelanowi i staroście krakowskiemu, dom na rynku Nowego Sącza z folwarkiem w Gołąbkowicach, przypadłe mu po zmarłym rajcy sądeckim Janie Kugelwicie.

- Kazimierz Jagiellończyk potwierdza dokonane w r. 1488 przez Jakuba z Dębna nadanie na rzecz jego wnuka [stryjecznego] Jakuba ze Szczekocin dóbr: zamku i wsi Dębno, Woli Dębieńskiej, Suchczyna, Woli Suchczyńskiej, Biadolin, Perły, Sterkowca i Dziekanowa w pow. czchowskim.

- Kazimierz Jagiellończyk stwierdza, że Jakub z Dębna, kasztelan i starosta krakowski odstąpił mu wszystkie przyznane sumy i zapisy, zachowując sobie tylko czynsz dwuletni z dóbr Nowy Sącz i Biecz wraz z wsiami dla wykonawców jego woli po śmierci.

1493 - Agnieszka z Biskupic [Melsztyńskich], wdowa po Jakubie z Dębna, kasztelanie krakowskim, ustępuje synowi Jakubowi [z pierwszego małżeństwa z Janem z Kobylan] wsie Jadowniki i Maszkienice za sumę, za jaką je miała.

1494 - Elżbieta, córka zmarłego Jakuba z Dębna, kasztelana i starosty krakowskiego, żona Wiktoryna z Sienna [pow.rad.]

1496-1537 - Barbara z Jarosławia [ziemia przemyska] żona Jakuba Szczekockiego z Dębna.

1503 - Agnieszka z Bnina wdowa po Jakubie z Dębna, kasztelana i starosty krakowskiego, zastawia za 600 fl. córce Elżbiecie, żonie Wiktoryna z Sienna wieś Maszkienice i połowę Złotej.

1508 - Pobór w Debnie i Woli Dębieńskiej łacznie z 171/2 łana.

1530 - Pobór w Dębnie [i nie wymienionej Woli Dębieńskiej] z 15 łanów, 2 karczem dziedzicznych i 2 dorocznych.

1529 - Jakub Szczekocki z Dębna oddaje synowi Janowi miasto Wojnicz z wsiami, a jego dzieciom Stanisławowi, Annie i Barbarze zapisuje 1000 grz. na Chlewicach, drugiemu zaś synowi Hieronimowi zapisuje 500 grz. na Dębnie i Woli Dębieńskiej.

1531 - Zygmunt Stary zezwala Jakubowi Dębieńskiemu dziedzicowi Dębna i Zamościa i tenutowi miasta Wojnicza zastawić Baltazarowi Dąbrowskiemu z Tarnowic miasto Wojnicz, wieś Łopunie i folwark Ratnawy.

1535 - Jakub z Dębna z żoną Barbarą zapisują córce Katarzynie 2000 fl. na Suchczynie i wyznaczają jej opiekę.

1546 - Z podziału dóbr między Janem i Hieronimiem synom Jakuba z Dębna, Hieronimowi przypada zamek Dębno "z całym przyborem wojennym" i wsie Wębno, Wola Dębieńska, Perła, Biadoliny Bliższe, Dziekanów i Sterkowiec.

4. Lokacja i związane z nią urządzenia i osoby.

1317 - Władysław Łokietek zezwala na zasługi i służby "dilecti ac fidelis nostri ministri" Mściwojowi, dziedzicowi Dębna na osadzenie na prawie średzkim jego lasu, położonego między Dębnem i Ratnawami, przez który przepływa rzeka Brzeźnica i nadaje mu immunitet ekonomiczny i sądowy.

1357 - Kazimierz Wielki nadaje za zasługi Piotrowi ze Szczekocin prawo magdeburskie dla jego wsi: Dębna, Woli Dębieńskiej, Suchczyna, Woli Suchczyńskiej i Roztoki [par. Opatkowice, dziś Zakliczyn], wraz z immunitetem sądowym.

5. Instytucje kościelne, opiekuńcze, szkoły i ich uposażenie.

1326-1327 - Pleban Piotr, parafia oceniona na 5 grzywien.

1328 - Świętopietrze 6 1/2 skojców.

1336-1351 - świętopietrze 7 1/2 skojców.

1388 - Stanisław pleban z Dębna.

1394 - Piotrasz ze Szczekocin przeciw Szczepanowi podkomorzemu sieradzkiemu, ma postawić przed sądem Klemensa kapelana dworu pani Kenny z Dębna.

1395 - Jan i Piotr dziedzice Szczekocin i Dębna, synowie zmarłego kasztelana lubelskiego Piotra fundują i uposażają w kościele parafialnym św. Małgorzaty w Dębnie altarię Narodzenia Najświętszej Marii Panny, której dają 5 grzywien rocznie z cła i karczmy, gdzie jest ono wybierane [czyli w Dębnie], szóstą grzywnę z karczmy w Woli Suchczyńskiej, 1 łan roli od płotów wsi Dębno do granic Suchczyna, położony między rolami plebana a winnicą w Dębnie.

- Maciej wikary z Dębna.

- Biskup krakowski Piotr zatwierdza fundację altarii arodzenia Najświętszej Marii Panny w kościele w Dębnie, transumuje przywilej fundacyjny z 1395 r., zatwierdza na altarystę prezentowanego przez fundatorów Macieja syna Wojciech z Wojnicza.

1416 - Mikołaj - pleban z Dębna.

1470-1480 - kościół drewniany św. Małgorzaty, dziesięcina snopowa i konopna z łanów kmiecych, 4 karczem z rolami i 3 zagród wartości 20 grzywien biskupowi krakowskiemu. Pleban w Dębnie, Jan z Wojnicza ma w uposażeniu 1 wolny łan, oraz role i łąki dla sewgo folwarku, dziesięcina snopowa z folwarku w Dębnie wartości 5 grzywien [pozostałych] zagród i karczmy nie posiadajacej ról, dziesięcina snopowa z 2 łabów folwarku w Suchczynie wartości 5 grzywien, meszne w Woli Dębieńskiej, Woli Suchczyńskiej, Biadolinach Wyższych, Perle.

Prebenda Wszystkich Świętych, prebendarz Wawrzyniec z Pałuk, który ma w uposażeniu 1 łan wolny w Dębnie, siedlisko z domem drewnianym tamże, dziesięcina snopowa i 1 konopna wartości 12 grzywien z łanów kmiecych, karczem i zagród w Łopuni [Łoponiu] dziesięcinę snopową i konopną wartości 12 grzywien z 8 zagród w Roztoce. Prebendarz obowiązany do obsługiwania w kaplicy zamkowej.

Altaria św. Mikołaja, altarysta bakałarz Jakub Kalisza, który ma w uposażeniu 6 grz. z cła w Dębnie, 1 grzywnę z karczmy w Suchczynie, 1 łan wolny z siedliskiem i domem w Dębnie.

Prebenda w Dębnie ma dziesięcinę snopową za 4 łany w Olszynach, w parafii Dębno, Suchczyn, Wola Dębieńska, Wola Suchczyńska, Biadoliny Bliższe, Perła.

1529 - pleban Jakub z Dębna, uposażenie: meszne w życie i owsie miary wojnickiej we wsiach: Dębnie, Suchczynie, Woli Dębieńskiej, Woli Suchczyńskiej wartości 12 grzywien, stułowe (mensalia) w Biadolinach 16 groszy.

Altaria NMP w kościele parafialnym, altarysta Jan Zarzecki pobiera 6 grzywien z cła w Dębnie i 1 grzywnę z karczmy w Suchczynie.

Prebenda Wszystkich Świętych na zamku w Dębnie, prebendarz Jan Zarzecki pobiera dziesięcinę snopową, wartości 10 grzywien w Łopuni, wartości 3 grzywien w Roztoce, wartości 3 grzywien z ról kmiecych w Zabrzeziu.

Dziesięcina snopowa z Dębna i Suchczyna wartości 34 grzywien biskupowi krakowskiemu.

6. Zdarzenia historyczne, sprawy obyczajowe, klęski elementarne, osoby pochodzące z miejscowości.

1395 - Piotr z Dębna kanonik wiślicki.

1400 - Piotr ze Szczekocin nie stawił się na termin pozwany przez opatkę klasztoru Klarysek w Starym Sączu, o to że przybył do wsi klasztornej i zadał rany Grabcowi sołtysowi ze Szczereża.

Michał pleban św. Świerada [w Tropiu] przeciw Piotrowi z Dębna o to, że z jego polecenia 8 jego ludzi rozbiło i zniszczyło 14 wierzei (hostia) sołtysowi z Bieśnika.

Michał pleban św. Świerada [w Tropiu] przeciw Krzesławowi "filio de Dambno" o to, że ten powiedział "si bone matris es, veniasmecum ad plateam".

1401 - Świętosław i Katarzyna, dzieci Piotra Koziełka z Cudzynowic zeznają, że Piotr dziedzic Dębna zapłacił im 12 grzywien za głowę zabitego ich ojca.

1424 - Opatka Małgorzata i konwent klasztoru staniąteckiego, pozywają Bartosza z Dębna o to, że konno wtargnął z chrześcianinem i żydem do karczmy klasztornej zwanej Barycz [k. Staniątek] zadał 3 krwawe rany karczmarzowi Stanisławowi, poturbował końmi dzieci i pozostawił 12 razów "in postico vulgariter Naodrzwywu".

1426 - Barosz z Dębna zobowiązuje się przed wojewodą sandomierskim i starostą krakowskim Mikołajem z Michałowa pod utrata wiary, honoru i dóbr, że nie opuści bez jego wiedzy zamku krakowskiego.
5.11.2009 20:00
]Liber Beneficiorum Cracoviensis - Jan Długosz

Dambno- villa habens ecclesiam parochilaem ligneam in se, Sanctae Margarethae Virgini dictam, cuius proprietas ad Jacobum Dambyensky castellanum et capitaneum Cracoviensem de domo Odrowansch nobilem, pertinet. In qua sunt lanei cmethonales,
item tabernae quatuor habentes agros, item hortulaniae sunt tres habentes agros, de quibus omnibus solvitur et conductiur decima manipularis et canapalis pro episcopatu Cracoviensi, et valor eius aestimatur ad viginti marcas: item plebanus habet unum laneum pro suo praedio; item in eadem villa est praedium militare, de cuius agris decima pro plebano in Dambno, valor quinque marcarum:item ecclesia habet ibi proprios agros et prata, pro sou praedio, usu et necessitate, unum laneum: item de tabernis praefatis variatur decima; una enim taberna de campis, eundo de Cracovia in patre sinistra, solvit eam pro episcopo manipulo, secunda taberna solvit pecunialem pro episcopo, de agris, eundo de Cracovia in parte dextra, tertia in parte sinistra, habens agros, manipulo pro episcopo, quarta manipulo pro episcopo; est etiam ibi quinta taberna, sed non habet agros, item hortulaniae decimant pro plebano; plebanus modernus Johannes de Woynicz.

Dębno - wieś, w której znajduje się kościół parafialny drewniany, poświęcony Świętej Małgorzacie Dziewicy, a której właścicielem jest Jakub Dębiński, szlachetnie urodzony kasztelan i starosta krakowski z domu Odrowąż.
Są w niej łany kmiece, a także cztery chaty mające pola, ponadto są trzy zagrody mające pola, z których wszystkich płaci się i ściąga dziesięcinę snopową i konopną dla biskupstwa krakowskiego, a wartość jej ocenia się na dwadzieścia grzywien: także proboszcz posiada jeden łan jako folwark; w tej samej wsi jest także folwark rycerski, z którego pól dziesięcina dla plebana w Dębnie, wartość pięciu grzywien: także kościół ma tam własne pola i łąki, jako swój folwark, dla swego pożytku i potrzeby - jeden łan: także z rzeczonych chat dziesięcina jest zróżnicowana; jedna bowiem chata z pól, idąc z Krakowa po lewej stronie, płaci ją dla biskupa snopem, druga chata płaci pieniężną dla biskupa z pól, idąc z Krakowa po prawej stronie, trzecia po lewej stronie, mająca pola, snopem dla biskupa, czwarta snopem dla biskupa; jest tam także piąta chata, lecz nie posiada pól, także zagrody płacą dziesięcinę dla proboszcza; obecny proboszcz - Jan z Wojnicza.

&
Suchczyn- villa sub parochia de Dambno sita, cuius haeres Jacobus Dambynsky castellanus et capitaneus Cracoviensis.
In qua sunt lanei cmethonales, de quibus omnibus solvitur et conductiur decima manipularis et canapalis pro episcopo Cracoviensi, et valor eius ad duodecim aestimatur marcas, aliquando ad quindecim. Item est ibi unum praedium militare, de cuius agris decimatur pro plebano et ecclesia in Dambno, cuius valor aestimatur ad quinque marcas, de duobus tantummodo laneis praedialibus solvitur decima plebano, de tertio laneo praediali pro episcopo Cracoviensi.

Sufczyn - wieś należąca do parafii w Dębnie, której dziedzic Jakub Dębiński, kasztelan i starosta krakowski. Są w niej łany kmiece, z których wszystkich płaci się i ściąga dziesięcinę snopową i konopną dla biskupa krakowskiego, a wartość jej ocenia się na dwanaście grzywien, niekiedy na piętnaście. Jest tam także jeden folwark rycerski, z którego pól ściąga się dziesięcinę dla proboszcza i kościoła w Dębnie, której wartość ocenia się na pięć grzywien, z dwóch tylko łanów folwarcznych płaci się dziesięcinę plebanowi, z trzeciego łanu folwarcznego dla biskupa krakowskiego.

&

Dambyenska Woyla - villa sub parochia de Dambno sita, cuius proprietas ad Jacobum de Dambno castellanum et capitaneum Cracoviensem pertinet. In qua sunt decem lanei cmethonales, de quibus solvitur decima pecunialis pro episcopatu Cracoviensi, de quolibet laneo per unum fertonem latorum grossorum, item pro meszne solvit laneus quilibet ecclesiae in Dambno...

Wola Dębińska - wieś położona w parafii Dębno, która jest własnością Jakuba z Dębna kasztelana i starosty krakowskiego. Jest w niej dziesięć łanów kmiecych, z których płaci się dziesięcinę pieniężną dla biskupstwa krakowskiego, z każdego łanu po jednym wiardunku szerokich groszy, także jako „meszne” płaci każdy łan kościołowi w Dębnie.

&

Suchczynska Wolya - villa sub parochia de Dambno sita, cvuius haeres Jacobus Dambyensky praefatus. In qua sunt novem lanei cmethonales et solvunt decimam pecunialem episcopatui Cracoviensi de quolibet laneo per unum fertonem latorum grossorum Pragensium; item pro meszne solvit quilibet laneus ecclesiaae in Dambno...

Wola Sufczyńska - wieś położona w parafii Dębno, której dziedzicem jest wspomniany wyżej Jakub Dębiński. Jest w niej dziewięć łanów kmiecych i płacą dziesięcinę pieniężną biskupstwu krakowskiemu z każdego łanu po jednym wiardunku szerokich groszy praskich; także „musznego” płaci każdy łan kościoła w Dębnie.

&

Byadolini Proximior - villa cuius Jacobus Dambyensky haeres. In qua sunt lanei cmethonales et una virga, solvit quilibet de laneo pro decima pecuniali episcopatui Cracoviensi unum fertonem latoru grossorum; item pro meszne solvit quilibet laneus ecclesiae in Dambno...

Biadoliny Bliższe - wieś której dziedzicem jest Jakub Dębiński. Są w niej łany kmiece i jedna […] ?, płaci każdy z łanu dziesięciny pieniężnej biskupstwu krakowskiemu jeden wiardunek szerokich groszy; także „musznego” płaci każdy łan kościołowi w Dębnie.

&

Pyerla - villa sub parochia de Dambno sita, cuius heares Jacobus Dambyensky. In qua sunt lanei cmethonales, et quilibet pro decima pecuniali solvit episcopatui Cracoviensi unum fertonem latorum grossorum, et pro meszne plebano in Dambno...

Perła - wieś należąca do parafii w Dębnie, której dziedzicem jest Jakub Dębiński. Są w niej łany kmiece, a każdy jako dziesięcinę pieniężną płaci biskupstwu krakowskiemu jeden wiardunek szerokich groszy, a jako „meszne” proboszczowi w Dębnie …

&

Praebenda titulo et honori Omnium Sanctorum in ecclesiae in Dambno dicata, cuius Jacobus de Dambno praefatus unicus et collator, et Laurentius de Paluky praebendarius, quae habet pro dote unum laneum agrorum liberum in Dambno pro paredio,
unam aeram et domum in ea ligneam pro sua habitatione. Et....

Prebenda poświęcona zaszczytnemu tytułowi Wszystkich Świętych kościoła w Dębnie, której jedynym kolatorem [jest] rzeczony Jakub z Dębna, a korzystającym z prebendy Wawrzyniec z Pałuk, która posiada jako uposażenie jeden łan wolny pól w Dębnie dla konia, jedno pole i na nim dom drewniany jako swoje mieszkanie.

&

Lopunya - villa sub parochia de Woynicz. In qua sunt lanei cmethonales, tabernae, hortulaniae, de quibus decima manipularis et canapalis solvitur pro praebanda in Dambno praedicta, et valor eius aestimatur ad duodecim marcas.

Łopunia - wieś należąca do parafii w Wojniczu. Są w niej łany kmiece, chaty, zagrody, z których płaci się dziesięcinę snopową i konopną dla rzeczonej prebendy w Dębnie, a wartość jej ocenia się na dwanaście grzywien.

&

Rosthok - villa sub parochia de Olszyny supra fluvium Dunayecz sita. In qua sunt hortulaniae octo, latos agros habentes, de quibus decima manipularis et canapalis solvitur et conductiur pro praebenda Sanctorum Omnium in Dambno. Valor eius et duodecim marcas, tenetur praebandarius quilibet singuilis septimanis legere tres missas , ciraca altare Sanctorum Omnium, unam pro peccatis, secundam pro defunctis, tertiam de Beata Virgine, tenetur quolibet die dominico et festivio capellam in castro Dambno officiare, et expensas illis diebus in castro habere.

Rostok - wieś należąca do parafii w Olszynach, położona nad rzeką Dunajec. Jest w niej zagród osiem, mających rozległe pola, z których płaci się dziesięcinę snopową i konopną dla prebendy Wszystkich Świętych w Dębnie. A wartość jej dwunastu grzywien, każdy prebendariusz zobowiązany jest czytać trzy msze każdego tygodnia, przy ołtarzu Wszystkich Świętych, jedną za grzechy, drugą za zmarłych, trzecią ku czci Świętej Dziewicy, zobowiązany jest każdej niedzieli i święta sprawować liturgię w kaplicy w zamku w Dębnie i w dniach owych ponosić koszty w zamku.

&

Altare in ecclesia in Dambno, Sancto Nicolao dictaum, cuius unicus patronus Jacobus Dambyensky, cuius altarista Jacobus Klisza baccalaureus, quod habet pro dote sex marcas de theloneo in Dambno, unam marcam de taberna in Suchczin; tenetur legere circa altare tres missas singulis hebdomadis; item habet altarista unum laneum liberum in Dambno et unam aream et domum pro habitatione...

Ołtarz w kościele w Dębnie, poświęcony świętemu Mikołajowi, którego jedynym patronem [jest] Jakub Dębiński, a altarystą bakałarz Jakub Klisza, który [to ołtarz] posiada jako dar sześć grzywien z cła w Dębnie, jedną grzywnę z chaty w Sufczynie; zobowiązany jest czytać przy ołtarzu trzy msze każdego tygodnia; także altarysta posiada jeden wolny łan w Dębnie i jedną nieruchomość i dom jako mieszkanie …
5.11.2009 20:03
]Ludowe nazwy miejscowe w powiecie brzeskim w Galicji - Dr. Karol Matyas
Artykuł ukazał się drukiem w "Lud. Organ Towarzystwa Ludoznawczego we Lwowie" w 1897 r.


"Niewątpliwie ciekawym przedmiotem badań są nazwy miejscowości, w większej części przez lud stworzone, miejscowości nadane, a prawie zawsze trafnie je charakteryzujące lub we wdziecznej pamiątce przechowujące jaj dzieje. Dziwić się nieraz trzeba nad mistrzowskiem jednosłownem określeniem mijscowości, lub streszczeniem jej pamiatkowej przeszłości. Jakby w opoce, co przetrwa wieki, wyryte w pamięci ludu nazwisko, przemawia do nas wymowniej, niż dziesiątki słów, określających jej położenie, kształt, wielkość, treść, bogactwo, lub ubóstwo, wogóle różne właściwości.
Jedno słowo - nazwisko - schowało w sobie najstarszą jej przeszłość, dzieje jej powstania i przeszło przez długi szereg pokoleń niezmienione - całe. Wyziera z niego nieraz tak jawnie i szczerze całe podanie, że ktoś obdarzony fantazyą z łatwością mógłby wysnuć zeń legendową opowieść, czego nie uczyni sumienny badacz, który zapuka do tradycyi ludu i zadowolni się choćby tylko najskąpszą wiadomością.
Starzy - to trzecie w górę pokolenie - piastują jeszcze tradycyę, radziby ją może synom i wnukom przekazać, ale ci obojętni na takie rzeczy, ledwie że ich słuchają, a co usłyszą wnet zapomną. Z młodego pokolenia rzadko kto umie wyjasnić znaczenie jakiej nazwy miejscowej, jej genezę, a gdy ktoś zapyta o nią, odpowie obojętnie: "Nazywa sie ta z dawnych casów, ale lacego chto ta moze wiedzieć?"
Tajemnice starodawnych nazw miejscowości, zabiorą wkrótce starzy z sobą do grobu, daltego wskazana jest dla badaczów rzeczą nie tylko zbierać te nazwy, lecz także skwapliwie o tradycyjne ich wyjaśnienie się postarać.
W niniejszym zbiorze nazw usiłowałem jak najobficiej zużytkować tardycyę; zastrzegam się jednak przeciw mniemaniu, jakoby zbiór ten był zupełny. Sam czuję dobrze jego liczne braki, na które złożyły się różne przeszkody, między nimi urzędowe przesiedlenie moje z Brzeska do Tarnobrzega. Są w tym zbiorze obok wsi gruntownie, także wsie niedokładnie opisane.
Braknie też kilku gmin do obrazu całego powiatu. Spodziewam sie jednak w przyszłości niedostatki te uzupełnić.
Nadmieniam, że podaję same tylko nazwy ludowe, zaopatrując je w wyjaśnienia z ust ludu wzięte. Wyjaśnienia te są tu i ówdzie bałamutne, ale umieścić je trzeba było, aby dać wyraz tłómaczenia ludu tych nazw, których pochodzenia nie umie wyjaśnić z tradycyi, lecz tylko z własnej kombinacyi. A jest ta kombinacya często ciekawa."


Gmina Dembno
A. Wieś

Nazwa Dembno pochodzi od dębów, które tu przed wiekami obficie i bujnie rosły. Jeden z tych dębów odwiecznych zachował się do dziś dnia na pamiątkę, rośnie koło dworu, ma grubości 9 metrów, a wyskokości około 10 metrów.
Wewnątrz jest wypróchniały, a w otworze jego do 3 metrów od ziemi wysokim mozna pomieścić parę koni.

B. Przysiółki

Szwaby - odcięty od wsi na południe, przysiółek, składa się z 28 domów, leży nad brzegami rzeczki zwanej Porębecka i zamieszkany jest przez samych prawie biedaków. Nazwy "Szwaby" nikt nie umie wytłumaczyć.

Dębczak - przysiółek leżący na zachód od wsi, mający 13 domów, nazwę swą wywodzi stąd, że był tam niegdyś las dębowy.

Nowa Wieś - inaczej Smyków, przysiółek leżący na wschód od wsi, powstała przed kilkudziesięciu laty, za dzierżawcy A. Rudnickiego, kiedy dwór, wielki las jodłowy , znajdujacy się w tem miejscu, polecił chłopom wykarczować i uzyskane stąd pole orne między nich rozdzielił.
Nazwa druga Smyków, pochodzi stąd, że jak przed kilkudziesięciu laty budowali we dworze stajnię, parobek jeden z Nowej Wsi ukradł czyli smyknął kawałek kija, a ówczesny ekonom Kapuścieński, który to spostrzegł i chłopaka przytrzymał, nazwał go smykiem.

C. Grunta

Granice - bo leżą od granicy gminy Sufczyn

Górki - "nazywają się dlatego, bo jak przypada wozić nawóz na ten grunt, to trza przynajmniej sześć koni, żeby go można tam dowieść, bo jest góra wielka"

Klichówka - "ma nazwę z tego powodu, że od niepamiętnych czasów był na tym gruncie gospodarz zwany Klich, ale nie chciało mu się pracować za czasów pańszczyzny, poszedł z tego gruntu do służby, a grunt został przyłączony do gruntu plebańskiego"

Na górkach - "bo są na pagórkach z których można daleko zobaczyć"

Na ogrodach - "bo kiedyś był ogród z drzewiną rodzajną, a potem została ta drzewina rodzajna wykopana, a jest teraz rola"

Pasternik albo Przymiarki - Były to dawniej łąki pod owym lasem jodłowym, na którym powstał przysiółek Nowa Wieś czyli Smyków. Na tych łąkach za pańszczyzny, gospodarze z Dembna pasali konie i woły, bo siec nie było co. Jak las wykarczyli i utworzyli Nową Wieś, łąki te za dzierżawcy Rudnickiego rozdzielił dwór pomiędzy gospodarzy z Dembna na własność, czyli każdemu po kawałku przymierzył, a oni łąki te wyrobili z czasem na grunta orne. Od pasania koni i wołów nazwa Pasternik, od przymierzenia - Przymiarki.

Plebańskie - grunta należące do plebanii w Dembnie.

Pod cmentarzem - "bo są pod cmentarzem"

Przy gościńcu - "bo sa przy gościńcu rządowym, który prowadzi od Krakowa do Tarnowa"

Przy jazie - "bo jest jaz przy rzece zwanej Domonija i idzie woda do stawu dworskiego"

Przyśnica - "bo leżą przy drodze, a droga ta jest zwana przyśnica (przecznica)"

Grunta rędzinne albo Rędziny - "bo jest ziemia twarda, gręba, pomieszana z iłem, a nią można zorać ani na suchu ani też na mokrze"

Za ścieżką - "bo jest ścieżka publiczna"

D. Łąki

Domonije - bo leżą nad potokiem zwanym Domonija.

E. Lasy

W dole - "las chłopski dlatego nazywa się w dole, że jest to taki dół, jak się tam spuści, to nic nie zobaczy, tylko obłoki, a jak gospodarz utnie kija jednego, to trza ośm koni, żeby ten kij wyciągnął do góry"

F. Rzeki, potoki, wody

Potok Dominija - nikt nie wie dlaczego się tak nazywa.

Rzeczka Porębecka - bo leci od wsi Porąbka Uszewska.
5.11.2009 22:45
]Historia wsi do 1795 r.- opracowanie M.Kosiba 2002 r.

Dębno jest dużą wsią (stanowiącą o 1973 r. siedzibę gminy), ustytuowaną w odległości 9 km od Brzeska i 22 km od Tarnowa w Małopolsce. Jej początek bierze się na równinie, głęboko ścielącej się pod pierwotnym szlakiem handlowym, którym całe wieki ciągnęły ze Śląska ku Rusi karawany kupieckie. Dziś jest to międzynarodowa szosa E-4. Właściwa wieś rozciąga się na południe od tej hałaśliwej i niezwykle ruchliwej drogi, na terenie stopniowo podwyższającym się, poczynając od wzgórza, na którym stoi XV wieczny zamek, chluba późnogotyckiej architektury, siedziba możnego niegdyś rodu Dębińskich, poprzez wzniesienie o stromych zboczach z równie wiekowym kościołem pod wezwaniem św. Małgorzaty, aż ku widniejącym w dali falistym pasmom Pogórza Podkarpackiego. Oba te wspomniane wyżej pomniki architektury, złączone osobą fundatora, Jakuba z Dębna świadczą o odległych dziejach miejscowości Dębno, odnotowanej w źródłach historycznych już w połowie XIII w.
Przed około ośmioma wiekami, gdy zaczynał rozwijać się tu proces osadniczy, ukształtowanie terenu znacznie różniło się od obecnego. Rozciągały się tutaj nieprzebyte knieje i dzikie ostępy. Zapewne musiało występować w nich sporo odwiecznych dębów, od których prawdopodobnie utworzono nazwę wsi. Jednakże najstarsi mieszkańcy Dębna twierdzą (powołując się na przekazy ustne swoich pradziadów), że słowo "Dębno" wywodzi się od jednego drzewa - samotnika - tysiącletniego ponoć dębu, stojacego prawdopodobnie jeszcze do początków naszego stulecia na rozległych polach za opływającym wioskę od południa potokiem Niedźwiedź. Wieść głosi, iż ten dąb został podpalony przez żołnierzy rosyjskich w 1915 roku.
Nad miejscowym cmentarzem, usytuowanym na wschodnich zboczach wąwozu, wiodącego w stronę kościoła, góruje wysoka kaplica rodu Jastrzębskich, fundacji Marii z Dębińskich Jastrzębskiej. Przed południowy wejściem cmentarnym, znajduje się ustawiona na wydłużonym cokole, prymitywnie rzeźbiona, kamienna figura Chrystusa Frasobliwego, będąca fundacją Anny Tarłowej.
W pobliżu zamku na terenie wsi Dębno można ogladać jeszcze cztery wolno stojące kamienne rzeźby przydrożne, związane z dawnymi właścicielami tych okolic. Są to: figura św. Kingi, posąg sw. Floriana oraz figury św. Jana Nepomucena i Matki Bożej z Dzieciątkiem.
Obecnie Dębno liczy ok 2000 mieszkańców. We wsi znajdują się m. in. przedszkole, szkoła podstawowa, biblioteka, huta szkła gospodarczego oraz kilka sklepów. Działa też straż pożarna. W sąsiedniej Woli Dębińskiej mieści się zaś siedziba Urzędu Gminy.
Gotycki zamek w Dębnie jest już trzecią z kolei budowlą mieszkalną. Istnienie dwóch wcześniejszych założeń obronnych w tym miejscu dowiodły przeprowadzone w ostatnich latach badania archeologiczne. Najstarsze datowane na wiek XIII, było grodziskiem w kształcie owalu. Otaczał je pierścień drewniano - ziemskiego nasypu i głęboka fosa wypełniona wodą. Zabudowania samego gródka wykonane były z potężnych belek. Pierwszy gród przestał istnieć w początkach XIV w. Należy przypuszczać, iż został spalony w czasie jakiegoś zbrojnego napadu. Kolejna warownia w Dębnie powstała w drugiej połowie tegoż stulecia. Nie znamy właścicieli najstarszego gródka w Dębnie, domyślać się jedynie możemy na podstawie podania przytaczanego przez Jana Długosza, iż w XIII w. wsią miał władać ród herbu Abdank. Jednakże informacja ta nie jest poparta żadnymi innymi wiarygodnymi źródłami. Najstarsze historycznie udokumentowane przekazy o Dębnie pochodzą z 11 listopada 1264 lub 1274 roku, a jest to nadanie Dębna przez księcia Bolesława Wstydliwego dla komesa Świętosława herbu Gryf, późniejszego kasztelana Wiślickiego. Tenże Świętosław wprowadza się w Dębnie do drewnianego grodu otoczonego wałem i nawodnioną fosą, stojącego na małym wzgórku na południe od traktu wiodącego ze Śląska na Ruś. W roku 1293 na mocy umowy posagowej Dębno przechodzi przypuszczalnie w ręce rodziny żony Czadra, syna Świętosława, pieczętującej się herbem Pobóg.
Jedne z najdawniejszych wzmianek na temat Dębna znajdują się też w dwu dokumentach z roku 1317 wydanych przez Władysława Łokietka dla Mszczuja syna Zbigniewa. Tenże rycerz jest tu nazywany "heredis de Dambno", co wskazuje na ścisły związek jego osoby z tą miejscowością, która nadana mu została przez władcę prawdopodobnie za zasługi na polu walki.
W dokumencie tym Łokietek zezwala Mszczujowi na lokowanie lasu nad rzeczką Brzeźnicą, prawym dopływem rzeki Niedźwiedź przepływającej przez Dębno. Za istnieniem zorganizowanej jednostki osadniczej w Dębnie już w początkach XIV w. przemawia obecność parafii odnotowanej po raz pierwszy pomiędzy rokiem 1325 a 1327 w spisie świętopietrza. W latach dwudziestych tegoż stulecia jako dziedziców wsi dokumenty wymieniają Fryderyka i Helbranda z Dębna wywodzących się z mieszczańskiej rodziny Romańczów osiedlonej w Krakowie, którzy to bądź otrzymali posiadłość w spadku po Mszczuju, bądź ją od niego nabyli. W latach następnych Dębno pozostawało w rękach Jakuba de Monte Vini ( z Winnogóry) herbu Dąbrowa, który otrzymał je żeniąc się z córką Jana Romańcza imieniem Agnieszka. W roku 1349 archiwa odnotowały, iż Jan Romańcz, zamożny mieszczanin z Krakowa, spłaca swemu zięciowi Jakubowi z Winnogóry, szlachetnemu i wysoko urodzonemu mężowi i panu na Dębnie sumy posagowe należne córce Agnieszce. Około 1325 roku Kenna, córka Jakuba i Agnieszki wniosła wieś w posagu Piotrowi herbu Odrowąż, kasztelanowi oraz staroście lubelskiemu i sądeckiemu, znanemu stronnikowi, a także wierzycielowi Zygmunta Luksemburczyka.
Tenże Piotr zapoczątkował liczący przeszło dwa wieki związek rodu pieczętującego się Odrowążem z osadą Dębno. Z jego inicjatywy wzniesiono wzniesiono tu w poł. XIV w. wielką murowaną fortalicję, otoczoną wysokim wałem i nawodnioną fosą. Wieś zawdzięcza mu ponadto przeniesienie na prawo niemieckie w roku 1357 dokumentem wydanym przez Kazimierza Wielkiego w Lelowie. Kasztelan Piotr był także tym, który stworzył podwaliny ekonomicznej potęgi swego rodu, głównie przez gromadzenie dóbr ziemskich oraz rozwijanie w nich produkcji górniczej i przemysłowej. Idący za jego przykładem dwaj synowie Jan i Piotr byli już właścicielami z górą dwudziestu wsi. Do klucza dębińskiego należały m. in. takie wsie jak: Sufczyn, Wola Dębińska zwana wówczas Wolnością, Biadoliny Szlacheckie zwane pierwotnie Bliższymi i Perła. W 1395 r. Jan i Piotr Odrowążowie ufundowali uposażenie ołtarza NM Panny do kościoła parafialnego. Z tego też roku pochodzi przywilej Piotra Wysza, biskupa krakowskiego dotyczący sposobu przejęcia ołtarza do kaplicy zamkowej (potwierdzony w 1433 r). Również z roku 1395 pochodzą pierwsze, niepewne tzn. pośrednie wiadomości o istnieniu szkoły parafialnej w Dębnie, którą prowadzili dwaj klerycy Jan i Piotr, a która w owych czasach była nierozerwalnie związana z parafią, ponieważ to właśnie proboszcz był jej zwierzchnikiem i on wypłacał pensję nauczycielowi. Szkółki wiejskie miały duży wpływ na podnoszenie oświaty na wsi, choć nie uczyły więcej niż pisać i czytać, a głównym ich zadaniem było przygotowanie chłopców do potrzeb kościelnych - nauczyciel miał ich nauczyć śpiewu mszalnego oraz kierował recytowaniem katechizmu.
W roku 1398 obaj bracia Odrowążowie dokonali podziału dóbr rodowych, w wyniku którego Dębno przypadło Piotrowi zwanemu "Pietraszem", będącemu podstolim na dworze królowej Jadwigi. Drogą sukcesji majątek przejął następnie syn Pietrasza, Bartosz, określany jako człowiek niespokojnego temperamentu. Ok. 1455 r. Dębno otrzymuje w spadku starszy syn Bartosza, Jakub, kasztelan krakowski. który przyjął nazwisko Dębiński. Jakub to najwybitniejszy przedstawicieli linii Odrowążów dębińskich, czołowy mąż stanu i i wybitny polityk doby panowania Kazimierza Jagiellończyka. Karierę polityczna zaczynał jako dworzanin królewski.
Następnie był zarządcą starostw: bieckiego, sądeckiego, przedeckiego, krakowskiego, oświęcimskiego i siewierskiego.
Piastował ponadto szereg ważnych urzędów państwowych; był bowiem podczaszym królewskim, podskarbim koronnym, kasztelanem małogojskim, wojewodą sandomierskim i kanclerzem wielkim koronnym. Uwieńczeniem jego błyskotliwej kariery stało się otrzymanie w 1478 r. najwyższego w Polsce Jagiellonów stanowiska, godności kasztelana krakowskiego. Jakub z Dębna to postać niezwykle barwna. Jako dyplomata reprezentował władzę państwową na wielu dworach europejskich, także na papieskim w związku z próbami uregulowania konfliktu polsko - krzyżackiego. Był ponad to doskonałym żołnierzem i strategiem; wielokrotnie brał udział w bitwach m. in w wojnie trzynastoletniej. Równolegle z działalnością polityczną Jakub Dębiński gromadził potężną fortunę, stanowiącą podstawę jego znaczenia, na którą składały się nadania królewskie i zastawy. Jakub z Dębna był równiez jednym z pierwszych na polskich ziemiach humanistów. Jego zainteresowań i poziomu intelektualnego dowodzi zachowana korespondencja z Wawrzyńcem II Magnifico z florenckiego rodu Medyceuszów, mecenasem wybitnego artysty włoskiego renesansu, Michała Anioła. Takiemu to człowiekowi zawdzięcza istnienie zachowany do naszych czasów zamek w Dębnie, bowiem na jego właśnie polecenie warsztat Marcina Proszko z Krakowa wznosi nową, ceglaną rezydencję obronną wykorzystującą fragmenty murów zameczku pradziada Piotra. Buduje też kościół parafialny z kamiennych ciosów w miejsce starego drewnianego kościółka, wcześniej zapewne wyburzonego. W roku 1470 w archiwach znajduje się też notatka z wizyty biskupiej, w której zawarte są informacje potwierdzające istnienie szkoły parafialnej przy kościele, prawdopodobnie finansowanej przez właściciela zamku.
Zamek w Dębnie wzniesiony został na sztucznie usypanym płaskowyżu, tarasowo opadającym w kierunku południowo - zachodnim. Budowa wsparta jest na fundamencie z łamanego kamienia, a wzniesiona została z cegły układanej w tzw. wiązaniu polskim i urozmaiconej rombowymi wzorami z zendrówki. Na całość założenia składają się cztery piętrowe budynki (pałace)zestawione wokół trapezowego dziedzińca, nakryte stromymi, czterospadowymi dachami kalenicowymi z czerwonej dachówki. Naroża budynku zachodniego akcentują dwie niewielkie, ośmioboczne baszty, stojące na kamiennych, okrągłych stopach.
Do pałacu wschodniego przylega od frontu pięcioboczna przybudówka, obecnie zachowana tylko do poziomu parteru. Jest to część XVI - wiecznej, ongiś piętrowej kaplicy pod wezwaniem Wszystkich Świętych. Północną i południową ścianę budynku wschodniego wzbogacają nadwieszone na kamiennych wspornikach prostokątne wykusze, pokryte unikalną rzeźbą. Ze względu na występujące w momencie powstania obiektu - choć nie mające większego znaczenia wobec jego funkcji reprezentacyjnej - elementy obronne jak: wał drewniano - ziemny, częstokół, most zwodzony, zakratowane okienka piwnic i parteru o funkcji strzelnic - fundację Jakuba z Dębna określa się nazwą "rezydencja obronna", który to termin najpełniej chyba odpowiada faktycznej roli zamku. Do budowy zamku i niemal równolegle z nim wznoszonego kościoła parafialnego zaangażował Jakub Dębiński muratorów doświadczonych przy stawianiu budowli fundacji Jana Długosza, z którym właściciel Dębna znał się od roku 1458, a bliską znajomość zawarł w roku 1467. W roku 1480 w "Liber Beneficiorum" Jana Długosza ukazała się notatka o kaplicy zamkowej i drewnianym kościele w Dębnie, a także o tym, że prosperują w owym czasie we wsi Dębno aż cztery karczmy z "rolami".
W tym samym mniej więcej czasie jak i zamek wznoszony zostaje kościół parafialny pod wezwaniem św. Małgorzaty. Wezwanie obiektu wskazuje na jego związki z właścicielem zamku, gdyż pierwsza żona kasztelana Jakuba nosiła imię Małgorzata.
Kościół jest jednonawową budowlą z kamiennych ciosów o szczytach z czerwonej cegły. Składa się z opiętego skarpami prezbiterium zamkniętego ścianą prostą oraz z szerszej odeń nawy. Obie części kościoła nakrywają odrębne strome dachy.
Około roku 1480 zakończono prace budowlane przy siedzibie kasztelana, jednakże on sam nie rezydował w niej długo, gdyż rażony apopleksją zmarł w czasie trwania sejmiku w Opatowie, w styczniu 1490 roku. Pochowany został w klasztorze Cystersów w Mogile pod Krakowem. Wobec braku bezpośredniego potomka majątek kasztelana drogą darowizny przeszedł w ręce bratanka o imieniu Jakub. Tenże Jakub Dambiensky ze Szczekocin wyobrażony został wraz z małżonką Barbarą z Tarnowskich oraz 5 synami i 5 córkami na fundowanym przez siebie do kościoła w Dębnie obrazie św. Trójcy z 1520 roku.
W roku 1504 ma miejsce uroczysta konsekracja kościoła parafialnego przez biskupa Jana, sufragana krakowskiego. Około roku 1520 Jakub Dębiński ze Szczekocin funduje tryptyk do kościoła parafialnego. W dalszym ciągu przy kościele funkcjonuje szkoła parafialna, ponieważ w roku 1539 ma miejsce kolejna wizytacja w szkole. W dokumentach z tego okresu znajdujemy informację, że wieś Dębno w 1542 r. liczy wraz z Wolą Dębińską 14,5 łana i posiada 2 karczmy.
W 1546 r. umiera Jakub Dębiński ze Szczekocin. Wtedy też jego synowie dokonują podziału ojcowizny. Dębno przypadło w udziale synowi, Hieronimowi Dębińskiemu. Po jego śmierci władzę dzierżyła przez jakiś czas wdowa po nim w imieniu małoletniego syna, także Hieronima. Jednakże w latach 1564 - 1581 ster zarządzania majątkiem ujął w swe ręce drugi mąż Hieronimowej, Jan Rupniowski. W tym czasie istniał w Dębnie punkt celny do pobierania myta od podróżnych, przeznaczonego na prebendę, czyli dla księdza. Hieronim młodszy po dojściu do pełnoletności krótko gospodarował w Dębnie, tylko do roku 1583. W tym okresie zamek strawił pożar (wykazały to badania archeologiczne). Toteż nowy właściciel nie mając ochoty czy też środków na remont zdecydował się sprzedać dawną fundację kasztelana Jana. W taki oto sposób rozerwany został ponad dwustuletni związek rodu Odrowążów z miejscowością Dębno, która przeszła w posiadanie Węgra Ferenca Wesseliniego, sekretarza króla Stefana Batorego.
Nowy pan Dębna od razu zabrał się do solidnej modernizacji podniszczonej rezydencji Odrowążów. Wprowadził tynki elewacyjne, sgraffito, attykę nad budyneczkiem wejściowym zwanym wartownią, zleca odkucie portalu głównego i niektórych obramień drzwiowych i okiennych. W 1586 r. zostają ukończone wszystkie prace przy modernizacji zamku m. in. nad dekoracją sgraffitową, występująca niegdyś na elewacji południowej wraz z inicjałami JS (autora Jana de Simon).
W latach 1589 - 1591 na zamku bawi kilkakrotnie wybitny poeta węgierskiego renesansu, Balint Balassi, twórca pięknych wierszy miłosnych dedykowanych Annie Wesselini, żonie Ferenca, zwanej w nich Celią.
Wesselini zmarł po roku 1594 zostawiając majątek żonie i synom: Stefanowi i Pawłowi. Oni to, nie mając talentu do zarządzania ojcowizną zastawili dobra, a w 1608 r. przekazali spolszczonej rodzinie niemieckiej Fraksztynów.
Z roku 1596 pochodzi wzmianka o wizytacji biskupa Radziwiłła w drewnianej kaplicy, stojącej w pobliżu zamku i posiadającej jeden ołtarz. Znajdujemy w niej również informację o przeniesieniu kaplicy zamkowej w inne miejsce. W roku 1598 ma miejsce kolejna wizytacja w szkole parafialnej . Wizytator określa szkołę w Dębnie mianem "dobrej" czyli będącej w dobrym stanie. Kierownikiem szkoły był Stanisław z Topolowa, który pobierał pensję w wysokości 2 złotych, a szkoła kształciła chłopców na takim poziomie, aby później mogli pobierać nauki w Bochni.
Od 1608 r. Dębnem zarządza Jan Fraksztyn zwany "Juniorem", lecz już w 1632r. miejscowość przechodzi w ręce Teofili Tarłówny (bądź drogą kupna, bądź w formie darowizny), córki Zygmunta Tarły herbu Topór, kasztelana sądeckiego. Teofila objęła Dębno jako wdowa po Januszu Ostrogskim, właścicielu Tarnowa, kasztelanie krakowskim zmarłym w 1620 r. Była to kobieta niezależna i bogata, po śmierci starszego o 40 lat męża i stracie synka, nie zdecydowała się na ponowne zamążpójście. Zajmowała się działalnością charytatywną i dewocyjną. Poleciła wystawić przy kościele parafialnym w Dębnie szpital - przytułek nazywany nie wiadomo dlaczego "dla siedmiu ubogich", oraz kaplicę przyszpitalną dedykowaną św. Kindze. Pierwsza z tych budowli przetrwała do 1900 r., druga została rozebrana w 1863 r. Tarłówna jawiła się jako osoba twarda i bezwzględna, zmarła w 1635 lub 1647 roku, przekazując majątek Dębiński swojemu bratu Zygmuntowi Aleksandrowi Tarło. W posiadaniu tego magnata znalazł się też zameczek w pobliskim Melsztynie i miasteczko Zakliczyn, do którego jego ojciec sprowadził zakon franciszkanów reformatów, fundując im kościół z klasztorem. Zygmunt Aleksander Tarło nie zasłużył się niczym szczególnym jako właściciel Dębna.
Po jego śmierci w 1654 r., klucz dębiński otrzymał jego syn Mikołaj Tarło, rotmistrz królewski walczący pod Sobieskim w bitwie pod Chocimiem, kasztelan przemyski.
Z panowaniem rodu Trałów wiąże się legenda o pięknej Trałównie, córce wojewody.Otóż, dziewczyna wieku 15 lat zakochała się z wzajemnością w urodziwym dworzaninie swego ojca o imieniu Janek. Pewnej nocy gdy wszyscy domownicy i służba pokładli się spać, młodzi spotkali sie ukradkiem w zamkowej kapliczce (mieszczącej się na piętrze w budynku wschodnim) by tu poprzysiąc sobie wierność. Niestety, ktoś domyślił sie łączącego ich uczucia i doniósł o tym ojcu panny. Ten zaś rozsierdził sie straszliwie. No bo jak to? Dziewka z dobrego rodu i jakiś chłystek, obdartus. Zwołana na prędce rada familijna uradziła co następuje: lokaja należy po cichu zgładzić (co też niechybnie zrealizowano), pannie zaś nakazano, iż ma jak najszybciej zmyć hańbę ciążącą na rodowym herbie. Dokonać mogła tego drogą wyboru jednej z dwóch możliwości, jakie w podobnych przypadkach przewidywał kodeks rodzinny - albo natychmiastowe zamążpójście za wyznaczonego przez rodzinę kandydata, albo męczeńska śmierć przez zamurowanie żywcem. Zdesperowana dziewczyna, pomna przysięgi złożonej ukochanemu przystała na tragiczny epilog swojego romansu. Świadkiem ostatnich chwil nieszczęsnej Tarłówny stał się pokój na piętrze w nieistniejącej już przybudówce od strony południowej zamku. Komnata zyskała odtąd ponure miano grobowca. Któregoś dnia, smutna procesja złożona z członków rodziny i służby zaprowadziła pannę na miejsce męczeństwa. Przy akompaniamencie łez, orszak wycofał się z sali, w której zostawiono ubraną w suknię ślubną dziewczynę. Słudzy rzucili jej do stóp worki pełne złotych dukatów, przygotowanych na jej posag, zgodnie z wolą jej ojca, żeby zabrała je ze sobą do grobu. Na jego znak murarze zaczęli zamurowywać wejście do komnaty. Kiedy miano położyć dwie ostatnie cegły wojewoda wstrzymał nagle prace. Murarzom kazał iść precz, a przy świeżo ustawionym murze postawił dwóch pachołków, którzy mieli słuchać czy panna nie zechce błagać ojca o zmiłowanie. Na próżno słudzy całą noc natężali ucha przy małej szparze wielkości dwóch cegieł. Z drugiej strony odpowiadało im głuche, zacięte milczenie. Któryś z służących ośmielił się zapytać, czy jejmościanka nie zamierza cofnąć swej decyzji. Wtedy zza muru dobiegła cicha lecz stanowcza odpowiedź:
"Jankowi przyrzekałam, ginę więc męczeńską śmiercią". Rankiem, gdy pan z Dębna dowiedział się, że córka uparcie trwa przy swoim, zdjęty wściekłością, polecił murarzom natychmiastowe dokończenie pracy. Po jakimś czasie od tego wydarzenia, zaobserwowano w zamku i jego okolicy niepokojące zjawiska. Mówiono, iż nocą na zamkowym wzgórzu coś jeczy i zawodzi. Niektórzy twierdzili, iż o północy widzieli zjawę młodej i pięknej dziewczyny w bieli przemykającją przez ściany. Zrozumiano, że to duch nieszczęsnej panny przychodzi zza światów zadręczać swoją rodzinę za to, że skazała ją na wieczne wędrowanie. Ojciec wojewoda umarł rychło ze zgryzoty, a może i wyrzutów sumienia. Mimo to biała dama straszyła nadal, i ponoć straszy do tej pory.
Za panowania Mikołaja Tarły wizytacja biskupia po raz ostatni odnotowała istnienie szkoły parafialnej w Dębnie. Było to w roku 1655, a zatem w roku rozpoczęcia potopu szwedzkiego. W II poł XVIII w. nauka na wsi była rzadkością, co związane było z upadkiem gospodarczym i zniszczeniem kraju po wielu wojnach. Zanika wtedy funkcja nauczyciela, a w niektórych okolicach obowiązki te przejmuje kantor lub organista.
Dnia 22 II 1682 r. na polecenie właściciela Dębna Mikołaja Tarły zostaje spisany "inwentarz weryfikowany na zamku w Dębnie", z którego czerpać można wiele informacji o ówczesnym przeznaczeniu i urządzeniu pomieszczeń zamku, o rozmieszczeniu i rodzajach budynków folwarcznych, jak również o zawodach, nazwiskach i zróżnicowaniu społecznym ludności klucza dębińskiego.
Tenże dokument znajduje się w Archiwum Państwowym na Wawelu. Mikołaj Tarło zmarł w 1683 r. bezdzietnie, a pochowano go w Dębnie na cmentarzu przy kościele parafialnym. Swój dość pokaźny majątek zapisał drugiej żonie Franciszce. Ta z kolei przekazała go ok. 1690 roku swojej pasierbicy Annie Tarłównie (córce drugiego męża, Kazimierza Tarły, starosty goszczyńskiego). Dziedziczka Dębna po swej macosze, Franciszce Tarłowej, Anna od dziecięcych lat przebywała na stałe w zamku w Melsztynie pod opieką Adama Tarły - brata Mikołaja Tarły, wcześniejszego właściciela Dębna - bogatego wojewody smoleńskiego, który właśnie w Melsztynie utrzymywał wieloosobowy, gwarny dwór. Opiekun przez palce spoglądał na romans Anny z jego synem Stanisławem, gdyż podopieczna jego była z dobrego rodu i miała całkiem niezły posag. Jednakże cały dwór był zgorszony taką sytuacją, ponieważ w owych czasach takie pokrewieństwo wydawało się nieprzyzwoicie bliskie.To wszystko, a także przedłużające się czekanie na dyspenzę papieską, spowodowało, że Adam Tarło z całą swoją rodziną przeniósł się do zamku dębińskiego, stanowiącego wiano panny. I tu właśnie w kaplicy pod wezwaniem Wszystkich Świętych, bądź też w kościele pod wezwaniem św. Małgorzaty, pleban związał młodym ręce stułą dnia 16 stycznia 1695 roku. Związek Stanisława Tarły z Anną Tarlówną trwał 25 lat do śmierci Stanisława w 1720 roku. Za swój upór w dążeniu do celu Anna zapłaciła jednak wysoką cenę. Małżeństwo zaowocowało wprawdzie wydaniem przez nią na świat pięciorga dzieci, lecz na nich wygasł ród Tarlów dębińskich. Na domiar złego Anna, niby tragiczna Niobe, żyjąc długo, bo do roku 1751, aż czterokrotnie uczestniczyła w pogrzebach swych dzieci. Na swój sposób próbowała ta nieszczęsna kobieta przebłagać karzącą ją - w jej mniemaniu za miłość do Stanisława - rękę Opatrzności. Po całym Dębnie rozsiane są do dziś te dowody - prośby o litość. Są nimi święte figury: Chrystusa Frasobliwego (obok wejścia na cmentarz parafialny) i św. Kingi, ustawiona przy starym trakcie na Porąbke Uszewską nad rzeką Niedźwiedź.
Fundator trzeciego pomnika św. Floriana, stojącego przy szosie głównej w kierunku na Tarnów, nie jest znany, ale że powstał on również w I poł. XVIII w. można by go przypisać Annie Tarłowej.
Z inicjatywy Anny Tarłowej przebudowano nieco zamek oraz ozdobiono malowidłami Salę Rycerską. Nad wejściem do zamku umieszczono portal z inicjałami ATKK (Anna Tarło, kuchmistrzyni koronna), z datą 1722 oraz herbem Topór podtrzymywanym przez dwa aniołki.
Kolejnym właścicielem Dębna został ukochany syn Anny Tarłowej, Adam, który urodził się właśnie w Dębnie w roku 1713.
Od 18 roku życia uczestniczył on w życiu publicznym, najpierw jako rotmistrz chorągwi pancernej, potem starosta jasielski, a podczas bezkrólewia jako marszałek konfederacji województwa lubelskiego. Znany był jako zwolennik króla Stanisława Leszczyńskiego, toteż po abdykacji monarchy, udał się razem z nim do Francji. Tam zamiast spodziewanego zwrotu pieniędzy wydanych na elekcję króla Stanisława, obdarzono go czysto tytularnym stanowiskiem marszałka. Po kilkuletnim pobycie za granicą Tarło wrócił do kraju.Mianowany wkrótce przez króla Augusta Mocnego wojewodą lubelskim, dostał się w krąg polityki postępowego stronnictwa Potockich, zwalczanego przez ugrupowanie Czartoryskich. Intrygi tego ostatniego rodu spowodowały zatarg Adama Tarły z Kazimierzem Poniatowskim, zakończony nonsensownym pojedynkiem, w wyniku którego 30-letni zaledwie wojewoda zginął na polach marymonckich pod Warszawą dnia 14 03 1744 roku. Wiadomość o śmierci Adama Tarły szerokim echem odbiła się w Rzeczypospolitej, wywołując powszechne oburzenie szlachty, wśród której zmarły cieszył się wielką popularnością. Pogrzeb młodego Tarły odbywał sie dopiero w październiku z uwagi na niechętne stanowisko kościoła względem pojedynków. Pochowano go po cichu w Zakliczynie, w którym Trałowie mieli swoją kryptę.
Po śmierci Adama dobra rodowe zajął pośpiesznie, jedyny żyjący z pięciorga rodzeństwa Antoni Tarło, starosta lubaczowski. Zaczął je też rozsprzedawać na prawo i lewo, nie kwapiąc się ze spłaceniem synów swej siostry Franciszki Lanckorońskiej. Wówczas pokrzywdzeni wnieśli przeciw zaborczemu wujowi sprawę do sądu grodzkiego, którą po kilku latach ( w 1748 r) wygrali. W tym też czasie, jeszcze przed rokiem 1748 uległa likwidacji szkoła parafialna w Dębnie. Jej działalność zostanie wznowiona dopiero w I poł. XIX w.
Antoni Tarło "stargawszy zdrowie na wyprawach wojennych", zmarł bezpotomnie w 1759 r. Wtedy tez na mocy układu o darowiźnie spisanym w Sączu po śmierci Antoniego, dobra dębińskie przechodza na rzecz synów Franciszki Tarłówny, zamężnej z Wawrzyńcem Lanckorońskim herbu Zadora. I tak w roku 1759 klucz dębiński obejmuje w posiadanie Stanisław Lanckoroński. Jednak tylko rok może cieszyć się schedą, gdyż w 1760 roku umiera i całą posiadłość dziedziczy jego brat Maciej, nota bene urodzoby w 1721 roku w Dębnie. Maciej Lanckoroński dość długo czekał na majątek, ale gdy go wreszcie otrzymał, to od razu tak wielki, że obejmował w sumie aż "osiem kluczów dóbr". Składał się bowiem na niego zarówno spadek po Adamie i Antonim Tarłach, jak i po rodzicach Lanckorońskich. Poza tym przez dwa kolejne ożenki Maciej jeszcze bardziej powiększył swój stan posiadania. W spisie posiadłości Lanckorońskiego oprócz Dębna figurował też zamek w Melsztynie, uzdrowisko Wysowa ze źródłami wód mineralnych, a nawet wieś Lusławice z XVI wiecznym zborem ariańskim. Magnat ten posiadał też kilka kamienic w samym Krakowie. Pełnił przy tym zaszczytne i dochodowe funkcje. Był m. in. stolnikiem podolskim, kasztelanem podolskim i wojewodą bracławskim, W uznaniu dla zasług Korony udekorowany został dwoma znajwiększymi odznaczeniami państwowymi: Orderem Orła Białego i Orderem św. Stanisława. U schyłku życia cesarz austriacki nadał mu tytuł hrabiego.W Dębnie, w swej rodowej wiosce upamiętnił się Maciej wraz z żoną Anną wzniesieniem pomnika św. Jana Nepomucena (1755 rok) oraz wytyczeniem zachowanego dziś szczątkowo, barokowego założenia parkowego. Miejscowa tradycja utrzymuje, iż w roku 1777 z inicjatywy Macieja Lanckorońskiego rozebrane zostały resztki kaplicy zamkowej pod wezwaniem Wszystkich Świętych. W tym też czasie na wieży kościelnej zawisł dzwon odlany w warsztacie braci J.T. Lechewerów.
Ksiądz Smoleński, autor biografii Trałów, pisał o Macieju Lanckorońskim, że "jako pan dobry, łaskawy był od swoich poddanych kochany". Chyba nie bardzo można wierzyć słowom autora, zważywszy na fakt, że XVIII wiek był okresem największego ucisku chłopa pańszczyźnianego. Zgoła też zupełnie odmienne opinie o stosunku hrabiego do swych poddanych zaprezentowane zostały w książce S. Goszczyńskiego pt: "Dziennik podróży do Tatrów".
Pod koniec życia hrabiego w latach 1758 - 1786 dokonuje się nowego podziału wsi Dębno na część dominlaną (dworską) i gromadzką, zgodnie z reformą cesarza Austrii Józefa II, pod panowaniem którego Dębno znalazło się od 1772 roku. Gromada uzyskuje wówczas własny herb do pieczętowania korespondencji. Godło pieczetne to głowa zwierzęca o długich uszach opatrzona napisem "Wieś Dębno".
Po śmierci Macieja Lanckorońskiego w roku 1789 zarząd dobrami dębińskimi przeszedł w ręce jego syna Antoniego, rotmistrza chorągwi pancernej, który jeszcze w tym samym roku polecił spisanie kolejnego inwentarza zamku (zachowanego do dziś jedynie we fragmentach). Jednakże Antoni Lanckoroński, członek Komisji Edukacji Narodowej, w niedługim czasie sprzedał majętność rodzine Rogawskich herbu Rola, pochodzacej z krakowskiego. Od tej chwili wieś na przeszło 150 lat przechodzi w ręce Spławskich i Jastrzębskich.
Zastanawiając się nad historią Dębna i jego zabytkowych budowli można dojść do wniosku, że mimo rozmaitych burz i zawirowań dziejowych, mimo różnych trudnych chwil w historii Rzeczypospolitej, a tym samym i Dębna, zarówno zamek jak i kościół oparły się nawałnicom dziejowym i przetrwały do dziś, aby cieszyć współczesnych, aby świadczyć o odległej historii i kulturze. Zmieniali sie kolejni właściciele Dębna, zmieniały się style, mijały epoki, upadały rody a obie budowle będące po dziś dzień symbolem Dębna, dumnie się nad nim wznoszą, jakby na potwierdzenie słów: "non omnis moriar", świadcząc o wielkości tych, którzy już przeminęli, a pamiątki po nich pozostały dla nas oraz przyszłych pokoleń.