Tytuł : Zarysy historyczne
Autor : Kalicki, Bernard (1840-1884
Polska - 17 w. ; Radziwiłł, Janusz (1612-1655) ; Stefan Batory (król Polski ; 1533-1586) ; Władysław IV (król Polski ; 1595-1648)
Listem z dnia 31 października wezwał król" wielmożnego Stefana Paca, podskarbiego ziemskiego i pisarza w.X.lit "ażeby "z władze urzędu swego"wytoczył inkwizycyę przeciw urodzonemu Andrzejowi Wyszkawskiemu, posesorawi na ten czas wsi Bakszt, dzierżawy wasiliskiej, za nadużycia popełnione na poddanych. Pan posesor Wyszkowski otrzymał także niedawnymi czasy list upommalny, "na który nie oglądając się, owszem o wyniesienie tegoż nad poddanymi mszcząc się, bydło i majętność ich wszystką zagrabił, ich samych biciem i więzieniem trapi" 2 2).
Z nieco poźniejszą datą czytamy znowu list następny: n Wielmożnemu Januszowi Wołowiczowi, staroście generalnemu ziemi żmójdzkiej etc. Uskarżają się poddani wlości szawelskiej i upitskiej, że podstarościowie i urzędnicy uprzejmości waszej owym krzywdy i bezprawia czynią, wymagając na nich i podatki nie małe, i powinności nad ustawę większe, zaczem do ubóstwa i nędzy wielkiej przychodzą. Napominamy uprzejmość waszą i mieć chcemy, abyś u. w. napomnial podstarościch i urzędników swoich, aby się według ustawy pośledniejszej rewizorów naszych zachowali, i nad powinność opisaną i na nich włożoną do żadnych podatków i powinności inszych nie przymuszali" '23).
Równocześnie niemal otrzymał podobne napomnienie urodzony
Jan Sołtan, sędzia ziemski rzeczycki i starosta
propojski. "Suplikowali nam poddani naszy starostwa propojskiego " - pisze król w liście z 13 listopada '24) - "że ich wierność twa bez osobliwszego pozwolenia naszego towary leśne w puszczach propojskich wyrabiając, podwodami do przystani prowadząc, ciemiężysz i róźnemi wybierkami, winami obciążasz. Przeto chcemy mieć i rozkazujemy, abyś w. t. do żadnych ich nie prowadził robót i podwód, gdyż wiadomo w. t., jako prawem pospolitem wyrabianie towarów leśnych zabroniono, inaczej przyszłoby nam rozkazać instygatorowi naszemu prawnie o t. czynić".
Czy pan sędzia dał powód do urzeczywistnienia się tej ostatniej groźbie królewskiej - nie wiemy; natamiast podaje pamiętnik współczesny wiadomość, iż na sejmowe sądy kryminalne w r. 1635 "adcytowano szlachcica litewskiego Sołtana, starostę propojskiego, że zamek, który był spalony, Moskwie poddał. Szpetna ta sprawa odesłaną została "do inszej inkwizycyi" -- przyczem wszelki ślad .0 niej gubimy.
http://www.digitalsilesia.eu/dlibra/doc ... blication&