Rożana - miasteczko nad Zelwianka, pow. słonimski, w 2 okr. pol., gm. Różana, o 36 w. od Słonima a 119 w. od Grodna, przy trakcie z Grodna przez Wołkowysk do Słonima. Ma 2767 mk. (1398 męź. i 1369 kob.), w tej liczbie 1805 żyd., obszerny rynek, sklepy murowane, zarząd okr. polic, dla gmin: R., Trybuszki (maryiósia), Mieźewicze i Podlesie (źyrowicka), zarząd gminy, urząd miejski, st. poczt, na rozdrożu pomiędzy traktami wiodącymi do Słonima, do Prużany i do Wołkowyska, cerkiew paraf, z b. monastera bazylianów, kapl. prawosł. cmentarną, kosc. katol. paraf, z b. kość. dominikańskiego i kaplicę cmentarną, kilka fabryk sukna. Par. prawosł., dekan. (błahoczynia) kossowskiego, ma 3623 wiernych. Kościół katol. p. w. św. Trójcy, z muru w 1617 r. wzniesiony przez Lwa Sapiehę. Par. katol., dekanatu sokolskiego, ma 1254 wiernych. Dawniej należała do parafii kaplica w Połońsku. W parafii powierzchnia nierówna, grunta gliniaste, kamieniste i żwirowate; łąk i lasów dużo. Zraszają rzeki Zelwianka i Różanka. Zaraz za miastem na wzgórzu, w pięknem położeniu, wznosił się wspaniały pałac ks. Sapiehów, wymurowany w guście francuskim, z obszernemi skrzydłami i pięknym portykiem, sprzedany później żydom i na fabrykę sukna przerobiony. Dawniej znajdowały się w mieście klasztory dominikanów i bazylianów. R. oddawna stanowiła dziedzictwo Sapiehów, którzy niejednokrotnie przyjmowali tu monarchów i odbywali ważne narady w sprawach krajowych. Najpierwszym z królów, który odwiedził R., był Zygmunt I, przyjmowany wspaniale przez Jana Sapiehę, wojew. podlaskiego, W 1617 r. królewicz Władysław udający się na wyprawę wojenną, przybył tu w sierpniu i przez dwa dni odpoczywał, hojnie ugaszczany przez Lwa Sapiehę, kanclerza w. litew., który zgromadziwszy ząciągnionę przez siebie hufce, wyruszył razem z królewiczem w dalszy pochód, jako komisarz od sejmu przydany. W tymże roku funduje Lew Sapieha kościół paraf, w E. W 1644 r. Władysław już jako król powtórnie gości przez 9 dni w R. wraz z Cecylią Renatą i całym dworem, z niesłychanym zbytkiem podejmowany przez Kazimierza Lwa Sapiehę, marszałka nadwornego. Opis przyjęcia z Pamiętników Albr. Stan. Radziwiłła (t. II, 120); powtórzył Baliński (Star. Polska, t. III, 692). Pamięć tych odwiedzin uwiecznił właściciel R. stosownym napisem w języku łacińskim, na marmurowej tablicy, pomieszczonej w sali pałacu. W tejże samej sali zawieszono wkrótce i drugą tablicę marmurową z napisem: Divo Casimiro sacrum, tutaj bowiem przez kilka lat złożone były zwłoki św. Kazimierza, wywiezione w 1655 r. z kaplicy kościoła katedralnego wileńskiego przed spodziewanem najściem wojska Aleksego Michajłowicza. W 1650 r. Kazimierz Lew Sapieha funduje szpital na 12 ubogich przy kościele paraf. W tymże czasie piszący Cellaryusz i Staro wolski powiadają, że R. słynęła pysznym zamkiem, na kilko-piętrowych sklepionych piwnicach opartym, swoimi pięknymi murami w rynku miejskim, prostemi ulicami i wygodnemi drogami przerzynającemi jej okolice. Miasto doznało wielkiego spuszenia od wojsk skonfederowanych i szlachty podczas jej zatargów z domem Sapiehów w r. 1698. Karol XII w pochodzie swoim z Litwy na Wołyń, stanąwszy tu 14 kwietnia 1706 r., znalazł miasto i zamek zupełnie zniszczone przez stronnictwo Ogińskich i wojska obce i opuszczone od mieszkańców. Zamożność jednak dziedziców zdołała dźwignąć z upadku i na nowo przyozdobić tę wspaniałą dziedzinę. W odrodzonej już R. Aleksander ks. Sapieha, kanclerz w. lit., przyjmował, d. 12 września 1784 r. Stanisława Augusta jadącego na sejm do Grodna, przyczem król zwiedził bibliotekę i bogate archiwum miejscowe. We dwa lata później Sapieha przeniósł swą rezydencyę do Dereczyna, pałac zaś w R. sprzedał starozakonnemu przedsiębiorcy, który założył w nim fabrykę sukna. W tym też czasie istniały w R. fabryki materyi jedwabnych, pasów, obić adamaszkowych, atłasów, sukna i bai, obrusów, serwet, świec jarzących, karet i pojazdów lakierowanych, które jednak wkrótce podupadły. Dla podniesienia handlu i przemysłu Aleksander ks. Sapieha oprócz targów 3 razy w tygodniu odbywających się, zaprowadził jarmarki: na środopoście ruskie, na św. Piotra ruskiego i na Spasa w sierpniu.
Por. Baliński, Staroż, Polska (t. III, 691—5); Niemcewicz, Podróże historyczne (str. 348).
[SGKP]