Dostałych wziąć i rozpostrzyć ich na podłodze kilka dni, żeby nadwiędły. Potym ułożyć w faskę, przesypać czosnkiem lub cebulą krajanym kto chce, potym koprem polnym czy ogrodowym, a na wierzchu wiśniowe liście, przepłukawszy, ułożyć. Potym zwarzyć wody z solą i ostudziwszy nalać, aby ta woda na dwa palce z wierzchu była i zaszpuntować, kamieniem przywalić, a przez kilka dni szumowiny, póki będą, zbierać. Potym na chłodzie zschować, do nowych doczekają.
[Archiwum Biblioteki Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu 1766, s. 64, za: Dumanowski Jarosław, Dias-Lewandowska Dorota, Sikorska Marta (oprac.), Staropolskie Przepisy Kulinarne, receptury rękopiśmienne XVI-XVII wiek, źródła rękopiśmienne; Monumenta Polkoniae Culinaria, Warszawa 2017]