Funt migdałów słodkich i kilkanaście gorzkich sparzyć, wyłuskać, obsuszyć i utrzeć na tarce. Funt miałkiego cukru zmieszać z utartymi migdałami i ucierać w donicy zakrapiając różaną wodą tyle tylko aby się utworzyła dość gęsta massa. Tak przyrządzone ciasto zostawić na noc w zimnem miejscu, a na drugi dzień wyłożyć na stolnicę wysypaną bardzo miałkim cukrem, rozwałkować na grubość pół palca i wykrawać różne figury, gwiazdy, serca. Okładać je wązkiem rantem z tego samego ciasta, który się przylepia za pomocą posmarowania różaną wodą. Zrobione marcepany położyć na deseczkę przykrytą papierem. Deseczkę tę obstawić czterema kawałkami drzewa. Postawić na nich blachę z żarzącymi węglami i trzymać długo dopóki marcepany nie zaczną żółknąć z wierzchu, spodnią zaś część zostawić zupełnie białą . Po wystudzeniu nałożyć je lukrem pomadkowym, a skoro ten zaschnie z wierzchu ubrać suchemi konfiturami. [zeszyt Marii Katarzyny Radwan z Rawałowic (rkps)]