Zakopane jest to bardzo popularna miejscowość wśród polskich i zagranicznych turystów. Jest też zwana stolicą zimowych sportów . Oferuje liczne naturalne atrakcje w postaci pięknych widoków Tatr i nie tylko tych gór. Można podziwiać szczyty i piękne doliny z licznymi szlakami pieszymi. Alternatywą dla pieszych szlaków są do niektórych miejsc wyciągi orczykowe, krzesełkowe czy kolejki linowe. Nikt nie kojarzy Butorowego Wierchu i Harendy (Wyciągi krzesełkowe) z Gubałówką. A przecież to w skład Pasma Gubałowskiego one wchodzą. Idąc od zachodu na wschód w kierunku Gubałówki wyróżnia się w nim szczyty:
- Mietłówka wysokość 1110 m - Palenica Kościeliska 1182 m - Butorowy Wierch 1160 m - Gubałówka 1120 m
Wzgórze jest naturalną granicą pomiędzy Podhalem i Kotliną Zakopiańską. Na południowych stokach pasma zlokalizowano wiele obiektów turystycznych. Gubałówka jest to jedno ze wzgórz wznoszącym się w pobliżu Zakopanego. Na końcu deptaku Krupówki jest skrzyżowanie z którego już widać wzgórze, Gubałówkę. Między wzgórzem a skrzyżowaniem jest duże targowisko a nieco dalej zaczyna się deptak Krupówki. Na targowisku można kupić regionalne wyroby: ciupagi, czapki, kapcie, swetry czy góralskie kapelusze, obrazy i rzeźby wykonane przez podhalańskich artystów. Na targowisku są stoiska z odzieżą, obuwiem, artykułami spożywczymi i przemysłowymi. Wiele stoisk oferuje różne oscypki (ser który powinien być z owczego mleka) białe, wędzone, na ciepło o różnych kształtach oraz bryndze i bundz. Świeże oscypki można kupić tylko od maja do października bo w tym okresie owce dają mleko z którego produkuje się oscypki.
Wzniesienie ma wysokość od 1126m we wschodniej części gdzie znajduje się Kolejka na Gubałówkę a 1160 metrów w zachodniej części gdzie znajduje się wyciąg krzesełkowy Butorowy Wierch. Z Gubałówki można w pogodny dzień zobaczyć panoramę Tatr Wysokich z Giewontem, Zakopane, Podhale i Pieniny oraz pasmo górskie Gorce leżące w Beskidach Zachodnich oraz Beskid Żywiecki ze słowacką częścią.
Na Gubałówkę prowadzi kilka szlaków turystycznych. Ale można na wzgórze dotrzeć również trzema kolejkami:
- kolejką krzesełkową Butorowy Wierch- 1619 metrów długości, czas wjazdu 18 min. - kolejką krzesełkową Harenda (czteroosobowa z możliwością transportu rowerów) o długości 600 metrów, czas przejazdu 3,5 min. - kolejka linowo- terenowa Gubałówka (wagoniki) 1298 metrów długości a czas przejazdu 3,5 min. Kolejka krzesełkowa Butorowy Wierch została uruchomiona w roku 1978. Butorowy Wierch to jest świetny początek wycieczki na Gubałówkę. Jedzie dość wolno, siedzisz na wolnym powietrzu i możesz robić fajne zdjęcia gór i architektury góralskiej. Z kolejki widać Tatry Zachodnie, Zakopane i wieś Kościelisko. Butorowy Wierch leży około 2 km od szczytu Gubałówki. Stacja ta ma dwie zalety. Jadąc wyciągiem na szczyt to wydaje ci się że słupy kolejki są dwa razy niższe niż w rzeczywistości. Odwrotne jest wrażenie gdy zjeżdżasz ze szczytu, słupy wydają się dwa razy wyższe. Drugą zaletą jest że tu wykupujesz jeden bilet na wjazd kolejką krzesełkową Butorowy Wierch i zjazd koleją linowo - terenową Gubałówka, wagoniki. A to ważne że nie tracisz już na Gubałówce czasu w kolejkach za biletem na zjazd. Kolejka Krzesełkowa Harenda to jest druga kolejka. Mieści ona cztery osoby na krześle i można przewozić rowery. Trzecia to kolejka linowo- terenowa na Gubałówkę. Została wybudowana w roku 1938. W roku 2001 przeszła ona gruntowny remont modernizację. Nowe wagoniki. Dziś jest najnowocześniejszą w Polsce . Na trasie jest 1298 metrów i są o różnicy 300 metrów wysokości. Kursują dwa wagoniki które mijają się w połowie drogi. Na to pozwalają szyny. Wagoniki mieszczą około 120 osób.
My wybraliśmy tą kolejkę która ma najwięcej zalet, Butorowy Wierch . Z Krupówek daleko nie było, więc do stacji kolejki dotarliśmy na piechotę . Idąc szczytem w kierunku Gubałówki to po lewej stronie mieliśmy przepiękną panoramę na Pieniny i Beskidy. A po prawej stronie jeszcze lepiej się prezentowały Tatry i Zakopane . Oczywiście nie przeszedłem obojętnie obok stoiska z oscypkami a na tarasie widokowym zimne piwko w czerwcu dodało nam sił. Zjazd kolejką z Gubałówki w wagonikach to było mgnienie oka .