Wiele osób gustuje bardzo wtéj oryginalnéj chłopskiéj potrawie. Wziąść mąki pszennéj lub gryczanéj, wsypać w rądelek i mięszać ciągle na wolnym ogniu łyżką póki się mąka nie zrumieni dobrze; wtedy przesiać ją, gruzełki rozetrzéć łyżką; zagotować w rądelku kwaterkę wody na cztery osoby i gotując sypać mąkę, posoliwszy ją trochę, łyżką mięszając na wolnym ogniu tyle, aby massa była gęsta; potém należy jeszcze łyżką mięszać, póki massa od rądla odstawać nie będzie, wtedy już jest dobra; zdjąć z ognia, ułożyć na półmisek, biorąc z rądla łyżką srebrną maczaną w tłustości i polać suto słoniną młodą. Jeżeli się robi z surowéj niepalonéj mąki, to należy po ugotowaniu włożyć, kładąc kawałkami łyżką w słoninie smażoną w rądel i wstawić w piec na pół godziny. [Wiśniewski T., Kucharka polska miejska i wiejska, Poznań 1879]