ABRAMOWSKI

Witaj Arturze!

Rzeczywiście osób o nazwisku Abramowscy niedużo. Czy sprawdzałeś na www.genealodzy.pl w zakładce geneteka ? Z okolicznych województw są jedynie w województwie podlaskim: Abramowski 12 zindeksowanych aktów urodzenia, 3 akty zgonu i 3 akty małżeństwa.

Pozdrawiam
Elżbieta

Witam serdecznie nazywan się Andrzej Abramowski i zajmuję się rodowodem Abramowskich i spróbuje pomóc.
Bolesław Abramowski ur. 1918r. Wity zmarł 1952 małzeństwo z Heleną Siemińską ur. 1922r.
ne te pochodzą z opracowań Pana Andrzeja Wociala , który zajmuje się genealogią rodzin szlachty kałuszyńskiej.Dla linnni Bolesława Abramowskiego jest utworzone drzewo genealogiczne sięgajace poczatku XVIIw.
Dodam ,że Abramowscy pochodzą z Abramów parafii Kałuszyn ziemi liwskiej.Przynależą do drobnej szlachty mazowieckiej , a pierwsze informacje na temat rodu pochodzą z połowy XV w .Co do herbu to raczej jastrzębiec, choć niektórzy twierdzą iż jest to jasieńczyk, trudno okreslić.

Niestety nastapiła mała pomyłka , wyżej wymieniona osoba to raczej nie Pana dziadek , gdyz nie zgadza się rok urodzenia, ale zgadza się wieś, prawdopodobnie reszta się zgadza. Spróbóje poszukac , ale prosze o więcej info. Jak nazywali się rodzice dziadka oraz jak ma na imie babcia ,a takze jej rodzice oraz gdzie się urodziła. Postaram się znaleźć .

Witam, ponownie . Przedewszystkim ustalilismy linnie dla gałęzi Pana babci . Jakub Abramowski 1735-1795 zwany Sterna( przydomek bardzo często szlachta zaściankowa ,a do takiej należą Abramowscy z Abramów używała przdomków dla rozróznienia -moi nosili przydomek Bieńko oraz Podsądek)benedykt Abramowski-Sterna 1784; Wojciech Abramowski1804-1872:
Walenty Abramowski 1837-1917; Aleksander Abramowski 1874-1953; Bolesław Abramowski 1818-1952niestety jako ostatnią z tej linni mampodaną Gabryielę Abramowską ur. 1945 Wity.
Niestety nie moge odnaleźć linni Pana dziadka-byc może był ochrzczony w obrządku mariawickim , dlatego nie figóruje w księgach parafii Kałuszyn?
Dane powyrzej to tylko skrót .Posiadam cała dakładna gałąź dla rodziny Pana babci.
Co do samego rodu abramowskich , to wywodzi się on od Abrahama De Rzebri( Abraham Rzebrowski), który too wraz z ojcem Jarosławem i bratem Stanisławem oraz innymi współrodowcami przybyli na teren ziemi liwskiej do (jeszcze nie istniała w tym czasie)dóbr Kalushino(Kałuszyno. Nabyli ziemie na preferencyjnych warunkachwzamian za posługę wojskową . Przybyli ze wsi Żebry(De Rzebri)w ziemi zakroczymskiej. jest to dosyć częsty sposób kolonizacji ziem pogranicznych preferowany przez książąt mazowieckich(ziemia liwska była przez długi czas granicą mazowsza -lennna korony Polskiej i Wielkiego księstwa litewskiego.Z rodu Żebrowskich powstały 4 nowe rody-Abramowscy po Abrahamie(vel abramie) Szemborscy-wieś Szembory po stanisławie Samborze (rodzonym bracie Abrama) po ich kuzynie Michale -ród Michałowskich -wieś Michały -Tarały(wieś wymarła podczas zaraz nawiedzających ziemie liwską w XVIIw, nazwa Tarały , o której Pan pisał odnosi się do miejsca w którym była owa wieś)oraz Falbogowie- po Falbogu Żebrowskim -z wsią Falbogami. W tym samym czasie osiedlili się Milewscy-w Milewie , Chrosiciccy w Chrościcach , Mroczkowie w Mroczkach , Dobrozonowiczowie, którzy przekształcili nazwiska na Witowscy w Witach , Wąsowscy w Wąsach, Szymońscy w Szymonach, Patoccy w Patoku, Olszewscy w Olszewicach,Zbrozkowie w Zbrożkach, Gójscy w Goździcu -Krukachoraz Klukowscy w Klukach.
to tak dla przyblizenia w małym skrócie.Jeśli będzie Pan ciekaw czegoś więcej , służę pomocą.
Pozdrawiam Andrzej StanisławnAbramowski

Mój dziadek Julian Abramowski ur 20.12. 1932?? w Kałuszynie - Wity- Abramów. Z tego co wiem nasz jakiś pra dziadek był dość dobrze usytuowany na tej ziemi podobno miał jakąś jej cześć na własność ale że lubił wypić i grać to zastawił ja w grze i przegrał w karty. Też nie wiele wiem jeśli chodzi i rodziców dziadka. Ojcie chyba Wacław ale nie dam sobie głowy uciąć.
Dziadek Julian ożenił się z moją babcią Felicją Abramowską z domu Strąg. Może ktoś wie coś o moje rodzinie?

Witam serdecznie co do pytania o Juliana Abramowskiego to i owszem poszukałem i w końcu znalazłem ,ale zmyliły mnie dane podane w post-cie gdyż rzeczony Julian Abramowski urodzł się w 1926r a nie w 1932r. , miejsce się zgadza Wity również nazwisko małzonki Juliana -Felicja Strąg . Julian to syn Władysława Abramowskiego 1856-1946 Wity oraz jego drugiej żony Stanisławy Dmowskiej 1901-1940 Wity. Linnia Juliana Abramowskiego należy do Abramowskich (Pietraszków) to przydomek tej linni Abramowskich. Do Witów przniósł się dziadek Juliana Abramowskiego ,ojciec Władysława- Józef Abramowski(1844-1911). Ziemię prawdopodobnie otrzymała w posagu jego żona Teofila Dmowska(1845-19160Wity), gdyż jej rodzina mieszkała tam kilka pokoleń wstecz . Dane , które przekazuje pochodzą z opracowań P. Andrzeja Wociala , który to opracował drzewa genealogiczne , dla większości rodów drobnej szlachty Kałuszyńskiej. Poczatki drzew sięgają głównie XVIIIw. , gdyz wczesniejsze nie dają sie odtworzyć bądź są nieczytelne. Pomagam Panu Wocialowi w uzupełnieniu tych drzew o bierzące wpisy, gdyz zarówno w okresie miedzy jak i powojennym ,wielu naszych współrodowców wyemigraowało w rózne strony Kraju i nie tylko.dlatego proszę o pomoc w uzupełnianiu tych że danych . Spróbójmy stworzyc rodowód(drzewo genealogiczne rodu) dla potomnych i ku pamięci naszych przodków.Zachęcam do współpracy.Osobiscię tworzę monografię rodu, w której opisuję jego historię i wiele ciekawych watków związanych z poszczególnymi jeg przedstawicielami -Szczerze zaprzaszam do współpracy.Andrzej Stanisław Abramowski.

Witam serdecznie co do pytania o Juliana Abramowskiego to i owszem poszukałem i w końcu znalazłem ,ale zmyliły mnie dane podane w post-cie gdyż rzeczony Julian Abramowski urodzł się w 1926r a nie w 1932r. , miejsce się zgadza Wity również nazwisko małzonki Juliana -Felicja Strąg . Julian to syn Władysława Abramowskiego 1856-1946 Wity oraz jego drugiej żony Stanisławy Dmowskiej 1901-1940 Wity. Linnia Juliana Abramowskiego należy do Abramowskich (Pietraszków) to przydomek tej linni Abramowskich. Do Witów przniósł się dziadek Juliana Abramowskiego ,ojciec Władysława- Józef Abramowski(1844-1911). Ziemię prawdopodobnie otrzymała w posagu jego żona Teofila Dmowska(1845-19160Wity), gdyż jej rodzina mieszkała tam kilka pokoleń wstecz . Dane , które przekazuje pochodzą z opracowań P. Andrzeja Wociala , który to opracował drzewa genealogiczne , dla większości rodów drobnej szlachty Kałuszyńskiej. Poczatki drzew sięgają głównie XVIIIw. , gdyz wczesniejsze nie dają sie odtworzyć bądź są nieczytelne. Pomagam Panu Wocialowi w uzupełnieniu tych drzew o bierzące wpisy, gdyz zarówno w okresie miedzy jak i powojennym ,wielu naszych współrodowców wyemigraowało w rózne strony Kraju i nie tylko.dlatego proszę o pomoc w uzupełnianiu tych że danych . Spróbójmy stworzyc rodowód(drzewo genealogiczne rodu) dla potomnych i ku pamięci naszych przodków.Zachęcam do współpracy.Osobiscię tworzę monografię rodu, w której opisuję jego historię i wiele ciekawych watków związanych z poszczególnymi jeg przedstawicielami -Szczerze zaprzaszam do współpracy.Andrzej Stanisław Abramowski.AABRAMOWSKI
Zainteresowany


Posty: 4
Dołączył: piątek, 6 sie 2010, 19:40
Prywatna wiadomośćGóra
--------------------------------------------------------------------------------

Poprzednia strona Wyświetl posty nie starsze niż: Wszystkie postydzieńtydzień2 tygodniemiesiąc3 miesiące6 miesięcyrok Sortuj w/g AutorDataTemat RosnącoMalejąco

Witam.

Myślę, że mogę dopowiedzieć nieco o Abramowskich z okolic Kałuszyna.
Przytoczę tu fragmenty pamiętnika mojego Ojca, ś.p. Zdzisława Łaskiego:

"(...) Matka moja po powrocie z zesłania (mowa o Stanisławie Abramowskiej de domo Kąckiej, córce Nepomuceny Michalskiej i Władysława Kąckiego. Rzecz się dzieje w, lub tuż po 1913 roku - LCŁ) pracowała przez jakiś czas jako nauczycielka w Wólce Kałuskiej koło Kałuszyna za Warszawą. Tam poznała i wyszła za mąż za Jana Abramowskiego (...). Jan Abramowski zmarł bodajże w 1918 roku. Matka wróciła do po wojnie Pabianic. W 1930 związała się z moim biologicznym ojcem, Pawłem Łaskim, który rozstał się ze swoją pierwszą żoną, ale rozwodu nie dostał. Według prawa nie miałem więc ojca, byłem dzieckiem nieślubnym i nazywałem się do 1949 roku po Matce - Abramowski. Matka moja nosiła to nazwisko do końca życia (...).
W czasie wakacji 1939 roku odwiedziłem wraz z Matką "Dziadka", tzn. ojca Jana Abramowskiego (imienia "Dziadka" nie pamiętam). Staruszkowie jeszcze żyli i nadal prowadzili gospodarstwo w rejonie Wółki Kałuskiej - ponad 40 ha gruntów ornych, 20 ha łąk i około 40 ha lasów. Córki "Dziadka" wyszły za Gujskich. W okolicy byli sami Gujscy (...) i mieli swoje gospodarstwa. Zmarły Jan Abramowski był jedynym synem "Dziadka". Matce coś się po nim należało z majątku, ale w czasie pobytu ze mną u "Dziadka" (który mne bardzo polubił), spisała z nim umowę, według której zrzekała się jakichkolwiek pretensji w zamian za adoptowanie mnie przez Staruszka. Była to bardzo ważna sprawa, albowiem mialbym wtedy ojca z odpowiednim pochodzeniem, co było warunkiem dostania się do szkoły kadetów, do której postanowiono mnie oddać. Sprawa została więc załatwiona pomyślnie i z dobrymi widokami na przyszłość wróciliśmy do Pabianic. Adopcja miała nastąpić w najbliższym czasie. Niestety - za parę dni wybuchła II wojna światowa. W drugim roku wojny "Dziadek" juz nie żył".

Tyle zapiski mojego Ojca.
Nie ukrywam, że byłbym zainteresowany w odtworzeniu historii Jana Abramowskiego i Jego rodziny.
Pozdrawiam, Lech Cezary Łaski, syn Zdzisława.

Witam
Ktoś wczesniej wspomniał o nazwisku którego szukam: Mroczek
""Z rodu Żebrowskich powstały 4 nowe rody-Abramowscy po Abrahamie(vel abramie) Szemborscy-wieś Szembory po stanisławie Samborze (rodzonym bracie Abrama) po ich kuzynie Michale -ród Michałowskich -wieś Michały -Tarały(wieś wymarła podczas zaraz nawiedzających ziemie liwską w XVIIw, nazwa Tarały , o której Pan pisał odnosi się do miejsca w którym była owa wieś)oraz Falbogowie- po Falbogu Żebrowskim -z wsią Falbogami. W tym samym czasie osiedlili się Milewscy-w Milewie , Chrosiciccy w Chrościcach , Mroczkowie w Mroczkach , Dobrozonowiczowie, którzy przekształcili nazwiska na Witowscy w Witach , Wąsowscy w Wąsach, Szymońscy w Szymonach, Patoccy w Patoku, Olszewscy w Olszewicach,Zbrozkowie w Zbrożkach, Gójscy w Goździcu -Krukachoraz Klukowscy w Klukach.""

A co ciekawsze wczesniej ktos wspominal o zaslyszanej historii o przegranej w karty.
Moja mama opowiadała mi historię opowiadaną przez babcię, że nasza rodzina ma korzenie "szlacheckie" po rodzinie Mroczek z okoli raczej Mazowsza, z której niestety wywodziła się nasza żenska część (stad brak kontynuacji nazwiska). Podobno Pan Mroczek, nasz przodek, miał wieś/ wsie, które zastawił i przegrał w karty. Podobno rządził wsiami twardą ręką i był tak "lubiany", że mieszkańcy na koniec wywieźli go z okolicy na taczkach.

Czy ktoś może coś podobnego słyszał. Żeńska część rodziny idzie po nazwiskach: (babcia) Widzyńska, (prababcia) Kołodziejska. W rodzinie byli też Bodalowie (których niestety tutaj pełno!)

Poszukuję także korzeni swojej rodziny ze strony Taty - chodzi dokładnie o nazwisko Więcek, które trwa u nas już od wielu pokoleń.
Za wszystkie podpowiedzi gorąco dziękuję!

Poszukuję także korzeni swojej rodziny ze strony Taty - chodzi dokładnie o nazwisko Więcek, które trwa u nas już od wielu pokoleń.

Rodzina Więcków vel Wiencków w pierwszej połowie XX wieku była właścicielami cegielni rozsianych wokół Warszawy. W cegielnianym fachu pracowali więc: Stefan, Józef, Julian, Leon (Leonard) i Eugeniusz. Ich gniazdem rodzinnym był Brwinów. Wielu członków rodziny spoczywa na miejscowym cmentarzu:
http://www.genealogia.okiem.pl/foto2/di ... ?pid=37647

Oto cegielnie Wiencków:

Wiencek Stefan Cegielnia Leopoldynów, Praga, Stalowa 25
(Księgi adresowe Polski dla handlu i przemysłu... – 1926/27, 1929, 1930)

Więcek Józef Cegielnia Karolin, Warszawa, Zielna 9
(Księga adresowa Polski dla handlu i przemysłu... 1929)

Więcek Juljan, cegielnia, Krosna, pow. Błonie.
Wiencek Józef, cegielnie, Warszawa, Zielna, 9 - zarząd
1) Paulina-Krosna, gm. Helenów, pow. Błonie, poczta Brwinów.
2) Juljanów, gm. Helenów, pow. Błonie, poczta Brwinów.
3) Czaplowizna, gm. Wawer, p. Wawer.
Wiencek Stefan, Cegielnia "Leopoldynów" w Radzyminie,
Cegielnia "Wojciechów", w Radzyminie,
Cegielnia "Błonie", w Błoniu,
Cegielnia ”Moszna", w Pruszkowie.
(Księga adresowa i informacyjna przedsiębiorstw przemysłowych, handlowych i finansowych w Rzeczypospolitej Polskiej 1930)

Wiencek Stefan Parowe Zakłady Cegielniane Leopoldynów. Masa upadłości. Warszawa, Mokotowska 46
Cegielnie Mechaniczne (?) Śliska 6
(Spis kont bankowych PKO 1936)

Wiencek Józef Sp. Akc. Warszawa, Śliska 6
Wiencek Leonard Cegielnie Mechaniczne „Julianów” i „Ferdynandówka” , Warszawa, Śliska 6
Wiencek Józef Zakłady Cegielniane Sp. Akc. Cegielnia Czaplowizna, Wawer
(Książka Telef. 1938/39)

Wiencek Eugeniusz Ziegelei (Cegielnia) Czaplowizna, Wawer, Śniadeckich Str. 23
Wiencek Jozef Ziegeleiwerke AG (Zakłady Cegielniane), Warschau, Piusa-Xl-Str 14a
Wiencek Stefan Wojciech Dir. d. Keram. Anst. Wojciecechow Hafenstr. 143
(Księga Telef. Gen. Gub. 1942)

W podwarszawskiej Czaplowiźnie i Glinkach jeszcze w czasie okupacji cegielnię prowadził Eugeniusz Wiencek. Nazwy te dziś niewiele mówią, bowiem od lat 30 zaczęły być wypierane przez Marysin Wawerski, aż do całkowitego ich wytrzebienia. Zakłady znajdowały się wzdłuż dawnego traktu do Stanisławowa, nazwanego w końcu lat 30 ul. Klasztorną (dziś Korkową). Większość wyrobisk znajdowała się po stronie południowej owego traktu, wiaty strycharzy, formierzy, piece i magazyny – po stronie północnej. Od zachodu zakłady sąsiadowały z terenem żydowskiej kolonii, do której dr Janusz Korczak latem przywoził swe sieroty z domu opieki przy ul. Krochmalnej. Ale wróćmy do Wiencka. Zamiary właściciela były duże. Pobudował nawet kolejkę wąskotorową, która łączyła zakłady z bocznicą kolei szerokotorowej w Rembertowie. W pobliskim Wawrze, czy raczej Aninie, na wysokiej wydmie piaszczystej zbudował dla siebie (albo kupił) elegancką willę z kolumnowym portykiem, do dziś nazywaną „pałacykiem Wiencka”. Ale interes chyba słabo kręcił się. Wyrabiane cegły prawdopodobnie posiadały za dużo tzw. margla i nie wytrzymywały konkurencji cegły „granzówki” wytwarzanej w sąsiedniej cegielni w Kawęczynie. Pod koniec lat 30 willa należała już do rodziny Ignacego Paderewskiego, a w czasie okupacji tereny na Glinkach kupiła od Wiencka parafia rz.-kat w Wawrze, zakładając tam cmentarz. Jednak jeszcze w latach 60 na dawnych wyrobiskach zawody motocrossowe urządzali sobie młodzi ludzie. Z dawnych zabudowań zakładowych ostał się nieduży budynek mieszkalny, prawdopodobnie stróżówka, który w ostatnich latach ustąpił miejsca nowemu blokowisku.

http://www.genealogia.okiem.pl/foto2/di ... ?pid=37648

Właśnie otrzymałam informację odnośnie ślubu siostry mojej prababci. Jan Abramowski kawaler 22 lata urodzony w Wólce, parafia Kałuszyn syn Piotra Abramowskiego i Feliksy Gójskiej zawarł związek małżeński ze Stanisławą Kącką ur. 11.04.1890 r. w Pabianicach córką Władysława Kąckiego i Nepomuceny Michalskiej. Związek małżeński został zawarty 27.11.1919 r. w Pabianicach.

w uzupełnieniu podam jeszcze, bo właśnie znalazłam w genetece Jan Abramowski wspomniany powyżej urodził się 20.12.1897 .
Jego rodzice Piotr Abramowski i Feliksa Gójska mieli jeszcze troje dzieci
Feliksa ur. 27.06.1896 w Wólce
Genowefa ur. 02.09.1896 w Wólce
Stanisław ur. 23.08.1892 w Wólce