Syn Władysława Tacikowskiego i Józefy z domu Koczorowskiej. Urodził się w Wiązownie 20 lutego 1875 roku. Ojcem chrzestnym był Ignacy Tacikowski (brat Władysława). Ożenił się w roku 1899 z Reginą Araszkiewicz. Ślub ich obył się w Wiązownie. Żona jego urodziła się w Dobrem pow. Płońsk. Była córką Franciszki z Wąsowskich i Karola Araszkiewicza. Ojciec jej brał udział w Powstaniu Styczniowym (jest wmurowana mała tabliczka z nazwiskiem na murze na cmentarzu na Powązkach). Rodzice jej mieli niewielkie gospodarstwo, pięć córek i trzech synów. Regina jako panna ukończyła carskie gimnazjum ze złotym medalem, jednocześnie uczęszczała na „Latające Uniwersytety” Stefanii Sempołowskiej. Była bardzo zdolną i dobrą nauczycielką o wszechstronnym wykształceniu, gorącą patriotką. Pracowała w szkolnictwie w Warszawie i w Olkuszu. W roku 1900 urodził się syn Reginy i Kazimierza - Władysław, a roku 1906 córka Alina. W roku 1909 wyjechali do Olkusza na kilkanaście lat. Kazimierz pracował na kolei jako rewizor, potem od polskich czasów jako księgowy, potem dyrektor „Gwarka” (kopalni). Po wielu latach - w Warszawie – w banku. Regina i Kazimierz należeli do grupy bardzo czynnych społecznie osób w Olkuszu. Razem z inż. Antonim Minkiewiczem, obywatelami miasta – Kazimierz był założycielem Oddziału PTK w roku 1911 i Gimnazjum Męskiego. Żona jego była długoletnią sekretarka Gimnazjum Żeńskiego Macierzy Szkolnej w Olkuszu skarbniczką Patronatu i Ligi Kobiet. Regina miała piękny głos – sopran. Śpiewała przy akompaniamencie córki. Jest na zdjęciu w Księdze Pamiątkowej LO z Olkusza na stronie 360 – siedzi w środku 6 od lewej strony. Pracowała w harcerstwie, prowadziła przez 10 lat bibliotekę publiczną, działała w Towarzystwie Krajoznawczym. Śpiewała na koncertach dla robotników, działała w Towarzystwie Dobroczynności i Towarzystwie Przeciwgruźliczym. Była osobą bardzo czynną i energiczną znajdowała jeszcze czas na prowadzenie stancji domu rodzinnego. Syn Kazimierza i Reginy po maturze zdał na Politechnikę. W tym czasie wybuchło na Śląsku powstanie. Zgłosił się z kolegami na ochotnika. Po jego upadku na uczelnię już go nie przyjęto. Matka wysłała go do Paryża, gdzie zdobył fach drukarski. Po wyjeździe rodziny do Warszawy Regina zajmowała się domem. Mieszkali na ulicy Cegłowskiej 5. W niedzielę 1 września 1940 roku Kazimierz był u sąsiadów i grał w brydża. Nagłe zasłabł. Został przeniesiony do swojego mieszkania gdzie zmarł na serce. W pogrzebie pomagała rodzina, Gerwazy i Adam Koczorowscy, Kuźniarski, Wosio (Wojciech Tacikowski) oraz dzieci. Spoczął w rodzinnym grobie na Powązkach. Ostatnim miejscem jego pracy był Bank „Fundusz Pracy” w Warszawie. W czasie II Wojny Światowej Regina opiekowała się dziećmi córki Aliny, której mąż był w obozie. Po wybuchu powstania córka jej nie dotarła z pracy do domu. Babcia razem z wnukami przez jakiś czas przebywała w Domu Dziecka „Nasz Dom”. W budynek uderzył szrapnel blisko pokoju, w którym przebywała, od tego czasu niedosłyszała. Potem Niemcy ewakuowali sierociniec przez Pruszków, okropny obóz przejściowy – do Sokolnik pod Częstochową. Córce Reginy po opuszczeniu Warszawy udało się dotrzeć do Sędziszowa do kuzynów, tam odnalazł ją list od matki. Pojechała po dzieci i matkę. Razem udali się do Kielc. Matka z córką pracowały w Szkole Muzycznej. W lipcu 1945 roku wrócił zięć Reginy. Mieszkali razem w Poznaniu, Wrocławiu, Namysłowie, Niemodlinie. Regina zmarła w roku 1956 w Niemodlinie i pochowana jest na miejscowym cmentarzu.