No i 3x pradziad "wywinął" mi numer! Z opowieści rodzinnych wiem,że wywodzimy się z Mazowsza.I tak jest w większości gałęzi Wojciechowscy,Zielińscy . Własnie znalazłam akt zgonu mojego praszczura Jakuba Wrońskiego, (zm 1837 w Warszawie) , a z którego dowiaduję się,że urodził się w 1789 w Krakowie!( brak imion rodziców- jaka szkoda) Był oficerem i brał udział w powstaniu listopadowym. Wieść rodzinna głosiła, że w nim zginął wraz z synem (nie udało mi sie ustalić imienia syna a rodzinne żródła o nim nie wspominały) a nie okazało sie to prawdą ,przynajmniej w stosunku do Jakuba. Nie znam niestety herbu a szkoda.Cóz za Wrońscy pomieszkiwali w Krakowie? Może ktoś słyszał o takiej linii ??? Jak to ugryźć ? Aldona