Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Książenice

14.07.2011 11:14
Pierwsze wzmianki dotyczące wsi Książenice pojawiły się w 1565 roku, w „Lustracji województw polskich”, gdzie Książenice zostały wymienione jako część dóbr królewskich (tzw. królewszczyzna) - włościa Królowej Bony, a następnie jej córki Anny Jagielonki.
Kolejne wzmianki o Książenicach pojawiają się dopiero podczas trzeciego rozbioru, kiedy to na przełomie 1795/1796 Książenice znalazły się w prowincji Prus Południowych jako część powiatu błońskiego. Jako byłe królewszczyzny stały się własnością rządu pruskiego. Niedługo potem zakupił je Johann Heinrich Gottfried Goldbeck. Był to prawdopodobnie pruski urzędnik, który mógł otrzymać dobra ziemskie z nadania, za zasługi dla Prus, są to jednak tylko przypuszczenia.
W 1804 roku Goldbeck sprzedał Książenice Janowi Nepomucenowi Świdzińskiemu. Następnie odkupił je od niego Piotr Marylski, który zmarł w 1829 roku, zostawiając Książenice w spadku swojemu synowi Eustachemu Marylskiemu. Piotr Marylski został pochowany na Cmentarzu w Brwinowie.
żródło: http://commons.wikimedia.org/wiki/File: ... rylski.jpg

Eustachy Marylski, już od lat szkolnych przyjaźnił się z Fryderykiem Chopinem – mieszkając na stancji u jego ojca Mikołaja Chopina. Młody Fryderyk chętnie odwiedzał Marylskiego w Książenicach podczas wakacji, co opisali w swojej książce „Chopinowie. Krąg rodzinno-towarzyski” Piotr Mysłakowski i Andrzej Sikorski.
Po ukończeniu szkoły Marylski wiele lat podróżował, a po powrocie do kraju, zajął się gospodarowaniem w swoich majątkach, Książenicach i Żółwinie. W Książenicach napisał „Wspomnienia zgonu zasłużonych w narodzie Polaków”, które opublikował w 1829 roku (książka dostępna w Bibliotece Google) oraz „Pomniki i mogiły Polaków na cmentarzach zagranicznych” (opublikowane w 1860 roku). W tym okresie często Marylskiego odwiedzał poeta Kazimierz Brodziński, jego dawny nauczyciel. Brodziński bardzo lubił przesiadywać w Książenicach i tworzyć w ogrodach wokół dworu
Źródło: http://www.digitalsilesia.eu/dlibra/doc ... =6&lp=4784

W XIX wieku majątek Książenice zmieniał właścicieli wielokrotnie:
Eustachy Marylski w 1864 roku odsprzedał Książenice rodzinie Sołtanów. Sam przeprowadził się do do dworu w Regułach i Żółwinie. Mikołaj Sołtan był dobrym gospodarzem. Od Sołtanów majątek odkupił dziadek Jerzego Rozwadowskiego, Zdzisław Bochowiec. Jego córka otrzymała Książenice w posagu, kiedy w 1907 roku wyszła za mąż za Czesława Rozwadowskiego. W 1912 roku w majątku w Książenicach urodził się Jerzy Rozwadowski. Zgodnie z opisem, który zamieścił Jerzy Rozwadowski w swojej książce „Ostatnie pokolenie” na początku XX wieku Książenice były dużym majątkiem „licząca ok. 50 włók, z wielką gorzelnią, doskonałymi zabudowaniami gospodarskimi, dwoma mieszkalnymi domami, oficyną i wspaniałym 30 morgowym parkiem”. W środku parku nad stawami, stał olbrzymi parterowy dwór.
Jerzy Rozwadowski, w swojej książce, wspomina również, że Książenice należały z królewskiego nadania do zakonu jezuitów. Nie wiadomo jednak kiedy zostały one przekazane jezuitom ani jak długo zakonnicy gospodarowali w majątku. Według Rozwadowskiego to oni byli założycielami pięknego parku w Książenicach, który następnie został doszczętnie zniszczony podczas działań wojennych.
W lipcu 1915 podczas ofensywy Niemiec przeciwko wojskom carskim na terenie Książenic miały miejsce krwawe walki. Artyleria niemiecka ostrzelała dwór, a to co oparło się pociskom zostało spalone przez wycofujących się Rosjan. Spłonął dwór, dom letników, oficyna i większość budynków gospodarskich. Majątek popadł w ruinę, park pokrył się grobami rosyjskich żołnierzy.
Po zakończeniu walk rodzice Jerzego Rozwadowskiego odbudowali dom letników i zamieszkali w nim.
Na początku lat 30-tych Rozwadowscy sprzedali majątek rodzinie Zielińskich, od których odkupili go Oppenheimowie. Rodzina Oppenheimów na miejscu spalonego podczas wojny dworu wybudowała willę. Byli właścicielami Książenic aż do 1946 roku, kiedy to na podstawie dekretu o reformie rolnej majątek został znacjonalizowany.
Podczas drugiej Wojny Światowej Książenice były punktem dwudziestego piątego zrzutu Cichociemnych. Uczestniczyli w nim m. in. mjr Górski, ppor. Janusz Jarosz (pseud. „Szermierz”) i ppor. Olgierd Stołyhwo (pseud. „Stewa”). Więcej na temat można przeczytać w artykule „Cichociemni powracają nocą”.

Bibliografia

Marek Cabanowski „Domy i ludzie”, Primum 1998, Grodzisk Mazowiecki
Piotr Mysłakowski, Andrzej Sikorski, Osoby związane z Chopinem, Eustachy Marylski, Narodowy Instytut Fryderyka Chopina, , (październik 2006)
J. Oliza, T.M Olizar, R Leszczyńska, E. Nowosad., Park Książenice, Katalog parków st.woj warszawskiego, Instytut Kształtowania Środowiska w Warszaiwe, Warszawa 1975

Odpowiedzi (1)

12.06.2014 10:46
HISTORIA KSIĄŻENIC
________________________________________
Pierwsze wzmianki dotyczące wsi Książenice pojawiły się w 1565 roku, w „Lustracji województw polskich”, gdzie Książenice zostały wymienione jako część dóbr królewskich (tzw. królewszczyzna) - włościa Królowej Bony, a następnie jej córki Anny Jagielonki.
Kolejne wzmianki o Książenicach pojawiają się dopiero podczas trzeciego rozbioru, kiedy to na przełomie 1795/1796 Książenice znalazły się w prowincji Prus Południowych jako część powiatu błońskiego. Jako byłe królewszczyzny stały się własnością rządu pruskiego. Niedługo potem zakupił je Johann Heinrich Gottfried Goldbeck. Był to prawdopodobnie pruski urzędnik, który mógł otrzymać dobra ziemskie z nadania, za zasługi dla Prus, są to jednak tylko przypuszczenia.
W 1804 roku Goldbeck sprzedał Książenice Janowi Nepomucenowi Świdzińskiemu. Następnie odkupił je od niego Piotr Marylski, który zmarł w 1829 roku, zostawiając Książenice w spadku swojemu synowi Eustachemu Marylskiemu.
Eustachy Marylski, już od lat szkolnych przyjaźnił się z Fryderykiem Chopinem - mieszkając na stancji u jego ojca Mikołaja Chopina. Młody Fryderyk chętnie odwiedzał Marylskiego w Książenicach podczas wakacji, co opisali w swojej książce „Chopinowie. Krąg rodzinno-towarzyski” Piotr Mysłakowski i Andrzej Sikorski.
Po ukończeniu szkoły Marylski wiele lat podróżował, a po powrocie do kraju, zajął się gospodarowaniem w swoich majątkach, Książenicach i Żółwinie. W Książenicach napisał „Wspomnienia zgonu zasłużonych w narodzie Polaków”, które opublikował w 1829 roku oraz „Pomniki i mogiły Polaków na cmentarzach zagranicznych” (opublikowane w 1860 roku). W tym okresie często Marylskiego odwiedzał poeta Kazimierz Brodziński, jego dawny nauczyciel. Brodziński bardzo lubił przesiadywać w Książenicach i tworzyć w ogrodach wokół dworu.
W XIX wieku majątek Książenice zmieniał właścicieli wielokrotnie: Eustachy Marylski w 1864 roku odsprzedał Książenice rodzinie Sołtanów. Sam przeprowadził się do do dworu w Regułach i Żółwinie. Mikołaj Sołtan był dobrym gospodarzem. Od Sołtanów majątek odkupił dziadek Jerzego Rozwadowskiego, Zdzisław Bochowiec. Jego córka otrzymała Książenice w posagu, kiedy w 1907 roku wyszła za mąż za Czesława Rozwadowskiego. W 1912 roku w majątku w Książenicach urodził się Jerzy Rozwadowski. Zgodnie z opisem, który zamieścił Jerzy Rozwadowski w swojej książce „Ostatnie pokolenie” na początku XX wieku Książenice były dużym majątkiem „licząca ok. 50 włók, z wielką gorzelnią, doskonałymi zabudowaniami gospodarskimi, dwoma mieszkalnymi domami, oficyną i wspaniałym 30 morgowym parkiem”. W środku parku nad stawami, stał olbrzymi parterowy dwór.
Jerzy Rozwadowski, w swojej książce, wspomina również, że Książenice należały z królewskiego nadania do zakonu jezuitów. Nie wiadomo jednak kiedy zostały one przekazane jezuitom ani jak długo zakonnicy gospodarowali w majątku. Według Rozwadowskiego to oni byli założycielami pięknego parku w Książenicach, który następnie został doszczętnie zniszczony podczas działań wojennych.
W lipcu 1915 podczas ofensywy Niemiec przeciwko wojskom carskim na terenie Książenic miały miejsce krwawe walki. Artyleria niemiecka ostrzelała dwór, a to co oparło się pociskom zostało spalone przez wycofujących się Rosjan. Spłonął dwór, dom letników, oficyna i większość budynków gospodarskich. Majątek popadł w ruinę, park pokrył się grobami rosyjskich żołnierzy.
Po zakończeniu walk rodzice Jerzego Rozwadowskiego odbudowali dom letników i zamieszkali w nim.
Na początku lat 30-tych Rozwadowscy sprzedali majątek rodzinie Zielińskich, od których odkupili go Oppenheimowie. Rodzina Oppenheimów na miejscu spalonego podczas wojny dworu wybudowała willę. Byli właścicielami Książenic aż do 1946 roku, kiedy to na podstawie dekretu o reformie rolnej majątek został znacjonalizowany.
Podczas drugiej Wojny Światowej Książenice były punktem dwudziestego piątego zrzutu Cichociemnych. Uczestniczyli w nim m. in. mjr Górski, ppor. Janusz Jarosz (pseud. „Szermierz”) i ppor. Olgierd Stołyhwo (pseud. „Stewa”).
http://www.ksiazenice.parafia.info.pl/?p=main&what=48