Panie Marcinie.
Tę stronę odkryłam w grudniu szukając w internecie nazwiska Krzyżanowski. I natrafiłam wtedy na drzewo genealogiczne rodziny Dębno Krzyżanowskich a tam zobaczyłam pradziadka (ze strony babki) mojego męża - Jana Dębno Krzyżanowskiego - 15 pokolenie od Zbigniewa Oleśnickiego. Była to miła niespodzianka, bo znaliśmy tylko pradziadka z 13 pokolenia. Przed 30-tu laty, gdy byliśmy młodym małżenstwem, mój maż spotkał jedną z pan Krzyżanowskich z d. Szwarcenberg-Czerny, która namawiała go na wizytę u siebie, podczas ktorej chciała nam opowiedziec historię rodziny. Nie dotarliśmy niestety do niej. Zarejestrowałam się dwa dni temu. Mogę uzupełnić dane rodziny Dębno Krzyżanowskich i zamieścic zdjęcia osób i grobowców, w których są pochowani na cmentarzu Rakowickim. Ale wpierw muszę zorientować się, w jaki sposób się to robi. Na początek zamieściłam już informacją o w/w pradziadku.
Ładnie napisał Pan o przodkach, rodzinie i patriotyzmie. A szczególnie: "Genealogia to życie naszych przodków, to przyczyna naszej teraźniejszości nasza nadzieja i zasób wiedzy. Genealogia to opowieści i nawiązanie kontaktu z naszymi bliskimi którzy odeszli zanim mogliśmy ich osobiście pokochać". Też tak myślę.
A czy spotkał się Pan z nazwiskiem: Szablowski? Szukałam w internecie, ale niewiele znalazłam
pozdrawiam
Barbara Małoszewska
P.S.
Ledwo się zarejestrowałam a już mi przyczepiono jedną gwiazdkę z veni, vidi ,,,,,,