Związek Legionistów Polskich - grupował legionistów. I miał trwać do czasu życia ostatniego legionisty. I było by tak zapewne gdyby nie różne zawieruchy dziejowe.
II Wojna Światowa spowodowała że część legionistów emigrowała. Związek trwał więc na emigracji. Jednocześnie w kraju zostali legioniści którzy ukrywali majątek - tacy jak np. płk. Korczyński, który przechowywał w piwnicy majątek legionowy przez cały okres komuny.
W latach 90-tych Związek Legionistów Polskich odrodził się. Dzięki strajkowi głodowemu (!) najstarszych legionistów (mówił o tym cały świat) budynek na Oleandrach został wywalczony z powrotem. Wkrótce jednak zaczęły się tam dziać niepokojące rzeczy. Łamiąc zasady kworum i zastraszając uczestników na komendanta została wybrana osoba, która próbowała wyzyskać takie organizacje jak inne grupy kombatanckie lub ZHR. Jednocześnie człowiek ów dopuścił się podstępnego wykradzenia pamiątek po Rydzu Śmigłym z muzeum na Jasnej Górze - gdzie pamiątki te były ofiarowane NA ZAWSZE. Został za to skazany, odsiedział rok, ułaskawiony warunkowo przez prez. Kwaśniewskiego (pod warunkiem oddania pamiątek) reszty kary do dzisiaj nie odbył. Zostały też sprzedane działki legionowe (np. w Zakopanym) przedmioty legionowe po płk. Korczyńskim niespisane zostały przekazane do muzeum znajdującego się na Oleandrach i do które wstęp jest praktycznie niemożliwy. Zresztą wg wspomnień znaczna część pamiątek "zniknęła". Dom Legionowy pomimo decyzji o eksmisji jest dalej zajmowany przez ZLP.
W międzyczasie Sąd zatwierdził że ZLP nie jest kontynuacją ZLP przedwojennego a dom na Oleandrach w Krakowie powinien się stać miejscem wspólnym wszystkich organizacji kombatanckich. Miasto Kraków - odpowiedzialne za tą eksmisję - nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Pomarli też wszyscy legioniści. W międzyczasie zniknął też ze statutu obecnego ZLP zapis, że osoba skazana prawomocnym wyrokiem nie może pełnić funkcji kierowniczych. ZLP przyznaje bezprawnie order Virtuti Civili - jednak osoby takie jak np. Jan Paweł II odmówiły przyjęcia tego odznaczenia, które było przyznawane głównie po to aby podnieść rangę odznaczenia.
Obecnie ideę legionową krzewi "Związek Legionistów Polskich i ich Rodzin". Nie zajmuje się odtwarzaniem widowisk historycznych, choć jeśli byłby ktoś zainteresowany to z pewnością znalazło by się tam na to miejsce. ZLPiiR jest jedyną prawną formą zajmującą się faktycznie ideą legionową.