Rozdział z pracy: Arystokracja rodowa w Polsce
autor: Włodzimierz Konrad Krzyżanowski,
Spis treściTermin comes (
komes) pojawił się nad Wisłą po przybyciu tutaj Ostrogotów w VI wieku.
Ostrogoci przybyli nad Wisłę do swoich pierwotnych siedzib z Cesarstwa Rzymskiego skąd zostali ostatecznie wypędzeni przez cesarza Zenona.Termin comes oznaczał w Cesarstwie Rzymskim wysoką godność państwową jak i wojskową.
Od początku IV w. tytułu tego używali towarzysze cesarza. Powstałe w V wieku na gruzach Cesarstwa Zachodniorzymskiego Królestwo Ostrogotów zachowało częściowo dawne instytucje rzymskie, a wśród nich także godność comesa.
Z kolei, w północno-wschodnich, germańskich częściach państwa Merowingów na czele okręgów stali urzędnicy noszący nazwę gravio lub grafio. Od VIII w. zaczęto nazywać comesami także grafionów. Oba terminy stały się więc synonimami.
Od łacińskiego comes pochodzi francuski comte, włoski conte, hiszpański conde; a od staro-wysoko-niemieckiego gravio pochodzi późniejszy niemiecki Graf, czeski grabie i hrabe oraz polski grabia i hrabia. Termin hrabia jest polskim odpowiednikiem zachodnioeuropejskiego comesa w średniowieczu i w czasach nowożytnych.
Termin hrabia pojawił się w Polsce znacznie później niż termin comes. Wynika stąd, że termin comes pojawił się na ziemiach polskich przed VIII wiekiem. Gdyby było inaczej to znaczy gdyby termin comes przybył do Polski po przyjęciu chrześcijaństwa w obrządku katolickim wówczas termin ten byłby używany zamiennie z terminem gravio.
Nic takiego jednak nie daje się zauważyć w łacińskich dokumentach z tamtego okresu.
Pierwsze wiadomości o comesach w Polsce zawdzięczamy Kronice Galla Anonima. Comes u Galla jest nazwą ogólną, określającą wysoką rangę pewnej kategorii osób. Rangę tą można ustalić na podstawie jej stosunku do pozostałych grup rycerstwa określanych terminem nobiles i milites. Termin miles oznacza w Kronice Galla wojownika. Miles jako wojownik szeregowy stoi w hierarchii feudalnej niżej niż principes, comites i nobiles. Określenia principes comites i nobiles to nazwy warstwy społecznej stojącej wyżej niż milites. Ogólnie członkowie tej warstwy określani są w nauce jako możni.
Comesami nazywa jednak Gall tylko wybitniejszych spośród możnych.
Książę Siemomysł zwołał zgromadzenie “comotum aliorumque suorum principum”.
Z cytatu tego wynika, że comesi należeli do principes, ale nie wszyscy principes byli comesami. O wyższości comesów nad nobiles świadczy wzmianka, że w czasach Bolesława Chrobrego “non solum comites, verum eciam quique nobiles torques aureas
[
] baiolabant”. W przeciwieństwie do ogólnych określeń dla możnych termin comes jest tytułem gdyż występuje bezpośrednio przy imieniu.
W późniejszych źródłach polskich z XII do XIV w. termin comes występuje również jako tytuł ogólny oraz jako nazwa urzędu naczelnika grodu. W tym ostatnim znaczeniu oznaczał kasztelana. Jest rzeczą niezwykle ciekawą, że Gall wspomina również tytuł duces jako poddanych władcy polskiego. Duces występują tylko w otoczeniu Bolesława Chrobrego, który był królem, oraz wśród rycerstwa władcy ruskiego. Nie spotykamy ich za panowania tych władców polskich, którzy sami nosili tylko tytuł dux. Wynika stąd, iż Gall pisząc o duces z otoczenia Bolesława Chrobrego miał na myśli comesów. Za takim tłumaczeniem przemawia określenie godności comesa wrocławskiego jako ducatus.
Mogło by to oznaczać również, że tytuł comesa daje się przetłumaczyć na tytuł księcia w sytuacji gdy mamy do czynienia z Królestwem Polskim.
Tak więc comesowie królestwa byliby książętami, a comesowie w poszczególnych księstwach byliby hrabiami zgodnie z feudalną hierarchią tytułów.
Ze źródeł polskich i czeskich wynika, że we wczesnym średniowieczu tylko niektórzy możni byli comesami. Z Kroniki Kosmana dowiadujemy się, na przykład że wszyscy comesi należeli do rady książęcej. Także inne informacje z kroniki Kosmana o comesach dotyczą ich udziału w rządzeniu państwem. Mieli oni wpływ na wybór książąt i biskupów,
pełnili funkcje dyplomatyczne, towarzyszyli księciu w wyprawach wojennych. Comesi pochodzili z możnych rodów.
Jak trafnie stwierdza H. Łowmiański, pycha i potęga comesów wskazuje, że mieli oni poparcie własnych rodów, stąd ich niezależność od księcia.
Począwszy od drugiej połowy XIII w. poprzez XIV w. termin comes występuje też jako określenie zwierzchnictwa feudalnego nad chłopami. W dokumentach znajdujemy stwierdzenie, że chłopów ma sądzić ich comes, tj. właściciel wsi.
Dowodem na to, że tytuł comesa nie łączył się bezpośrednio z pełnieniem jakiegoś urzędu świadczy fakt, że w XII w. tytuł comesa używali także możnowładcy nie piastujący urzędów. W 1149 r. Bolesław Kędzierzawy uczynił nadanie na rzecz Klasztoru Panny Marii i św. Wincentego we Wrocławiu. Obok księcia szereg wsi darowali klasztorowi możni. W dokumencie tym termin comites obejmuje wszystkich ofiarodawców, a więc osoby występujące tu w charakterze prywatnych ofiarodawców.
Drugim autentycznym dokumentem, w którym występuje większa liczba comesów jest akt fundacyjny klasztoru cystersów w Łęknie z 1153 roku. Wszyscy świeccy świadkowie objęci są w nim tytułem cittibus.
Znacznie więcej wzmianek świadczących o używaniu tytułu comesa przez feudałów nie piastujących urzędów znajdujemy w źródłach z pierwszej połowy XIII w. Najwyraźniejsze ślady stosowania tego terminu wobec feudałów można znaleźć na
Śląsku, a w szczególności na dolnym Śląsku. Tutaj tytuł comesa występuje np. w dokumentach wystawionych przez Henryka Brodatego “comes Stephanus de Wirbno” (1209r.); „comes Johannes de Wirbno” (1209 i 1214 r.). Obok tego podane są też nazwy ich urzędów. Co oznacza, że feudałowie ci nosili tytuł comesa niezależnie od pełnionych funkcji urzędniczych.
Inny dokument wystawiony przez Kazimierza księcia opolskiego wymienia wśród comesów Jana z Rudna. Pierwszy znany przykład takiej tytulatury spotykamy w Wielkopolsce w 1231 r. “comite Vincentio de Samotul”.
W Małopolsce w 1233 r. „comes Creslaus de Balacow”, w dzielnicy kujawsko-łeczyckiej w 1262 r. „comites de Lubutów”,
na Pomorzu Gdańskim w 1294 r. „comite Alberto de Glovciz”, na Mazowszu zaś dopiero w 1363 r. „Abraam comite de Galka”.
Za używaniem tytułu comesa przez nie urzędników oraz jego dziedzicznym charakterem przemawia także fakt stosowania tego tytułu równocześnie wobec kilku członków najbliższej rodziny. Czterech comesów z rodu Pałuków jest świadkami dyplomatu Władysława Laskonogiego z 1214r. “comitibus nobilibus Staskone, Zbilutho, Iacobo, Zvantislao”.
Z kolei, w dokumencie z 1231 r. comesami nazwani są wszyscy wymienieni bracia stryjeczni kantora gnieźnieńskiego Sędziwoja. W dokumencie członków rodu Odrowążów dla klasztoru mogilnickiego z 1231 r. comesami nazwani są ojcowie wystawców tego aktu.
W drugiej połowie XIII w. używanie tytułu comesa przez feudałów nie piastujących urzędów we wszystkich dzielnicach z wyjątkiem Mazowsza, nie ulega już żadnej wątpliwości. W księdze brackiej klasztoru Łubińskiego z około połowy XIII w. comesami tytułowano 6 członków najbliższej rodziny. W 1262 r. Leszek Czarny książę łęczycki zatwierdził ugodę między biskupem Włocławka a Scarbimirem comesem de Lubatów.
Innym bezspornym dowodem używania tytułu comesa przez nie urzędników są cytowane wyżej dokumenty z drugiej połowy XIII w., w których termin comes występuje jako określenie zwierzchnictwa feudalnego. Co najmniej dwa z tych dokumentów przekonują nas, że comes był wtedy tytułem dziedzicznym niektórych feudałów nie sprawujących urzędów w księstwie.
Na przełomie XIII i XIV wieku nastąpiło dalsze rozpowszechnienie się tytułu comesa w Polsce. W 1316 r. Anastazja,
księżna Dobrzyńska podarowała dwie wsie comesowi Alberto de Cleczko. Władysław, książę Łęczycki i Dobrzyński podarował comesowi Samborowi wójtostwo w Zgierzu. W 1325 r. Comes Tomasz Ciołek, dziedzic Bogucic sprzedał sołectwo wsi Bogucice comesowi Jakubowi, dziedzicowi Krzczonowa. Przykłady można by mnożyć. Przytoczone przykłady świadczą o tym, że zakres terminu comes stał się dość szeroki. Należy przypuszczać, że termin comes był w XIVw. określeniem zwierzchnictwa feudałów nad chłopami i szeregowymi rycerzami w dobrach immunizowanych, a immunitet był wtedy powszechny wśród feudałów. Z dokumentów kancelarii królewskiej wynika, że tytuł comesa przysługiwał feudałom bez urzędu. Dla przykładu, Wojciech Krzczonowic z rodu Dryjów miał rycerzy- wasalów, a jednemu z nich nadał 16 łanów z obowiązkiem służby wojskowej.