Cmentarz Rybnicę i Sobolany dzieli malutki wiejski prawosławny cmentarz z końca XIX wieku. Kiedy się go zwiedza, można odnieść wrażenie, jakby w Rybnicy mieszkała jedynie rodzina prawosławna o nazwisku Chocha. Napisy o takim brzmieniu wyryte zostały na większości pomników. Kilka tych wcześniejszych, stawianych za cara, ma epitafium z tym samym nazwiskiem napisane po polsku. Grobów katolickich tylko kilka, przy wejściu po prawej stronie kamienny, przypominający drzewo z obciętymi gałęziami pomnik, kute ogrodzenie. To grób Albina Bernatowicza, sekretarza nadleśnictwa hożańskiego i jeziorskiego, zmarłego w 1932 r., w wieku 38 lat.