Ś.P. Stanisław Byk Rocznik 1924, rzeźbiarz ludowy. Przed śmiercią otrzymywał emeryturę w wysokości... 50 dolarów amerykańskich. Rzeźbił w drewnie od dzieciństwa. Żubrów, jeleni i niedźwiedzi wyrzeźbił chyba więcej niż ich jest w naturze na Białorusi. Jego twórczość została zauważona w 1953 r., kiedy został delegatem na festiwal młodzieży w Moskwie. Wykonywał różne rzeźby na zamówienie: od sekretarza podwórkowego do Pierwszego Sekretarza Komitetu Centralnego. Goście zagraniczni, jak George Pompidou, zabierali jego rzeźby ze sobą.
Czasy się zmieniały i spod dłuta rzeźbiarza ludowego zaczęły wychodzić postacie świętych. Jeszcze długo przed wojną wyrzeźbił Chrystusa, rzeźba wisi w pokoju, a w drugiej połowie swego życia powrócił do wątków sakralnych, nie z własnej woli porzuconych. Prace Stanisława Byka można podziwiać w kościołach Grodna, Lunny, Kwasówki, Szczecina, Gdańska i wielu innych miast.