Moj Tesc opowiadal mi o tym, iz na poczatku I wojny swiatowej w Grajewie Niemcy zorganizowali swego rodzaju punkt przesiedlenczy. Rodziny kierowane do Grajewa byly wysylane pociagami w kierunku na Prusy, tj w strone Niemiej. Jednakze po jakims czasie umowa zawarta pomiedzy Niemcami a Sowietami musiala wygasnac i od tego samego czasu punkt w Grajewie, po 21 wrzesnia 1939 roku zaczal wysylac nowe ofiary na .....Syberie. W ten sposob na Syberie dostala sie np cala rodzina Michalskich z Maniewicz na Polesiu.