Wilhelm Müldner-Nieckowski ur.1841, zm.1884 Powstaniec styczniowy wzięty do niewoli pod Miechowem. Przez kilka lat był w Rosji przenoszony z obozu do obozu, m.in. do kamieniołomów, w końcu do więzienia w Orle, do tzw. "celi bez wyjścia". Dzięki pomocy ks. Ludwika Ruczki wydostany z twierdzy. Do kraju dotarł piechotą pod przybranym nazwiskiem Nieckowski (spolszczenie niem. nazwiska Müldner; mulde = niecka). Kiedy przybył do domu (przy ul. Grodzkiej), Kraków witał go hucznie jako bohatera. Gazety się o tym rozpisywały. W "Czasie Krakowskim" i w "Gazecie Tarnowskiej" opublikował wspomnienia z niewoli. Zachowały się jego rysunki z twierdzy Orzeł, z więzienia, portrety współwięźniów, obrazki z cel itp. (obecnie znajdują się w Muzeum Wojska Polskiego). W Tarnowie założył łaźnie miejskie, stworzył oddziały "Sokoła", prowadził hurtownie i sklepy, wspierał artystów. Ożeniony z Marią Polityńską, córką tarnowskiego architekta, wiceburmistrza, z którą miał 6 dzieci (2 zmarło w niemowlęctwie). Syn Gustaw był profesorem inżynierem we Lwowie, brał udział w Obronie Lwowa w stopniu kapitana jako specjalista umocnień wojskowych (jego grób znajduje się w centrum Cmentarza Orląt - charakterystyczna figura anioła).
[nad. prof. dr hab. Piotr Müldner-Nieckowski, za inf. rodzinne i zbiór dokumentów]