Witam serdecznie!
W mojej rodzinie był podobny przypadek.
Aleksiej, po repatriacji do Polski, został zarejestrowany jako Aleksander.
Byłam tym faktem bardzo zdziwiona.
Dopytywałam starszych członków rodziny w czym jest rzecz.
Okazało się, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.
"Kresowy Aleksiej" to nie polski "Aleksy" a "Aleksander"
Pozdrawiam!