Ludwik Marczewski. S. p. Ludwik Marczewski, którego zwłoki spoczęły w tej trumnie, był najstarszym w Warszawie, a prawdopodobnie najstarszym w Polsce adwokatem. Wystarczy przypomnieć, ze nominację na patrona przy Trybunale Warszawskim otrzymał w roku 1868, a więc przed sześćdziesięciu laty. Sześćdziesiąt lat pracował, jako adwokat, nie ustając w pracy, a to tak dalece, że na wigilię jego śmierci była wyznaczona do rozpoznania jedna z prowadzonych przez niego spraw, inna zaś ma termin wyznaczony na drugą połowę czerwca. Gdy senior adwokatury polskiej schodzi do grobu, myśl zwraca się mimowolni ku przeszłości, ku czasom dawniejszym. Gazeta Sądowa Warszawska 1928 r.