Wygląda na to że z "Golicji i Głodomerii" Bez obrazy. Dokładnie z Małopolskiego. Wskazuje na to skrócona wersja nazwiska, a ponadto tam też słowo to stało się bardzo płodne onomastycznie. Tak jak w Polsce centralnej nowe powstające wioski miały w nazwie "wola" na Śląsku "ligota", tak w Małopolsce surowiec, surowica w znaczeniu "calizna, surowa nie uprawiana jeszcze ziemia". Zatem mieszkaniec, kolonista takiej wsi jakby z automatu stawał się Zdziśkiem Surowcem albo Franciszkiem Surowicą. Zaznaczam, że to są jedynie moje rozważania i może się okazać, że za chwilę ktoś mnie tu zruga, iż plotę androny.
Pozdrawiam pięknie.