Mała aktualizacja.
Po kilku rozmowach zostałem wyprowadzony z błędu.
Nie są to ludzie napływowi z innych regionów Polski tylko wywodzą się z Rudy Śląskiej a konkretnie dzielnicy Kochłowice.
Prawdopodobnie oprócz poszukiwanego Jana Piwoń miał on jeszcze 3-4 synów w tym jednego antoniego (bracia służyli prawdopodobnie w jednostkach Wermachtu lub SS )