Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

ojciec biskupa Józefa

23.12.2007 13:48
Istnieje wątpliwość dotycząca filiacji biskupa Józefa. Czy ojcem jego był Aleksander Sołtan - podróżnik ? Proszę o opinie.

okiem Na stronie http://www.klikovo.ru/db/book/msg/8788 jest bogato opisane życie Józefa i działalność. Są też wzmianki o jego rodzeństwie. troche nie wydają mi się prawdopodobne - Czartoryscy, Hronostaje, Tyszkiewiczowie, nie występują nigdzie indziej takie osoby które z tych rodów mogły by tu się pojawić. Aleksandrów Czartoryskich jest kilku ale żaden z blisko żyjących nie ma żony Anny jak się wydaje. Imię Wasilisa wśród Tyszkiewiczów też chyba nie występuje. Troche wygląda to nieprawdopodobnie. Może te osoby są po prostu dorobione ?

Odpowiedzi (2)

27.01.2008 18:05
Witam

Cytuję fragment artykułu z Kroniki Żałobnej Rodzin Wielkopolskich od 1863-1876 r. Teodora Żychlińskiego

Pisane w Poznaniu, 1876 r. Adam Lew Sołtan (syn Adama pułkownika 1792-1863)
Jan, brat młodszy Aleksandra, byl podskarbim najwyższym W. Ks.Litewskiego, ten sam, o którym w dokumencie słowiańskim powiedziano
,,w Piśmie św. uczony," był w poselstwie do Papieża Syxtusa !V wysłany, według rękopisu ks.Stabelskiego potem w zakonie Bazylianów wziął
imię Józef, był Biskupem smoleńskim, następnie wkrótce Metropolitą kijowskim halickim i wszystkiej Rusi. Był gorliwym krzewicielem Unii
grecko-rzymskiej. On zgromadził 1509 r. sławny w dziejach Kościoła ruskiego sobór wileński, na którym zapadły surowe przepisy względem
moralności kapłanów. Metropolita Józef Sołtan, za znaczny wpływ w Kościele ruskim i ztąd rozrost Unii, miał śmiertelnego wroga w carze Iwanie
Groźnym, co szeroce świadczy Karamzin.

Pozdrawiam

Jerzy
10.02.2008 15:09
Czyli wychodzi że byli rodzeństwem, ale w takim razie Józef miałby dwóch braci Aleksandrów ... jednego podróżnicka zam. z Wasylisą Tyszkiewicz i drugiego z ks. Bujnicką. Czuję że jest tutaj dużo zamieszania. Trzeba by to wszystko jeszcze raz przeanalizować ze źródeł jak najbardziej oryginalnych.