Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Skarby rodzinne

2.04.2009 20:09
W mojej rodzinie od dłuższego czasu krązy historia o odznaczeniach/dokumentach mojego dziadka który walczył na wojnie, ale z racji tego że zapanował komunizm musiał to wszystko zakopać.
Ostatnio dowiedziałem się nawet gdzie to wszystko jest zakopane. Niestety jak to w tych czasach bywa... jest to podwórze domu który jest w prywatnych rękach i nie mam do niego dostępu.

Czy ktos z Państwa miał może juz podobną historię lub może coś doradzić?

Chciałbym żeby te pamiątki wróciły w rodzinne ręce - o ile się jeszcze tam znajdują.
Na samą myśl o możliwości znalezienia tych eksponatów oczy mi się świecą.

pozdrawiam,
Sebastian Gąsiorek

Odpowiedzi (4)

28.04.2009 23:20
eh u nas krązy opowieść ,że w czasie wojny pradziadek zakopał w skrzyni srebrna zastawę,niestety zmarł w 1941 ,a jego córki nie wiedziały gdzie zakopał,potem działka zostala podzielona,więc niewiadomo czy nie na sprzedanej połowie,zostały też dobudowane różne budynki,wprawdzie chodzili z wykrywaczem metali ale tam stacjonowali partyzanci swojego czasu ,zostało pełno łusek po nabojach +śmieci.Poza tym to co zostało w domu zostało rozkradzione,włacznie z lalkami dziewczynek,więc mógł ktoś odkopać-nie wiadomo.Za to opowieść została.Ile ja się nakopałam tam będąc dzieckiem .Zreszta całe pokoplenia kopały w poszukiwaniu,prababci,babcia jej synowie ale jeżeli nawet nie zna sie przybliżonego miejsca/głębokości to trudne zadanie.Pewnie teraz byłoby łatwiej przy dzisiajszej technice,niestety obszar nie tworzy już całości
Za to w studni za czasów młodości taty znaleziono karabiny .
29.04.2009 10:25
hmmm... w sumie ... sprawa bardzociekawa.

Prawnie wszystko co w ziemi do pewnej głębokości należy do właściciela ziemi o ile nie ma pewnego wieku - starsze i głębsze rzeczy należą do Państwa. Z drugiej strony właściciel po prostu może się nie zgodzić i sam wykopać "bo może tam są nie tylko ordery ale i pieniądze, skarby itp" i potem będzie chciał to sprzedać.
Ja bym chyba wybrał drogę polubowną - tzn poprosił o taką możliwość, zaoferował jakiś ekwiwalent w razie znalezienia, spisał umowę - ale do czasu spisania umowy nie podawał miejsca, albo podawał błędne. Zależy co to za człowiek. Gdyby do mnie ktoś taki przyszedł - chciałbym pewno "coś z tego mieć" skoro jest to "moje" - ale niekoniecznie pieniądze - np. kopie dokumentów, albo jakąś pamiątkę.
16.07.2009 16:30
Rodzinnych skarbów najlepiej szukać wśród dokumentów . W ziemi nie warto, bo nawet jeśli ktoś kiedyś coś zakopał to teraz można znaleźć tylko zniszczone przez czas resztki, niewarte zachodu.
23.10.2009 22:02
W mojej rodzinie od dłuższego czasu krązy historia o odznaczeniach/dokumentach mojego dziadka który walczył na wojnie, ale z racji tego że zapanował komunizm musiał to wszystko zakopać.
Ostatnio dowiedziałem się nawet gdzie to wszystko jest zakopane. Niestety jak to w tych czasach bywa... jest to podwórze domu który jest w prywatnych rękach i nie mam do niego dostępu.

Czy ktos z Państwa miał może juz podobną historię lub może coś doradzić?

Chciałbym żeby te pamiątki wróciły w rodzinne ręce - o ile się jeszcze tam znajdują.
Na samą myśl o możliwości znalezienia tych eksponatów oczy mi się świecą.

pozdrawiam,
Sebastian Gąsiorek


Witam,
Moge Panu podsunąć link do strony eksploratorów. Tam są osoby, które spotkały się z takim problemem, w dodatku osoby z dużą wiedzą historyczną, prawdziwi pasjonaci.
http://www.forum.eksploracja.pl/index.p ... 11a914983e

Pozdrawiam serdecznie
Magdalena Smolska - kwinta