W poszukiwaniach korzeni rodzinnych trafiłem na dziwną rzecz. Cofając się w latach znajdowałem rodzinę pod nazwiskiem Walasik aż do pewnego momentu. W połowie XIXw Antoni Walasik (którego tropem szedłem) w akcie jest zapisane jako Antoni Walędzik. W tej samej księdze w skorowidzu jest zapisany jako Antoni Walasik.
Czy ktoś z Was spotkał się z takim stanem rzeczy lub potrafi to wyjaśnić?