jest tylko pośrednio związany z Rykami.Był lotnikiem I Wielkopolskiej Eskadry Polnej,która powstała na lotnisku Ławica w Poznaniu w 1919 roku.Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 r. w składzie eskadr wywiadowczych.Później był pilotem-instruktorem w dęblińskiej CWL.W tym okresie poznał wielu mieszkańców Ryk zatrudnionych na lotnisku.Jednym z jego wielu dobrych kolegów był ryczanin p.Kazimierz OWCZARSKI.Z tego tytułu Maks często odwiedzał Ryki,przeważnie uczestnicząc w zabawach tanecznych organizowanych w pałacu Marchwickich.Raz się nawet zdarzyło,że strzelał z pistoletu na wiwat. Jego dalsze losy były tragiczne.Podczas kampanii wrześniowej 1939 r. był szefem pilotów 36 Eskadry Obserwacyjnej lotnictwa armii „Poznań”. Kiedy edskadra stacjonowała na lotnisku w Gwiazdowie w dniu 2.IX.1939 r. dowodził patrolem,który natknął się na niemieckich dywersantów montujących w stodole ckm. Wydał rozkaz strzelania do uciekających Niemców, w wyniku czego jeden z nich został postrzelony. Po powrocie z frontu do Poznania, rozpoznany został przez volksdeutscha ze Swarzędza i skazany przez niemiecki sąd na karę śmierci.Został rozstrzelany 26.IV.1941 r. wraz z pozostałymi żołnierzami patrolu** .
Serdeczne dziękuje p.Renacie Bidańskiej (Owczarskiej) za udostępnienie zdjęcia. Hubert Kazimierz Kujawa KSIĘGA LOTNIKÓW POLSKICH POLEGŁYCH, ZMARŁYCH I ZAGINIONYCH W LATACH 1939 – 1946