Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.

Historia wpisów: Gniazda rod.,Nasi Przodk.,Poszukiw.,Herby.

24.12.2007 02:47
U W A G A
Minęły dwa lata i więcej naszego funkcjonowania
w wydzielonym miejscu Portalu.
Wpisy poniższe z minionych dwóch lat
to..... historia.
Zapraszam do lektury!!!
Od 1.08.2009 - NOWA EDYCJA. Bądź aktywny- szukaj Przodków swoich.

Wszystkich którzy nas odwiedzają


okiem
Zapewne było kilka rodzin pochodzących od jakiś Wołodków - które miały różne herby. Z upływem czasu niekiedy następowało zapomnienie i zwykły błąd w użyciu. Jakaś gałąź rodziny niekiedy też zaczynała używać innego herbu np. po matce, lub za jakieś zasługi. Niekiedy unikając prześladowań lub chcą się odżegnać od jakiegoś znanego przestępcy z rodziny. U Wołodków/Wołodźków widać że herby w różnych pisowniach nazwiska się pokrywają co sugeruje że następowało mieszanie zarówno hebów jak i nazwisk.

dobre pytanie.

Zgadzam sie z poprzednią wypowiedzią.
Można by powiedzieć, że od przybytku głowa nie boli, jak mówi przysłowie.
Nas jednak Przodkowie zostawili w kłopocie.
Musnęliśmy tylko naszej genealogii a już dowiedzieliśmy sie, że na przestrzeni wieków nasi Przodkowie nie mieli jednego gniazda. Poza dzisiejszą Litwą, Podlasiem, Białorusią, Wołyniem byli też w Galicji. A ponieważ historia zapisuje fakty że ten Ród jest stary i sięga 1410 roku to myślę, że dlatego jest tak duża różnorodność odmian (czy pisowni) tego nazwiska no i...ilości herbów. Jeśli z gniazdami wiązać ilość herbów to już pięć ,do tego wchodzenie w związki małżeńskie mające wyższe pozycje i powinowactwo..no i po drodze za rycerskość , albo może i nadania i się uzbierało, a przecież jak wspomniano wyżej na pewno wchodziły w grę rywalizacje wewnątrz rodowe itp.. Jak dla nas to rzeczywiście zbyt dużo łamigłówek
i to znaczy że jesteśmy w kłopocie.
Ale razem łatwiej., po to mamy to właśnie forum . Może ktoś mądrzejszy nam pomoże .Pozdrawiam .wan

Gość
Pozdrawiam wszystkich !!
Prosze mnie poprawic jezeli sie myle ale staram sie isc najprostsza droga wiec;
jezeli w wojewodztwie wilenskim wg. danych na 1925 rok zylo 58% polakow a liczylo ono okolo 1 miliona mieszkancow to chyba bardzo prawdopodobne jest ze nasze korzenie sa wspolne.
A co wczesniej przeciez ludzi bylo duzo mniej
Znajdzcie mi dzis w dobie medialnej wioski Wolodzkow ,Wolodkow?
Nie wieze w az tak wielka roznorodnosc pisowni nazwizka wywadzacych sie z roznych korzeni
W tym cos jest Trzymajmy sie razem
pozdrawiam maro

Odpowiedzi (263)

Strona z 14 < Poprzednia Pierwsza
1.11.2009 20:16
To może pomalutku...kroczek po kroczku ,czyli nazwisko po nazwisku ...
swoje zobowiązanko spełnisz KRYS .
Coś może się zadzieje.
Wywołamy kogoś ..albo przywołamy kogoś do nas!

A na pewno zachęcimy do wspołpracy
13.06.2011 17:34
Hhaallloooooo wszystkich odwiedzających Kawiarenkę "W" - witam

Wiem!!!
" twórczy bałagan" tutaj panuje . No tak..tak to jest.
Może ktoś zechciałby go uporządkować ????!!!!!!

Zbiory tutejsze , jak pewnie się Państwo zorientowali , były wpisywane spontanicznie, w miarę ich
zdobywania. Na początku.... jak to na początku oprócz dobrej woli i chęci ...nie było NIC...ZERO
potem parę osób ..................i długo, długo, długo nie dzieje się NIC znowu.
Gdyby się Państwo włączyli !!!!! wiatr powiał by od razu gałązkami rosłych drzew

Hmmm no to zapraszamy

5.11.2013 01:48
DOWODY SZLACHECTWA

O ile o szlachectwie mogą świadczyć dowody bezsporne takie jak dokumenty nadania szlachectwa, o tyle sprawa jest skomplikowana, że dokumenty te są pojedynczymi egzemplarzami. Nie wszyscy zatem potomkowie mogą przedstawić oryginał nadania szlachectwa ich przodkom, a liczne zajazdy szlacheckie często zamieniały w popiół tak dowody szlachectwa jak i całe dwory... Stąd tak bliski związek heraldyki i genealogii: do wywiedzenia szlachectwa od bezspornego przodka niezbędny był wywód genealogiczny, który w przypadku szlachcica był wywodem szlachectwa. Niestety, do czasów zaborów nie było urzędowo potwierdzanych wywodów. Dlatego też z chwilą postawienia tego wymagania przez zaborców duża część szlachty nie mogła sprostać temu wymogowi i nie została uznana za szlachtę (choć nią była i pozostaje do dzisiaj). Niestety, w wielu przypadkach nie jest możliwe doprowadzenie wywodu aż do nadania szlachectwa (od dwustu lat z powodu braku źródeł). W takich przypadkach ustalanie szlachectwa nie jest już na podstawie wywodu genealogicznego ale na podstawie poszlak, szeregu zdarzeń zarezerwowanych dla szlachty, jak np. dowód na posiadanie ziemi przed uwłaszczeniem.
Dowody bezsporne. O szlachectwie w sposób bezsporny świadczą:
· dokument nobilitacji lub
· dokument indygenatu
· wpis do Ksiąg Heroldii Królestwa Polskiego.
Dowody wystarczające. Na ogół wystarcza do poświadczenia szlachectwa wpis do Ksiąg Heroldii poszczególnych Guberni (w tym Galicji i Lodomerii). Czasem jednak mogą pojawiać się wątpliwości, gdyż aby uznać szlachcica za wylegitymowanego wystarczało poświadczenie o jego szlachectwie trzech okolicznych magnatów (co mogło być sposobem dla bogatych chętnych do korupcyjnego "stania się" szlachcicem). Dlatego też w przypadkach wątpliwych niezbędne jest dodatkowe źródło wskazujące na szlachectwo. Wystarczającym dowodem są akta sądowe z procesu oczyszczenia się z nagany szlachectwa.
Dowody pośrednie. W przypadku braku możliwości przeprowadzenia wywodu aż do nadania szlachectwa o przynależności do szlachty przodka mogą świadczyć poszlaki, zapisy różnych zdarzeń zarezerwowanych dla szlachty:
· dokumenty stwierdzające fakt posiadania ziemi przed 1791 r.
· sprawowanie urzędów ziemskich
· wpisach w księgach metrykalnych z tytułem Pan, JgMość, szlachetny, urodzony, dziedzic, gospodarz dziedziczny, gospodarz "na własnej cząstce ziemi", rolnik dziedziczny, dziedzicznie zamieszkały, świetnie urodzony, dziedzic, szlachcic, szlachcic niewylegitymowany, szlachcic legitymujący się, possesor zastawny, nobilis, generousus, honestos itp.
· wpisach w rejestrach podatkowych (pogłówne, podymne) z tytułem Pan, nobilis, generousus, honestos itp.
· występowaniu w spisach pospolitego ruszenia
· inne wskazujące na przynależność do stanu szlacheckiego.
Po upadku Rzeczypospolitej zaborcy wprowadzili własne przepisy regulujące przynależność do stanu szlacheckiego. We wszystkich trzech zaborach stosowano bardzo podobne metody. Generalnie próbowano zaskarbić sobie względy rodzin zamożnych i arystokratycznych przez nadawanie tytułów szlacheckich, natomiast drobną szlachtę starano się zepchnąć do stanu chłopskiego. W wyniku tego procesu wiele tysięcy starych rodzin szlacheckich uległo pełnej deklasacji.
W zaborze austriackim wprowadzono stopnie szlachectwa. Szlachtę podzielono na panów (magnatów) i rycerzy. Do pierwszych zaliczono rodziny utytułowane: książąt (tylko potomkowie rodzin panujących), hrabiów (rodziny, którym tytuł nadano jeszcze w czasach Rzeczpospolitej), baronów. Druga grupa podzielona została na dwie podgrupy:
· szlachtę odwieczną (zwaną Uradel),
· szlachtę z przywileju stanowego na podstawie nobilitacji (zwaną Briefadel)
· oraz Landadel jak i rodziny mediatyzowane
Stopnie szlachectwa austriackiego:
· stopień pierwszy - szlachta prosta (Einfach Adel) nie używająca tytułów (poza tytułem honorowym edler)
· stopień drugi - szlachta z tytułem ritter
· stopień trzeci (arystokracja) - baronowie
· stopień czwarty (arystokracja) - hrabiowie
· stopień piąty (arystokracja) - książęta (Fürst)
Wspólnym wyróżnikiem dla wszystkich stopni szlachectwa w Austrii było dodanie przed nazwiskiem partykuły von (co zniosło postanowienie Zgromadzenia Ludowego Austrii w 1919 r.). Należy tutaj dodać, że w Austrii - odmiennie niż w Polsce - nie istnieją nazwy herbów. Nazwami herbów posługiwały się wyłącznie rodziny wylegitymowane ze szlachectwa polskiego. Podawanie herbu przy nobilitacjach austriackich jest błędem. Herbami nie są również predykaty (przydomki), które można było uzyskać wraz z nobilitacją. W uznaniu szczególnych zasług można było uzyskać podwyższenie stopnia szlachectwa. Zatwierdzenie szlachectwa polskiego przy wpisie do Metryki nazywane było "szlachectwem staropolskim".
W zaborze pruskim przyjęto podobne kryteria jak w Galicji, z tym, iż dodano warunek posiadania dóbr ziemskich.
W zaborze rosyjskim szlachta musiała składać w sądach ziemskich szereg dokumentów i dowodów. Sądy ziemskie po rozpatrzeniu tychże orzekały o szlachectwie. Zgodnie z tak zwaną hramotą Katarzyny II szlachectwa owe zapisywano do jednej z sześciu ksiąg. Księgi te zawierały wykazy szlachty według poniższych podziałów:
1. szlachta, która nie mogła udowodnić swojego pochodzenia od dawniej niż 100 lat,
2. osoby obdarzone
3. osoby, które uzyskały prawo „nowego szlachectwa” na podstawie stopnia urzędniczego,
4. szlachta cudzoziemska osiadła w Rosji,
5. szlachta utytułowana,
6. szlachta nieutytułowana, która udowodniła swoje pochodzenie sprzed 1685 r.
W Polsce niepodległej, według postanowień konstytucji marcowej z 1921 r., zniesiony został stan szlachecki. Art.96 tej konstytucji głosił, że odrodzone państwo polskie nie uznaje żadnych herbów, tytułów i przywilejów dziedzicznych. Kolejna konstytucja, tzw. kwietniowa z 1935 r., znosząc (art.81, par. 2) poprzednie postanowienia, wprowadziła de facto stan rzeczy sprzed 1921 r. Oznaczało to, że obywatele naszego kraju mogli używać posiadanych tytułów w dokumentacjach osobistych.
na podstawie: Encyklopedia PWN, http://region.halicz.pl/szlachta/szlachta.htm, Aleksander M. Kuźmin
Strona z 14 < Poprzednia Pierwsza