Rozumiem - myślę, że pomysł, aby to wstawić tutaj, a dopiero potem w drzewo wydaje się rozsądny.
Przyznam się, że na pewno nie rozwieję wszystkich wątpliwości - nigdy wcześniej nie zajmowałem się drzewem rodzinnym, a już na pewno nie szukałem tak głęboko rodziny moich prababki (jak mawiała "z rodu Wołodków") i praprababki (tylko z rodziny Wołodków). Nigdy mnie to jako nastolatka, aż tak zaawansowane dociekania nie interesowały. A z tego, co dotąd przekopałem, to wyłania się mocno pogmatwany obraz.
Może, aby to wszystko zebrać w jakąś logiczną całość, pozwolę sobie założyć osobny, nowy temat poświęcony tymże komarowskim Wołodkom.
Jeśli chodzi o zdjęcia grobów, to nie będę zbyt pomocny. Mieszkam na Wybrzeżu, a w Komarówce bywam na Wszystkich Świętych i to zazwyczaj już po zmroku. Ale być może, jak przyjdzie wiosna, ruszę w teren w rodzinne strony, bo nie tylko Wołodkowie z Komarówki to moja rodzina. Wówczas (jak nie zapomnę), zrobię oczywiście zdjęcia nagrobków.
I jaki Pan - po prostu Arek