Portal w trakcie przebudowywania.
Niektóre funkcje są tymczasowo wyłączone, inne mogą nie działać poprawnie.
Bortnowscy, Bortnowski
6.05.2022 12:33
Dzień dobry!
Szukam informacji o najmniej znanych stryjach mojej babci, córki Franciszka.
Jan Bortnowski oraz Józefa Lemińska mieszkali w Budach Ossowskich i mieli siedmioro dzieci, od najstarszego: Adam, Walenty, Bronisława, Władysław, Marianna, Franciszek, Aleksander. Około 1908 roku Jan i Józefa zmarli (pradziadek wspominał, że miał wówczas 4 lata). Opiekę nad młodszym rodzeństwem przejął najstarszy brat, Adam.
Adam Bortnowski jest pierwszym "znakiem zapytania". Babcia dowiedziała się, że Adam zmarł z powodu zawału serca, którego doznał po usłyszeniu wiadomości od znajomego Ukraińca. Ten miał powiedzieć, że mimo iż dziś są "przyjaciółmi" to następnego dnia będzie wraz z innymi Ukraińcami mordował - przyjdzie do Adama i jego rodziny (żona, 4 dzieci). Adam podobno jest pochowany tam gdzie mieszkał. Jego żona została zamordowana, dzieci zdołały uciec (3 córki i syn). Adam, według opowiadań mojej prababci, był wojskowym.
Ciekawym przypadkiem jest również Walenty, o którego istnieniu moja babcia jeszcze tydzień temu nie wiedziała. Dzięki pani Bożenie, którą serdecznie pozdrawiam i dziękuję (może zobaczy ten wpis, bo wiem, że jest na forum ), uzyskałam kilka przydatnych informacji, które pomogły nieco ruszyć pamięć kuzynostwa mojej babci, z którym się skontaktowała i dowiedziała tego, co wyżej opisałam o Adamie oraz potwierdzili, że był ktoś taki jak Walenty. Podobno został on zamordowany w 1943, zapewne miał około 50 lat, a zatem i żonę, dzieci.
Czy ktoś ma jakiekolwiek informacje dotyczące rodziny Bortnowskich (szczególnie tych zamieszkujących Budy Ossowskie, okolice)? A może są na forum Bortnowscy lub ich potomkowie?
Pozdrawiam serdecznie!
Szukam informacji o najmniej znanych stryjach mojej babci, córki Franciszka.
Jan Bortnowski oraz Józefa Lemińska mieszkali w Budach Ossowskich i mieli siedmioro dzieci, od najstarszego: Adam, Walenty, Bronisława, Władysław, Marianna, Franciszek, Aleksander. Około 1908 roku Jan i Józefa zmarli (pradziadek wspominał, że miał wówczas 4 lata). Opiekę nad młodszym rodzeństwem przejął najstarszy brat, Adam.
Adam Bortnowski jest pierwszym "znakiem zapytania". Babcia dowiedziała się, że Adam zmarł z powodu zawału serca, którego doznał po usłyszeniu wiadomości od znajomego Ukraińca. Ten miał powiedzieć, że mimo iż dziś są "przyjaciółmi" to następnego dnia będzie wraz z innymi Ukraińcami mordował - przyjdzie do Adama i jego rodziny (żona, 4 dzieci). Adam podobno jest pochowany tam gdzie mieszkał. Jego żona została zamordowana, dzieci zdołały uciec (3 córki i syn). Adam, według opowiadań mojej prababci, był wojskowym.
Ciekawym przypadkiem jest również Walenty, o którego istnieniu moja babcia jeszcze tydzień temu nie wiedziała. Dzięki pani Bożenie, którą serdecznie pozdrawiam i dziękuję (może zobaczy ten wpis, bo wiem, że jest na forum ), uzyskałam kilka przydatnych informacji, które pomogły nieco ruszyć pamięć kuzynostwa mojej babci, z którym się skontaktowała i dowiedziała tego, co wyżej opisałam o Adamie oraz potwierdzili, że był ktoś taki jak Walenty. Podobno został on zamordowany w 1943, zapewne miał około 50 lat, a zatem i żonę, dzieci.
Czy ktoś ma jakiekolwiek informacje dotyczące rodziny Bortnowskich (szczególnie tych zamieszkujących Budy Ossowskie, okolice)? A może są na forum Bortnowscy lub ich potomkowie?
Pozdrawiam serdecznie!