Franciszek Stryjas, ur. 26.1.1882 Popówka. Choć chłop - rolnik, choć musiał przerwa edukację z powodu konieczności pracy w polu, wbrew zakazowi okupanta nauczał dzieci w prywatnych domach katechizmu i pacierza. Został za to zamęczony na śmierć. W swoim życiu przeżył ciężki trud opieki nad chorą żoną Józefą Kobyłka, na której leczenie sprzedał prawie cały majątek. Niestety wbrew wysiłkom żona zmarła osierociwszy siedmioro dzieci. Franciszek ożenił się w tym samym roku (1930) powtórnie z wdową Józefą Lejman (1-v. Nosal). Po drugim ślubie rodzina przenosi się do Takomyśli w parafii Chełmka. Niemcy zamykają kościoły a księży wywożą do obozów. Wg. słów wnuczki (Janiny Małeckiej) Franciszkowi w 1942r śni się Matka Boska która prosi go zajęcie się edukacją dzieci. Pod tym impulsem wbrew ostrzeżeniom nawet od samych Niemców potajemnie rozpoczyna katechizację. "Z natury swojej był to człowiek prosty, skromny, odznaczający się wielką pobożnością. Szczególną modlitwę kierował zawsze ku Matce Boskiej Chełmckiej. Prosił Ją nieustannie o pomoc w realizacji podjętego zadania. Miłość do Matki Bożej wszczepiał z całą gorliwością w każde dziecko, które zostało powierzone jego opiece. (...) Był człowiekiem nadzwyczaj uczciwym i dobrodusznym. Nazywany przez dzieci powszechnie "Dziadziusiem", bo tak do siebie kazał się zwracać - otaczany był ciągle ich towarzystwem" [Stanisław Różalski, uczeń Franciszka]. W lipcu 1944 został zadenuncjowany i wezwany na posterunek żandarmerii wraz z synem Kazimierzem. Syn zostaje wypuszczony. Franciszek jest brutalnie przesłuchiwany dwa dni w Opatówku, przez następne dni, do 31 lipca, w Kaliszu w siedzibie gestapo. Tam umiera od zadanych ran. Nikogo nie wydaje, nie podaje nazwisk swoich uczniów.
Za niezwykłą postawę, pobożność, charakter, uczciwość, jako męczennik za wiarę zostaje beatyfikowany w 1999 roku. Wcześniej papież Jan Paweł II we włocławskiej katedrze mówi: "To tu, niedaleko stąd umęczony został polski patriota i syn Kościoła - Franciszek Stryjas - za nauczanie dzieci w prywatnych domach pacierza i katechizmu". Pomimo przerwanej nauki (kontynuowanej w domu, pomimo tego że był świeckim, samozwańczym katechetą został patronem Instytutu Teologicznego Diecezji Kaliskiej, a także patronem katechetów diecezji kaliskiej.