W opracowaniu "Zamordowani w woj. stanisławowskim 1939-47" wykonanym w oparciu o w/w żródła podałam, że Wajda Grażyna z Wełdzirza, lat 24 została zamordowana w grudniu 1939 roku. Otrzymałam sprostowanie tej wiadomości od pana Tadeusza Kołpaka." Wyjaśniam; Grażyna wyszła z domu pod koniec grudnia (prowadziła na Węgry grupę 14 osób). Zostali ujęci 15 metrów przed granicą przez Sowietów. Z armią Andersa przeszła szlak do Monte Casino. Zmarła w Argentynie w wieku 95 lat. Posiadam jej rękopis-wspomnienia gdzie bardzo dokładnie opisuje swoją historię. Zamieszczony przez Panią Kazimierz Wajda lat 20 to jej brat rozstrzelany przez Niemców wraz ze swoją bratową żoną Witolda Wajdy".