Nowa Ruda - Kościół Drewniany kościół pod wezwaniem św. Jerzego, położony na skraju wioski i lasu. Widać z daleka szare ściany świątyni, obok drewniana dzwonnica z dzwonami ze starego kościoła. Ks. Kazimierz Widłok-Grabowski razem z wiernym ludem wznosi tutaj świątynię w latach trzydziestych XX wieku. Leśniczy Pychyński wybiera dla tego celu najzdrowsze, smoliste okazy sosny. Tych kłód, nawet po upływie osiemdziesięciu lat, nie nadgryzł ząb czasu.
Zrąb drewnianej świątyni ustawiono na niewysokim fundamencie z polnego kamienia. Ważna rzecz, bo to od niej zależy trwałość budynku. Obecnie kościół jest pomalowany, ma blaszany dach. W środku w głównym ołtarzu ukrzyżowany Chrystus, skromne ołtarze boczne św. Jerzego i Matki Bożej Ostrobramskiej. Nad prezbiterium, wysoko pod sufitem, kopia obrazu Matki Bożej Miłosierdzia, przez dłuższy czas w tej świątyni przebywającego. Parafianie mówią, że dzięki temu, że tak wysoko został ten obraz zawieszony, nie padł łupem ateistów plądrujących kościół w latach powojennych. Dziś oryginał obrazu Matki Boskiej znajduje się na Litwie, a wierni wciąż tęsknią za nim. Mówią, że to Ona, Miłosierna pomogła im przetrwać ciężkie czasy sowieckego ateizmu.
Na dziedzińcu kościelnym wdzięczni parafianie ustawili symboliczny pomnik swojemu pasterzowi, budowniczemu świątyni. Wykuto na nim słowa: "Wielebnemu proboszczowi, księdzu Kazimierzowi Grabowskiemu, budowniczowi kościoła w Nowej Rudzie, który zginął w obozie hitlerowskim. Na pamiątkę – wdzięczni noworudzcy parafianie".
Za - http://kresy24.pl/showArticles/article_id/68/