Czy dramatyczne życie i tragiczna śmierć uzasadniają trwające do dziś zainteresowanie postacią księcia Jeremiego Wiśniowieckiego? Co było w tym człowieku takiego, że już za życia stał się niekwestionowanym bożyszczem "narodu szlacheckiego"? Dlaczego do dziś postać ta wzbudza tak wiele emocji, również wśród zawodowych historyków, do których na ogół silniej przemawiają "szkiełko i oko" mędrca niż "czucie i wiara"? Dlaczego Jeremi wciąż ma tak wielu wielbicieli, dla których jest wzorem wszelkich cnót rycerskich i równie wielu, a kto wie nawet czy nie więcej, zadeklarowanych wrogów, którzy uważają go za zwykłego watażkę i warchoła? Czy o popularności księcia zdecydowały głównie walory pióra Henryka Sienkiewicza, autora Ogniem i mieczem? A może odwrotnie, o karierze literackiego bohatera powieści zadecydowało wciąż żywe zainteresowanie tą postacią wśród ludzi interesujących się naszą historią (a nie zapominajmy, że w XIX w. i w początkach XX w. było ono znacznie wyższe i bardziej powszechne niż jest dzisiaj)?